GRY-PLANSZOWE.pl

Tak sobie czytam Wasz opinie i co raz bardziej łudzę się, że przy okazji dodruku może pojawi się jeszcze jakiś ładny kod, żeby znowu w okolicy 60zł wyrwać lol

Tytuł Spiel des Jahres 2024 w kategorii Gra Roku zdobyła Halo wieża / Sky Team
https://planszowenewsy.pl/2024/07/spiel ... cow/19999/

Czy umiecie wyjaśnić dlaczego akurat na tytuł, który miał potencjał by zostać Grą Roku, były takie duże promki?
I to zaraz po premierze?

Nie lepiej wspomagać sprzedaż czegoś, co samo się tak łatwo nie sprzeda?

agt pisze: ↑22 lip 2024, 12:08 Czy umiecie wyjaśnić dlaczego akurat na tytuł, który miał potencjał by zostać Grą Roku, były takie duże promki?
I to zaraz po premierze?

Nie lepiej wspomagać sprzedaż czegoś, co samo się tak łatwo nie sprzeda?

Jest drogo - źle, jest tanio - też źle?
Trzeba się cieszyć, że dobra gra była dostępna w korzystnej cenie

Ja dostałem grę po angielsku na początku roku, ograłem, a potem faktycznie skusiłem się na promocje w Tantisie i inPoście i podmieniłem wersje.

Efekt niedostępności, sprzeda się szybko -> zakładamy, że dobre (inaczej by się nie sprzedało). Jest niedostępne -> intuicyjnie pragniemy tego bardziej.

Ale już w oderwaniu od marketingowych chwytów. Gra jest świetna, niedawno ogrywałem na urlopie, może skrobnę kilka słów więcej na dniach.

yrq pisze: ↑22 lip 2024, 12:13 Jest drogo - źle, jest tanio - też źle?
Trzeba się cieszyć, że dobra gra była dostępna w korzystnej cenie

A gdzie ktoś powiedział, że coś źle?

agt pisze: ↑22 lip 2024, 12:08 Czy umiecie wyjaśnić dlaczego akurat na tytuł, który miał potencjał by zostać Grą Roku, były takie duże promki?

Nie na te gre konkretnie byla promka - po prostu z kodem InPostu wychodzila w rewelacyjnej cenie w stosunku do innych - cena w Tantis byla jak wszedzie

shuji pisze: ↑22 lip 2024, 12:47 ja ją kupiłem za 80-kilka - co i tka jest tanio, biorąc pod uwagę, że gra jest extra.

Ja też w tej cenie kupiłam. Ale jeszcze nie zdążyłam sprawdzic

Jakbym pracował w LDG, to dodruk bym puścił dwa razy drożej

I byś to opłacił wizerunkiem firmy i wylewem żali w Internecie

Dokladnie, wiekszosc osob pewnie nawet niema pojecia ze nie dostali jakies promki ktora gdzies tam byla obiecana i poprstu sie ciesza ze dostali fajna gre.

Gdybyśmy, jak Ted Striker, mieli problemy z piciem, to grałoby się w Halo Wieża o wiele trudniej. Na szczęście kawa wchodziła nam gładko i dzięki niej powstała poniższa recenzja. Zapraszam do lektury and don't call me Shirley.
https://www.okiemgracza.pl/recenzja-halo-wieza/

Krótko ode mnie:

gra mnie naprawdę oczarowała! Szybka, ciekawa, klimatyczna. Zagraliśmy scenariusz zielony, nauczyliśmy sie zasad, nie zaglądaliśmy dalej. Potem patrzymy na trudniejsze scenariusze, a tam mnóstwo modułów, ciekawe połączenia, no nie ma nudy. Poleciały wiec dalsze scenariusze. Na razie 100% lądowań, więc mówcie mi WronaPytona

Kooperacja, która nie ma syndromu lidera, bardzo dobrze nadająca sie do wieczornych partii w rodzinnym gronie (czy to para, czy dziecko).

Pamiętacie serial dokumentalny Discovery "Katastrofy w przestworzach"? Byłem jego wielkim fanem i tutaj wspomnienia wróciły.

PytonZCatanu pisze: ↑14 sie 2024, 12:46 Krótko ode mnie:

gra mnie naprawdę oczarowała! Szybka, ciekawa, klimatyczna. Zagraliśmy scenariusz zielony, nauczyliśmy sie zasad, nie zaglądaliśmy dalej. Potem patrzymy na trudniejsze scenariusze, a tam mnóstwo modułów, ciekawe połączenia, no nie ma nudy. Poleciały wiec dalsze scenariusze. Na razie 100% lądowań, więc mówcie mi WronaPytona

Kooperacja, która nie ma syndromu lidera, bardzo dobrze nadająca sie do wieczornych partii w rodzinnym gronie (czy to para, czy dziecko).

Pamiętacie serial dokumentalny Discovery "Katastrofy w przestworzach"? Byłem jego wielkim fanem i tutaj wspomnienia wróciły.

Pamiętacie? Oglądam to od dobrego roku praktycznie codziennie od północy do 1/2 w nocy Nie przeszkadza mi nawet to, że co chwilę gdzieś lecę w delegację

Halo wieża grałem tylko na BGA i chyba muszę zagrać trudniejsze scenariusze, bo te podstawowe wieją już nuda. Gra nie siadła jak ludziom wyżej, ale chyba dlatego że nie jestem fanem małych gier, co nie zmienia faktu, że chyba zapoluje na fizyczny egzemplarz, żeby.miec na przyszłość do grania z dzieckiem, a może i żona się wkręci.

Atk pisze: ↑14 sie 2024, 23:52 Halo wieża grałem tylko na BGA i chyba muszę zagrać trudniejsze scenariusze, bo te podstawowe wieją już nuda. Gra nie siadła jak ludziom wyżej, ale chyba dlatego że nie jestem fanem małych gier, co nie zmienia faktu, że chyba zapoluje na fizyczny egzemplarz, żeby.miec na przyszłość do grania z dzieckiem, a może i żona się wkręci.

Dosewiadczenie z BGA jest troche wykastrowane imho - nikt nie zastapi rzucania sobie spojrzen i proby komunikacji oczyma ;P

Mam wielką prośbę. Czy jakiś dobry człowiek może zdobyć dla mnie promkę lotniska Warszawy na którymś z tych konwentów? Festiwal komiksu Łódź 14-15.09, Spodek Katowice 28-29.09, Targi książki Kraków 24-27.10, Ale Gramy Gdańsk 16-17.11, Wawa Gra Warszawa 30.11- 01.12 Pokrywam koszty wysyłki itp. Proszę o kontakt na priv.

gath pisze: ↑07 wrz 2024, 13:46 Mam wielką prośbę. Czy jakiś dobry człowiek może zdobyć dla mnie promkę lotniska Warszawy na którymś z tych konwentów? Festiwal komiksu Łódź 14-15.09, Spodek Katowice 28-29.09, Targi książki Kraków 24-27.10, Ale Gramy Gdańsk 16-17.11, Wawa Gra Warszawa 30.11- 01.12 Pokrywam koszty wysyłki itp. Proszę o kontakt na priv.

Ja będę w spodku. Na pewno, jak będzie dostępne to będę chciał kupić egzemplarz dla siebie i promke przy okazji zgarnąć. Więc jak ci pasuje, i jak dadzą mi dwie to dla ciebie również mogę wziąć

Nagrałam rozgrywkę solo (jest fanowski wariant) w scenariusz już ten bardziej zaawansowany z dodanymi kilkoma modułami. Można obejrzeć tutaj:

Zagrałem raz na spodku, żeby się dowiedzieć o co to całe halo ... i się nie dowiedziałem.
Nie wiem czy jakieś inne scenariusze dodają do pudełka jakąś grę, ale pierwszy ... rany, nawet nie wiem nad czym tam się można zastanawiać i co ze sobą uzgadniać w fazie komunikacji. Wybory są oczywiste, i wydaje mi się, że ten scenariusz można przegrać tylko przez jakiegoś ogromnego pecha. Temat niebanalny i to chyba jedyny plus jaki mogę postawić. Oboje z moją drugą połówką skończyliśmy rozgrywkę zniesmaczeni, pewni, że już nigdy nie chcemy do tego siadać.
O co całe to halo?

_leigam_ pisze: ↑30 wrz 2024, 15:58 Zagrałem raz na spodku, żeby się dowiedzieć o co to całe halo ... i się nie dowiedziałem.
Nie wiem czy jakieś inne scenariusze dodają do pudełka jakąś grę, ale pierwszy ... rany, nawet nie wiem nad czym tam się można zastanawiać i co ze sobą uzgadniać w fazie komunikacji. Wybory są oczywiste, i wydaje mi się, że ten scenariusz można przegrać tylko przez jakiegoś ogromnego pecha. Temat niebanalny i to chyba jedyny plus jaki mogę postawić. Oboje z moją drugą połówką skończyliśmy rozgrywkę zniesmaczeni, pewni, że już nigdy nie chcemy do tego siadać.
O co całe to halo?

Odpowiem sobą:

PytonZCatanu pisze: ↑14 sie 2024, 12:46 Zagraliśmy scenariusz zielony, nauczyliśmy sie zasad, nie zaglądaliśmy dalej. Potem patrzymy na trudniejsze scenariusze, a tam mnóstwo modułów, ciekawe połączenia, no nie ma nudy. Poleciały wiec dalsze scenariusze.

IMHO scenariusz treningowy jest tylko żeby nauczyć się zasad. Potem jest dużo ciekawiej.

Potwierdzam.
1 scenariusz tylko na zapoznanie z zasadami, a potem juz tylko jest trudniej

Mi siadło bardzo, na BGA wszystkie scenariusze przeszedłem, a na żywo głownie solo gram.

Miałam tak samo, że pierwszy scenariusz mnie wynudził. Na szczęście zajrzałam do dalszych scenariuszy, bo one są już fajne. Właśnie dlatego też na kanał nagrałam rozgrywkę w średnio zaawansowany scenariusz, bo moim zdaniem bez sensu pokazywać ten wprowadzający, bo można kogoś odrzucić od gry zamiast zachęcić

To samo było z moją znajomą. Po pierwszej partii nic nie mówiła. Po drugiej się pozytywnie zdziwiła, że tu trzeba coś pokombinować jednak i tak sobie już latamy scenariusz za scenariuszem.

No i jeśli chodzi o te moduły, to dawno nie widziałem tak dobrze zrobionej gry z modułami. Przeważnie moduły mnie przytłaczają i nie wiem które i w jakiej ilości zastosować w rozgrywkach. Tutaj mamy moduły ściśle przypisane do konkretnych lotów, same misje możemy sobie oblatywać w kolejności od najłatwiejszych do najtrudniejszych a to jak działa dany moduł nauczymy się dosłownie w dwie minuty czytając krótki akapit.

My ostatnio też chcieliśmy zobaczyć czym ludzie się tak podniecają i szczerze mówiąc dalej nie wiem Rozegraliśmy zwykły scenariusz i jakiś tam z kontrolowaniem paliwa i gra nas w ogóle nie urzekła. U nas zdecydowanie wylatuje z kolekcji, nie zachwyciła niczym .

U nas podobnie. Gra wzięta, bo ohy i ahy, a nuda totalna. Graliśmy z żoną zielone i żółte scenariusze. Zachwytu brak. Dodam, że jesteśmy fanami kooperacji w grach planszowych. Najwidoczniej każdy szuka czego innego

U mnie podobnie, zagrałem dwa razy pierwszy scenariusz i parę tych trudniejszych (z 3?).
Gra powędrowała dalej.
Z takich kooperacji, gdzie dodatkowo ilość graczy jest 1-5 o wiele lepiej zadziałała Zaginiona Ekspedycja.

Ojej.
Nie sądziłam, że to "taka" kooperacja.
Halo Wieża do mnie idzie, a Zaginiona Ekspedycja mi nie podeszła..