Problemem jest tylko mało zgrabna nazwa - w szczególności po polsku. W domu promuję dla gry nazwę "Wigwam", na okoliczność jednej z kart, która przypomniała mi warszawskie biuro nieruchomości o tej jakże budującej wiarygodność nazwie . Pamiętam, jak mnie rozczuliła, gdy dostrzegłem jej szyld z samochodu Andiego - prawie jak tarnowska firma logistyczna "Amnezja" .ananas pisze:W jednym się pojawiła i postanowiłem skorzystać z okazji. W końcu Tom Vasel powiedział, że każdy ma mieć tę grę w swojej kolekcji.
Najlepsza mała gra tzw. chwiler, filler, wypełniacz
- Legun
- Posty: 1803
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: Najlepsza mała gra tzw. chwiler, filler, wypełniacz
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- gafik
- Posty: 3652
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: Najlepsza mała gra tzw. chwiler, filler, wypełniacz
Dobra! Na fali hajpu, też zamówiłem For Sale!
Ostatnio na wyjazd służbowy zabrałem do kieszeni Rekiny Biznesu, Zbuduj Swoje Miasto i Agentów Molocha. Kilkanaście osób wciągnęło się w planszówki i okazało się, że:
Zbuduj... jest bardzo fajnym chwilerem dla kompletnych nowicjuszy - średnio budowa miasta trwała ok. 15 minut - ale po kilku głębszych ludziom odechciewało się liczyć wszystkie punkty na budynkach (dobre jest to, że do 5 ludków może się bawić, a niedobre jest to, że szybko się nudzi).
Rekiny... na 4 osoby już chyba wychodzi poza ramy chwilera (ponad 30 - 45 min.) ale klimat podpasował szczególnie ludkom 30+ (Złoty Klozet wymiatał )
Agenci... w moim przypadku trwały około 25 min (na 6-7 osób). Ale znam ludzi którzy przy jednej misji potrafili kłócić się prze pół godziny
Przygotowałem sobie jeszcze 6 bierze! ale zapomniałem w końcu włożyć do kielni...
Ostatnio na wyjazd służbowy zabrałem do kieszeni Rekiny Biznesu, Zbuduj Swoje Miasto i Agentów Molocha. Kilkanaście osób wciągnęło się w planszówki i okazało się, że:
Zbuduj... jest bardzo fajnym chwilerem dla kompletnych nowicjuszy - średnio budowa miasta trwała ok. 15 minut - ale po kilku głębszych ludziom odechciewało się liczyć wszystkie punkty na budynkach (dobre jest to, że do 5 ludków może się bawić, a niedobre jest to, że szybko się nudzi).
Rekiny... na 4 osoby już chyba wychodzi poza ramy chwilera (ponad 30 - 45 min.) ale klimat podpasował szczególnie ludkom 30+ (Złoty Klozet wymiatał )
Agenci... w moim przypadku trwały około 25 min (na 6-7 osób). Ale znam ludzi którzy przy jednej misji potrafili kłócić się prze pół godziny
Przygotowałem sobie jeszcze 6 bierze! ale zapomniałem w końcu włożyć do kielni...
- Legun
- Posty: 1803
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: Najlepsza mała gra tzw. chwiler, filler, wypełniacz
Bardzo zabawna gra imprezowa, prosta i ładna:
http://boardgamegeek.com/boardgame/83195/ghost-blitz
Świetna też dla małych dzieci jako zabawa logiczna - w każdym razie moja najmłodsza córka (prawie 4 lata) non stop chce w to grać. Na razie to jest zabawa "raz ty - raz ja", lecz już za kilka dni będzie chyba walczyć w normalną wersję jak równy z równym.
http://boardgamegeek.com/boardgame/83195/ghost-blitz
Świetna też dla małych dzieci jako zabawa logiczna - w każdym razie moja najmłodsza córka (prawie 4 lata) non stop chce w to grać. Na razie to jest zabawa "raz ty - raz ja", lecz już za kilka dni będzie chyba walczyć w normalną wersję jak równy z równym.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Re: Najlepsza mała gra tzw. chwiler, filler, wypełniacz
Może to co podam, to nie wszystko fillery ale do wciągania nowych graczy są jak znalazł.
1. Potwory w Tokio
2. Sabotażysta
3. Hej to moja ryba
4. List miłosny
5. Cytadela (ale to już dłuższy tytuł)
1. Potwory w Tokio
2. Sabotażysta
3. Hej to moja ryba
4. List miłosny
5. Cytadela (ale to już dłuższy tytuł)
Ja odwracam wszystkie kry rewersem do góry, wymieszam i razem z dziewczyną losowo odkrywamy (układając rzędami). Całość tego procederu to 2, maks 3 minuty jak się o coś pokłócimy przy ustalaniu kry, więc nie wiem jak Ty musiałeś to układać Chyba dokładnie tak jak jest pokazane na przykładowej krze w instrukcjiKubaP pisze:Hej! To moja ryba! byłoby dla mnie fajną grą z gatunku chwilerów, ale (grałem tylko raz!) setup zabrał mi więcej czasu niż sama gra! Ułożenie tych wszystkich kafelków zgodnie z instrukcją było mega mozolne.watman pisze:Love Letter i To moja ryba!
- KubaP
- Posty: 5834
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 409 times
Re: Najlepsza mała gra tzw. chwiler, filler, wypełniacz
Tak właśnie robiłemjaskierv2 pisze:Ja odwracam wszystkie kry rewersem do góry, wymieszam i razem z dziewczyną losowo odkrywamy (układając rzędami). Całość tego procederu to 2, maks 3 minuty jak się o coś pokłócimy przy ustalaniu kry, więc nie wiem jak Ty musiałeś to układać Chyba dokładnie tak jak jest pokazane na przykładowej krze w instrukcjiKubaP pisze:Hej! To moja ryba! byłoby dla mnie fajną grą z gatunku chwilerów, ale (grałem tylko raz!) setup zabrał mi więcej czasu niż sama gra! Ułożenie tych wszystkich kafelków zgodnie z instrukcją było mega mozolne.watman pisze:Love Letter i To moja ryba!
Re: Najlepsza mała gra tzw. chwiler, filler, wypełniacz
Nie śmiałem pytać wcześniej... Spróbuj 'wariantu' z losowym setupem, a zobaczysz, że to bardzo fajny fillerKubaP pisze:Tak właśnie robiłemjaskierv2 pisze:Ja odwracam wszystkie kry rewersem do góry, wymieszam i razem z dziewczyną losowo odkrywamy (układając rzędami). Całość tego procederu to 2, maks 3 minuty jak się o coś pokłócimy przy ustalaniu kry, więc nie wiem jak Ty musiałeś to układać Chyba dokładnie tak jak jest pokazane na przykładowej krze w instrukcjiKubaP pisze:Hej! To moja ryba! byłoby dla mnie fajną grą z gatunku chwilerów, ale (grałem tylko raz!) setup zabrał mi więcej czasu niż sama gra! Ułożenie tych wszystkich kafelków zgodnie z instrukcją było mega mozolne.
Sepelite me facie versa in terram, osculetur me mortuum mundus in culum... | In omnia pericula tasta testicula
BGG | Piwo i Planszówki Blog | Fanpage na FB
BGG | Piwo i Planszówki Blog | Fanpage na FB
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Najlepsza mała gra tzw. chwiler, filler, wypełniacz
Nawet losowy setup, mimo że nie aż taki długi, to jednak w porównaniu z długością partii trwa zdecydowanie za długo. Ten post sponsorowało słówko "długo".
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Najlepsza mała gra tzw. chwiler, filler, wypełniacz
Avalon!
To jedyny chwiler w którego można grać cały wieczór. Nie jeden wieczór
To jedyny chwiler w którego można grać cały wieczór. Nie jeden wieczór
- Munchhausen
- Posty: 729
- Rejestracja: 01 sty 2013, 22:29
- Lokalizacja: Poznań/ Wągrowiec
- Has thanked: 148 times
- Been thanked: 129 times
- Kontakt:
Re: Najlepsza mała gra tzw. chwiler, filler, wypełniacz
Nie tak dawno temu powiedziałbym, że "Potwory w Tokio" są bezkonkurencyjne w kategorii fillerów, ale wszystko zmieniło się po odkryciu "Escape: The Curse of the Temple". Wow. Ta gra to czysta zabawa i do tego trwa równiuśkie 10 minut, choć z powodu emocji nie polecam jej graczom o słabych sercach. Choć co ta za filler, skoro zaraz wszyscy chcą grać znowu i z 10 minut robią się przynajmniej dwie godziny?
Lokowanie produktu: https://www.facebook.com/sekretariathogwartu
-
- Posty: 4360
- Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 6 times
Re: Najlepsza mała gra tzw. chwiler, filler, wypełniacz
Nikt nie wspomniał Coup? Odkąd mam, Love Letter jest niegrane.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
- Legun
- Posty: 1803
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: Najlepsza mała gra tzw. chwiler, filler, wypełniacz
Jest polskie wydanie - Duuuszki z Egmontu. Polecam.Legun pisze:Bardzo zabawna gra imprezowa, prosta i ładna:
http://boardgamegeek.com/boardgame/83195/ghost-blitz
Świetna też dla małych dzieci jako zabawa logiczna - w każdym razie moja najmłodsza córka (prawie 4 lata) non stop chce w to grać. Na razie to jest zabawa "raz ty - raz ja", lecz już za kilka dni będzie chyba walczyć w normalną wersję jak równy z równym.
http://www.planszomania.pl/imprezowe/6040/Duuuszki.html
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Re: Najlepsza mała gra tzw. chwiler, filler, wypełniacz
Cena zabija - 170-180 zl za filler to troche duzo.Munchhausen pisze:wszystko zmieniło się po odkryciu "Escape: The Curse of the Temple". Wow. Ta gra to czysta zabawa i do tego trwa równiuśkie 10 minut, choć z powodu emocji nie polecam jej graczom o słabych sercach. Choć co ta za filler, skoro zaraz wszyscy chcą grać znowu i z 10 minut robią się przynajmniej dwie godziny?
- lacki2000
- Posty: 4095
- Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 302 times
- Been thanked: 182 times
Re: Najlepsza mała gra tzw. chwiler, filler, wypełniacz
To może dlatego ludzie grają przynajmniej dwie godziny, bo kasy wydanej szkodaPixa pisze:Cena zabija - 170-180 zl za filler to troche duzo.Munchhausen pisze:wszystko zmieniło się po odkryciu "Escape: The Curse of the Temple". Wow. Ta gra to czysta zabawa i do tego trwa równiuśkie 10 minut, choć z powodu emocji nie polecam jej graczom o słabych sercach. Choć co ta za filler, skoro zaraz wszyscy chcą grać znowu i z 10 minut robią się przynajmniej dwie godziny?
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
- Munchhausen
- Posty: 729
- Rejestracja: 01 sty 2013, 22:29
- Lokalizacja: Poznań/ Wągrowiec
- Has thanked: 148 times
- Been thanked: 129 times
- Kontakt:
Re: Najlepsza mała gra tzw. chwiler, filler, wypełniacz
Z dwoma dodatkami cena rzeczywiście zabija, bo 195zł to niemało, ale gra błyskawicznie się zwróciła - dzięki krótkiemu czasowi rozgrywki i ogromnej modularności gramy praktycznie co chwilę, a poza tym zasady są na tyle proste, że nowi gracze łapią je w mig. IMHO, to raczej atrakcja wieczoru niż zwykły wypełniacz (ale jestem nieobiektywny, bo jaram się tą grą bardziej niż żona Rahdo).Pixa pisze:Cena zabija - 170-180 zl za filler to troche duzo.Munchhausen pisze:wszystko zmieniło się po odkryciu "Escape: The Curse of the Temple". Wow. Ta gra to czysta zabawa i do tego trwa równiuśkie 10 minut, choć z powodu emocji nie polecam jej graczom o słabych sercach. Choć co ta za filler, skoro zaraz wszyscy chcą grać znowu i z 10 minut robią się przynajmniej dwie godziny?
Bardziej bolało mnie kupno Battlestara z dodatkiem, w które zagrałem może dwa-trzy razy. To dopiero kiepski przelicznik wydanych pieniędzy względem rozegranych partii :Dlacki2000 pisze:To może dlatego ludzie grają przynajmniej dwie godziny, bo kasy wydanej szkoda :D
Lokowanie produktu: https://www.facebook.com/sekretariathogwartu
Re: Najlepsza mała gra tzw. chwiler, filler, wypełniacz
Na dwie osoby Battle Line. Na 4 Love Letter.