Strona 4 z 9

Re: Glass Road

: 10 lut 2015, 00:00
autor: tomuch
Grzeniu pisze:Czy "roofing company" występuje również w polskiej wersji? Jeżeli tak, to jak został przetłumaczony?
Na BGG piszą, że ten budynek powinen byc zbanowany, bo umożliwia pętlę nieskończoną produkcji surowców:
http://www.boardgamegeek.com/thread/106 ... iew/page/1
Też chciałem o to zapytać. Uwe już w zeszłym roku miał pracować nad jakąś poprawką, ale nie wiem, co z tego wyszło i co dostało się do polskiej wersji...

Re: Glass Road

: 10 lut 2015, 00:26
autor: microwave
Przecież to jest tylko w teorii bo trzeba trafić na wszystkie budynki podczas jednej rozgrywki to raz, a dwa i tak można mieć 7 sztuk zasobów podstawowych. Nie widzę powodów do paniki.

Re: Glass Road

: 10 lut 2015, 13:06
autor: Grzeniu
Owszem, to nie jest sytuacja która wystąpi w każdej partii, ale czasem się zdarzy. I wtedy zadowolenie z gry spada :-( Skoro istnieje mechanizm psujący rozgrywkę - bo daje właścicielowi baaaardzo dużą przewagę - to czy nie należy go poprawić?

Re: Glass Road

: 10 lut 2015, 13:29
autor: microwave
A ile razy miałeś taką sytuację? Zapewne ani razu i ani razu mieć nie będziesz. Szukanie na siłę problemu. A jak masz z tym taki ból to usuń kartę z gry i tyle.

Re: Glass Road

: 10 lut 2015, 16:45
autor: Perpetka
Nie ma Roofing company (przynajmniej w pętlotworzącym kształcie "1 cegła -> 2 dowolne") w wydaniu PL. Dlatego przetwórczych jest o 1 mniej (30, a innych 31).

Re: Glass Road

: 10 lut 2015, 23:42
autor: mckil
adikom5777 pisze:cały czas się je trzyma w łapkach. Pasujące koszulki to standard USA 56mm x 87mm
Ostrzegam żeby nikt, tak jak ja się nie pomylił, NIE pasują koszulki Mayday 56x87 Standard USA Game Size (fioletowe). Są za ciasne i karty nie wchodzą.

Re: Glass Road

: 10 lut 2015, 23:47
autor: adikom5777
Ja mam angielską wersję Glass Road i właśnie takie koszulki mam założone. Może polskie karty są ciut szersze?

Re: Glass Road

: 10 lut 2015, 23:55
autor: Bea
Ja kupiłam te: http://3trolle.pl/358-Koszulki-FFG-Stan ... 0-szt.html
Na szerokość są idealne, to znaczy na wcisk. Nie ma ani odrobiny luzu. Na długość zostaje ok 3 - 4 mm luzu.
Ale co zauważyłam, to to, że karty są dość grube i dobrej jakości. Myślę, że mogłyby się obyć bez koszulek, jak ktoś bardzo nie lubi koszulkować.

Re: Glass Road

: 11 lut 2015, 00:20
autor: mckil
adikom5777 pisze:Ja mam angielską wersję Glass Road i właśnie takie koszulki mam założone. Może polskie karty są ciut szersze?
Jeżeli na angielską ed. wchodzą to znaczy że polskiej wersji są szersze karty bądź trafiłem na wadliwe dwie paczki koszulek (co by aż takie strasznie dziwne nie było). Ja sprawdzałem żółte Ultra - Pro i też pasują bardzo dobrze.

Re: Glass Road

: 11 lut 2015, 08:48
autor: Gambit
Jakby ktoś był ciekaw mojej opinii, albo po prostu chciał się czegoś o grze dowiedzieć, zapraszam do obejrzenia recenzji Szklanego Szlaku.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

Re: Glass Road

: 11 lut 2015, 20:28
autor: FortArt
Bea pisze:Ja kupiłam te: http://3trolle.pl/358-Koszulki-FFG-Stan ... 0-szt.html
Na szerokość są idealne, to znaczy na wcisk. Nie ma ani odrobiny luzu. Na długość zostaje ok 3 - 4 mm luzu.
Ja Arcane zielone. Podobne odczucia jak wyżej. Na szczęście karty wchodzą lekko i nie ma ryzyka zgięcia.

Re: Glass Road

: 12 lut 2015, 12:37
autor: bellatrix850
Ostrzegam żeby nikt, tak jak ja się nie pomylił, NIE pasują koszulki Mayday 56x87 Standard USA Game Size (fioletowe). Są za ciasne i karty nie wchodzą
Bo z tymi koszulkami ogólnie jest kłopot-odpowiednikiem Standard USA są w Mayday Chimery.

Re: Glass Road

: 12 lut 2015, 13:27
autor: tomuch
U mnie standard USA Mayday dają radę. Ani milimetra luzu, od góry ze 2.

Re: Glass Road

: 04 mar 2015, 01:36
autor: Lucf
Od czasu zachwytu nad Agri, próbuję zagrać w każdą grę Uwe i teraz zagrałem w Szlak, i... szlak mnie trafił! ;)

No niestety rozczarowanie. A największym rozczarowaniem było to, że kiedy w połowie, nie, wlaściwie od początku gry GRAŁEM NA ŚLEPO, bo gdybym miał każdą kartę przeanalizować to by zajęło zdecydowanie za dużo czasu [wspolgracze by mnie psami zaszczuli] I MIMO TO...wygrałem. <i tak stolik obok zdążył 2x zagrać w Szlak + filler>

Wg mnie rozgrywka tutaj posuwa się do przodu jak PacMan który napotkał na ścianę, a na klawiaturze zepsuł się guzik skrętu. Stoimy w miejscu, próbujemy coś zdziałać, zaplanować, a to idzie tak ŚLAMAZARNIE, topornie jak w telenoweli. Może i patelnia chodzi fajnie, ale mam wrażanie że zamiast niej mógłby być dowolny inny mechanizm. Po prostu Uwe chciał mieć w CV grę w "kółeczkiem" :)

Najgorsza gra Uwe od czasu Agricoli! (nie licząc Merkatora bom nie grał). #Żal ;)

Re: Glass Road

: 04 mar 2015, 07:04
autor: Perpetka
A co Ty chciałeś planować i analizować w grze z tak dużym czynnikiem losowym (w postaci wyborów innych graczy)? O.o
Jak usiedliście w 3+ osoby i każdy próbował zmóżdżać i przeliczać wszystkie warianty "jak on zagra to, to ja to, a jak tego się nie uda, to pójdę w to", to sami zepsuliście grę. Ze wszystkich gier Uwe ta najbardziej jest na granie intuicyjne, a nie przeliczanie drzewa gry.
A stolikowi obok pewnie bardziej się podobało, jak grali bez zamulania?

Re: Glass Road

: 04 mar 2015, 09:38
autor: romeck
Lucf pisze:Od czasu zachwytu nad Agri, próbuję zagrać w każdą grę Uwe i teraz zagrałem w Szlak, i... szlak mnie trafił! ;)

No niestety rozczarowanie. A największym rozczarowaniem było to, że kiedy w połowie, nie, wlaściwie od początku gry GRAŁEM NA ŚLEPO, bo gdybym miał każdą kartę przeanalizować to by zajęło zdecydowanie za dużo czasu [wspolgracze by mnie psami zaszczuli] I MIMO TO...wygrałem. <i tak stolik obok zdążył 2x zagrać w Szlak + filler>

Wg mnie rozgrywka tutaj posuwa się do przodu jak PacMan który napotkał na ścianę, a na klawiaturze zepsuł się guzik skrętu. Stoimy w miejscu, próbujemy coś zdziałać, zaplanować, a to idzie tak ŚLAMAZARNIE, topornie jak w telenoweli. Może i patelnia chodzi fajnie, ale mam wrażanie że zamiast niej mógłby być dowolny inny mechanizm. Po prostu Uwe chciał mieć w CV grę w "kółeczkiem" :)

Najgorsza gra Uwe od czasu Agricoli! (nie licząc Merkatora bom nie grał). #Żal ;)
Pozwolę sobie podpisać się pod tą opinią (z wyjątkiem ostatniego zdania). Dramatycznie losowa gra, w której próbujemy coś rzeźbić jak w świeżym stolcu (wybaczcie porównanie). Planować niczego się nie da, bo to, co dostaniemy nie zależy od nas. Ba - nawet nie zależy od przeciwników, bo oni też strzelają w większości na ślepo próbując coś ugrać, więc sumarycznie wygrywa przypadek lub minimalizm, który zabiera frajdę. Budynki coś tam przetwarzają w coś innego, dając wrażenie przelewania z pustego w próżne. Surowców jest aż 8, ciężko nad tym zapanować, tym bardziej, że obowiązkowo robimy szkło lub cegły. Nagle mamy czegoś niepotrzebnie za dużo, a coś innego, potrzebnego, właśnie się wyzerowało. Jeszcze lasy, parki, jeziora i te piaskownice - nie za dużo tego? Po trzeciej partii grzecznie podziękowałem i poprosiłem, by już więcej ze mną w to nie grać.

Re: Glass Road

: 04 mar 2015, 10:06
autor: Lucf
każdy próbował zmóżdżać i przeliczać wszystkie warianty "jak on zagra to, to ja to, a jak tego się nie uda, to pójdę w to", to sami zepsuliście grę. Ze wszystkich gier Uwe ta najbardziej jest na granie intuicyjne
To mogli to wydać w Galakcie z tysiącem figurek i żetonami z plastyku , osadzone w świecie Lovecrafta jako ameritrash ;)

Podobnie jak kolega wyżej grałem kartami tak że jedynie dwa razy na grę udało mi się skorzystać z czyjejś akcji. A mimo to wygrałem. Ech. Szkoda że to Fields of Arle nie wydali po polsku bo już na samych grafikach wygląda ciekawiej.

Re: Glass Road

: 04 mar 2015, 12:04
autor: glocked
To chyba dobrze, że jest gra losowa ? :) Można pograć z ludźmi którzy graja pierwszy raz i mają szanse. Taki był chyba zamiar i mi się to podoba!! Nie wiem czego oczekiwaliście - ligii glass roadu ? lol :)

Re: Glass Road

: 04 mar 2015, 12:31
autor: FortArt
Ale że jak losowa? A co tam się losuje? Koledzy chyba w inną grę grali. Ja przynajmniej nie widziałem w moim egzemplarzu ani kostek ani losowo dobieranych kart. Coś mi brakuje i mam się upomnieć? :)

W losowej kolejności wchodzą budynki, ale to nie jest losowość (czyli stan, że sukces gracza w jakimś elemencie zależy od szczęścia w zdarzeniu losowym np wyniku rzutu kostką) tylko zmienność warunków gry - identyczna dla wszystkich graczy.

Te 5 kart do zagrania sam sobie wybierasz. Owszem, zyskasz dodatkowe akcje, jeśli odgadniesz zamiary rywali i odpowiednio dobierzesz karty. Tak, to oznacza, że Twój sukces w grze zależy od dostosowania się do tego co robią rywale. Ale która gra tak nie ma? W której można grać niezależnie od poczynań rywali?

Mnie się podoba bardzo. Genialny jest mechanizm automatycznej produkcji na kole, którym trzeba zarządzać by się nie wyprodukowało gdy nie chcemy lub przeciwnie by się wyprodukowało gdy potrzeba. Nie mam pojęcia jak w to grać skutecznie i co robić by mieć dużo punktów, ale nie zamierzam zwalać winy za to na grę.

Re: Glass Road

: 04 mar 2015, 12:47
autor: Trolliszcze
Ja chcę zagrać (po tych opiniach nawet bardziej), ale rzucę sobie tylko taką ogólną uwagą, że to chyba dość częsty motyw - zapalonych eurograczy, którzy oburzają się na eurogry wymagające innych umiejętnościami niż tak zwane zdolności analityczne. Wielu eurograczy, z którymi miałem do czynienia, bardzo podejrzliwie patrzy na wszelkie mechanizmy, do których zdolności liczenia nie mają zastosowania :D

Ja też uważam, że w Glass Road nie ma żadnej losowości.

Re: Glass Road

: 04 mar 2015, 12:53
autor: Lucf
czy ja pisalem o losowosci ? czy topornosci, slamazarnosi? Jak to sie kiedys mówiło?..."malodynamiczna i bez polotu"

Re: Glass Road

: 04 mar 2015, 12:58
autor: Trolliszcze
Romeck i Perepetka pisali. Odbiję piłeczkę: czy myśmy pisali, że chodzi nam o Ciebie? :P

Re: Glass Road

: 04 mar 2015, 13:04
autor: Trolliszcze
No cóż, jako forumowy troll postanowiłem po prostu wypowiedzieć się zgodnie z duchem swojego etosu i nie zgodzić się z nikim. Czy coś w tym stylu.

Re: Glass Road

: 04 mar 2015, 15:40
autor: romeck
Pisząc o losowości nie miałem na myśli tej związanej z samą mechaniką gry (kości, drafting, itp). bo tu jej właściwie nie ma. Mnie chodzi o przypadkowość wyniku, efektu grania. I nie odpowiada mi to.

Re: Glass Road

: 04 mar 2015, 16:45
autor: Lucf
Losowość jedynie widziałbym tutaj w związku z wyborem kart i możliwością bonusowych akcji pokrywająych się z wyborem innych graczy.