GRY-PLANSZOWE.pl

Hehe, grecy nie są tacy źli, zdecydowanie najsłabsi po kilkunastu partiach byli właśnie kartagińczycy. Nie pamiętam już jakie poprawki do reguł wprowadzał dodatek poza tytułowymi mitologicznymi stworami i 6-tym graczem, bo to było z 5 lat temu, ale gra z ok zrobiła się bardzo dobra. Był chyba w ogóle nowy warunek zwycięstwa? Niestety, ponieważ jego największą zaletą były zmiany w regułach naprawiające podstawkę, owe nie były nigdy dostępne online.


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

Dodatek zmienia początkowe rozstawienie na czym zyskują Grecy. Dodatkowo Juliusz Cezar daje tylko piechotę za 2, a nie daję już twierdzy. Grecy i Kartagina zaczynają z 1 jednostką. Dochodzi też faza Bogów, która pozwala na wzajemne atakowanie się "na odległość". Mitologiczne Stwory dobrze balansują niedobory, a mapa sięga do półwyspu Iberyjskiego przez co Rzym musi uważać na atak z zachodu.
Grecy faktycznie mieli chyba najgorszą pozycję w podstawce, ale tylko w momencie kiedy Rzym ich atakował "dla zasady", bo tak naprawdę w Grecji nie było żadnych surowców, które w sposób istotny przybliżałyby Rzym do zwycięstwa.

wiadomo coś może o reprincie ?

To może ja dodam 3 słowa.

Mare Nostrum mi się od razu spodobało, bo ma klimat, ładnie wykonane, mamy elementy handlu i walki, oba zależne od zachowania innych graczy i trzeba dużo planować. Bo kilku jednak partiach okazało się, że podstawka była totalnie niezbalansowana. Tzn. wszystko zależy od graczy - jeśli do stołu siadało 5 świeżych, to wygrywała Grecja, Egipt; Egipt bił Babilonię i pojawiały się różne inne dziwne sytuacje. Ale gdy gracze już się "ograli", każdy wiedział, na co uważać, jakie prowincje są ważne itd. to gra stawała się strasznie monotonna - mówię o grze na 5. (podstawka grana w 3-4 ujawniała inne mankamenty - wszędzie daleko, gra traciła na dynamice, każdy budował do 8 legionów i bał się ruszyć, bo to oznaczało odsłonięcie się) Przy grze na 5 nie było powodów, dla których Rzym nie miałby od razu zaatakować Grecji, zrugać jej do zera, przeczekać chwilę, uderzyć na Egipt bądź Kartaginę i wygrać. Nawet jeśli gracze dokonali by jakiegoś układu Grecja-Kartagina to układ ten kończył się zwycięstwem albo Babilonu, pozostawionego samemu sobie z przywódcą handlowym w ręku albo Egiptu, który wyłączał się z handlu.

Dlatego do podstawki nie siadałem jak nie miałem 5 graczy, a i wtedy grałem tylko Grecją, z nadzieją, że może tym razem da się coś z Grecji wykrzesać, znaleźć jakąś lukę, w momencie gdy inni będą zajęci sobą. Niestety w podstawce nikt nie ma interesu utrzymywać Grecji, więc jej zagłada była nieunikniona (jak już mówiłem jeśli do stołu siadali ograni gracze, zresztą to wynika z układu kart - co rundę Rzym wystawia 2 albo 3 legiony - Grecja - 2 i to tylko przy dobrym handlu, pozamiatane)
Grecję w takiej sytuacji ratować mogły tylko beznadziejne rzuty na kościach Rzymu i wspaniałe własne.

Dlatego nie ma się co dziwić, że dodatek przede wszystkim nastawiony był na dopakowanie Grecji i stworzenie przeciwwagi dla Rzymu w postaci Atlantydy. Osobiście uważam dodatek za niezbędny i nie siadam do stołu jak nie mam 6 graczy - tak między nami Grecja dalej nie ma łatwo, ale ma szansę na udany handel i komplet 6 kart - dopiero mając centaury może budzić respekt, z kolei Atlantydzi - świetna frakcja - szachuje bezkarnie wojskiem każdego kto się odsłoni, a będąc jedynym dysponentem ceramiki zachęca przywódcę handlowego do zwiększonego handlu. Dodanie możliwości składania ofiary Bogom przez połowę gry i tak się nie przydaje. Dodatek dodając mityczne stwory sprawia, że gra staje się w końcu tym czym miała być - strategią wymagającą planowania już od I rundy - każdy gracz kombinuje co wystawić, co zbudować i gdzie prowadzić ekspansję. No i ta wspomniana biedna Grecja, w dodatku przy grze na 6, ma możliwość zwycięstwa poprzez zgarnięcie na ręce 3 przywódców - w końcu jej niekorzystne położenie na środku mapy staje się atutem.

Tak jak wspomniałem wyżej, granie bez dodatku, w obniżonym składzie może skutecznie zniechęcić do gry. Gracze szybko dochodzą do wniosku, że jak jest ich 3 to zastosowanie znajduje zasada - gdzie 2 się bije, jak ruszysz do walki pierwszy, odsłonisz się w innym miejscu. Taka gra dla początkujących może wydawać się jeszcze atrakcyjna.

niestety +1. U nas jeszcze Kartagina statystowała - może nie była zmiatana z mapy, ale nigdy nie walczyła o zwycięstwo. Z dodatkiem to najlepsza gra tego typu (w miarę krótka naparzanka z elementami civki) jaką znam. Gdy wyjdzie nowa edycja must buy.

Edit: bez sensu, nie zauważyłem że powtarzam co napisałem kiedyś...

Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

schizofretka pisze:niestety +1. U nas jeszcze Kartagina statystowała - może nie była zmiatana z mapy, ale nigdy nie walczyła o zwycięstwo. Z dodatkiem to najlepsza gra tego typu (w miarę krótka naparzanka z elementami civki) jaką znam. Gdy wyjdzie nowa edycja must buy.

Edit: bez sensu, nie zauważyłem że powtarzam co napisałem kiedyś...

Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

dziwne co piszesz z tą Kartaginą. Graliśmy nie raz, Kartagina pod kontrolą sprawnego gracza jest groźna, bardzo groźna. Co do dodatku zgadzam się, gra absolutnie wymiata, choć u nas bywa że przez połowę gry bogowie nie cieszą się popularnością, wszystkim szkoda zasobów , za to Atlantyda z krakenemami może narobić solidnego bałaganu na mapie .

EDIT:

nie kumam zarzutów że ta gra nie jest zbalansowana, moim zdaniem śmiga świetnie ale wymaga od graczy ciut kreatywności, przygotowań i pomysłu na prowadzenie kampanii przeciwko pozostałym. Fakt faktem że w MN najlepiej się gra przy pełnej obsadzie 5,6 osób.

a może jednak coś się szykuje.... ?

http://boardgamegeek.com/image/2441205/ ... size=large

Coś nie widać mapy z Atlantydą...

Atlantydy nie będzie, to nowa edycja, zapewne dużo zmian w zasadach. Z BGG wynika, że Kickstarter jeszcze w tym tygodniu. Szkoda, wolałbym, jakby się już drukowało.

KS przesunięty na przyszły tydzień. Mam już instrukcję, zapowiada się fajnie.

Ozy, wymienisz najważniejsze różnice w mechanice? Pliz...

Słabo pamiętam I ed, grałem raz i nigdy więcej nie miałem przyjemności, dlatego nie jestem w stanie wypunktować różnic. Tu niestety musisz poczekać na KS, albo zadać konkretne pytania.

A to będzie dostępne tylko via KS?
Bardzo jestem zainteresowany, bo MN to dla mnie taka esencja wieloosobowej wojennej territory control.

Z tego co widać na pierwszy rzut oka, zmieniono (lub usprawniono) system handlu (zamiast kart, tory)

KS, żeby było głośniej, pewnie w końcu trafi do sklepów. Odpowiednio później z odpowiednią ceną...

Tory służą do czego innego - określania kto przewodzi w handlu, polityce/budowie i wojskowości. Taki lider ustala kolejność ruchów graczy w danej fazie odpowiadającej w/w kategorii.
Handel odbywa się na żetonach towarów, a lider w handlu decyduje jak wiele wymian można wykonać.
Po KS będzie dostępne w normalnej sprzedaży. Są szanse na edycję PL.

ozy pisze:Po KS będzie dostępne w normalnej sprzedaży. Są szanse na edycję PL.

Ale Phalanx czy słyszałeś o innym wydawnictwie zainteresowanym?

kaimada pisze:

ozy pisze:Po KS będzie dostępne w normalnej sprzedaży. Są szanse na edycję PL.

Ale Phalanx czy słyszałeś o innym wydawnictwie zainteresowanym?

Słyszałem o Phalanx.

To nie kombinować mi tu, jak zmienić temat gry na plemiona polskie czy inne rozbicie dzielnicowe, tylko jak najszybciej na półki w sklepach, bo wydanie tej nowej edycji Mare Nostrum już wystarczająco się przeciąga.

Jak wyjdzie polska edycja, to kupuję z marszu.

ozy pisze:Słabo pamiętam I ed, grałem raz i nigdy więcej nie miałem przyjemności, dlatego nie jestem w stanie wypunktować różnic. Tu niestety musisz poczekać na KS, albo zadać konkretne pytania.

1. Ile jest faz w grze-3 czy 4 (czy jest faza Bogów)?
2. Czy są Mitologiczne stworzenia-jak tak to jakie?
3. Jak wygląda system walki-kości i suma 5 równa się jednej zabitej jednostce?
4. Po bitwie można wybrać 1 z 3 opcji co dzieje się z prowincją?

To tak z grubsza Dzięki za odpowiedz, dowiem się czy nastąpi wcielenie dodatku do podstawki.

Gra jest na 5 czy 6?

Już odpowiadam:

- dodatek jest wyjęty, to 2 ed. podstawki,
- 2-5 graczy,
- fazy 4: handel, polityka/budowa, wojna, czyszczenie,
- brak bogów i mitologicznych stworzeń,
- walka: tak, 1 trafienie za każde 5 sumy oczek,
- po bitwie wybór 1 z 3 opcji: plądrowanie, okupacja, podbój (konwersja).

Hmmm gra bez dodatku z tego co pamiętam miała trochę wad na tyle, że do SMF kupowałem z Francji dodatek po francusku... Z drugiej strony samą podstawkę po niemiecku ściągaliśmy

ozy pisze:Już odpowiadam:

- dodatek jest wyjęty, to 2 ed. podstawki,
- 2-5 graczy,
- fazy 4: handel, polityka/budowa, wojna, czyszczenie,
- brak bogów i mitologicznych stworzeń,
- walka: tak, 1 trafienie za każde 5 sumy oczek,
- po bitwie wybór 1 z 3 opcji: plądrowanie, okupacja, podbój (konwersja).

Czyli poza wyglądem nie będzie niczym różnić się od 1 ed. podstawki ?

Będzie się różnić. Na BGG gra ma nowy wpis, to wyraźna druga edycja. Z opisu na BGG:

This is a redesign of the original game, fixing some (balancing) issues and making it more tense and more condensed (timewise): new trading rules, four new victory conditions, new art for the board, improved ergonomy, and an additional "mythical cities" rule.

Tak więc będą zmiany w zasadach i w wyglądzie gry, rozgrywka powinna też być szybsza.

Jeśli chodzi o dodatek, to autor albo wydawca wypowiadał się kiedyś, że nie do końca zadowoleni byli z dodawania mitologii do historycznej gry. Wskazuje to, że dodatek może jakiś będzie, ale pewnie powstanie od nowa. Balans powinien być poprawiony na poziomie samej podstawki, tylko bez szóstego gracza.