nie karm trolla (i forumowego specjalisty od spraw wszelakich, który zna się i na specyfice wydawania gier, jak i na koronawirusie)
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
nie karm trolla (i forumowego specjalisty od spraw wszelakich, który zna się i na specyfice wydawania gier, jak i na koronawirusie)
Grasz z ludźmi, którzy są setki kilometrów stąd siedząc sam w domu. Mogą nawet być tysiące km jak wchodzisz celowo na jakieś serwery nieeuropejskie.
Słusznie, jak grasz online to możesz pykać nawet z zarażonym na wszelkie zakaźne choroby, lub samemu być chorym i nie zarażać. Z drugiej strony o ile nie jesteś samotnym człowiekiem, to masz niepowtarzalną szansę pograć ze współdomownikami. Wesprzeć ich, zainteresować tym co ich interesuje i odwrotnie, bo i w naszym kraju istnieje obawa, że przymusowa izolacja drastycznie wpłynie na wzrost i tak wysokiego poziomu przemocy domowej.Halloween pisze: ↑16 mar 2020, 08:19Grasz z ludźmi, którzy są setki kilometrów stąd siedząc sam w domu. Mogą nawet być tysiące km jak wchodzisz celowo na jakieś serwery nieeuropejskie.
Gry video są akurat 100% bezpieczne.
Natomiast pozyczane planszowki podlegaja kwarantannie 3dniowej. Tektura trzyma wirusa 24h a plastik 48h. Najmniej higieniczne sa kostki i zetony bo kazdy bierze te same rekami, duzo gorzej niz ksiazki.
Co z Ciebie za planszówkowicz? Nie trzymać niczego na czarną godzinę - horror
Na swoją obronę mam, że idą mi 4 ogromne KSy <lol>
Zanim przyjdzie na nie czas i znajda sie chetni gracze to juz wyjdzie cos lepszego czy bedzie Cie interesowalo cos innego. Przy 35 nierozpakowanych bedzie ciezko w kazda zagrac chocby tylko raz. A nawet do kazdej przeczytac instrukcje.
Z mojego doswiadczenia i obserwacji na dlugosc rozgrywki patrz NAJbardziej. Jak cos jest dlugie to powaznie przemysl sprzedanie tego jak ciagle masz zafoliowane. Zawsze tez moze to byc bogaty prezent. Zafoliowane duzo latwiej sprzedac a stracisz tez kase jak rozfoliujesz a mozliwe, ze zagrasz tylko raz albo nawet wcale. Patrz 3x bardziej krytycznie na tytul, ktory moze przekroczyc 2h z rozkladaniem, nawet jezeli Ty takie lubisz to wiekszosc ludzi a wiec potencjalnych graczy woli szybciej.
Sam wiesz najlepiej jaka jest sytuacja i co Ci sprawi rozrywke.
Ograne to niekiedy musialoby byc ze 20gier przy bardziej zlozonych tytulach.Elemenek pisze: ↑14 maja 2020, 14:06
Kiedy Wy uznajecie ze cos jest "ograne"? Chodzi mi o dodatki, ktore trudno zdefiniowac ze byly grane, bo jesli w podstawke zagralem chocby jeden raz to w sumie gralem. Nie ogralem, nie poznalem jakos super, ale bylo grane.
A dodatek jak mozna okreslic? Czy jesli jest w nim 8 nowych postaci a ja np gralem 3 to juz sie liczy, nawet jesli nie skorzystalem z pozostalej zawartosci? Kiedy mozna powiedziec ze dodatek byl granny (pomijajac te ktore daja nowe scenariusze bo tutaj sprawa jest ulatwiona) ? Ciekawi mnie Wasze podejscie do tego tematu. Dla mnie np samo wtasownaie 100 kart do podstawki gdzie tych kart jest 250 nie zalatwia sprawy nawet po 1 czy 2 rozgrywkach.