Branie kasy to nie jest marnowanie ruchu (czy to akcja 5 kasy czy akcje w miastach)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Ale to po prostu trudne/niemożliwe/nieopłacalne, gdy musisz wydać więcej na jakąś akcję tylko dlatego, że jesteś drugi, albo nie daj Boże, czwarty.
Nie ma znaczenia czy jesteś drugi czy czwarty! Płacisz tylko za swoją najniższą kostkę. Do tego właśnie o to w tej grze chodzi żeby nie było /niemożliwe/ a jak jest /nieopłacalne/ to robię coś innego co jest opłacalne (i nie zgodzę się, a jak!KubaP pisze: Ale to po prostu trudne/niemożliwe/nieopłacalne, gdy musisz wydać więcej na jakąś akcję tylko dlatego, że jesteś drugi, albo nie daj Boże, czwarty.
Err... w grze jest kilka dodatkowych akcji (ukończenie kontraktu, pobranie trzech monet, przerzucenie kostki, etc.) , które można wykonywać przed lub po swojej akcji głównej.AkitaInu pisze:W jaki sposób nie trzeba poświęcac swojej całej tury ?
I w sumie nie wiem jak obiegliście całą mapę, u nas w grze na 4 osoby to się prawie nikomu nie udało
Wyrzucasz pięć trójek i po Tobie. Podróż kosztuje Cię piętnaście kasy (12+3). Jak bierzesz kasę, to dostajesz tylko dwa. Itd....bogas pisze: Branie kasy to nie jest marnowanie ruchu (czy to akcja 5 kasy czy akcje w miastach)Poza tym nie licząc wykorzystania białych i czarnych kostek to i tak w jednej kolejce można zrobić tylko jedną akcję podróży. Do tego można kasę dostać z kilu miejsc niejako "przy okazji" (np. realizacja kontraktu, targ czy zabranie nowego kontraktu). No i wcale oczywistym nie jest czy napinanie się (czyli dalsza wędrówka w jednym ruchu) żeby dotrzeć do tego "dalekiego" miasta jest opłacalne czy nie lepiej iść małymi kroczkami od miasta do miasta pozostawiając wszędzie po drodze faktorie (oprócz jednej postaci to faktorię można postawić tylko w mieście, w którym kończymy ruch).
Nie trzeba wykonywać pełnego ruchu z kostki, można ruszyć się mniej niż wskazuje najniższa kostka. Z układem pięciu trójek to można swobodnie zrobić jeden krok za cztery kostki.KubaP pisze:Wyrzucasz pięć trójek i po Tobie. Podróż kosztuje Cię piętnaście kasy (12+3). Jak bierzesz kasę, to dostajesz tylko dwa. Itd....
Ciekawy pomysł, ale myślę też, że każda postać jest po to, by przeciwdziałać losowości: teleport między oazami, dodatkowe zasoby z rynku, dodatkowa kostka itd.KubaP pisze:Tak sobie myślę, że jakby wprowadzić homerule'a, że kostka jest "okrągła" (można skakać między 6 a 1) to gra by wieeeele zyskała.
Nie pomnę, bom już stary i oleum w głowie już nie na tym samym poziomie co onegdajmig pisze:Dla mnie największym problemem - póki co - jest duże zróżnicowanie umiejętności postaci. Raz, ze mam sporo watpliwosci co do ich zbalansowania, a dwa, ze nawet zakładając ze balans jest dobry, to i tak umiejetność nauczenia sie grania z efektywnym ich wykorzystaniem zajmie sporo czasu. Dlugofalowo to oczywiscie zaleta, bo zwiększa regrywalnosc, ale przy pierwszym kontakcie jest dość frustrujące...
Dokładnie, dodatkowo polecam w pierwszych partiach grać albo wszystkimi startowymi postaciami, albo wszystkimi niestartowymi. Da się wtedy uniknąć tych frustracji, bo te początkowo są bardziej wszechstronne.bogas pisze:Nie pomnę, bom już stary i oleum w głowie już nie na tym samym poziomie co onegdajmig pisze:Dla mnie największym problemem - póki co - jest duże zróżnicowanie umiejętności postaci. Raz, ze mam sporo watpliwosci co do ich zbalansowania, a dwa, ze nawet zakładając ze balans jest dobry, to i tak umiejetność nauczenia sie grania z efektywnym ich wykorzystaniem zajmie sporo czasu. Dlugofalowo to oczywiscie zaleta, bo zwiększa regrywalnosc, ale przy pierwszym kontakcie jest dość frustrujące...ale chyba instrukcja sugeruje postaci, z którymi należałoby grać na początku, a dopiero po nabraniu doświadczenia dołączyć pozostałe.
Cactusse chyba pisał o "koszcie" 4 kostek a nie kasywc pisze: Na koniec jeszcze uwaga do postu cactusse. Opisywana przez Kubę sytuacja z 2 trójkami na polu podróży przy przesunięciu się o jedno pole generuje koszt 6 a nie 4 kasy. Zawsze musisz zapłacić koszt dodatkowy w kwocie mniejszej liczby oczek. A potem możesz wykonać akcję słabszą niż wskazana liczba. Czyli w tym wypadku 3 za kostkę + 3 za podróż o 1.
Wszystko fajnie, oprócz porównania do Troyes, Zamków, Bora, etc. Problem z Marco Polo wiążę się z tym, że jedynka nie może tyle samo co szóstka. W wyżej wymienionych tytułach może tyle samo, dodatkowo w każdym z nich istnieje mechanizm pozwalający na manipulowanie kostką w nielosowy sposób (w Marco Polo możesz przejść z 1 na 6 za 10 wielbłądów, a w Troyes za 3 punkty wpływu a w zamkach za jednego pomocnika, koszty totalnie nieswpółmierne licząc koszt ich uzyskania w grze).wc pisze:(...)
Tu muszę zgodzić się z Kubą, że Marco Polo premiuje wyższe rzuty, to oczywiste, ale też dodaje umiejętności konkretnych postaci, które w pewien sposób powinny pomagać z tym walczyć.KubaP pisze:Wszystko fajnie, oprócz porównania do Troyes, Zamków, Bora, etc. Problem z Marco Polo wiążę się z tym, że jedynka nie może tyle samo co szóstka. W wyżej wymienionych tytułach może tyle samo, dodatkowo w każdym z nich istnieje mechanizm pozwalający na manipulowanie kostką w nielosowy sposób (w Marco Polo możesz przejść z 1 na 6 za 10 wielbłądów, a w Troyes za 3 punkty wpływu a w zamkach za jednego pomocnika, koszty totalnie nieswpółmierne licząc koszt ich uzyskania w grze).wc pisze:(...)
Też się zgodzę z Kubą, że w MP jednak wyższe rzuty są bardziej premiowane i jeśli ktoś całą grę rzuca nisko to bida z nim (a już np. w takich Zamkach czy Borach niekoniecznie). Dlatego Kubie polecam grać zawsze z postacią, która w ogóle eliminuje konieczność rzucania kostkami i wtedy będzie miał takie wyniki na kościach jakich zapragniepalladinus pisze: Tu muszę zgodzić się z Kubą, że Marco Polo premiuje wyższe rzuty, to oczywiste, ale też dodaje umiejętności konkretnych postaci, które w pewien sposób powinny pomagać z tym walczyć.
Tylko w Borze masz karty, które zmieniają jedynkę w szóstkę. Plus jedynka blokuje pole dla wyższych kostek. A w minidodatku masz żetony bogów do modyfikacji rzutów.BartP pisze:Co by nie mówić, jak już możesz iść na akcję w Borzex2, to lepiej iść wyższą kostką. Akurat ta gra premiuje zróżnicowane wyniki, ale chcesz mieć tak co najmniej jeden wysoki wynik w rzucie.