GRY-PLANSZOWE.pl

Wintermute pisze:

kaszkiet pisze:Jest gdzieś informacja ile takie dodatki będą kosztować?

Jedyne 19.95 martwych prezydentow.

19,95 za duży a 9,95 za mały dodatek

Hiu pisze:od razu 3 frakcje. milo...

A jaka jest ta 3 frakcja?

Ruch i walka:
http://fantasyflightgames.com/edge_news.asp?eidn=5112

Zestaw dodatkowych kości:
http://fantasyflightgames.com/edge_news.asp?eidn=5119

Dobrze, że te paki wyjdą w tym samym czasie co podstawka, jest szansa, że będą od razu z podstawką po polsku.

Wallenstein pisze:
A jaka jest ta 3 frakcja?

Scum&Villains?

(To pewnie ważniejsze będzie do trybu skirmish)

jakos tak nie przekonuje mnie ta gra... moze jak zagram to sie przelamie

Jedyne, czego sie obawiam, ze to bedzie bardziej xwing (czyli miniaturkowy bitewniak) niz descent (czyli nowe kafle terenu, nowe misje, kampanie itp).
Z drugiej strony moze to byc cos pomiedzy, czyli mamy pudlo (podstawke) ze "starterem" i kaflami terenu. Potem przez rok beda do tego dochodzily figurki i raz na rok wyjdzie pudlo z dodatkiem kafli i misji/kampanii (tylko bez figurek, takze format malego pudelka descenta).

Nie bede ukrywal, ze taki scenariusz odpowiada mi najmniej i wolalbym pudla z towarem zamiast pojedynczych pudelek z figurkami.

Rzecza oczywista jest, ze skirmish jest dodany tylko dlatego, ze warunki licencji nie pozwalaja im stworzyc stricte planszowki.

Zapal mi troche opadl, ale czekam na rozwoj faktow.

Hiu pisze:
Rzecza oczywista jest, ze skirmish jest dodany tylko dlatego, ze warunki licencji nie pozwalaja im stworzyc stricte planszowki.

Tego nie rozumiem za bardzo. Przecież ma być normalny campaign mode jak z Descenta, a tryb skirmish to tak jakby po prostu dodali 2. grę do pudełka. Już teraz do Descenta wydają np. Leutenant packi, które w zasadzie są tylko figurkami. Oczywiste jest, że z SW wyciągną więcej (będą poszerzać nie tylko normalny tryb gry ale i skirmish).

Juz tlumacze.

Licencja SW w FFG nie zawiera gry planszowej - tylko figurkowa oraz karciana.
Licencja na gre planszowa SW - lezy gdzies gleboko zakopana w Hasbro - czy gdzies tam. I to sie nie rusza.

Zeby wydac Descenta w swiecie SW - trzeba bylo zrobic trik, czyli powiedziec, ze to nie jest gra planszowa (czyli cos a'la Gra o tron lub Chaos w starym swiecie nie wchodzi w gre - bo plansza lezy na stole = gra planszowa).
Prezes FFG glupi nie jest - zrobil gre - ktora planszowka nie jest - bo ma figurki, bo ma mozliwosc rozgrywania potyczek bez scenariusza i planszy nie ma - tylko kafle terenu - ktore tak naprawde moga byc zbudowane przez samego gracza ze styropianu i rolki papieru toaletowego i bedzie mial las i pole ze sniegiem - gdzie przeprowadzi swoja potyczke.
I tak umotywowal swoja prosbe do licencjonodawcy, zeby mu zaakceptowali wydanie gry, ktora nie jest planszowka, w efekcie czego nie lamie ona umowy licencyjnej.

W trakcie inflight report (coroczne spotkanie FFG na GenCon'ie) - el presidente zapytany o licencje na IA odpowiedzial wprost - it's complicated.

Hiu pisze:Jedyne, czego sie obawiam, ze to bedzie bardziej xwing (czyli miniaturkowy bitewniak) niz descent (czyli nowe kafle terenu, nowe misje, kampanie itp).
Z drugiej strony moze to byc cos pomiedzy, czyli mamy pudlo (podstawke) ze "starterem" i kaflami terenu. Potem przez rok beda do tego dochodzily figurki i raz na rok wyjdzie pudlo z dodatkiem kafli i misji/kampanii (tylko bez figurek, takze format malego pudelka descenta).

Nie bede ukrywal, ze taki scenariusz odpowiada mi najmniej i wolalbym pudla z towarem zamiast pojedynczych pudelek z figurkami.

Rzecza oczywista jest, ze skirmish jest dodany tylko dlatego, ze warunki licencji nie pozwalaja im stworzyc stricte planszowki.

Zapal mi troche opadl, ale czekam na rozwoj faktow.

A to juz kwestia gustu, bo ja wole skirmisza. Descent jest dla mnie niegrywalny i planszowka w tej mechanice kompletnie mnie nie rusza. Ale mala bitwa pomiedzy imperium i rebelia? Juz predzej.

Sadze, ze to moze isc w strone Dust Tactics...

Zaraz, zaraz. Czyli w IA będzie jakaś przygoda a' la Descent czy bazą będzie zwykłe naparzanie się?

Co do zestawów - mam mieszane uczucia. Gra jeszcze nie wyszła, a już ogłoszono tonę DLC, yyy... dodatków znaczy się. "Zbierz je wszystkie".

vojtas pisze:Zaraz, zaraz. Czyli w IA będzie jakaś przygoda a' la Descent czy bazą będzie zwykłe naparzanie się?

Co do zestawów - mam mieszane uczucia. Gra jeszcze nie wyszła, a już ogłoszono tonę DLC, yyy... dodatków znaczy się. "Zbierz je wszystkie".

no bo jak grać bez hana solo i chewwiego?

rastula pisze:no bo jak grać bez hana solo i chewwiego?

Ano. Coś czuję, że X-Wing był jedynie rozgrzewką przed tym, co będzie się działo w IA. No i przydało by się te figurki pomalować...

vojtas pisze:

rastula pisze:no bo jak grać bez hana solo i chewwiego?

Ano. Coś czuję, że X-Wing był jedynie rozgrzewką przed tym, co będzie się działo w IA. No i przydało by się te figurki pomalować...

jestem ciekaw tych większych dodatków - bo 20 $ za jednego Hana to trochę jednak jest... ale z tego co widzę po planach wydawniczych to części I-III niezbyt się dobrze jednak sprzedają bo rządzi "oryginalna trylogia"...


poczekamy, zobaczymy - najpierw polska edycja musi wyjść - a zanim wyjdzie to pewnie będzie już wiadomo co i jak się ukaże...

Fakt faktem, że gra będzie wyżerać pojemność portfela w tempie ekspresowym, ale to nic nie znaczy na fanów SW. Jeśli to ma być usprawniona wersja Descenta to ja jestem jak najbardziej za, a ze znajomymi mniej nastawionymi na scenariuszowe klimacenie, będę po prostu darł koty w potyczkach, które zapowiadają się genialnie. Wyobraźcie sobie odtworzenie bitwy o Hoth, albo Bitwy o Geonosis z części 1-3. Gra ma nieskończony potencjał i już zaczynam współczuć swojemu portfelowi na myśl o jej premierze.

To ja już nie do końca rozumiem: mechanika descenta, ale wszystko pod planszówkowy skirmish, bez scenariuszy, kampanii, fabuły? Układ sił bardziej symetryczny, czyli nie kilku bohaterów kontra hordy minnionów, ale normalne ginące jednostki po obu stronach?

W sumie nie wiem już co lepsze. Ale jeśli pojedyncze figurki z planszówkowego plastiku mają zamiar sprzedawać w cenie metalowych/żywicznych, to boję się wchodzić...


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

Han nie 20, ale 10$, tak samo "dywan".
20$ to za AT-ST.

Wallenstein pisze:Han nie 20, ale 10$, tak samo "dywan".
20$ to za AT-ST.

no tak właśnie - zacząłem powątpiewać - czyli ceny prawdopodobnie 1:1 jak w Descencie

podstawka ok 250
większy dodatek ok 180
mniejszy ok 110
figurki 30 ( większe 60)


uważam że descent się cenił wysoko za generyczne universum - ale może za SW łatwiej będzie zapłacić ;D

rastula pisze:

Wallenstein pisze:Han nie 20, ale 10$, tak samo "dywan".
20$ to za AT-ST.

no tak właśnie - zacząłem powątpiewać - czyli ceny prawdopodobnie 1:1 jak w Descencie

podstawka ok 250
większy dodatek ok 180
mniejszy ok 110
figurki 30 ( większe 60)


uważam że descent się cenił wysoko za generyczne universum - ale może za SW łatwiej będzie zapłacić ;D

Nie bardzo
Descent startował z SCD 79,9$ IA z 99,9$
ceny Figurek też wyglądają nieco inaczej.

pan_satyros pisze:
Nie bardzo
Descent startował z SCD 79,9$ IA z 99,9$
ceny Figurek też wyglądają nieco inaczej.

Z doswiadczenia powiem, ze licencja tego typu zwieksza finalna cene produktu mniej wiecej o 1/3...

Wintermute pisze:

pan_satyros pisze:
Nie bardzo
Descent startował z SCD 79,9$ IA z 99,9$
ceny Figurek też wyglądają nieco inaczej.

Z doswiadczenia powiem, ze licencja tego typu zwieksza finalna cene produktu mniej wiecej o 1/3...

Ja tam się nie kłócę z rzeczywistością - doskonale rozumiem w czym rzecz
Gra będzie na pewno kosztowniejsza w kompletowaniu od Descenta.

już descent na kg wychodził nietanio....

poczekamy zobaczymy

Ja tylko czekam az w ktorejs fali wyjdzie duuuzy AT-AT. A moj portfel patrzy na mnie z przerazeniem...

@Up

To może jeszcze modele myśliwców w odpowiedniej skali?

Ceny sugerowane kształtują się następująco:

Han: $9.95
Chewbacca: $9.95
Royal Guard Campion: $9.95
IG-88: $9.95
General Weiss: $19.99
Rebel Troopers: $14.95
Rebel Saboteurs: $12.95


IA ma obłędne możliwości w dojeniu klientów. X-Wing odpada w przedbiegach. Tu można wypuszczać nawet dodatkowy ekwipunek w paczkach czy elementy środowiska, na które gracz może wpływać (np. systemy alarmowe, przenośne działka, beczki z materiałami wybuchowymi, umocnienia polowe, komputery celownicze, systemy łączności, przepaście bez dna etc.). Figurki to jedynie wierzchołek góry lodowej.

czyli jest to cena taka sama jak poruczników w descencie - czy drożej? (9,95$)

Patrząc na to jak zapowiada się ta gra, wiem na pewno, ze nie będę czekał na wersje PL tylko od razu chapnę ENG. Nie wiadomo czy galakcie będzie się chciało/opłacało wydawanie pierdyliard tych figurek...

Karit pisze:Patrząc na to jak zapowiada się ta gra, wiem na pewno, ze nie będę czekał na wersje PL tylko od razu chapnę ENG. Nie wiadomo czy galakcie będzie się chciało/opłacało wydawanie pierdyliard tych figurek...

Razem z premiera nowego epizodu SW wchodzaca wkroetce do kin? Moge sie zalozyc o podstawke do Ia, ze dodatki beda wychodzily rowno z premiera w USA...

Wintermute pisze:

Karit pisze:Patrząc na to jak zapowiada się ta gra, wiem na pewno, ze nie będę czekał na wersje PL tylko od razu chapnę ENG. Nie wiadomo czy galakcie będzie się chciało/opłacało wydawanie pierdyliard tych figurek...

Razem z premiera nowego epizodu SW wchodzaca wkroetce do kin? Moge sie zalozyc o podstawke do Ia, ze dodatki beda wychodzily rowno z premiera w USA...

No to się załóżmy o wirtualne przekonanie i 1500 pkt do sławy

Patrząc na historie kłopotów Galakty z niektórymi spolszczeniami może nie byc łatwo. Ale SW to "dojne" uniwersum więc może Polacy będą mieli wszystko w PL