A jeszcze dopytam jakże to możliwe że posiadacz i orędownik tak znakomitego narzędzia to nauki i pomnażania swoich pieniędzy jak Ty, pracuje za psie pieniądze (jeżeli jakiekolwiek) jako forumowy agitator?eurocash pisze:Nie, ciekawość jak inni oceniają i jak ciągłe krytykujemy co Polskie.
Uprzedzając pytanie skąd wiem o marnym wynagrodzeniu śpieszę odpowiedzieć że pracownik porządnej firmy marketingowej nie postował z tak troglodycką manierą pisania bełkotliwych równoważników zdań zwieńczonych toną uśmieszków.
Tak też i język i sam fakt że zajmujesz się marną agitacją (zamiast zarabiać krocie dzięki EuroCash) jest żywym dowodem że ta gra to żenująca ściema.
Co do przedsiębiorcy który dał pieniądze na tego kasztana w ciemno strzelam że za stworzeniem EuroCash stoi mniej więcej taki tok rozumowania: „Mam pieniądze, słyszałem o grze CashFlow za którą frajerzy dają horrendalne pieniądze. Z tym że polaki-biedaki nie mają tyle pieniędzy. O! To wydam takie samo gówno tylko na kieszeń polaków-biedaków.” No i sypną groszem na trzech studentów których wysrało to cudo. Brawo. Mam nadzieję że te kilka tysięcy kopii ogrzeje domostwo wydawcy jeszcze tej zimy.
To jak? Czemu reklamujesz mi tę grę? Czy pisanie postów na forach to Twój wymarzony pomysł na biznes po zagraniu w EuroCash?