GRY-PLANSZOWE.pl

O proszę no to ładnie, fajnie że robią bo gra ma popyt, nie to co inni gra ma popyt ale drodruku brak...
Mi się bardzo fajnie gra cienistym wariatem (tym full cienistym nie tym cienio ognistym;)), co nie zmienia faktu, że moim zdaniem bez min 2 defowych kart gry się nie da wygrać przynajmniej solo każdym spiritem no może prócz tych typowo defowych. Na początku idę w karty defowe, chyba że podejdzie coś wybitnego. Potem skupiam się na tym co obrałem jednocześnie broniąc się przed niszczeniem wiosek/blightem

To wszystko też zależy na jakim poziomie grasz. Ja grywałem na razie solo maks na 3-4 poziomie Anglii chyba, i wygrywałem wszystkim grając bardzo różnie. Oczywiście nie próbowałem solo oceanem bo to raczej bez sensu. Gra solo w ogóle jest zdecydowanie trudniejsza, współpraca jednak mocno pomaga niektórym spiritom.

Powiem Ci że moim skromnym zdaniem solo gra się mimo wszystko łatwiej, a na pewno szybciej, aczkolwiek mechanicznie jest to tak skonstruowane, że teoretycznie gra skaluje się "idealnie" na każej ilości graczy od 1 do 4. Ja póki co grałem zwykłe gry bez scenariuszy.

Ja nawet solo wolę grać z 2 duchami, jest więcej frajdy w szukaniu kombosów. Ale z moich doświadczeń gra się skaluje doskonale, niezależnie od liczby graczy.

Skaluje się może ok, ale granie na 4 osoby jest raczej średnią opcją. Za długo trwa i jest po prostu za duży chaos i syf na mapie. Oczywiście na pewno preferencje tutaj wchodzą w grę, ale jak dla mnie na 4 raczej nie warto.

Co do tego czy łatwiej na 1 czy 2, to oczywiście znowu zależy od spirita. Ale niektóre trochę wolno się rozpędzają i jakiś mocny w początkowej fazie bardzo pomaga dotrwać do lategame'u. Do tego część kart jest tylko na innego spirita. No i niektóre spirity w kombinacji z przyspieszaniem Lightninga robią obrzydliwe rzeczy w fazie szybkiej. Ogólnie mam wrażenie, że w 2 jednak łatwiej, synergie w tej grze są dość silne.

Grałem kilka partii w składzie 4-osobowym z różnymi ludźmi i nie przypominam sobie, żebym w którymkolwiek momencie odczuł, że jest za duży chaos na planszy. Ważne, żeby używać znaczników na obszarach, na których się coś zagrywa albo zamierza zagrać, to sporo ułatwia. Co więcej, zarówno granie w trybie „każdy sobie, tylko czasem jakieś kombo odpalimy”, jak i z większym poziomem kooperacji działało całkiem nieźle. Wydaje mi się, że jedyny moment, w którym ta gra się załamuje, to kiedy za bardzo próbuje się kontrolować wszystko, co się dzieje. Tutaj trzeba mieć zaufanie do współgraczy, że też ogarniają. I dlatego jest to tak inna i wyjątkowa gra.

Obecnie na Amazon.de 90 EUR. W Stanach w sklepach 55 USD. Ktoś pamięta cenę pierwszego wydania w Polsce? Zakładam, że jak dodruk dotrze do Europy, to też pewnie gra będzie kosztować ponad 200 PLN?

Około 250 zł

Dla zainteresowanych - gra była dostępna przez chwilę w Meplu, na chwilę obecną został tylko dodatek

Tego nowego printu, to lepiej patykiem nie ruszać, dużo błędów tam się wkradło.

rattkin pisze: ↑26 cze 2018, 21:24 Tego nowego printu, to lepiej patykiem nie ruszać, dużo błędów tam się wkradło.

O, a co się stało?

Dużo błędów się wkradło.

Dzięki za informacje, a jest jakieś źródło? Bo teraz się zastanawiam czy odbierać grę czy poczekać na kolejny dodruk

bjago999 pisze: ↑27 cze 2018, 06:35 Dzięki za informacje, a jest jakieś źródło? Bo teraz się zastanawiam czy odbierać grę czy poczekać na kolejny dodruk

myślę, że tutaj

https://boardgamegeek.com/thread/200598 ... -misprints

Ale z tego co czytam ponoć jest jakiś nowy insert? ktoś mógłby porobić zdjęcia?
Niestety mimo zachwytu w pierwszej chwili nad nim musiałem wyrzucić cały aby pomieścić karty w koszulkach (mimo że są dobrze spasowane rebelki) no i aby dodać resztę z dodatku:(
Czy zmienili go na tyle, że teraz da się to wszystko ładnie ulokować?

malekith_86 pisze: ↑27 cze 2018, 08:00

bjago999 pisze: ↑27 cze 2018, 06:35 Dzięki za informacje, a jest jakieś źródło? Bo teraz się zastanawiam czy odbierać grę czy poczekać na kolejny dodruk

myślę, że tutaj

https://boardgamegeek.com/thread/200598 ... -misprints

Dzięki mimo wszystko za trochę dołujący post

A nie ma być czasem tak, że w okolicach trwania Essen mają pojawić się Errata packs, które będą przesłane ludziom za darmo?

Sam bardzo mocno zastanawiam się nad tą grą, ale teraz jak już wiem, gdzie są te błędy, nie będę mógł na nie patrzeć jak wcześniej

Tak, będzie errata pack.

Dla miłośników gry - The Thoughtful Gamer #33 ma 2-godzinny wywiad z twórcą, gdzie wchodzą głęboko w różne aspekty jej tworzenia, mechanizmy i otoczkę oraz jak została ona przekuta na mechanikę gry. Jestem jeszcze bardziej pod wrażeniem. A, jest wspomniane dodatkowe rozszerzenie, a może jeszcze 2. Kickstarter w październiku.

https://thethoughtfulgamer.com/2018/06/ ... ric-reuss/

Wspaniała gra! Mega fajnie dobrana mechanika budowania talii i kooperacji. Jak dla mnie trochę trudna - kim graliście na początku na 2 osoby? U nas duet duszka co przyspiesza oraz rzeki całkiem się sprawdził, ale zastanawiam się czy ktoś ma inne typy na kolejną rozgrywkę..

dla mnie najlepszy shadow spirit ten na feary na grze solo za każdym razem rozwalam wygrając poprzez poziom strachu, aczkolwiek często jest tak, że jeśli bym w danej turze nie wygrał to bym pewnie przegrał albo sytuacja byłaby mega kiepska

Ja zaczynałem zdaje się od elektrycznego ptaka i żywiołu ziemi jeden do ataku, drugi do obrony. Z tego co pamiętam to przegrałem pierwsze dwie partie, potem zacząłem grać solo pojedynczymi żywiołami żeby się ich nauczyć i o dziwo gra nie była nudniejsza chociaż oczywiście nie było kombosów. Teraz mieszam już wszystkie żywioły, bardzo mi się podoba żywioł oceanu. Z racji krótkiego zasięgu w głąb lądu trzeba dużo planować rozłożenia ataków po landach ale dostarcza to mega radości kiedy można zmyć pierwsze osady z brzegu wyspy

Cieszy mnie że dobrze żywioł oceanu się zapowiada bo nie mogę się doczekać aż nim zagram, mieliście przyjemność grać tym trudnym żywiołem od strachu? Też fajnie wygląda ale nie wiem czy na 2 osoby pojdzie

Żywioł strachu jest trochę trudny do grania bo dość szybko rośnie ilość ludzików na stole. W dwójkę to jeszcze druga osoba trochę ratuje co gorsze miejsca, ale solo to wyspa bardzo szybko zapełnia sie plastikiem. Ciekawą jego zaletą jest to, że gry z nim zazwyczaj są krótsze - albo w miarę szybko wygrywasz na strach, albo przegrywasz przygnieciony najeźdźcami.

Orientuje się ktoś może czy jakikolwiek polski wydawca interesuje się ta pozycja w celu wydania na przestrzeni roku? Jeśli nie to czy tłumaczenie gry/kart/tekstów współgraczom nie psuje "funu"? Można grać w otwarte karty?

Z żoną i znajomymi uwielbiamy co-opy a ta pozycja wydaje się być lekko wyjątkowa/intrygująca. Dzięki z góry za odpowiedź