Strona 4 z 98

Re: Aeon's End

: 29 maja 2018, 12:28
autor: RUNner
Wysoki poziom trudności dla mnie jest obowiązkowy w grach solowych, ale pytanie jest takie czy tutaj mamy do czynienia z maszynką do zabijania graczy, na którą nie ma żadnej recepty? Bo jeśli tak to trochę słabo i nie wiem czy grę kupować czy nie? ;)

Re: Aeon's End

: 29 maja 2018, 12:42
autor: Gatherey
RUNner pisze: 29 maja 2018, 12:28 Wysoki poziom trudności dla mnie jest obowiązkowy w grach solowych, ale pytanie jest takie czy tutaj mamy do czynienia z maszynką do zabijania graczy, na którą nie ma żadnej recepty? Bo jeśli tak to trochę słabo i nie wiem czy grę kupować czy nie? ;)
Zagrałem do tej pory z 4 nemesis ze zwykłej podstawki, i chyba 2 albo 3 z WE i muszę powiedzieć, że win ratio w okolicach 50%. Generalnie wszystko się obija o to, jakie karty na markecie, ale gra daje duzo możliwości, jeśli chodzi o tworzenie comb.

Re: Aeon's End

: 29 maja 2018, 12:55
autor: warlock
e gra daje duzo możliwości, jeśli chodzi o tworzenie comb.
Jak dla mnie market jest za mały, żeby mówić o dużych możliwościach. 9 stosów, z których 3 to waluta (jeśli dobrze pamiętam). W Dominionie market ma 10 kart + waluta - tam kombogenność jest większa ;).

Re: Aeon's End

: 29 maja 2018, 14:23
autor: poket
Nikt nie broni Ci zagrać na 2 stosy kryształów ( waluty) . Na stronie wydawnictwa jest randomizer marketu i tam można sobie zaznaczyć w jakim trybie będzie market (LINK).
Uważam że ilość kart w markecie jest wystarczająca a liczba zaklęć też daje zagwostkę które dać do marketu żeby pokonać Nemesis.
Grając w War Eternal na losowym sklepie udało mi się wygrać 1 partię z 7.
Oczywiście gdyby nie fakt że większość partii się przegrywa minimalnie jakieś kilka tur przed możliwym zwycięstwem to nie chciałoby się zagrać ponownie. A tę zwycięską partię to końcówkę graliśmy na stojąco ze ściśniętymi kciukami żeby nie wyszła jakaś ostra karta Nemesis.

Przez ten wątek będzie trzeb odświeżyć grę i pyknąć partyjkę.

Re: Aeon's End

: 30 maja 2018, 16:50
autor: vikingowa
margrabius pisze: 28 maja 2018, 12:52 Niestety solo jest masakra. Tak jak Robinson - jak masz pecha to gra Cię pozamiata zaraz na starcie. Część nemezis mam wrażenie, że na solo lub w 2 są nie do przeskoczenia (jak się pojawi dużo minionów).
Ja akurat gram solo w Robinsona i zdecydowanie więcej wygrywam niż przegrywam a zabawa za każdym razem fantastyczna :-) Zastanawiam się właśnie jakby to było z Aeon's End bo bardzo mało ludzi widzę gra w nią solo... Gra się jednym magiem czy można dwoma? Jak wygląda sprawa z losowaniem kolejności ruchu?

Re: Aeon's End

: 30 maja 2018, 18:07
autor: Zack
Ja nie grywam solo ale nie widzę w Aeon's End większego problemu z tym trybem. Można grać jednym magiem i wtasować 4 karty graczy (jakiekolwiek) do talii inicjatywy i ruszać się na każdą z nich. Problem jest tylko taki, że dużo kart jak i zdolności magów oddziałuje na innych magów, więc grając tylko jednym magiem pozbawiasz się wielu ciekawych efektów i synergii. W War Eternal Chyba 50% kart ma wyrażenie "any player", a niektóre mają "other player" (czyli jeśli jest jeden mag są bezużyteczne), a niektóre zdolności są tym lepsze im więcej graczy. Nie wiem jak jest w podstawce bo nie grałem jeszcze.

Generalnie w trybie solo grałbym dwoma magami i byłoby świetnie

Re: Aeon's End

: 30 maja 2018, 18:59
autor: Nadab
Zack pisze: 30 maja 2018, 18:07 Ja nie grywam solo ale nie widzę w Aeon's End większego problemu z tym trybem. Można grać jednym magiem i wtasować 4 karty graczy (jakiekolwiek) do talii inicjatywy i ruszać się na każdą z nich. Problem jest tylko taki, że dużo kart jak i zdolności magów oddziałuje na innych magów, więc grając tylko jednym magiem pozbawiasz się wielu ciekawych efektów i synergii. W War Eternal Chyba 50% kart ma wyrażenie "any player", a niektóre mają "other player" (czyli jeśli jest jeden mag są bezużyteczne), a niektóre zdolności są tym lepsze im więcej graczy. Nie wiem jak jest w podstawce bo nie grałem jeszcze.
Zgodnie z instrukcja do war eternal grając true solo jesteś własnym sojusznikiem i każda kart z opisem other player odnosi się do Ciebie, a jeżeli karta wywiera efekt na ciebie i innego gracza, rozpatrujesz efekt dwukrotnie.

True solo nigdy nie grałem, ale w war eternal z dodatkami na dwie ręce kilkanaście razy i miałem około 70-80 % zwycięstw, bez rozpatrywania jakichś złożonych strategii, czy budowaniu marketu pod konkretnego nemezis. Zazwyczaj nemezis, magowie i market byli kompletnie losowi i za każdym razem było przyjemnie, można było pokombinować, ale gra zawsze była płynna bez zastanawia się po kilka minut nad każdym ruchem, gdyż nie istnieje tylko jedna słuszna droga.

Re: Aeon's End

: 31 maja 2018, 12:36
autor: vikingowa
Bardzo mi się podoba ten tryb true solo - logiczne dla mnie rozwiązanie problemu samotnej rozgrywki. Przekonałeś mnie! Mam tylko nadzieję, że dodatki znajdują się w najbliższych planach wydawnictwa.

Re: Aeon's End

: 04 cze 2018, 10:34
autor: Wosho
Zamawiacie z matą czy czekacie na swoje sklepy?

Re: Aeon's End

: 04 cze 2018, 11:12
autor: vikingowa
Wosho pisze: 04 cze 2018, 10:34 Zamawiacie z matą czy czekacie na swoje sklepy?
Oczywiście, że z matą :D

Re: Aeon's End

: 04 cze 2018, 11:26
autor: Wroobel
Wosho pisze: 04 cze 2018, 10:34 Zamawiacie z matą czy czekacie na swoje sklepy?
Też się skusiłem na matę :)

Re: Aeon's End

: 04 cze 2018, 12:35
autor: seki
A ja bez maty. Nie mam gdzie trzymać tych mat. Jedną już mam i jest przydatna ale w tytule, w którym często się podnosi karty. Tutaj wg uzyskanych informacji nie jest ona niezbędna do wygodnej gry więc odpuściłem.

Re: Aeon's End

: 04 cze 2018, 13:22
autor: polwac
seki pisze: 04 cze 2018, 12:35 A ja bez maty. Nie mam gdzie trzymać tych mat. Jedną już mam i jest przydatna ale w tytule, w którym często się podnosi karty. Tutaj wg uzyskanych informacji nie jest ona niezbędna do wygodnej gry więc odpuściłem.
+1

Re: Aeon's End

: 04 cze 2018, 13:53
autor: Fiacik
polwac pisze: 04 cze 2018, 13:22
seki pisze: 04 cze 2018, 12:35 A ja bez maty. Nie mam gdzie trzymać tych mat. Jedną już mam i jest przydatna ale w tytule, w którym często się podnosi karty. Tutaj wg uzyskanych informacji nie jest ona niezbędna do wygodnej gry więc odpuściłem.
+1
Tym bardziej, że jeżeli ktoś koszulkuje to jest 300+ koszulek do dokupienia.

Re: Aeon's End

: 04 cze 2018, 14:25
autor: Retro
Fiacik pisze: 04 cze 2018, 13:53
polwac pisze: 04 cze 2018, 13:22
seki pisze: 04 cze 2018, 12:35 A ja bez maty. Nie mam gdzie trzymać tych mat. Jedną już mam i jest przydatna ale w tytule, w którym często się podnosi karty. Tutaj wg uzyskanych informacji nie jest ona niezbędna do wygodnej gry więc odpuściłem.
+1
Tym bardziej, że jeżeli ktoś koszulkuje to jest 300+ koszulek do dokupienia.
A to jedno wyklucza drugie? Albo mata albo koszulki?

Re: Aeon's End

: 04 cze 2018, 14:27
autor: RUNner
Mata to bajer, a koszulki niezbędnik. Obie rzeczy kosztują, więc jeśli ktoś nie chce wydać za dużo, to zapewne wybierze zakup koszulek.

Re: Aeon's End

: 04 cze 2018, 14:28
autor: Fiacik
Retro pisze: 04 cze 2018, 14:25
Fiacik pisze: 04 cze 2018, 13:53
polwac pisze: 04 cze 2018, 13:22

+1
Tym bardziej, że jeżeli ktoś koszulkuje to jest 300+ koszulek do dokupienia.
A to jedno wyklucza drugie? Albo mata albo koszulki?
Za taki zestaw można kupić drugi egzemplarz gry :)

Re: Aeon's End

: 04 cze 2018, 20:22
autor: vikingowa
RUNner pisze: 04 cze 2018, 14:27 Mata to bajer, a koszulki niezbędnik. Obie rzeczy kosztują, więc jeśli ktoś nie chce wydać za dużo, to zapewne wybierze zakup koszulek.
Ja lubię takie małe bajery tym bardziej, że żadnej maty jeszcze nie posiadam. Od kiedy zakoszulkowałam Robinsona nigdy więcej już tego nie zrobię... zdecydowanie wolę czuć karty w rękach a nie folię no i nie "zjeżdżają" w stosach.

Re: Aeon's End

: 04 cze 2018, 21:01
autor: RUNner
Ważne żeby używać porządnych koszulek, FFG lub Rebel Premium. Wtedy karta ładnie leży i się super tasuje na wcisk. A że stos się rozlatuje? Od czego są podajniki? ;) Dla mnie koszulki to podstawa, bo po kilku przetasowaniach każda karta będzie już trwale uszkodzona i nikt nie da mi dobrej ceny przy ewentualnej odsprzedaży.
Matę mam tylko do Mage Knighta i fajnie się sprawdza, ale nadal uważam, że jest to nadprogram w grze, która z matą kosztuje 160, a bez niej 100. Zresztą, jak mi gra mocno podejdzie, to zaprojektuję sobie swoją matę i wydam na ten cel około 60zł.

Re: Aeon's End

: 05 cze 2018, 08:51
autor: Wosho
vikingowa pisze: 04 cze 2018, 20:22
RUNner pisze: 04 cze 2018, 14:27 Mata to bajer, a koszulki niezbędnik. Obie rzeczy kosztują, więc jeśli ktoś nie chce wydać za dużo, to zapewne wybierze zakup koszulek.
Ja lubię takie małe bajery tym bardziej, że żadnej maty jeszcze nie posiadam. Od kiedy zakoszulkowałam Robinsona nigdy więcej już tego nie zrobię... zdecydowanie wolę czuć karty w rękach a nie folię no i nie "zjeżdżają" w stosach.
Dobre koszulki to obowiazek, bo raz jesli kiedys bedziesz chciala sprzedac a gralas sporo bedzie widac uszkodzenia na kartach.
A dwa karty sie robia znaczone jesli zaczynaja sie uszkadzac.

Re: Aeon's End

: 05 cze 2018, 09:11
autor: pan_satyros
Dawno już przestałem koszulkować wszytko, bo też nie katuję jednego tytułu tak mocno by się zauważalnie zużywał, a i gram w gronie ludzi szanujących cudzą własność, ale ... Aeons End to deckbuilder i nawet bez tasowania, karty są tu w ciągłym obrocie, a do tego są naprawdę lichej jakości - szczególnie awersy. W ANG wydaniu część kart od nowości ma nieco otarte krawędzie z tendencją do potępiania tych mikrouszkodzeń. Nie wiem jak ty, ale ja lubię gdy gry wyglądają dobrze, lubię gdy ilustracje są w dobrym stanie, tak więc jeśli nie przeszkadza Ci, że po kilkunastu (a może kilku) partiach będzie widać istotne ślady zużycia - olej koszulki, w innym wypadku kup chociaż coś taniego - to i tak lepiej niż bez.

Re: Aeon's End

: 05 cze 2018, 09:30
autor: seki
Poza tym jest to gra, która w oryginalnej wersji posiada już kilka dodatków. Liczę, że PL też będą. Nie wyobrażam sobie gry w deckbuildera, w którym widać które karty są zgrane a które nowe. Koszulki zapewniają dużo łatwiejsze tasowanie i brak wizualnego zużycia kart. W eaons end nie wyobrażam sobie braku premium koszulek na kartach.

Re: Aeon's End

: 05 cze 2018, 09:37
autor: esztfke
Akurat w aeon's end jest mało tasowania więc mi spokojnie wystarczają pro fity. Paradoksalnie jak na deckbuilder najmniej tasuje się karty gracza. Jednak rzeczywiście z kolorami jest troche problem. Mam drugą edycję angielska i nawet bez żadnych dodatków widać ewidentne różnice w kolorach awersow i rewersów tych samych kart np podstawowe kryształy i sparki niektóre są jaśniejsze a niektóre ciemniejsze. Tak samo potwierdzam że jakość kart jest słaba

Re: Aeon's End

: 05 cze 2018, 12:37
autor: vikingowa
Zobaczymy jak to będzie z jakością kart w wydaniu polskim... Ja z nikim nie gram, tylko sama, więc dbam o karty jak tylko mogę a wydawanie kolejnej stówki na protektory jakoś mi się nie widzi... Nie mam zamiaru sprzedawać żadnej mojej gry bo po co? Tak pięknie wyglądają na półce :D

Re: Aeon's End

: 05 cze 2018, 12:41
autor: Zack
Ja używam Rebel Card Game Light, które są bardzo cieniutkie ale za to kosztują najtaniej gdzie znalazłem 3,70 zł za 100 szt. Więc Aeon's End można zabezpieczyć za łącznie kwotę jednego piwa na mieście. W sumie przy częstym korzystaniu z kart, powierzchnia koszulek też ulega zarysowaniu więc tym bardziej nie widzę powodu kupować koszulek Premium, które po jakimś czasie będą brzydkie