GRY-PLANSZOWE.pl

Nie musza. Mozesz transportowac skad chcesz.

okon pisze:Parę mam pytań na szybko :

Tu masz wątek z pytaniami o zasady. Dla takich wątków jest osobne pod-forum: http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... er#p636675

Oto moje przemyślenia odnośnie gry po pierwszej partii .


Gra ma genialny system licytacji , uwielbiam ten element w grach planszowych a przy takiej realizacji to wogóle nie mam słów.
Lubię gry euro ale lubię też interakcję a to bardzo często nie idzie w parze , tutaj jest zupełnie odwrotnie interakcja jest i jest jej nie mało . Wszystko trzeba kalkulować zliczać non stop szukać optymalnych strategii czyli duch typowego euro zachowany .
Rzeczą która mnie jednak zauroczyła jest budowanie miasta , czy też naszej wioski . Jak w życiu każdy budynek trzeba zagrać rozsądnie biorąc pod uwagę odległość od innych , czy nie zablokuje nam miejsca na następne itd .
Świetną sprawą jest to że surowce znajdują się gdzieś fizycznie ( a nie wiszą w wirtualnym nieograniczonym magazynie ) i trzeba dbać o logistykę .

Choć grałem dopiero raz to

Na prawdę świetna gra ..


PS. jak oceniacie dodatki ??? Która warto kupić jako pierwszy ?

Wczoraj do mnie przybyl dodatek The Farmers i jutro prawdopodobnie pierwszy raz sie pojawi na stole. mialem ciężki dylemat, czy zamiast tego wybrac Merchants ale oba wydaja sie tak dobre, że ciężko bylo sie zdecydowac dlatego niedlugo zamawiam drugi, a juz z dwoma dodatkami to dopiero bedzie sie dzialo. Jutro dam znac jakie odczucia co do pierwszego z nich.

mnie podobają się oba, choć farmerzy chyba łatwiejsi

Planszostrefa.PL pisze:mnie podobają się oba, choć farmerzy chyba łatwiejsi

też tak uważam, wprowadzenie farmerów jest stosunkowo proste


wprowadzenie wszystkich mini dodatków składających się na Merchants chyba jednak nieco "chaotyzuje" grę - mnie się wszytkiego użyć na raz jescze nie udało

MisterC pisze:

rastula pisze:mnie się wszytkiego użyć na raz jescze nie udało

Wszystkiego z Merchantsów, czy z obu dodatków? Ja na razie wychodzę z założenia, ze mam trzy gry: podstawkę, z pierwszym dodatkiem i z samym drugim dodatkiem. Robiłem co prawda wstępny setup na całość, ale odnosiłem wtedy wrażenie, że wszystkiego jest tylko troszkę. Troszkę za mało klasyki, za mało farm i za mało kupców

wszystkiego ze wszystkim ze wszystkiego

Wczoraj brat osiągnął wynik z 116 pkt z dodatkiem Farmers i zastanawialismy sie czy nie wykręcił jakiegoś rekordu dajcie znać jakie macie średnio wyniki


Ps. Zielone ludziki zastapily nam sianko bo tyle tego nabrał ze si3 pokonczyly zasoby:p sianka poukladane po 4 na stosie

Czy jest jakiś konkret jeśli chodzi o pojawienie się polskiej edycji ?
Planuje zakupić grę, ale jeśli miałaby się pojawić do roku polska edycja to poczekam i kupię coś innego.

Gra jest w pełnie niezależna językowo. Instrukcję polską znajdziesz na boardgamegeek. Same elementy gry nie posiadają tekstów poza nazwami własnymi (Home, Keythedral etc). Zatem nie czekaj na wydanie polskie - jesli wogóle takie się pojawi to poza instrukcją niczym nie powinno się różnić od obcojęzycznych.

https://www.kickstarter.com/projects/ga ... s-awesome/

jeżeli ktoś ma znajomych za oceanami, to następną promkę można zdobyć...

pewnie będzie dostępna innymi kanałami, ale akurat z promoskami Keyflower różnie bywało...

fajny ten kafelek, więc pewnie na krówki też można się takiego spodziewać

michalldz90 pisze:[img]
Ps. Zielone ludziki zastapily nam sianko bo tyle tego nabrał ze si3 pokonczyly zasoby:p sianka poukladane po 4 na stosie

To graliście źle. Jeśli w trakcie gry skończą się jakieś surowce, w tym przypadku pszenica, to niczym się ich nie zastępuje. Jeśli coś nie jest dostępne to gracze tego zwyczajnie nie dobierają.

Jak tak oglądam materiały o grze znalezione w sieci, to nasuwają mi się mimowolnie skojarzenia po trochu z Suburbią i Wysokim Napięciem. Nie wiem czy słuszne.

Mam jeszcze pytanie- czy ktoś próbował grać z dziećmi, a jeśli tak, to w jakim wieku z jakim skutkiem?

Nie grałem z dziećmi, ale jest imo dość ciężka gra, nierodzinna, dla dzieci się raczej nie nadaje.

Ja gralem z 10latkiem i dawal rade. Ale tez uwazam ze gra od przynajmniej 13 lat

neotom pisze:Jak tak oglądam materiały o grze znalezione w sieci, to nasuwają mi się mimowolnie skojarzenia po trochu z Suburbią i Wysokim Napięciem. Nie wiem czy słuszne.

Na siłę można się doszukać jakiś cech wspólnych (zwłaszcza z Suburbią), ale jak dla mnie sercem tej gry jest świetna mechanika licytacji, co powoduje, że to gra jedyna w swoim rodzaju i wszelkie skojarzenia z innymi tytułami są błędne i mylące

neotom pisze:Jak tak oglądam materiały o grze znalezione w sieci, to nasuwają mi się mimowolnie skojarzenia po trochu z Suburbią i Wysokim Napięciem. Nie wiem czy słuszne.

Mam jeszcze pytanie- czy ktoś próbował grać z dziećmi, a jeśli tak, to w jakim wieku z jakim skutkiem?

Z Suburbią są wspólne kształty kafli, z WN podobne w kształcie domki... i to tyle...

obejrzyj filmik Rahdo...


co do dzieci, to dziesięciolatka radzi sobie znakomicie... zasady są proste, czytelne ikony również pomagają...

na pewno dzieciom jest trudniej zależności poskładać (licytacja, transport itd.), ale zasady zrozumieją i rozgrywkę ogarną...

zdecydowanie sama podstawka na początek...

mig pisze:

neotom pisze:Jak tak oglądam materiały o grze znalezione w sieci, to nasuwają mi się mimowolnie skojarzenia po trochu z Suburbią i Wysokim Napięciem. Nie wiem czy słuszne.

Na siłę można się doszukać jakiś cech wspólnych (zwłaszcza z Suburbią), ale jak dla mnie sercem tej gry jest świetna mechanika licytacji, co powoduje, że to gra jedyna w swoim rodzaju i wszelkie skojarzenia z innymi tytułami są błędne i mylące

Na siłę to i do "Carcassone" podobne . Myślę że największym wyzwanie dla dziecka jest to, że w grze trzeba od razu grać na końcowy efekt (punktowanie). Błąd na samym początku, czy w środku gry ma kolosalny wpływ na liczenie na końcu. Mnogość mechanik i zmienność każdej gry, które czynią z tej gry "wszystkie euro w jednym pudełku" też może być wyzwaniem, nie tylko dla dziecka... no i negatywna interakcja ( licytacja, zagrywanie na cudzą wioskę) nie czyni z niej gry rodzinnej. Widziałem kilka recenzji gdzie "grające rodziny" chwaliły (z tym że bardziej tatusiowie niż dzieci ) ale też wiek raczej powyżej 10 lat.


Porwałbym się jednak na coś innego z 10-latkiem - Stone Age itp.

A mnie po obejrzeniu rahdo keyflower skojarzyl sie z glen more- aktywowanie kafli, produkcja surowcow/specjalne kafle, ukladanie przestrzenne...
Czy rzeczywiscie to sa podobne gry czy tylko mi sie wydaje?

Wysłane z mojego DRIVE2 przy użyciu Tapatalka

agulanka pisze:A mnie po obejrzeniu rahdo keyflower skojarzyl sie z glen more- aktywowanie kafli, produkcja surowcow/specjalne kafle, ukladanie przestrzenne...
Czy rzeczywiscie to sa podobne gry czy tylko mi sie wydaje?

Wysłane z mojego DRIVE2 przy użyciu Tapatalka

raczej tylko się wydaje

Bardzo się wydaje O ile w Glen More Masz coś zapewnione workerplacment to tutaj jest licytacja

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Jestem ciekaw jakie osiągacie wyniki w podastawke i z dodatkami?

U mnie w podstawke oscylowało w okolicach 80-90 pkt w porywach do 100, a z The Farmers i The Merchants oraz Key Celeste wyniki to średnio 120pkt, chociaz ostatnio zdobyłem 145pkt

Cześć, to mój pierwszy post na forum, więc witam wszystkich

Zakupiłem ostatnio Keyflowera i pierwsza partia już za mną - gra mi się okropecznie podoba!
Mam jednak pytania dotyczące wskazówek dla początkujących. Jak ugryźć tą grę, żeby nie dostawać łomotu?
Mam wrażenie, że ta gra nie ma czegoś takiego jak "wygrywające strategie", natomiast wczoraj grając we dwójkę dostałem po łapach ostro (wynik 71 - 55), nie potrafiłem jednak zrozumieć dlaczego mój silniczek dał mi tak mało punktów, kiedy przez całą grę miałem poczucie że prowadzę. Mój przyjaciel na koniec dominował w ilości keypli i wykonywał akcje w swojej wiosce ile tylko mógł, kiedy ja już byłem pozbawiony wszystkich pionków. Miał co prawda łódź dającą dwa ziomki na koniec każdej pory roku, ale wydaje mi się że nie to zaważyło - strasznie mało stawiał na mojej wiosce, podczas gdy ja postawiłem tylko 5 na jego...
Na początku gry założyłem sobie że będę dominował w jednym kolorze, ale nic mi to nie dało, bo zawsze był o krok przede mną.

Tak czy siak, mam prośbę do graczy którzy mają już za sobą sporą ilość gier - czy macie jakieś wskazówki, jak się zachowywać w trakcie gry, na co zwracać uwagę, na co nie pozwalać współgraczom. Ogólnie mówiąc - jak ugryźć tą grę, żeby nie dostać srogiego łomotu, albo przynajmniej żeby osiągać wynik bardzo zbliżony. Przede mną jeszcze dużo rozgrywek, ale będą one rozciągnięte w czasie, dlatego nie będę miał za często możliwości do analizowania tego co robię dobrze, a co źle. Nie chcę natomiast czuć się sfrustrowany, kiedy wydaje mi się że kontroluję grę, a na końcu okazuje się że w ogóle jej nie kontrolowałem.

Z góry dziękuję i pozdrawiam!

Musisz obserwować co gracz robi cały czas, nie można tego lekceważyć. Jesli widzisz, że mocno kombinuje to blokuj mu akcje w wiosce 3 meplami na raz. Meple są ważne także staraj się nimi dobrze zarządzać. Jesli nie masz możliwości ich produkcji musisz skupić sie na mniejszej ilości kafelkow i wiecej pracować we wlasnej wiosce. Doceń też siłę zielonych mepli. Ja na poczatku popelnialem blad że chcialem isc we wszystko bo mialem tyle fajnych pomyslow w glowie ale niestety na to nie ma czasu no chyba że zbudujesz niezly zasób mepli kafelkami, które ci je zapewniaja jeszcze przed jesienia. Wydaje mi sie ze Twój błąd polega na tym że nie starasz sie zastosować negatywnej interakcji tylko sam sobie coś dziubiesz i dajesz wolna rękę przeciwnikowi, a wtedy jezeli bardziej podpasowaly mu kafle zimowe to lezysz i kwiczysz:)