Strona 4 z 4

Re: The Red Cathedral (Shella Santos, Israel Cendrero)

: 01 paź 2024, 15:56
autor: samuraj1369
Czy posiada ktoś pierwszą promkę z kartami gildii złodziei lub wie gdzie takowe zdobyć?

https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... eves-guild

Re: The Red Cathedral (Shella Santos, Israel Cendrero)

: 02 paź 2024, 08:10
autor: Misioł
Czerwona Katedra to jedno z moich największych planszowych rozczarowań. Ostrzyłem sobie zęby na rozgrywkę, mającą przeplatać fajną kościaną mechanikę z elementem kontroli obszarów - dodatkowo bardzo zachwalaną przez Gambita. Tyle w teorii, w praktyce dawno się tak nie wynudziłem przeliczając w głowie każdy możliwy ruch, na zmianę zbierając i przerzucając zasoby na karty. Element Area Control był tak banalny, że nawet mi brew nie drgnęła. To już Arnak był ciekawszy, bo wprowadzał kilka obszarów o które ścigali się gracze (jak nie kupię tej karty teraz to ktoś mi ją pobierze, ale chcę jeszcze zająć to pole na torze księgi zanim ktoś mnie ubiegnie). Finalnie obie gry wyleciały z hukiem z kolekcji, ale o ile Arnak wzbudza jeszcze we mnie jakieś emocje i mógłbym czasem u kogoś zagrać, tak Czerwona Katedra wzbudza jedynie wzruszenie ramion.

Re: Czerwona Katedra / The Red Cathedral (Shella Santos, Israel Cendrero)

: 04 maja 2025, 10:50
autor: Irka
1. Jak się Wam teraz gra w Czerwoną Katedrę? Czy została w kolekcji?

2. Słyszałam gdzieś, żeby uważać tutaj na paraliż decyzyjny. Czy sądzicie, że może być większy niż w Białym Zamku? (Choć w BZ nie widzę dużego problemu).

Re: Czerwona Katedra / The Red Cathedral (Shella Santos, Israel Cendrero)

: 04 maja 2025, 11:08
autor: probbi
1. Nadal tak samo dobrze. Co kilka miesięcy ląduje na stole.
2. Paraliżu nie dostrzegłem

Re: Czerwona Katedra / The Red Cathedral (Shella Santos, Israel Cendrero)

: 04 maja 2025, 12:22
autor: Grellenort
Dobra gra. Nie wybitna, od takich euro są inne cuda. Ale swój cel (pakowna i treściwa w podróż) spełnia doskonale razem z Białym Zamkiem. Polecam rozważyć, bo w swojej cenie gra jest interesującą pozycją, a ze wspomnianym B. Zamkiem się nie kanibalizuje. Niestety, insert (czyli dodatkowy koszt) jest mocno doradzany z uwagi na mnogość małych elemencików i minitalii kart.

Re: Czerwona Katedra / The Red Cathedral (Shella Santos, Israel Cendrero)

: 04 maja 2025, 12:52
autor: skibo
Czerwona katedra co jakiś czas ląduje na stole :-) na równi z Białym zamkiem .
W CzK zacząłem z powodzeniem grywać również z 8latką :D

Dodatek do CzK jeszcze nie został wdrożony , trochę więcej zasad do przyswojenia.

Kupione ogólnie w jakiejś dobrej promocji Portalu.

Paraliżu decyzyjnego ogólnie nie ma , chociaż czasem zdarza się „obliczać” która akcja będzie korzystniejsza w punktacji ;)

Re: Czerwona Katedra / The Red Cathedral (Shella Santos, Israel Cendrero)

: 04 maja 2025, 13:36
autor: Apos
Irka pisze: 04 maja 2025, 10:50 1. Jak się Wam teraz gra w Czerwoną Katedrę? Czy została w kolekcji?

2. Słyszałam gdzieś, żeby uważać tutaj na paraliż decyzyjny. Czy sądzicie, że może być większy niż w Białym Zamku? (Choć w BZ nie widzę dużego problemu).
Podobnie jak wspomniany Biały Zamek - obie planszówki to dobre eurasy i to trochę za mało. BZ słabo działał w pełnym składzie i rozgrywka trochę za długo, na to co gra oferuje. Katedra działa lepiej na więcej graczy, ma fajną rywalizację o wieże i cieplej była odbierana przez graczy. Mimo tego, na stół wychodziły inne tytuły, a pudła Zamków oraz Katedry zbierały coraz więcej kurzu i poszły w świat.

Re: Czerwona Katedra / The Red Cathedral (Shella Santos, Israel Cendrero)

: 10 maja 2025, 22:52
autor: Irka
Dziękuję za wszystkie opinie!
Zagraliśmy we dwójkę i jesteśmy bardzo zadowoleni :D
Dokładnie o to chodziło - szybka, intuicyjna, taktyczna, tematyczna.
Żałuję jedynie, że tak późno na nią trafiliśmy, koncentrując się przez dwa lata na trudniejszych euro.

Bardzo mi się podoba, że to jakby dwie gierki w jednej:
- rywalizacja o obszary
- decyzje jak zdobyć zasoby i premie gildii na rondlu.

Garg wspomniał, że jest problem z ikonografią i przejrzystością, a dla mnie wprost przeciwnie - to jedna z bardziej intuicyjnych gier, Instrukcja jest klarowna: dostępne opcje przedstawione od ogółu do szczegółu i przykłady ze zdjęciami ruchów. Do tego podpowiedzi na planszy. Wg mnie jest tam porządek.
Spodziewałam się zgaszonych kolorów, a jednak na żywo okazuje się bardziej kolorowa, trafia w mój gust.
Obrazki jak z baśni z dzieciństwa, co zauważyła Ewa, mam z tym dobre skojarzenia :)
Drewniane zasoby i błyszczące klejnoty - super.

U nas na pewno wygrywa konkurencję z Wiedźmią Skałą.
Jest podobna do Białego Zamku jedynie względem ciężkości i wygody grania, więc jest miejsce w kolekcji na obie.
Bardzo jestem ciekawa, jaka będzie trzecia część serii.