Re: Penny Dreadfun: Duchy, Demony, Dickensy
: 12 mar 2018, 12:45
Well, tseymam ksjukie ![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
<3! Dzięki!playerator pisze:Well, tseymam ksjukie
Głównym powodem braku recenzji jest to, że mieliśmy trochę obsuwę ze strony drukarni oraz zainteresowanie, które przerosło nasze oczekiwania, przez co nie mogliśmy wysłać kolorowych prototypów recenzentom wtedy, kiedy chcieliśmy. Jeśli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości co do zakupu - zachęcamy jak najbardziej do poczekania na recenzje!Rocy7 pisze:Sugeruje by przed decyzją o kupnie przejrzeć instrukcje zwłaszcza rozdziały o ruchu, walce i 3 krainach;) Zakładam, że to jeden z powodów braku recenzji.
Talisman to tylko jedna z wielu inspiracji dla gry - wzięliśmy z niej (i nie tylko) to, co nam się podobało, wywaliliśmy to, co irytuje lub psuje rozgrywkę, dodaliśmy mnóstwo własnych, autorskich mechanik i pomysłów i finalnie wyszła gra, która stoi na ramionach gigantów - ale jest czymś zupełnie nowym, ma swój własny styl, klimat i wartośćcezner pisze:Talismana nigdy dość
"Mięsko" jako takie oferują same karty - mamy w grze prawie 300 unikalnych kart!Marx pisze:Gra o urokliwym temacie i oprawie wizualnej, choć te mechaniczne rozwiązania jakby zbyt archaiczne jak na moje podniebienie. Brakuje mi tutaj "mięska".
Mamy karty, które otwierają przejścia dla wszystkich graczy, inne, które otwierają tylko dla jednego, karty, które teleportują do kogoś, karty które wymagają teleportacji; nawet kartę, która przenosi gracza dopiero w następnej turze (i pozbawia ruchu), bo jest butelką whiskey, która daje +4 do wszystkich statystyk, ale gracz budzi się następnie skacowany w mrocznym zaułku!Marx pisze:Tak, właśnie zwróciłem uwagę, że na krótkim filmiku z rozgrywka, że jeden z graczy użył karty z podziemnym przejściem, aby dostać się do wybranej lokacji. Czekam sobie na więcej recenzji zatem.
Sugerowana cena detaliczna dla sklepów jest sporo wyższa niż ceny na kampanii, ale też tu wiele zależy od samych sklepów. I rzeczywiście wyskakujemy trochę nagle jak grzyby po deszczugrzemek pisze:Kurcze tyle razy spaliłem się na wspieraczce tym, że gry później można było kupić taniej w sklepie...
Wydaje się fajna ale chyba się pospieszyliście z wrzutem jej na wspieram.to. Nic nic nic nagle boom, kiedy ja przespałem wszelkie wzmianki o niej?:/.
3mam kciuki tak czy inaczej.
oprócz dodania przedmiotów mechanika ruchu jest prawie niezmieniona i dziwne, że Was to nie irytuje;)Penny Dreafun pisze: Talisman to tylko jedna z wielu inspiracji dla gry - wzięliśmy z niej (i nie tylko) to, co nam się podobało, wywaliliśmy to, co irytuje lub psuje rozgrywkę
Podobnie z walka między graczami.Na początku tury gracz rzuca kostką i porusza się w wybranym kierunku zgodnie z ilością wyrzuconych oczek. Kierunku ruchu nie można zmieniać, chyba że natrafi się na ślepy zaułek lub rozstaje dróg." Niektóre przedmioty i umiejętności umożliwiają przeniesienie się na konkretne pole zamiast wykonania ruchu. Nie można się zatrzymać na wcześniejszym polu, gdy gracz chce wejść z nim po prostu w interakcję.
W przypadku trafienia na kartę przeciwnika, gracz decyduje, w ramach której statystyki planuje
się z nim zmierzyć, po czym porównuje wartość swojej i przeciwnika. Gracz może zaatakować innego gracza, jeśli zatrzyma się na tym samym polu. atakujący wybiera statystykę, w ramach której walka się rozegra. Następnie obaj gracza deklarują, czy używają
jakiegoś przedmiotu, jedzenia, używki bądź umiejętności.
Po tej fazie przygotowawczej, gracze rzucają jednocześnie kostką, a wyniki dodają do swojej statystyki. Gracz z większym wynikiem wygrywa.
Oho. Sidmejerze, przybywaj! Trzeba pomóc ceznerowicezner pisze:No tak, twór Munchkino/Talismano podobny podany dla zmyłki w nowym sosie graficznym. Ciekawe ile osób się na to złapie.
Zacytowany fragment jest z podstaw rozgrywki, a stwierdzenie "prócz dodania przedmiotów" wymija się z założeniami gry - własnie przedmioty mają zmienić rozgrywkę, nie podstawa mechaniki!Rocy7 pisze:oprócz dodania przedmiotów mechanika ruchu jest prawie niezmieniona i dziwne, że Was to nie irytuje;)Penny Dreafun pisze: Talisman to tylko jedna z wielu inspiracji dla gry - wzięliśmy z niej (i nie tylko) to, co nam się podobało, wywaliliśmy to, co irytuje lub psuje rozgrywkę
Podobnie z walka między graczami.Na początku tury gracz rzuca kostką i porusza się w wybranym kierunku zgodnie z ilością wyrzuconych oczek. Kierunku ruchu nie można zmieniać, chyba że natrafi się na ślepy zaułek lub rozstaje dróg." Niektóre przedmioty i umiejętności umożliwiają przeniesienie się na konkretne pole zamiast wykonania ruchu. Nie można się zatrzymać na wcześniejszym polu, gdy gracz chce wejść z nim po prostu w interakcję.
W przypadku trafienia na kartę przeciwnika, gracz decyduje, w ramach której statystyki planuje
się z nim zmierzyć, po czym porównuje wartość swojej i przeciwnika. Gracz może zaatakować innego gracza, jeśli zatrzyma się na tym samym polu. atakujący wybiera statystykę, w ramach której walka się rozegra. Następnie obaj gracza deklarują, czy używają
jakiegoś przedmiotu, jedzenia, używki bądź umiejętności.
Po tej fazie przygotowawczej, gracze rzucają jednocześnie kostką, a wyniki dodają do swojej statystyki. Gracz z większym wynikiem wygrywa.
Och, w końcu ktoś to zauważyłidziol91 pisze:Grafiki super, klimat super. Pomyślimy.![]()
BTW to zjedliście literkę w nicku.
Jeśli o nas chodzi, uważamy, że gra jest znacznie bardziej rozwinięta i posiada swój własny charakter - zapraszamy do lektury obecnej recenzji, następnych, które będę udostępniał oraz na otwarte playtesty i pokazy grycezner pisze:No tak, twór Munchkino/Talismano podobny podany dla zmyłki w nowym sosie graficznym. Ciekawe ile osób się na to złapie.
Jeśli pytasz mnie, to trzymam za niego kciuki jako autor opisów i mechanik - jest to chyba zrozumiałecezner pisze:A powiedz mi co Cię urzekło w tym projekcie, że trzymasz tak za niego kciuki?
Gra nie ma nic wspólnego z serialem - oba tytuły inspirują się po prostu penny dreadfuls, czyli wiktoriańskimi gazetkami z opowiadaniami grozyRocy7 pisze:Jaki jest powód tego, że nie ma oryginalnych postaci z serialu? Brak praw licencyjnych?
Co mnie urzekło? Chyba wszystko.cezner pisze:A powiedz mi co Cię urzekło w tym projekcie, że trzymasz tak za niego kciuki?
Jest to chyba nasza ulubiona wypowiedź na temat PENNY DREADFUN jaką widzieliśmy <3 Takie opinie (i zrozumienie!) sprawiają, że czujemy, że to wszystko ma sens i że naprawdę warto robić coś własnego, autorskiego i po swojemu!playerator pisze:Co mnie urzekło? Chyba wszystko.cezner pisze:A powiedz mi co Cię urzekło w tym projekcie, że trzymasz tak za niego kciuki?
Urzekła mnie pasja twórców, pomysłowość (przez duże P), humor, kapitalna oprawa graficzna i spójność tego wszystkiego, która jak nic przełoży się na klimat rozgrywki.
Nie każda gra musi być mechanicznym mistrzostwem świata. Mam różne gry. W zeszłym tygodniu kupiłem Zimną Wojnę, a dziś wsparłem Penny Dreadfun.
Mając w pamięci pomysłowość autorów i wiedząc, że są świadomi bolączek dziadka Talismana, nie zamartwiam się, że to będzie mechaniczny crap.
Spodziewam się dostać grę do pogrania z ludźmi, z którymi grywam w Potwory w Tokio czy Stone Age. Plus poszerzenie horyzontów (vide koń na białym rycerzu).
Tam gdzie Ty widzisz pomysłowośc ja widzę pójście po najmniejszej linii oporu, zwłaszcza w kwestii mechaniki.playerator pisze: Mając w pamięci pomysłowość autorów i wiedząc, że są świadomi bolączek dziadka Talismana, nie zamartwiam się, że to będzie mechaniczny crap.
Nic nie pomijam, kluczowe jest prawdopodobineństwo wystąpienia a nie sama obecność jakiejś możliwości. Ogólnie dopiero w sytuacji, gdyby każda z postaci miała jakąś zdolność bazową wpływająca na ruch i startowała z jednym przedmiotem przenoszacym do dowolnej lokacji dopiero wtedy moglibysmy twierdzić, że podstawowe zasady ruchu są mniej istotne.Penny Dreafun pisze: pomijasz jeden z ważniejszych aspektów gry, a skupiasz się na nieistotnej podstawie! [emoji20] W grze znajdują się przedmioty i umiejętności, które wpływają na długość ruchu, zmniejszają, zwiększają, wymagają konkretnego rodzaju ruchu, pozwalają rzucać ponownie kostką, pozwalają rzucać kostką w nieskończoność, ale w zamian za poświęcenie punktu statystyki...; przenoszą na konkretne pole, do osoby, etc.