Nadchodzące karcianki TCG i LCG

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Seraphic_Seal
Posty: 1276
Rejestracja: 28 lis 2021, 20:44
Has thanked: 411 times
Been thanked: 353 times

Re: Nadchodzące karcianki TCG i LCG

Post autor: Seraphic_Seal »

szczudel pisze: 21 maja 2025, 10:26 (...) Pokemonach, Keyforge'u czy MTG tryb solo miał jakikolwiek sens.
Zazwyczaj jest z tego jakiś boss battler na wzór gier typu Aeon's End. Albo gracz/gracze korzystając ze swoich talii walczą z bossem sterowanym specjalną talią (tak to wygląda w Lorcanie), więc równie dobrze można grać solo. W innych przypadkach jeden z graczy steruje takim bossem (tak to jeśli dobrze pamiętam działało w karciance World of Warcraft), ale tu już wiadomo solo nie wyjdzie, minimum 2 graczy.
Na forum wchodzę głównie 7-15:30 w dni robocze.
Osoby odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję monopoly w 2024r. powinny być osądzone za zbrodnie wojenne. 90 minut bezdecyzyjnego rzucania 2k6.
bosik111
Posty: 441
Rejestracja: 12 gru 2013, 13:53
Has thanked: 13 times
Been thanked: 60 times

Re: Nadchodzące karcianki TCG i LCG

Post autor: bosik111 »

A propos karcianek LCG z trybem soli, gładka na to że pojawiła się całkiem ciekawa nowa opcja na gamefoundzie, Nexus https://gamefound.com/en/projects/redze ... -card-game. Miał ktoś już okazję zagrać na TTS z kimś pojedynkowo? Przyznam że wygładza ciekawie i ten system dynamicznego składania talii z dwóch relacji przed rozgrywką jest dość ciekawy koncepcyjnie.
Cena może nie najniższa ale też nie zwala z nóg a graficznie stoi na bardzo przyzwoitym poziomie, styl jest co prawda dość generyczny dla typowej gry fantasy ale na poziomie, z czym że bliżej mu do mtg niż league of legends.

Tryb solo raczej widać że dodany w czasie projektowania, i pewnie nie będzie jakia mega, ale ogólnie gra wydaje się z potencjałem do casualowej gry jak Warhammer inwazja.
Awatar użytkownika
Seraphic_Seal
Posty: 1276
Rejestracja: 28 lis 2021, 20:44
Has thanked: 411 times
Been thanked: 353 times

Re: Nadchodzące karcianki TCG i LCG

Post autor: Seraphic_Seal »

bosik111 pisze: 28 maja 2025, 09:58 A propos karcianek LCG z trybem solo, wygląda na to że pojawiła się całkiem ciekawa nowa opcja na gamefoundzie, Nexus https://gamefound.com/en/projects/redze ... -card-game. Miał ktoś już okazję zagrać na TTS z kimś pojedynkowo? Przyznam że wygładza ciekawie i ten system dynamicznego składania talii z dwóch relacji przed rozgrywką jest dość ciekawy koncepcyjnie.
Cena może nie najniższa ale też nie zwala z nóg a graficznie stoi na bardzo przyzwoitym poziomie, styl jest co prawda dość generyczny dla typowej gry fantasy ale na poziomie, z czym że bliżej mu do mtg niż league of legends.

Tryb solo raczej widać że dodany w czasie projektowania, i pewnie nie będzie jakia mega, ale ogólnie gra wydaje się z potencjałem do casualowej gry jak Warhammer inwazja.
To w sumie ciężko chyba w ogóle nazywać LCGiem. Deck constructing ogranicza się do połączenia ze sobą dwóch (spośród 8/16) połówek talii, w które nie mamy żadnej ingerencji. Tak jak to kiedyś robił Smash Up (działa tak też chyba jakiś zestaw startowy do MTG). I jak ktoś się dobrze przy Smash Upie bawił, jak ktoś chce prostej i szybkiej gierki (raczej fillera) to ta gra pewnie podejdzie - w innym wypadu raczej się nie zachwyci.

Jak wspomniane - konstruowanie talii ograniczone do przetasowania ze sobą dwóch wybranych, ułożonych przez twórców połówek talii. Tu już obawiałbym się problemu balansu. Bo albo będą ewidentnie mocniejsze kombinacje/półtalie, albo będą one nudno spłaszczone. Po obejrzeniu przykładowej rozgrywki też niestety niezbyt doszukałem się jakiś istotnych interakcji pomiędzy większością połówek talii. Ewentualnie gra będzie mocno losowa i od szczęścia będzie zależeć wynik, a wybrane talie niewiele na to wpłyną. Nie ma też co mydlić sobie oczu "regrywalnością, bo przecież nawet 120 różnych kombinacji" - co z tego, skoro po 5 partiach może się znudzić przez samą mechanikę.

Po przygotowaniu talii przechodzimy do rozgrywki. Mocno podstawowy system karcianek opartych na stworach/postaciach/minionach, zwał jak zwał. Klepiesz pulę życia przeciwnika, jak ma on blokujące postaci to w pierwszej kolejności klepiesz je, czasami inne postaci przeciwnika. Da się znaleźć jakieś twisty - łańcuch zagrywania kart, jednorazowe postaci atakujące i to, że nie można wprost atakować takich postaci u przeciwnika.

+ szybkie - co można nazwać plusem, ale...
- przez to prawdopodobnie mocno losowe i w wielu przypadkach pozbawione strategicznej głębi (odczucia trochę jak przy graniu startowymi taliami do Atlered na BGA, ale znacznie bardziej losowo).
+ losowość korygowana tym, że talia do gry jest mała, a chyba sporo kart pozwala na dobieranie dodatkowych.
+ znamy dokładną zawartość talii przeciwnika, więc odrobinę wzrasta potencjał na strategiczne planowanie ruchów.
+ mocno asymetryczne frakcje, każda ma mocno wyróżniającą ją cechę specjalną.
- niestety, mocna asymetria zawsze będzie podłożem do braku balansu, zwłaszcza gdy łączymy ze sobą dwie frakcje - z pewnością będą
istnieć połączenia wyraźnie mocniejsze (typu - frakcja A odrzuca wiele kart, a frakcja B dostaje bonusy przy odrzucaniu kart, albo
frakcja A wkłada wredne tokeny do talii przeciwnika, a frakcja B pozwala nam manipulować kolejnością kart w talii przeciwnika)
+ gra bardzo ładna pod względem wizualnym (a dla niektórych może być ważne, że tworzona bez użycia AI)
- gra nie wyróżnia się ani pod względem mechanicznym, ani tematycznym - występujące tu mechaniki na kartach są raczej z tych podstawowych, założenie gry jest dość oklepane (tłucz przeciwnika, aż jego życie spadnie do 0), a przez mocną różnorodność frakcji i łączenie ze sobą talii gra nie spina się tematycznie - czemu niby wikingowie mają nagle współpracować z driadami? Smash Up ukrywał ten problem pod płaszczykiem bycia grą mało poważną, tu mamy high fantasy.
+ da się jednak wskazać kilka małych elementów mechanicznych, które są całkiem ciekawym twistem
- gra stricte pojedynkowa, bez raczej wielkich perspektyw na sensowny tryb na wielu graczy. W solo też bym jakiś specjalnie wielkich nadziei nie pokładał
+ za to posiadając jedno pudło można rozegrać równoległe dwie gry dwuosobowe
+ prosty system, więc duży potencjał na łatwą rozszerzalność (więcej frakcji)
- na stronie kampanii opisano takie oczywiste tryby gry, że aż trochę wstyd się nimi chwalić.
- odnoszę wrażenie, że chociaż trochę bardziej doświadczony gracz będzie tu leciał praktycznie na autopilocie, przynajmniej dobre (jeśli nie optymalne) ruchy będą zbyt oczywiste. Chyba jednym z nielicznym nieoczywistych elementów będzie to, kiedy lepiej atakować przeciwnika w twarz, czy jednak ubić mu supporta/wstrzymać się z atakiem do przyszłych tur.
+ większość rozszerzalnych systemów karcianych pojawia się na rynku w mało powalającym stanie, a skrzydeł nabiera z czasem, wraz z wychodzeniem dodatkowej zawartości. Więc jest tu potencjał. W tym też potencjał na faktyczny deck constructing.
- w klasycznym LCG czy TCG bardzo duży wpływ na wynik rozgrywki ma właśnie etap tworzenia talii. Tutaj tego nie ma, więc wynik będzie przede wszystkim zależny od przebiegu rozgrywki. Gry karciane praktycznie zawsze obarczone są ogromną losowością, a w tym przypadku krótka rozgrywka tylko jeszcze bardziej to potęguje.

Każdy niech wyrobi sobie własną opinię, ale dla mnie to mała gierka, która powinna być wydana normalnie sklepowo, a zamiast tego jest marketingowo rozdmuchiwana do wielkiej skali. Wspomniane już wcześniej opisy trybów gry, milion mat itp... No graficznie pięknie to przygotowali, ale nie czuję jakbym miał ochotę w samą grę zagrać.
Na forum wchodzę głównie 7-15:30 w dni robocze.
Osoby odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję monopoly w 2024r. powinny być osądzone za zbrodnie wojenne. 90 minut bezdecyzyjnego rzucania 2k6.
Awatar użytkownika
HeroinHeart
Posty: 49
Rejestracja: 26 mar 2024, 15:09
Has thanked: 13 times
Been thanked: 12 times

Re: Nadchodzące karcianki TCG i LCG

Post autor: HeroinHeart »

Staram się kierować zasadą, żeby nie mieć równolegle więcej niż jednego wsparcia i akurat początkiem czerwca schodzi mi ostatnia rata za The Maniac, to chciałem coś wziąć. Dałem się ponieść emocjom i ładnym grafikom i wsparłem bez większego zastanowienia. Żona średnio chce ze mną ostatnio grać 1vs1 (zamęczyłem ją neuroshimą), więc pomyślałem, że może taka łatwa karcianka będzie spoko, żeby z córką pograć.. Ale córka ma niecałe 2 lata dopiero, więc trochę czasu minie xd A i obejrzałem gameplay od Zaku i niestety gameplay nie zachwyca.
Najchętniej to pograłbym w coś online ale najbardziej lubiłem te w uniwersum Heroes i TES - obie wyłączone </3
ODPOWIEDZ