GRY-PLANSZOWE.pl

Ja zawsze grałem tak, że jak uzbierałem klucze na lokację, to kładłem je na tej lokacji (podobnie jak lokacją zasłania się umiejętności Lordów) i sobie do końca gry leżały na lokacji... Zapobiegało to potencjalnym kłótniom "Ej! A skąd ty masz tą lokację? Przecież tylko jeden klucz masz na lordzie!"

baldar pisze:Bardzo dziękuję. Z jednej strony cieszy, że nie tylko my tak gramy:) Ale ta walka na potwory sprawia, że gra dużooooo traci na klimacie.
Z drugiej strony nie próbowałem jeszcze gry w 3 osoby.
Ale tak czy inaczej w instrukcji nie ma nic o tym, że klucze wracają do puli.
Spróbujemy tak zagrać, może to wymusi na nas większe parcie na wykupowanie lordów.

A jeżeli chodzi o przesuwanie znacznika zagrożenia to teraz doczytałem w instrukcji, że po pokonaniu potwora gracz ma obowiązek przesunąć znacznik Zagrożenia na pierwsze pole toru zagrożenia:)
Czyli wynika z tego, że bez względu na której pozycji jest znacznik, to po pokonaniu potwora przesuwamy go na początek, a nie tylko w przypadku, kiedy jest na końcu.

Na FB Rebela zapowiedzieli dodatek do Abyss. Ponoć ma już być instrukcja do wglądu.

ChlastBatem pisze:Na FB Rebela zapowiedzieli dodatek do Abyss. Ponoć ma już być instrukcja do wglądu.

Cały czas biję się z myślami czy nie zakupić Abyss - nawet ostatnio przespałem jedną ofertę (sic!). Po Twoim poście chyba klamka zapadła...

ChlastBatem pisze:Na FB Rebela zapowiedzieli dodatek do Abyss. Ponoć ma już być instrukcja do wglądu.

Info o dodatku:
http://wydawnictwo.rebel.pl/x.php/6,602 ... raken.html

Instrukcja:
http://www.rebel.pl/repository/files/in ... ja_www.pdf

Jaram sie!

Jeszcze przed Krakenami, z mojej strony...
Rozgrywka i recenzja.

Tak na bieżąco, bo jestem w trakcie oglądania.

Popełniłeś błąd podczas akcji Eksploracji głębin. Nie przejmuj się bo jest to najczęstszy błąd popełniany przez graczy. Otóż ostatni stronnik (na polu z perłą) nadal jest możliwy do kupienia od przeciwnika i nie bierze się go w ciemno (tzn. inni widzą co dobierasz bo potencjalnie jest to karta możliwa do zakupu przez innych).

ChlastBatem pisze:Tak na bieżąco, bo jestem w trakcie oglądania.

Popełniłeś błąd podczas akcji Eksploracji głębin. Nie przejmuj się bo jest to najczęstszy błąd popełniany przez graczy. Otóż ostatni stronnik (na polu z perłą) nadal jest możliwy do kupienia od przeciwnika i nie bierze się go w ciemno (tzn. inni widzą co dobierasz bo potencjalnie jest to karta możliwa do zakupu przez innych).

Fakt, dzięki! Notka dodana.

Mniej więcej 5:50 min. - nie wiem czemu za pierwszy zakup zapłaciłeś drugiemu graczowi 2 perły. Skoro to pierwszy zakup w tej rundzie, a po drugie w grze 2-osobowej jest niemożliwy drugi zakup gdyż maksymalnie jeden gracz może kupić 1 kartę maksymalnie.

AkitaInu pisze: Dobre do pogrania z dziecmi albo z początkującymi planszowkowiczami na dluzsza mete zbyt powtarzalne

Dokładnie. Nic dodać nic ująć.
Gram w tę grę z 5-cio i 7-mio latkiem i jest to jedna z ich ulubionych gier więc to o czymś świadczy.
Jak to ktoś trafnie ujął w jednej z recenzji- zamiast Głębi dostajesz sadzawkę.
Napaliłem się na klimat i grafikę, ale po kilku rodzinnych rozgrywkach już wiem, że ta gra nie daje praktycznie żadnego fun'u/emocji.

neotom pisze:

AkitaInu pisze: Dobre do pogrania z dziecmi albo z początkującymi planszowkowiczami na dluzsza mete zbyt powtarzalne

Dokładnie. Nic dodać nic ująć.
Gram w tę grę z 5-cio i 7-mio latkiem i jest to jedna z ich ulubionych gier więc to o czymś świadczy.
Jak to ktoś trafnie ujął w jednej z recenzji- zamiast Głębi dostajesz sadzawkę.
Napaliłem się na klimat i grafikę, ale po kilku rodzinnych rozgrywkach już wiem, że ta gra nie daje praktycznie żadnego fun'u/emocji.

Może dodatek zmieni Twoje zdanie?

Teoretycznie rzecz biorąc mógłby zmienić, ale raczej nie spróbuję
Dodatkami jestem zainteresowany w kwestii gier, w przypadku których dodatek ma szansę dodać nowy wymiar do rozgrywki, przedłużyć "żywotność" lub ulepszyć i tak już dobry/bardzo dobry produkt.
Wydanie kolejnych ok.75zł za coś co nie zapowiada się szałowo i przełomowo patrząc na komponenty (wariant optymistyczny, nie zdziwię się jak będzie >=100zł) oraz na coś, co ma ulepszyć grę, która mnie nie urzekła jakoś mi się nie widzi. To by dało ok. 200zł, a za tę cenę można kupić dopracowaną, wybitną planszówkę lub nawet dwie jak się człowiek dobrze rozejrzy.
Ta gra jest bardzo ładna, ma na pewno swój krąg odbiorców, ale zwyczajnie cierpi na syndrom przerostu formy nad treścią.
Mimo tego paradoksalnie cieszę się, że ją mam- dzieciaki bardzo lubią w to grać, ja nie muszę się za bardzo zmóżdżać i jest dodatkowo odskocznia od Pędzących Żółwi

neotom pisze: (...) Ta gra jest bardzo ładna, ma na pewno swój krąg odbiorców, ale zwyczajnie cierpi na syndrom przerostu formy nad treścią. (...)

Tak jak szanuję twoje zdanie, tak z tym się nie mogę zgodzić. To, że gra jest prosta, ma mniej zasad, lub mniej dróg rozwoju, wcale nie znaczy, że nie może być ładna, nie może mieć solidnych grafik, albo nie może być dopracowana pod względem komponentów. Zresztą, sama gra nawet może być równie dopracowana mechanicznie co grafiki, ale na poziomie w który mierzy

kudlacz135 pisze:Tak jak szanuję twoje zdanie, tak z tym się nie mogę zgodzić.

Całe szczęście jedno drugiego nie wyklucza

Trudno się mi się nie zgodzić z Twoim tokiem rozumowania, wszak oczywistym jest, że warto być raczej pięknym i biednym niż brzydkim i biednym, choć zapewne większość wolałaby być pięknymi i bogatymi.
Ja mimo przeczytanych wcześniej recenzji (nie zawsze pochlebnych) dałem tej grze szansę i ją kupiłem, trochę wbrew przeczuciom, właśnie ze względu na atrakcyjny wygląd. No i mógłbym podpisać się pod tym, co wyczytałem w jednym z zakupowych komentarzy na stronie pewnego sklepu z grami- "gra się fajnie, ale dupy nie urywa".
Widzę, że mamy sporo tych samych tytułów więc wiesz zapewne, że może być i ładnie i miodnie/regrywalnie. A ta gra jest płytka po prostu i tyle. Do mechaniki też mógłbym się w niejednym miejscu przyczepić. Mureny z którymi się automatycznie wygrywa, tor nagród za potwory na którym się nigdy poza 2-gie pole nie wychodzi (żetonów kluczy nie miałem jeszcze nigdy w ręku poza momentem rozkładania gry), niezbalansowane karty, plansza oversized no i to 14+, które chyba miało jeszcze dodatkowo podpompować prestiż gry. Przecież gdyby dali 8+, to nikt by nie mógł złego słowa powiedzieć. No dobra, 10+ bo trzeba umieć płynnie przeczytać tekst na karcie ze zrozumieniem
Tak jak już pisałem- ważne, że maluchom się podoba ("Tato, zagramy dziś w Lordów?"). Czytam im opisy na kartach więc robi nam się 5+

Reasumując, żeby pogodzić być może nasze opinie:
Jest to ciekawa (i ładnie wydana) propozycja dla osób lubiących lżejsze, familijne gry, natomiast planszówkowym wyjadaczom bym odradzał (znowu cytując wspominaną sklepową recenzję). Nigdy bym na przykład tego nie wyłożył na stół w gronie dorosłych (nie jakieś hardcory), z którymi spotykam się na gry.

kudlacz135 pisze: To, że gra jest prosta, ma mniej zasad, lub mniej dróg rozwoju, wcale nie znaczy, że nie może być ładna, nie może mieć solidnych grafik, albo nie może być dopracowana pod względem komponentów.

No niiiiby taaaak, ale... Widząc te przepiękne, mega klimatyczne ilustracje, nakręcamy się i wręcz oczekujemy klimatycznej, epickiej rozgrywki, a tu rozgrywka poprostu jest przyjemnie. Brzydka gra tak nie rozczarowuje

@Ayaram, @neotom - zgadzam się w zupełności. Ja tu nawet nie starałem się bronić jakoś specjalnie, bo z wyżej wymienionych powodów i po obejrzeniu kilku filmików na Youtube, sam nie kupiłem Abyssa. Raczej chodziło o zadośćuczynienie, bo to nie jest zła gra, a może tylko nie dość dobra. Gdzie właśnie skala wieku rozwiałaby wątpliwości

Panowie...

Po pierwsze - nie ma żadnej złej/negatywnej recenzji o tej grze. Np.: Gradanie mocno chwali, a chłopaki są wybredni. Zawsze mieści się w widełkach 7-9 na 10. Czyli gra bardzo dobra.

Po drugie - jeśli pudełko i ilustracje są przepiękne i wykonanie jest solidne to oznacza, że gra musi być super skomplikowana, a najlepiej być grą euro aby oddać głębię mechanik i zawartych w niej przeróżnych strategii? Od kiedy tak jest? Gra może być brzydka i być fillerem oraz może być ładna i również nim być. Tak samo to się tyczy gier mocno strategicznych, ekonomicznych czy ogólnie gry euro. Nie ma reguły. Abyss w swojej kategorii jest genialny. Mimo, iż raczej gram w suchary Felda i Rosenberga to do Abyssa nie mogę się przyczepić tak samo jak nie mogę się przyczepić do gry roll for it.

Z waszej dyskusji wnoszę, że nie podoba wam się ta gra nie dlatego, że jest zła jako taka, tylko dlatego, że ze względu na fantastyczną grafikę wyobraziliście sobie grę z nie wiadomo jak skomplikowaną mechaniką.

Gra jest kapitalna i świetnie realizuje to do czego została stworzona. Wydaje mi się, że budowanie wymagań na podstawie grafiki jest dosyć dziwne...

Wydaje mi się że każdy by chciał żeby taka ładna gra odpowiadała jego wymaganiom bo po prostu chciałby ją mieć

I rzeczywiście, gra została stworzona na rynek gier rodzinnych i tam będzie zbierać dobre oceny W mojej ocenie jest n. zbyt prosta przez co troche nudna. Wszystko zależy od punktu widzenia. To tak jakby pisać że cywilizacja jest za długa i zbyt skomplikowana więc jest do bani Jedni się zgodzą inni będą bronić cywilizacji swoją piersią

Z chęcią zagrałbym z dodatkiem ale nikt z moich znajomych nie ma abyssa

ChlastBatem pisze:Panowie...
Po pierwsze - nie ma żadnej złej/negatywnej recenzji o tej grze. Np.: Gradanie mocno chwali, a chłopaki są wybredni. Zawsze mieści się w widełkach 7-9 na 10. Czyli gra bardzo dobra.

Naprawdę nie trzeba daleko szukać
http://www.gamesfanatic.pl/2014/11/21/abyss-recenzja/

Dziwi tylko, że autor wymieniając praktycznie same minusy gry (oprócz wyglądu) daje jej na koniec 8/10, choć komentarze pod spodem dopełniają sprawiedliwie całokształtu. No ale pewnie średnia taka wychodzi, czyli za grę 5/10 (nie chodzi mi tu o "złożoność" zgodnie z kryteriami autora tylko o grywalność), a za wygląd 10/10. Tylko jak chciałbym mieć coś tylko ładnie wyglądającego, to bym sobie obrazek kupił i na ścianie zawiesił...

Dobra, nie jestem żadnym hejterem więc kończę z krytykowaniem tej gry. Opinię swoją wyraziłem, a Zadowoleni oraz szczególnie Wydawca mają oczywiste prawo ją chwalić

neotom pisze:

ChlastBatem pisze:Panowie...
Po pierwsze - nie ma żadnej złej/negatywnej recenzji o tej grze. Np.: Gradanie mocno chwali, a chłopaki są wybredni. Zawsze mieści się w widełkach 7-9 na 10. Czyli gra bardzo dobra.

Naprawdę nie trzeba daleko szukać
http://www.gamesfanatic.pl/2014/11/21/abyss-recenzja/

Dziwi tylko, że autor wymieniając praktycznie same minusy gry (oprócz wyglądu) daje jej na koniec 8/10, choć komentarze pod spodem dopełniają sprawiedliwie całokształtu. No ale pewnie średnia taka wychodzi, czyli za grę 5/10 (nie chodzi mi tu o "złożoność" zgodnie z kryteriami autora tylko o grywalność), a za wygląd 10/10. Tylko jak chciałbym mieć coś tylko ładnie wyglądającego, to bym sobie obrazek kupił i na ścianie zawiesił...

Dobra, nie jestem żadnym hejterem więc kończę z krytykowaniem tej gry. Opinię swoją wyraziłem, a Zadowoleni oraz szczególnie Wydawca mają oczywiste prawo ją chwalić

Widzisz daj sobie spokój bo Ci nie wychodzi

gra dostała 8/10 czyli ten zakres jaki podałem w poście wcześniej. 8 to gra bardzo dobra.

PS: Nie widziałem gry bez żadnej krytycznej uwagi. Nawet jeśli to się tyczy szczegółu lub jakiejś pierdoły.

PS 2: Kolejna, nowa (z 28 lipca) recenzja o grze Abyss. Tak jak wszędzie czyli ocena bardzo pozytywna.
http://www.turlnij.pl/2015/07/28/mokro- ... tem-abyss/

Zainteresowała mnie ta karta promo. Poniżej zasady.

Tak jak opcja 1 jest zrozumiała tak opcja nr 2 budzi pewne wątpliwości. Czy jeśli eksploruje i wyskoczy mi ten potwór, a wskaźnik zagrożenia jest na trzecim (klucz) to muszę oddać klucz aby eksplorować dalej? Tylko co jeśli mam klucz na Lordzie tylko? Wtedy chyba nie mogę zapłacić i wtedy mam przymusowy wybór opcji nr 1 czyli tracę turę?

A ty co myślałeś, że eksploracja nieznanych głębin jest 100% bezpieczna? Teraz już nie będzie targania kart eksploracji do końca toru jak to zwykle bywało... Robi się troszkę push-your luck Oczywiście do czasu, aż to monstrum wylezie i schowa się w discardzie... Można też homerule zrobić - zapłać co przy poziomie zagrożenia albo 2 perły

misioooo pisze:A ty co myślałeś, że eksploracja nieznanych głębin jest 100% bezpieczna? Teraz już nie będzie targania kart eksploracji do końca toru jak to zwykle bywało... Robi się troszkę push-your luck Oczywiście do czasu, aż to monstrum wylezie i schowa się w discardzie... Można też homerule zrobić - zapłać co przy poziomie zagrożenia albo 2 perły

Czyli rozumiem, że dobrze interpretuje zasady z BGG.

Ale fakt, karta sporo miesza. Chociaż to tylko jedna w całym stosie. Znów ta losowość ;p

Jeśli to promos, to nie namiesza, bo mało kto będzie miał.

Adalbertus123 pisze:Jeśli to promos, to nie namiesza, bo mało kto będzie miał.

Błyskotliwe. Ale zrozum, że odnoszę to do osób, do gier, które będą posiadały tę kartę. Wtedy sporo namiesza jak pisaliśmy wyżej.