Dwa słówka o dzisiejszym spotkaniu
Było 12 osób (o ile dobrze was zliczyłem
). Napewno była, dość długa partia Wysokiego Napięcia, jednak o tym, może skrobnie coś, ktoś kto grał
Ja miałem przyjemność po raz wtóry pojeździć Na Sygnale, walcząc o pacjentów. I po raz kolejny polec w ulicznej walce
Jednak chciałbym się skupić na grze, w którą grałem pierwszy raz
Hacienda. Klimat rodem z Ameryki Południowej, który mi osobiście bardzo, ale to bardzo przypadł do gustu. Bardzo prosta i przyjemna gra, w której głównie chodzi o to ... żeby wygrać
Dwugodzinny wypas stad bydła i zajmowanie nowych terenów, zaowocowało dla mnie ostatnim miejscem na czterech graczy. Cóż za zaszczytne miejsce
Jeżeli chodzi o mechanike gry, nie wymaga ona od grających, niestworzonych talentów taktycznych. Prostota zasad, czyni Haciende niezwykle łatwą do opanowania grą. Oczywiście wszędzie jest jakiś haczyk. Bardziej wprawieni gracze, mają już swoje "strategie" itd. Jednak nie uważam, żeby gracz początkujący miał ogromne problemy z wygraniem partii. IMO to zaleta tej gry. Wykonana jest bardzo porządnie, a jedyne co mi się nie podoba, to karty, które tak jak w osadnikach, zapewne będą się dość szybko zużywać. Co jeszcze jest dla mnie nowością. Przy wielu grach, kiedy przegrywam, rozmyślam później co mogłem zrobić inaczej, jak zagrać itp. Co w pewien sposób pozostawia niesmak, a jednocześnie zachęca do kolejnej rozgrywki. W Haciendzie nie odczułem tego. Poprostu gra mi się bardzo spodobała, przegrałem i świetnie się bawiłem. Nie myślę jednak co mogłem zrobić inaczej, a mimo tego chcę zagrać jeszcze raz
Może to fenomen gry
Tak czy inaczej w szkolej skali ocen, gra ma u mnie mocną piątke
Druga sprawa, która poniekąd wiąże się z naszymy spotkaniami. Maks i ja wpadliśmy na pewien pomysł, o którym nie wszyscy słyszeli dlatego pisze o tym tutaj:
Sesja sesją, jednak kiedyś ona dobiegnie końca i będzie troche wolnego (mamy nadzieję). W związku z tym, wpadliśmy na pomysł, żeby zorganizować wyjazd w góry. Żadnych szczegółów jeszcze nie znamy, bo wiadomo, że wszystko zależy od tego jak pójdą egzaminy. Jednak termin przypadłby (przy dobrych wiatrach) między 8, a 28 lutego. Prosiłbym ewentualnych chętnych o info. Więcej szczegółów podamy pod koniec przyszłego tygodnia.
Pozdrawiam