Strona 4 z 5

: 19 sty 2007, 13:16
autor: qbot
OK. Hexa chętnie zaprezentuję, bo to gra warta świeczki :)

: 19 sty 2007, 13:25
autor: jax
browarion,
ty tu nie opowiadaj o heksie tylko napisz czy przychodzisz dzisiaj

: 19 sty 2007, 13:46
autor: Browarion
no jak piszę "że się piszę" ;-) to znaczy będę!!
Ale tak, mam silne postanowienie BYĆ :P

: 19 sty 2007, 13:47
autor: jax
no, i to jest pozytywna postawa :)

: 19 sty 2007, 14:04
autor: Daql
przyjadę dzisiaj od razu po pracy, tzn. ok. 16:00 - 16:30
to zależy od tego jak szybko znajdę tą kawiarenkę
kilka osób jednak będzie... cool :D
mam jeszcze pytanie: o której planujemy happy end :?:

: 19 sty 2007, 14:12
autor: Geko
Teoretycznie kawiarnia jest otwarta do 22.00. Ostatnio o 21.30 przygotowywali się do zamknięcia. Czyli max. do 22.00 chyba, że nas wcześniej zapytają - zamawiacie, czy wychodzicie?? :twisted:

: 19 sty 2007, 14:22
autor: gigi
Browarion i Daql przyniesiecie ze soba jakies gry :?:

: 19 sty 2007, 14:49
autor: Daql
Ja niestety nie przyniosę... tak jak wcześniej napisałem - przyjadę od razu po pracy, a nie mam żadnej gry przy sobie.
Jednak z tego co wiem kilka osób coś przyniesie i gier mam nadzieję nie zabraknie.

: 19 sty 2007, 15:05
autor: Browarion
ja tez nie mam :(
nie wziąłem ze sobą bo wyjście "udało" mi się nieco niespodziewanie ;)

: 19 sty 2007, 23:12
autor: gigi
i po spotkaniu
przyszlo ok 7 osob
zagralem w don ,wysokie napiecie i cytadele
wysokie napiecie to byla moja najlepsza rozgrywka w ta gre
nikt nie wiedzial kto wygra do ostatniej rundy
wszyscy mysleli ze ja wygram niestety zabraklo mi kasy i moglem opalic tylko 15 domkow ,wygral Daql ktory zbudowal 16 domkow i je wszystkie opalil
Draco pokazal wszystkim klase swoim zagraniem mial 34 kasy i wybral do licytacji elektrownie za 34 euro ,niestety nikt jej nie kupil :(
biedny draco opalil zero domkow i dostal 10 elektro
dobrze ze tworca gry pomyslal o takich "graczach"
ale mimo ze draco sporo stracil tym zagranien udalo mu sie wyprzedzic jakiegos gracza;)
pozniej zagralismy w cytadele w 7 osob
niestety nie dokonczylismy rozgrywki
bylo bardzo milo i spokojnie
wiekszosci spodobalo sie miejsce do gry :D

: 20 sty 2007, 11:24
autor: Geko
gigi pisze: wysokie napiecie to byla moja najlepsza rozgrywka w ta gre
nikt nie wiedzial kto wygra do ostatniej rundy
wszyscy mysleli ze ja wygram niestety zabraklo mi kasy i moglem opalic tylko 15 domkow ,wygral Daql ktory zbudowal 16 domkow i je wszystkie opalil
Draco pokazal wszystkim klase swoim zagraniem mial 34 kasy i wybral do licytacji elektrownie za 34 euro ,niestety nikt jej nie kupil :(
biedny draco opalil zero domkow i dostal 10 elektro
dobrze ze tworca gry pomyslal o takich "graczach"
ale mimo ze draco sporo stracil tym zagranien udalo mu sie wyprzedzic jakiegos gracza;)
Partia była rzeczywiście świetna. Z każdą partią zaczynam lepiej czuć co się dzieje w grze, choć do stanu doskonałej analizy nie dojdę. Aż tyle po prostu nie chce mi się liczyć. Owczem, liczę ile mogę wydać w tej rundzie na surowce, ile dać za elektrownie itp. ale przeliczanie trzech możliwych wariantów rozwoju sytuacji już mnie nie bawi (chyba, że z Excelem w ręku :wink: ). Gram raczej na "czuja". Wczoraj długi czas udało mi się utrzymywać największą moc elektrowni (14), co pozwoliło mi na oszczędności w zakupach elektrowni, jednak z tego co widzę, za wolno rozwijałem sieć, co skutkowało zbyt małymi zyskami przy produkcji prądu - w efekcie zbyt małymi środkami, które mogłem przeznaczyć na licytację w ostatniej rundzie (bo musiałem dużo wydać na domki). W ostatniej rundzie zamieniłem elektrownię na wiatrową, żeby zwiększyć moc o 1 miasto i zaoszczędzić na surowcach. Niestety zabrakło mi jednego elektro, żeby zbudować 15te miasto. I zostałem z czternastoma. Co do zagrywki Draco, to nie wiem dlaczego, ale jak musiał zapłacić za tę elektrowię 34 (bo nikt jej nie chciał) to z żalem w oczach spojrzał na mnie :D I niestety nie udało mu się nikogo na koniec wyprzedzić. I On i ja zasililiśmy po 14 miast, zostało nam po 19 elektro (nie licząc zysków z zasilenia) i obaj mieliśmy po 14 miast w sieci - czyli REMIS, ex aequo 4 miejce :D Wszytkich przegonił w pięknym stylu Daql, za nim wylądował Jax, a na trzeciej pozycji Gigi (już nie jesteś w pierwszej lidze WN :wink: ).
gigi pisze: wiekszosci spodobalo sie miejsce do gry :D
Miejsce generalnie fajne, ceny koktajlbarowe. Jedyna wada dla mnie to warunki klimatyczne. Jest trochę za gorąco; przydała by się możliwość otwarcia okna. No i te kilka wypalonych (przez klientów) papierosów w ciągu wieczora robi swoje - główka trochę boli :?

: 20 sty 2007, 17:05
autor: draco
Daql by nie wygrał, gdyby nie moja pomoc. Rzeczywiście popełniłem 3 straszne błędy, których suma kosztowała mnie bardzo dużo.

Nie przesadzałbym z tą ilością dymu. Prawie wogóle nie czułem, że ktokolwiek wokół pali.

: 20 sty 2007, 17:22
autor: Geko
draco pisze: Nie przesadzałbym z tą ilością dymu. Prawie wogóle nie czułem, że ktokolwiek wokół pali.
Draco, jak już napisałem nie było zadymione tylko wypalono kilka papierosów w ciągu naszego pobytu. I to niestety daje pewien dyskomfort, przynajmniej dla mnie. Poza tym (i trochę za gorącą atmosferą) miejsce jest całkiem niezłe i doceniam, że je znalazłeś.
Zresztą, sam napisałeś "prawie nie czułem" a jak wiadomo "prawie" robi dużą różnicę :wink:

: 20 sty 2007, 19:24
autor: gigi
na poczatku troche palili ale pozniej bylo ok
lokal jest bardzo dobry ,jest dobre oswietlenie
w miare malo ludzi ,blisko centrum :D
moim zdaniem mozemy sie tam spotykac raz na jakis czas

kobjaty i planszoowy? :-P

: 21 sty 2007, 18:45
autor: Kruffka
Czy jest gdzies takie miejsce w Warszawie, w ktorym graja tez babki? W moim wlasnym towarzystwie nikt sie nie pisze. :roll:

Re: kobjaty i planszoowy? :-P

: 21 sty 2007, 20:10
autor: Grzech
Kruffka pisze:Czy jest gdzies takie miejsce w Warszawie, w ktorym graja tez babki? W moim wlasnym towarzystwie nikt sie nie pisze. :roll:
Smolna. Każdy piątek.

: 22 sty 2007, 09:49
autor: jax
Geko pisze:
draco pisze: Nie przesadzałbym z tą ilością dymu. Prawie wogóle nie czułem, że ktokolwiek wokół pali.
Draco, jak już napisałem nie było zadymione tylko wypalono kilka papierosów w ciągu naszego pobytu. I to niestety daje pewien dyskomfort, przynajmniej dla mnie. Poza tym (i trochę za gorącą atmosferą) miejsce jest całkiem niezłe i doceniam, że je znalazłeś.
Zresztą, sam napisałeś "prawie nie czułem" a jak wiadomo "prawie" robi dużą różnicę :wink:
Ja z kolei mocno poczulem dym papierosowy - i w plucach i w bolu glowy.
Ciekawe, bo przewaznie malo go czuje.
W kazdym razie to aktualnie najwieksza wada Calypso (bo obsluga przestala sie juz wokol natretnie krzatac i na dodatek gdy wychodzilsmy miala dosc przyjazne miny).

Ogolnie bardzo pozytywne to bylo spotkanie.

Re: kobjaty i planszoowy? :-P

: 22 sty 2007, 10:11
autor: gigi
Grzech pisze:
Kruffka pisze:Czy jest gdzies takie miejsce w Warszawie, w ktorym graja tez babki? W moim wlasnym towarzystwie nikt sie nie pisze. :roll:
Smolna. Ka¿dy pi±tek.
dokladnie na smolna przychodza babki :D
napisz czy bedziesz na smolnej to weme osadnikow i cytadele

: 22 sty 2007, 10:17
autor: MichalStajszczak
jax napisał:
Ja z kolei mocno poczulem dym papierosowy - i w plucach i w bolu glowy.

a draco:
Nie przesadzałbym z tą ilością dymu. Prawie wogóle nie czułem, że ktokolwiek wokół pali.
Być może jesteście uczuleni na rózne gatunki papierosów.
A może draco tak się przejął udanym zakupem elektrowni za 34 elektro, że na ewentualny dym przestał zwracać uwagę ...

: 22 sty 2007, 10:17
autor: Geko
jax pisze:
Geko pisze:
draco pisze: Nie przesadzałbym z tą ilością dymu. Prawie wogóle nie czułem, że ktokolwiek wokół pali.
Draco, jak już napisałem nie było zadymione tylko wypalono kilka papierosów w ciągu naszego pobytu. I to niestety daje pewien dyskomfort, przynajmniej dla mnie. Poza tym (i trochę za gorącą atmosferą) miejsce jest całkiem niezłe i doceniam, że je znalazłeś.
Zresztą, sam napisałeś "prawie nie czułem" a jak wiadomo "prawie" robi dużą różnicę :wink:
Ja z kolei mocno poczulem dym papierosowy - i w plucach i w bolu glowy.
Ciekawe, bo przewaznie malo go czuje.
W kazdym razie to aktualnie najwieksza wada Calypso (bo obsluga przestala sie juz wokol natretnie krzatac i na dodatek gdy wychodzilsmy miala dosc przyjazne miny).

Ogolnie bardzo pozytywne to bylo spotkanie.
Wczoraj miałem okazję być w podobnym lokalu do Calypso na spotkaniu ze znajomymi. Mimo, że ktoś od czasu do czasu palił nie czułem tego aż tak bardzo. Wydaje mi się, że to kwestia ustawienia klimatyzacji...

: 22 sty 2007, 11:27
autor: gigi
jax gratuluje drugiego miejsca w wysokim napieciu
pobiles swoj rekord,ale pamietaj do czolowki ci jeszcze daleko :lol:

a jax byl przede mna tylko dlatego bo uciulal wiecej pieniedzy :D

: 22 sty 2007, 11:39
autor: jax
gigi pisze:jax gratuluje drugiego miejsca w wysokim napieciu
pobiles swoj rekord,ale pamietaj do czolowki ci jeszcze daleko :lol:
wiem, skromnie chyle czolo przed grupa profi :)

: 23 sty 2007, 18:46
autor: gigi
jest ktos chetny na granie w srode :D

: 25 sty 2007, 10:35
autor: Safari
Czy jest ktoś dziś chętny do grania?

: 25 sty 2007, 13:22
autor: Browarion
ja raczej nie dam rady.
ale życzę wszystkim... spotkania się.
moze w końcu Capyso zajmie miejsce "stałego" miejsca do którego można przyjechać i zastac kogoś... nie sprawdzając wcześniej Forum co i jak :P