Hannibal: Rome vs. Carthage - nowa edycja

[Veridiana]

wiem, jest wiele recenzji. a może dałoby się je porównawczo podsumować?

- która jest lepsza na 2 osoby? (wiem, że RvC jest tylko na 2 osoby, co jednak nie zawsze oznacza, że w tej konfiguracji jest lepsza od gry przeznaczonej na 2-5)
- która bardziej mózgożerna?
- w której mechanika lepiej dopracowana?
- która mniej skomplikowana jeśli chodzi o zasady?
- która bardziej militarna a która bardziej strategiczna w szerszym kontekście? czy obie typowo taktyczne?
- która ma poważniejsze wady, jeśli w ogóle?
- która może się ewentualnie szybciej znudzić?

[clown]

- która jest lepsza na 2 osoby? (wiem, że RvC jest tylko na 2 osoby, co jednak nie zawsze oznacza, że w tej konfiguracji jest lepsza od gry przeznaczonej na 2-5)

HRC, bo w Barkasa lepiej grać w większą ilość osób.

- która bardziej mózgożerna?

Trudne pytanie - obie gry są mózgożerne, ale HRC ma krótszy czas rozgrywki. Barkas jest bardziej skomplikowany pod względem mechaniki, więc i czas rozgrywki dłuższy.

- w której mechanika lepiej dopracowana?

Też skłaniałbym się ku HRC, bo wszystko jest bardziej poukładane więc mniej jest wątpliwości.

- która mniej skomplikowana jeśli chodzi o zasady?

HRC jest łatwiejsza do nauczenia/przyswojenia zasad

- która bardziej militarna a która bardziej strategiczna w szerszym kontekście? czy obie typowo taktyczne?

Barkas ma bardziej rozwinięty wątek militarny, natomiast w warstwie strategicznej są porównywalne, aczkolwiek tutaj znowu HB ma mocniej rozszerzony akcent ekonomiczny (w HRC on raczej nie występuje jako taki, jest bardziej powiązany z dyplomacją, rzekłbym nawet, że jest ściśle z nią związany), natomiast wątki dyplomatyczne obie gry maja rozwiązane w sposób ciekawy, aczkolwiek odmienny.

- która ma poważniejsze wady, jeśli w ogóle?

Bardzo trudne pytanie W Barkasie średnio podoba mi się granie Syrakuzami i uważam, że ta nacja jest niejako "na doczepkę" (dlatego idealnie gra się w 4 osoby lub w ostateczności w dwie), natomiast w HRC nie do końca przekonuje mnie mechanizm rozgrywania bitew.

- która może się ewentualnie szybciej znudzić?

Pytanie bez odpowiedzi - na pewno trzeba zagrać w obie gry (niekoniecznie od razu kupować) i wybrać co dla Ciebie najlepsze.

[Veridiana]

dzięki właśnie o to mi chodziło!
co do ostatniego pytania, to wiem, że subiektywne, ale czasem się zdarza, że dana gra w tym samym gronie osób ma tendencje do przebiegania zawsze w podobny sposób (bo np. droga do zwycięstwa jest jedna) i przez to grywalność siada.

jeszcze raz dzięki!

[clown]

co do ostatniego pytania, to wiem, że subiektywne, ale czasem się zdarza, że dana gra w tym samym gronie osób ma tendencje do przebiegania zawsze w podobny sposób (bo np. droga do zwycięstwa jest jedna) i przez to grywalność siada.

W tym przypadku obie gry mają różne koncepcje drogi do zwycięstwa i rozgrywki nie są identyczne, natomiast są podobieństwa wynikające z historycznego układu sił.

[ozy]

- która jest lepsza na 2 osoby? (wiem, że RvC jest tylko na 2 osoby, co jednak nie zawsze oznacza, że w tej konfiguracji jest lepsza od gry przeznaczonej na 2-5)
- która bardziej mózgożerna?
- w której mechanika lepiej dopracowana?
- która mniej skomplikowana jeśli chodzi o zasady?
- która bardziej militarna a która bardziej strategiczna w szerszym kontekście? czy obie typowo taktyczne?
- która ma poważniejsze wady, jeśli w ogóle?
- która może się ewentualnie szybciej znudzić?

- Na 2 osoby jest lepszy HRvC - większe szanse że grę rozstrzygnie się w sensownym terminie. Przy dwóch zaawansowanych graczach HB może się dłuuuugo ciągnąć.

- Zdecydowanie HRvC - mechanika była przez lata dopracowywana, jest mało nieścisłości w regułach. HB od razu wymagał erraty, która jest do ściągnięcia, więc nie ma z tym problemu. Obie gry mają instrukcje w wersji polskiej.

- Mniej skomplikowany jest HB - bo jest mniej abstrakcyjny. W HRvC silnik gry jest trudniejszy do załapania, ale jak się to już zrobi, to docenia się jego rozwiązania.

- W HB mamy strategię na planszy, w bitwach już raczej proste rzucanie kostkami. W HRvC mamy także sporo do myślenia w bitwie - jest tam blef, wojna nerwów itp. Bardzo emocjonująca sprawa. Tak jak Clown pisał - w HB jest nieco więcej ekonomii, zarządzania zasobami.

- HB ma więcej dodatkowych scenariuszy, HRvC tylko jeden (I Wojna Punicka, do ściągnięcia z BGG).

- HB mógłby być lepiej wydany, szczególnie w porównaniu do HRvC, który jest jedną z najpiękniejszych gier wojennych. HB ma kilka niedociągnięć mechaniki i chorób 'młodego wieku', ale piszą o tym w recenzjach. Obie gry są na prawdę warte polecenia, tyle że HRvC troszkę bardziej.

- HB lepiej się sprawdzi w większym gronie. HRvC jest lepszy dla dwóch graczy. Przy dwóch graczach szybciej znudzi się HB.

[Veridiana]

oooooooooooo, super
teraz jest się na czym oprzeć
jeszcze raz dzięki wielkie!

[Filip z Lublina]

czy są dostępne koszulki na karty, które będą pasowały do Hannibala i zmieszczą się w wyprasce?

[adikom5777]

Odkopię wątek. Chcę niedługo zagrać i po przeczytaniu instrukcji mam kilka pytań do osób, które już grały i pamiętają.

1. Czy zagrywając kartę na punkty OP z wydarzeniem przeciwnika, to to wydarzenie zachodzi jak w TS czy nie? Bo z instrukcji wynika, że nie zachodzi, więc czemu miałaby służyć opcja odrzucenia karty?
2. Czy port to jest każde miejsce na mapie z modyfikatorem i rysunkiem statku, czy kwadratowe miasto?
3. Skoro prowincje na górze mapy nie są liczone na końcu tury do przewagi w kontroli, to jaki jest sens ich zajmowania

[kris1982]

Mam w planach zakup tej gry i tu mam pytanie czy polska instrukcja jest jeszcze gdzieś dostepna bo bez niej mogę zapomnieć o zakupie?

[Filip z Lublina]

Odkopię wątek. Chcę niedługo zagrać i po przeczytaniu instrukcji mam kilka pytań do osób, które już grały i pamiętają.

1. Czy zagrywając kartę na punkty OP z wydarzeniem przeciwnika, to to wydarzenie zachodzi jak w TS czy nie? Bo z instrukcji wynika, że nie zachodzi, więc czemu miałaby służyć opcja odrzucenia karty?
2. Czy port to jest każde miejsce na mapie z modyfikatorem i rysunkiem statku, czy kwadratowe miasto?
3. Skoro prowincje na górze mapy nie są liczone na końcu tury do przewagi w kontroli, to jaki jest sens ich zajmowania

1. Nie zachodzi. Odrzucasz kartę jeśli już naprawdę nie masz co z nią zrobić;)
2. Porty są tylko z rysunkiem statku i modyfikatorem.
3. One faktycznie są rzadko zajmowane. Ale kontrola w prowincji daje Ci bonus podczas walki na jej terenie. Ponadto jak się Rzymianin uprze i rozprzestrzeni kontrolę Massilię i Galię Transalpejską to Hannibalowi może być ciężej sie przez to przebić na północ Italii(ataki tam mogą być ryzykowne bo nie ma się gdzie bezpiecznie wycofać).

Mam w planach zakup tej gry i tu mam pytanie czy polska instrukcja jest jeszcze gdzieś dostepna bo bez niej mogę zapomnieć o zakupie?

Do gry chyba już nikt nie dodaje tej instrukcji. Niektórzy pewnie jeszcze mają w zasobach prywatnych.