Nie chciałem się wypowiadać zanim nie zagram choć kilka razy, mamy praktycznie wszystko z rodziny Ticketa więc jakieś tam porównanie mam, choć moja ocena różnych dodatków czasem się różni od tej "obiegowej".
W mojej ocenie TTR Polska to dodatek "taki sobie".
Plusy:
- wreszcie mapa Polski - to jednak rzeczywiście prawdziwa frajda układać połączenia między naszymi miastami, jest przy okazji walor edukacyjny dla dzieciaków
- format - mapa jest szybka, dobrze uzupełnia kolekcję między pełnymi, dużymi mapami i bardzo szybkimi miastówkami typu TTR New York
- mechanika biletów za połączenia z sąsiadami (jako ogólna idea) - faktycznie, lepiej wymyślona niż w innych mapach (gdzie te połączenia są po prostu na niektórych biletach), dobrze gra też z wizją naszego kraju jako tego położonego "w środku Europy" i łączącego wiele krajów i kultur. Lepsza niż zakładałem na początku - ale:
Minusy:
- mechanika biletów za połączenia z sąsiadami (jako szczegółowe rozwiązanie) - nie bardzo nam pasuje to dobieranie kart z każdego stosu przy połączeniu nowego państwa, w mojej grupie zdecydowanie bardziej intuicyjne wydaje nam się dobieranie tylko kart dla państwa nowo dołączonego do naszej "sieci". Oczywiście to powoduje inne decyzje strategiczne, bo nie bardzo się już opłaca iść "w państwa" zamiast "w bilety" ale po zagraniu kilka razy to rozwiązanie nam się bardziej spodobało i chyba z nim zostaniemy (choć to de facto home rule)
- niepełne wykorzystanie potencjału kraju w połączeniu z mechaniką państw sąsiednich i brak konsekwencji - czemu na Litwę jest tylko jedno połączenie gdy do reszty państw więcej? Aż by się prosiło, żeby było też promowe połączenie z Danią i Szwecją.
- "ściśnięta" mapa - za każdym razem czuję prawdziwy niesmak, widząc jak niewiele wystarczyłoby zmienić w kadrowaniu mapy aby zachować charakterystyczne kształty naszego kraju i wyraźnie wyodrębniony Półwysep Helski oraz Bieszczady, zapewne grafikowi nie-polakowi nie robiło to różnicy ale mi bardzo szkoda, że tak to finalnie wygląda
Gra ogólnie zła nie jest, emocje są, bo jest ciasno i dość intesywnie. Kupna w sumie nie żałuję i jako np. uzupełnienie podstawki Europy lub USA nie jest to zły pomysł choć cena jest nieco za wysoka - niewiele drożej można kupić obiektywnie lepsze dodatki (np. Indie + Szwajcarię, Holandię czy Afrykę). Szkoda mi nie do końca wykorzystanego potencjału.