Strona 4 z 4

Re: Czego żałujemy w naszym hobby czyli planszówkowy konfesjonał

: 03 lis 2023, 16:06
autor: vder
Przecież nie od dziś wiadomo, że jak masz inny pogląd na dany temat, to jesteś zdrajcą ojczyzny :D.

Re: Czego żałujemy w naszym hobby czyli planszówkowy konfesjonał

: 03 lis 2023, 23:06
autor: Kal-El83
Ja żałuję, że nie mam czasu ogrywać kobylastych eurasków i że jak syn (5,5) już pójdzie spać to nie zawsze chce nam się coś wieczorkiem rozłożyć.

Re: Czego żałujemy w naszym hobby czyli planszówkowy konfesjonał

: 07 lis 2023, 18:46
autor: Bromka
Szczerze, to po dłuższym czasie żałuję, że kupowałam gry takie sobie, ponieważ były tanie. Albo zbyt dużo gier oferujących podobną rozgrywkę. Niestety mam naturę zbieracza i nie umiem się z żadną jeszcze rozstać...

Re: Czego żałujemy w naszym hobby czyli planszówkowy konfesjonał

: 07 lis 2023, 19:54
autor: pabula
Ja żałuję małych półek...

Re: Czego żałujemy w naszym hobby czyli planszówkowy konfesjonał

: 07 lis 2023, 21:39
autor: preshiq
Bromka pisze: 07 lis 2023, 18:46 Szczerze, to po dłuższym czasie żałuję, że kupowałam gry takie sobie, ponieważ były tanie. Albo zbyt dużo gier oferujących podobną rozgrywkę. Niestety mam naturę zbieracza i nie umiem się z żadną jeszcze rozstać...
Ja dokładnie tak samo. Kupowało się kiedyś jakby na zapas bo człowiek chciał mieć wszystko co wychodziło z myślą że się kiedyś ogra. A teraz widzę że czasu jak nie było tak nie ma , sporo gier mi się dubluje tematyka i mechanika i tak sobie teraz powoli sprzedaje te do których wiem że i tak nie usiądę.
I dojrzewam do tego że kolekcja ok 30 gier wcale nie jest gorsza od kolekcji na 100 i więcej gier.