Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: Trolliszcze »

Bruno pisze: 06 paź 2020, 12:41 Nie wiem, co to jest "incelka"... (i zaraz ktoś zarzuci mi, że myśli mam białe niczym mickiewiczowska gryka :D )
Google Twoim przyjacielem!
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2029
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1508 times
Been thanked: 1155 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: Bruno »

Trolliszcze pisze: 06 paź 2020, 12:41 Nie wiem, jeśli to np. wojowniczka, to wyobrażam sobie, że byłoby fajnie, gdyby chodziła w zbroi, zamiast w zaklętym bikini +100 do obrony. Ale to tylko moje wyobrażenie ;) I jeśli jeszcze nie zauważyłeś - choć pisałem to dwa razy - to powtórzę po raz trzeci (ale już ostatni). Tak, mięśniacy też są be.
A facet nie powinien być w zbroi, zamiast jak go Pan Bóg stworzył, odziany tylko w futrzane majtki?
Jednak nie chcesz tej symetrii dostrzec...
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: Trolliszcze »

Nie Bruno, to Ty nie dostrzegasz zdania - które sam, o ironio, zacytowałeś - że według mnie faceci w bikini też są be...
Awatar użytkownika
Leser
Posty: 1752
Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
Lokalizacja: pod - Warszawa
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1438 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: Leser »

Trolliszcze pisze: 06 paź 2020, 12:41 Nie wiem, jeśli to np. wojowniczka, to wyobrażam sobie, że byłoby fajnie, gdyby chodziła w zbroi, zamiast w zaklętym bikini +100 do obrony.
Argument z realizmu jest o tyle słaby, że w ogromnej większości przypadków przedstawienie "skromnego" opancerzenia ma z tymże realizmem mniej więcej tyle samo wspólnego, co inkryminowane "chainmail bikini". O uzbrojeniu to już w ogóle szkoda gadać (dodaję dygresję, bo powszechnie wiadomo, czego symbolem jest miecz, więc do tematu pasuje).
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: Trolliszcze »

Leser pisze: 06 paź 2020, 12:48Argument z realizmu jest o tyle słaby, że w ogromnej większości przypadków przedstawienie "skromnego" opancerzenia ma z tymże realizmem mniej więcej tyle samo wspólnego, co inkryminowane "chainmail bikini". O uzbrojeniu to już w ogóle szkoda gadać (dodaję dygresję, bo powszechnie wiadomo, czego symbolem jest miecz, więc do tematu pasuje).
Też dygresja: Jednakowoż oczekiwanie pewnej spójności koncepcji vs realizmu to dwie różne rzeczy. Oczywiście, że te przeróżne fantasy-rynsztunki nie mają z realizmem wiele wspólnego, co nie zmienia faktu, że bikini wydaje się kiepskim sposobem nautralizowania ciosów. Jest to, powiem wprost, zwyczajnie głupie. Natomiast nie mam zupełnie nic przeciwko serwowaniu graczowi przeróżnych nierealistycznych, odautorskich koncepcji opancerzenia i uzbrojenia, o ile przynajmniej na jakimś zupełnie teoretycznym poziomie tenże pancerz wydaje się stworzony do obrony, a broń - do szlachtowania.
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2029
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1508 times
Been thanked: 1155 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: Bruno »

Trolliszcze pisze: 06 paź 2020, 12:44 Nie Bruno, to Ty nie dostrzegasz zdania - które sam, o ironio, zacytowałeś - że według mnie faceci w bikini też są be...
Ale to nie oni wywołują dyskusję dot. erotyzowania fantasy... A to są dwie strony tego samego medalu.
Pobieżnie sprawdziłem, któż to te incele - trudno, żebym Ci ich wskazał wśród kobiet, skoro inaczej pracują hormony nastolatka, a inaczej nastolatki.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: Trolliszcze »

Bruno pisze: 06 paź 2020, 12:53Ale to nie oni wywołują dyskusję dot. erotyzowania fantasy... A to są dwie strony tego samego medalu.
Dobrze, skoro to są dwie strony tego samego medalu, to wskaż mi, proszę drugą stronę medalu Harveya Weinsteina. Albo drugą stronę medalu przemysłu rozrywkowego w ogóle (i sytuacji kobiety w tym przemyśle). Może Cię to naprowadzi na przemyślenia, dlaczego wielkie cycki częściej wywołują dyskusję niż umięśnione torsy.
Awatar użytkownika
Leser
Posty: 1752
Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
Lokalizacja: pod - Warszawa
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1438 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: Leser »

Trolliszcze pisze: 06 paź 2020, 12:53
Leser pisze: 06 paź 2020, 12:48Argument z realizmu jest o tyle słaby, że w ogromnej większości przypadków przedstawienie "skromnego" opancerzenia ma z tymże realizmem mniej więcej tyle samo wspólnego, co inkryminowane "chainmail bikini". O uzbrojeniu to już w ogóle szkoda gadać (dodaję dygresję, bo powszechnie wiadomo, czego symbolem jest miecz, więc do tematu pasuje).
Też dygresja: Jednakowoż oczekiwanie pewnej spójności koncepcji vs realizmu to dwie różne rzeczy. Oczywiście, że te przeróżne fantasy-rynsztunki nie mają z realizmem wiele wspólnego, co nie zmienia faktu, że bikini wydaje się kiepskim sposobem nautralizowania ciosów. Jest to, powiem wprost, zwyczajnie głupie. Natomiast nie mam zupełnie nic przeciwko serwowaniu graczowi przeróżnych nierealistycznych, odautorskich koncepcji opancerzenia i uzbrojenia, o ile przynajmniej na jakimś zupełnie teoretycznym poziomie tenże pancerz wydaje się stworzony do obrony, a broń - do szlachtowania.
Głupie? Jest zwyczajnie konwencją. Przy minimum wiedzy o historycznym uzbrojeniu przedstawienie skromne możesz uznać za równie bezsensowne i nie trzymające się kupy. Różnica jest taka, że dla laika intuicyjne wydaje się, że jeśli pancerza jest więcej, to lepiej - jego zawieszenie niewiary pozostaje w takim przypadku niewzruszone. Oczywiście taka teza niekoniecznie jest prawdziwa - przykładowo walka z gołą klatą i jedynie opancerzeniem ręki może mieć uzasadnienie.
Nie mam tu zamiaru lobbować za cycatymi wojowniczkami, ani w ogóle dyskutować, co jest dobre, a co złe. Piję wyłącznie do samego argumentu. Ludziom przeszkadzają cycki, bo ich z takich, czy innych powodów gorszą i tyle. Realizmu w fantasy, czy treściach pseudo-historycznych jest jak na lekarstwo, bo i w zasadzie nikomu nie jest on tam potrzebny.
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
wuher44
Posty: 349
Rejestracja: 18 wrz 2016, 20:47
Has thanked: 135 times
Been thanked: 61 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: wuher44 »

Trolliszcze pisze: 06 paź 2020, 12:55 Może Cię to naprowadzi na przemyślenia, dlaczego wielkie cycki częściej wywołują dyskusję niż umięśnione torsy.
Dlatego, że większość ludzi nie rozumie, że to to samo?
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2029
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1508 times
Been thanked: 1155 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: Bruno »

Trolliszcze pisze: 06 paź 2020, 12:55
Bruno pisze: 06 paź 2020, 12:53Ale to nie oni wywołują dyskusję dot. erotyzowania fantasy... A to są dwie strony tego samego medalu.
Dobrze, skoro to są dwie strony tego samego medalu, to wskaż mi, proszę drugą stronę medalu Harveya Weinsteina. Albo drugą stronę medalu przemysłu rozrywkowego w ogóle (i sytuacji kobiety w tym przemyśle). Może Cię to naprowadzi na przemyślenia, dlaczego wielkie cycki częściej wywołują dyskusję niż umięśnione torsy.
Ja doskonale rozumiem, skąd się ta dyskusja wzięła i dziękuję, że wprost to napisałeś.
I właśnie z taką optyką osądzania wszystkiego wokół się nie zgadzam.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: Trolliszcze »

wuher44 pisze: 06 paź 2020, 13:04
Trolliszcze pisze: 06 paź 2020, 12:55 Może Cię to naprowadzi na przemyślenia, dlaczego wielkie cycki częściej wywołują dyskusję niż umięśnione torsy.
Dlatego, że większość ludzi nie rozumie, że to to samo?
Nie, ale kombinuj dalej.
Bruno pisze: 06 paź 2020, 13:06Ja doskonale rozumiem, skąd się ta dyskusja wzięła i dziękuję, że wprost to napisałeś.
I właśnie z taką optyką osądzania wszystkiego wokół się nie zgadzam.
To mi w takim razie zaoszczędziłeś wiele czasu, bo mogę w tym miejscu zakończyć udział w dyskusji ;)
Ostatnio zmieniony 06 paź 2020, 13:08 przez Trolliszcze, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: rattkin »

Bruno pisze: 06 paź 2020, 12:17 Ale wcielać się w rolę nabitego mięśniami wojownika albo choćby cherlawego maga, ciskającego z palców fajerbolem - to już tym dorosłym nie wstyd? :wink:
To jest tylko cringe'owe. Cringe może być spoko, jeśli jest z góry znaną i przyjętą konwencją. Szcucie cycem jest trochę w innej płaszczyźnie.
Awatar użytkownika
Leser
Posty: 1752
Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
Lokalizacja: pod - Warszawa
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1438 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: Leser »

rattkin pisze: 06 paź 2020, 13:07
Bruno pisze: 06 paź 2020, 12:17 Ale wcielać się w rolę nabitego mięśniami wojownika albo choćby cherlawego maga, ciskającego z palców fajerbolem - to już tym dorosłym nie wstyd? :wink:
To jest tylko cringe'owe. Cringe może być spoko, jeśli jest z góry znaną i przyjętą konwencją. Szcucie cycem jest trochę w innej płaszczyźnie.
Jak już się udzieliłem w wątku, to pozwolę sobie zaznaczyć, że podziwiam rozwój. Z krytyki planszówkowej coraz więcej wykładów w materii moralności. Z zainteresowaniem będę śledził dalszy rozrost ego ;)
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4139
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 317 times
Been thanked: 347 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: tomb »

wuher44 pisze: 06 paź 2020, 13:04 Dlatego, że większość ludzi nie rozumie, że to to samo?
Nie postrzega tak samo.

Ale może to wszystko spisek, działania jakiejś grupy nacisku o niejasnych albo fałszywych intencjach, organizacji z tajną siedzibą i bandyckimi ciągotami.
Ostatnio zmieniony 06 paź 2020, 13:12 przez tomb, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: Trolliszcze »

Leser pisze: 06 paź 2020, 13:10Jak już się udzieliłem w wątku, to pozwolę sobie zaznaczyć, że podziwiam rozwój. Z krytyki planszówkowej coraz więcej wykładów w materii moralności. Z zainteresowaniem będę śledził dalszy rozrost ego ;)
Kurczę, jak mnie wkurza rattkin, tak muszę skomentować, że to jest najsłabszy post, jaki czytałem na tym forum od dawna. Czytałem głupsze, ale ten jest po prostu słaby.
wuher44
Posty: 349
Rejestracja: 18 wrz 2016, 20:47
Has thanked: 135 times
Been thanked: 61 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: wuher44 »

tomb pisze: 06 paź 2020, 13:11
wuher44 pisze: 06 paź 2020, 13:04 Dlatego, że większość ludzi nie rozumie, że to to samo?
Nie postrzega tak samo.

Ale może to wszystko spisek, działania jakiejś grupy nacisku o niejasnych albo fałszywych intencjach, organizacji z tajną siedzibą i bandyckimi ciągotami.
Nie postrzega tak samo ... bo nie rozumie, że to to samo.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: kwiatosz »

wuher44 pisze: 06 paź 2020, 12:34 Sugerujesz, że babki idące na streaptease spodziewają się, że faceci tam występujący będą np. rąbać drwa?
Striptizer nawet całkiem rozebrany zawsze jakiś atrybut zawodu jeszcze ma: pas z narzędziami, toporek, czapkę policjanta, bo bezrobotny już nie taki atrakcyjny,wiec wskazanie zatrudnienia musi być.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Uncle_Grga
Posty: 561
Rejestracja: 30 lis 2019, 12:07
Has thanked: 86 times
Been thanked: 284 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: Uncle_Grga »

Btw w tytule to tania erotyka raczej..

Erotomania to może byc: postępująca, groźna, nieuleczalna.. ale tania? To chyba nie.. :wink:
wuher44
Posty: 349
Rejestracja: 18 wrz 2016, 20:47
Has thanked: 135 times
Been thanked: 61 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: wuher44 »

kwiatosz pisze: 06 paź 2020, 13:18
wuher44 pisze: 06 paź 2020, 12:34 Sugerujesz, że babki idące na streaptease spodziewają się, że faceci tam występujący będą np. rąbać drwa?
Striptizer nawet całkiem rozebrany zawsze jakiś atrybut zawodu jeszcze ma: pas z narzędziami, toporek, czapkę policjanta, bo bezrobotny już nie taki atrakcyjny,wiec wskazanie zatrudnienia musi być.
Zgadza się, co nie zmienia faktu, że przede wszystkim idą oglądać mięśnie (nie ku..a jak sugeruje Troliszcze).
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4139
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 317 times
Been thanked: 347 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: tomb »

wuher44 pisze: 06 paź 2020, 13:16 Nie postrzega tak samo ... bo nie rozumie, że to to samo.
Tylko pozornie to samo. Wizerunki obu płci przesadzone bywają symetrycznie, ale konotacje niosą odmienne. Inaczej w kulturze i społeczeństwie traktuje się wizerunek przepakowanego faceta, inaczej kobiety z podkreślonym biustem. Nierównomierność płci ma się dobrze, od języka (kto zwykle bierze, kto daje lub jest brany) po ulicę (jak często zaczepki i gwizdy dotyczą kobiet, jak często mężczyzn). Czego obietnicą jest muskularny facet, czego przeseksualizowana kobieta? Jak często chłopak czuje dyskomfort widząc takie przedstawienie mężczyzny, a jak to wygląda u dziewczyn? Podejrzewam, że nie ma tu równowagi, to nie to samo.

I przede wszystkim - seksualizacja postaci utrwala płciowe stereotypy, konstytuuje nierówne relacje między płciami, daje asumpt do trwania w błogim przekonaniu, że jeśli nie robisz nic złego w życiu nikomu, jesteś w swoim mniemaniu spoko osobą i nie przeszkadza ci jakieś zjawisko, bo umiesz je wobec siebie zneutralizować, to każdy może myśleć tak samo.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
wuher44
Posty: 349
Rejestracja: 18 wrz 2016, 20:47
Has thanked: 135 times
Been thanked: 61 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: wuher44 »

Nie rozmawiajmy o tym co się komu z czym kojarzy tylko o faktach.
Ile ludzi tyle skojarzeń. (mogłoby to być hasło reklamowe dixita). ;)
To, że są ludzie którym lody z jednym się kojarzą nie oznacza, że lody są złe.
Jeśli komuś figurki cycatej kobiety kojarzą się z porno, jego sprawa.
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2029
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1508 times
Been thanked: 1155 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: Bruno »

Mizoginia, społeczna nierówność płci, czy wprost - upośledzenie pozycji kobiet, mają niewiele wspólnego z wielkością cycków (seksualizacją) bohaterek (pop)kultury, bo problem ten dotyczy niemal każdej kultury ludzkiej na świecie.
Wiara w to, że istnienie tych nierówności wsparte jest m.in. przez obecność cycatych wojowniczek w imaginarium pryszczatych nastolatków, nieodzownie przypomina mi opinie Desmonda Morrisa, że rakiety (pociski) mają nieprzypadkowo kształt "falliczny", bo przecież są przejawem męskiej dominacji i przemocy, czy dywagacje Maguelone Toissaint-Samat, że przyodziewek wymyśliły nasze pra-, pra-, pramatki, chcąc uniknąć ciągłych gwałtów ze strony chutliwych samców.
:roll:
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4139
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 317 times
Been thanked: 347 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: tomb »

Czyli te przedstawienia nie mają źródła w społecznych relacjach miedzypłciowych, niczego nie wspierają, lecz są jedynie "problemem dotyczącym niemal każdej kultury na świecie". Idźmy dalej, może są zaledwie echem przedstawień bóstw płodności, wytartymi z pierwotnego znaczenia reprezentacjami sił witalnych albo zdegenerowanymi wzorcami piękna.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2029
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1508 times
Been thanked: 1155 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: Bruno »

Mają źródła w nasilającej się chęci erotyzacji przedstawień męskich i kobiecych w popkulturze Zachodu w ciągu XX w. Tyle i tylko tyle. Chętnie zobaczę te badania pokazujące, że od czasu pojawienia się "cycatych wojowniczek" los kobiet Zachodu stał się cięższy i przemoc dotyka je w większym stopniu niż przed XX w. lub niż w innych częściach świata.

Ale oczywiście można doszukiwać się związków między dowolnym zjawiskiem kulturowym a ludzką krzywdą. Tą drogą dojdziemy nie tylko do potępienia gier wojennych, ale też tych związanych z przemocą w jakikolwiek sposób.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Cyel
Posty: 2598
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1237 times
Been thanked: 1455 times

Re: Ilustracje w grach, a tania erotomania (wydzielony)

Post autor: Cyel »

wuher44 pisze: 06 paź 2020, 13:04
Trolliszcze pisze: 06 paź 2020, 12:55 Może Cię to naprowadzi na przemyślenia, dlaczego wielkie cycki częściej wywołują dyskusję niż umięśnione torsy.
Dlatego, że większość ludzi nie rozumie, że to to samo?
Spoiler:
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
ODPOWIEDZ