Strona 4 z 11

Re: Dungeon Lords

: 09 lis 2009, 12:01
autor: Aba
Takie zarzuty to będzie można wrzucić do każdej gry - oprócz Caylusa :P.
Ja szczerze nie trawię losowości ale ... oprócz pułapek to jakoś nic mi nie przeszkadza.
Komnaty są dwie do wyboru - nie chcesz to nie bierzesz, rozumiem że może coś nie przychodzi ale to tak samo można powiedzieć o białych kartach w TtA - kiedyś przyjdzie.
Losowanie czarów - OK jest losowość ale gracz który widzi że wchodzą mu magowie to winien zajrzeć przynajmniej na dwie karty czarów. Jak ktoś nie wykorzystuje zaglądania w czaru to ma losowość a inni mają planowane działania.
Karty eventów - i tutaj powiem że grałem dotychczas dwie gry i grałem bez tych kart. Wydaje mi się że tutaj możecie mieć rację i coś czuję że grać mi się będzie przyjemniej bez tych kart.

Re: Dungeon Lords

: 09 lis 2009, 15:09
autor: Tycjan
Tycjan pisze:Czyżby pierwszy (chyba) crossover w grach planszowych? :)
http://www.boardgamegeek.com/image/593665
Przepraszam za małe OT, ale miałem nosa ;)

Trzewik: "Zdjęcie jakie zrobiliśmy na Essen zajęło pierwsze miejsce w konkursie “ESSEN PHOTO CONTEST 2009″ organizowanym przez serwis BoardGameGeek."

Re: Dungeon Lords

: 09 lis 2009, 16:52
autor: Dabi
Do tego losowe przychodzenie komnat - potrzebujesz jakiejs, a ona nie przychodzi, a jak przyjdzie to akurat masz akcje zablokowana.
Ten argument mnie dziwi bo to akurat nie jest losowe.
W takim np Age of Empires III konkretny budynek może wcale nie wejść do gry. A jakoś nikt nie demonizował tego faktu.

Tu troszkę ta losowość jest moim zdaniem demonizowana.

W DL wiadomo, że każdy z budynków się pojawi. Nie wiadomo tylko w której turze. Ale wiadomo przed rozdawaniem akcji więc jeśli zależy nam na jakimś budynku szczególnie to nie dopuścimy do zablokowania akcji.

Losowanie czarów to póki co nie wydało mi się problemem. Idą magowie to warto zainwestować w szpiegów, można zabijać pułapkami. Można unikać.

Zgadzam się z Abą

Eventy imo nie są tak problematyczne i strasznie zaskakujące skoro wiadomo co się trafi na 2 tury przed wydarzeniem. Ale tu muszę pograć. Można z nich spokojnie zrezygnować jeśli ktoś tak sobie życzy. Wtedy bliżej wersji gry prostszej.

Gra po prostu ma przez swoje mechanizmy nieco elementów na które trzeba zwracać uwagę i nie są one w 100 % do policzenia. Dla mnie to akurat fajna sprawa.

Re: Dungeon Lords

: 12 lis 2009, 11:46
autor: Toudi
Hej. mam takie pytanko? czy ktoś z was nie chciałby sprzedać swoich Dungeon Lordsów?:)

Re: Dungeon Lords

: 15 lis 2009, 22:52
autor: awek
Kiedy Dungeon Lords będzie dostępny w polskich sklepach stacjonarnych/internetowych, i dlaczego tak późno;) ?? (pytanie głównie skierowane do osób związanych biznesowo z branżą)

Re: Dungeon Lords

: 15 lis 2009, 23:10
autor: jax
Przecież DL był już dostępny w Rebelu. I nie został wykupiony z dnia na dzień :twisted:

Re: Dungeon Lords

: 15 lis 2009, 23:20
autor: Fruczak Gołąbek
Został wykupiony o ile dobrze pamiętam na 3 dzień :P

Re: Dungeon Lords

: 17 lis 2009, 09:32
autor: awek
jax pisze:Przecież DL był już dostępny w Rebelu. I nie został wykupiony z dnia na dzień :twisted:
Za wolny jestem ;(

Re: Dungeon Lords

: 17 lis 2009, 09:48
autor: Dabi
Ja akurat cieszę się że nie zastanawiałem się zbyt długo tylko kupiłem od razu tego dnia co się pojawiły w Rebelu

Trafna decyzja :)

Re: Dungeon Lords

: 17 lis 2009, 11:24
autor: MichalStajszczak
Geko pisze:Wydaje mi się świetnym połączeniem eurogry z klimatyczną i zabawną tematyką
Dla mnie też DL jest połączeniem eurogry z typowym ameritrashem. Faza budowania sprawia wrażenie, że gra jest "mózgożerna", trzeba coś planować itd. Natomiast później przychodzi faza "demolki" i okazuje się, że całe to planowanie miało znikomą wartość, bo znacznie więcej zależy od przypadku. A żeby chaos był pełny, to końcowa punktacja uwzględnia tyle różnych parametrów, że końcowy wynik jest nieprzewidywalny.

Re: Dungeon Lords

: 17 lis 2009, 11:32
autor: Geko
Powyższe pisałem tylko po lekturze instrukcji. Po Waszych opiniach mój zapał do gry mocno opadł.

Re: Dungeon Lords

: 17 lis 2009, 12:22
autor: ragozd
Mysle Geko, ze spokojnie postawie kratke browaru na to, ze Ci sie niezbyt spodoba :) Nie cierpie gier w ktorych widze potencjal i widze ze zostal nie wykorzystany w pelni :(

Re: Dungeon Lords

: 17 lis 2009, 12:26
autor: Dabi
Dla mnie też DL jest połączeniem eurogry z typowym ameritrashem. Faza budowania sprawia wrażenie, że gra jest "mózgożerna", trzeba coś planować itd. Natomiast później przychodzi faza "demolki" i okazuje się, że całe to planowanie miało znikomą wartość, bo znacznie więcej zależy od przypadku. A żeby chaos był pełny, to końcowa punktacja uwzględnia tyle różnych parametrów, że końcowy wynik jest nieprzewidywalny.
Americantrash to chyba tylko dlatego że gra ma temat nie doklejony na siłę i posiada figurki Impów.

Gra po prostu jest tak stworzona że planowanie jest właśnie nie po to aby mieć najwięcej sześcianów zamienianych na punkty zwycięstwa a to jak się ktoś przygotuje na atak czyli to ile uda mu się obronić. Z jednej strony rozwijamy a z drugiej musimy zadbać o ochronę tego co się stworzyło.

Mam dziwne wrażenie że akurat to niszczenie tak na ludzi działa i zniechęca.
Rezygnacja z części zysków i rozwoju aby zapewnić lochom odpowiednią ochronę jest moim zdaniem miejscem na wiele decyzji. (Czy starczy mi jeden goblin i śluz czy też dokupić wampira i ryzykować być pewniejszym swego)

A w walce od przypadku zależy bardzo mało. Czary można poznać jeśli się tylko chce i poświęci im chociaż minimum uwagi (poświęcając część akcji z dostępnych) Kto to olewa to już kwestia świadomego wyboru.
W moich grach się nie zdarzyło się aby wygrana w walce zależała od przypadkowości.

Punktacja jest imo też fajnie zrobiona i nie chce mi się wierzyć troszkę że ciężko nad nią zapanować.

Nie da się być najlepszym w każdym aspekcie. Ale punkty nie za tytuły są dość proste do oszacowania. Nawet przy niszczeniu lochów
3 zniszczone korytarze przy wybiciu drużyny to wychodzimy na 0
3 zniszczone w tym komnata to wychodzimy na - 2 (bo nie mamy punktów za pokój pod koniec gry)

To nie jest jakiś chaotyczny koszmar nie do ogarnięcia

Tak samo jak tytuły - kwestia na to na co chcemy się zdecydować
najbardziej rozbudowane lochy dadzą nam bonusy jako Tunnellord i Lord of Halls (za ilość tuneli i pokoi)
najlepsza ekonomia to będzie Lord of Imps i Lord of Ritches (Impy i zasoby)
najlepsze militarnie to będzie Monster lord i Battlelord (za potworów ilość + ilość porażek w walce)
a Lord of Dark Deeds to taki bonus dla tego który zdecydował się grać vs trudniejsi herosi

To nie jest coś nie do upilnowania. Ktoś oleje tytuły to zostanie skarcony w punktacji. Proste. Po to min jest dla każdego gracza ściągawka za co te punkty będą przysługiwać.

W wielu grach nie da się być najlepszym we wszystkim i akurat tu punktacji się nie czepiałbym.

Chyba że się gdzieś poważnie mylę.


Nie każdemu oczywiście to przypadnie do gustu taka forma (buduję - bronię) ale opowiadanie jaka to gra jest losowa i planowanie jest psu na budę a Vlaada stworzył bezmyślny americantrash to mijanie się z prawdą.

Polecam samemu spróbować czy pasuje mu taka forma rozgrywki.

Re: Dungeon Lords

: 17 lis 2009, 12:39
autor: ragozd
brak przypadku w walce? To jak okreslisz fakt, ze pulapki ktore kupilem okazala sie bezwartosciowe bo wylosowalem potem 2 zlodziei je rejestrujacych, a dwa czary jakie poznalem byly mi na gucio poniewaz nie mialem maga? Za zestaw silny byczek z przodu + 2 magow dalbym sie pokroic, bo zeszliby z placu gry po 2 turze, a tak 4 lokacje zniszczone.

Re: Dungeon Lords

: 17 lis 2009, 12:45
autor: jax
Zanim ktoś zacznie mowić o losowości walki proponuję najpierw rozwiązać 4 zadania z początku instrukcji. Pokazuje to jak śmiesznymi i niby niedpasowanymi środkami w dyspozycji można pokonać całkiem silne ekipy (w zadaniach śmiałkowie i potwory pochodzą z tego samego poziomu -> 1-ego roku).

Re: Dungeon Lords

: 17 lis 2009, 12:46
autor: ragozd
no fakt- to jest losowosc gry, nie walki :P

Re: Dungeon Lords

: 17 lis 2009, 13:01
autor: yosz
Dabi pisze:A w walce od przypadku zależy bardzo mało. Czary można poznać jeśli się tylko chce i poświęci im chociaż minimum uwagi (poświęcając część akcji z dostępnych) Kto to olewa to już kwestia świadomego wyboru.
Tylko żeby podejrzeć czar muszę wylądować na odpowiednim miejscu w akcjach. Z raz albo dwa razy zdarzyło mi się, że celowałem w pierwszą pozycję poprawy wizerunku, gdzie można również podejrzeć czar. Przede mną tylko jedna osoba zagrywała karty. Stwierdziłem, że teraz będzie dobry moment, zagrałem. Osoba przede mną swojego pomocnika wysłała na to miejsce, a ja dostałem dwie wesołe buźki zamiast jednej - super... tylko że chciałem podejrzeć czar.

Re: Dungeon Lords

: 17 lis 2009, 13:02
autor: ragozd
widzisz - ja mialem na odwrot - chialem byc drugi, a nikt tam sie nie pchal i wyladowalem pierwszy - oczywiscie w innej turze :)

Re: Dungeon Lords

: 17 lis 2009, 13:40
autor: Dabi
Tylko żeby podejrzeć czar muszę wylądować na odpowiednim miejscu w akcjach. Z raz albo dwa razy zdarzyło mi się, że celowałem w pierwszą pozycję poprawy wizerunku, gdzie można również podejrzeć czar. Przede mną tylko jedna osoba zagrywała karty. Stwierdziłem, że teraz będzie dobry moment, zagrałem. Osoba przede mną swojego pomocnika wysłała na to miejsce, a ja dostałem dwie wesołe buźki zamiast jednej - super... tylko że chciałem podejrzeć czar.
Albo na miejscu nr III. Czyli tylko jedno miejsce nie dawało bonusu
Nie wszystko na 100 % się uda jeśli istnieje interakcja. Szczególnie jeśli jeden z graczy gra irracjonalnie.
Szansa na podejrzenie czaru jest w kolejnej turze (można zagrać jak się jest pierwszym również) akcja wróci. Żadna tragedia.
To jak okreslisz fakt, ze pulapki ktore kupilem okazala sie bezwartosciowe bo wylosowalem potem 2 zlodziei je rejestrujacych, a dwa czary jakie poznalem byly mi na gucio poniewaz nie mialem maga?
Że nie zwracałeś dostatecznie wiele uwagi na to jacy bohaterowie zmierzają do lochu i zbyt wiele uwagi poświęciłeś pułapkom świadomie ryzykując iż w przypadku kiedy będą złodzieje to będzie krucho. ;-)

Troszkę demonizujecie Panowie :-)

Re: Dungeon Lords

: 17 lis 2009, 14:00
autor: yosz
Dabi pisze:Szansa na podejrzenie czaru jest w kolejnej turze (można zagrać jak się jest pierwszym również) akcja wróci. Żadna tragedia.
Ale to jest strata akcji. Fakt - coś tam zrobiłem, ale nie to o co mi chodziło[/quote]

Re: Dungeon Lords

: 17 lis 2009, 14:00
autor: Browarion
Dokładnie - narzekacie :)

Jak ktoś szuka gry żeby pomóżdzyć tylko, to nie bierze tej ze sporym elementem losowym.
A DL to gra w której jest trochę tego, trochę tamtego - taki misz-masz. Nie wiem czy nie można tego było zrobić lepiej (tu ragozd się wypowie ;)), ale jest sympatycznie, klimatycznie i czas w dobrym towarzystwie mija niespodziewanie szybko. A jak ktos gra tylko w te gry, gdzie element losowy nie przeszkodzi mu w wygranej - no cóż, to z pewnością nie ta gra!

DL jest sypmatyczne, w naszej jedynej (na razie) grze dużo było kombinowania którym się będzie w hierarchii zła - wtedy można coś sobie z lekka podpasować. Ja na przykład tak oscylowałem, i udało mi się, że miałem trzech ostrych kapłanów - i strategia uwalania po kolei się sprawdziła - choć pokój i korytarz mi "splądrowali" ;). Ale gdyby steady'iemu udało się mnie wkopać to miałbym jednego złodzieja - cóż, spory kłopot, ale na tegoż miałem przygotowanego wampira (który w ogóle boi się kapłanów, więc dla mnie był nie przydatny).

Kombinowania jest sporo, przy znacznym stopniu losowości - ale po to trzeba reagować za każdym razem aby jak najlepiej na tym wyjść.
Nie narzekajcie, tylko się do zasad gry dostosujecie; albo nie grajcie :P :D


DL wybitne nie jest, ale też sympatyczne i raz na jakiś czas z pewnością chętnie bym zagrał
8)

Re: Dungeon Lords

: 17 lis 2009, 14:09
autor: yosz
Browarion pisze:DL wybitne nie jest, ale też sympatyczne i raz na jakiś czas z pewnością chętnie bym zagrał
8)
No właśnie nie jest. Jest średniawe. Przyjemnie się gra, ale jest rozdźwięk między tym co instrukcja próbuje nam wmówić (ciągłe powtarzanie że gra może być za ciężka dla graczy itd itp), a tym jak faktycznie wygląda gra.

Na tak chaotyczną grę, moim zdaniem jest za dużo rzeczy o których trzeba pamiętać (plądrują ci korytarz - zło w dół; wypuszczasz potwora - zło w górę itd itp) - fakt że są dość intuicyjne jak zakuma się klimat i tło fabularne, ale mimo wszystko mam takie wrażenie "blee" jak myślę o DL (a losowości się nie boję, tylko ten miks logiki, puzzli, niby-mózgożerności i losowości jest dla mnie jakis niestrawny)

Re: Dungeon Lords

: 17 lis 2009, 14:14
autor: Browarion
yosz pisze:...mam takie wrażenie "blee" jak myślę o DL (a losowości się nie boję, tylko ten miks logiki, puzzli, niby-mózgożerności i losowości jest dla mnie jakis niestrawny)
No, i o to chodzi! Jednemu pasuje, drugiemu mniej.
Są dobre gry które mi nie podpasowują, ale wiem, że są dobre (czyli powiedzmy 7+ w skali BGG) i to po prostu mój gust.

Ja jeszcze nie wiem jak "zakwalifikuję" DL - muszę jeszcze pograć. Gra do wybitnych na pewno nie trafi, ale pewnie też nie będzie w tych poniżej 6. Na razie, po pierwszej grze, nastawienie jest co najmniej pozytywne. Szczególnie w zestawieniu: ciężka, satysfakcjonująca gra + DL dla rozrywki, lub odwrotnie :)

Re: Dungeon Lords

: 17 lis 2009, 14:49
autor: yosz
też bym z chęcią zagrał na spokojnie z ludźmi którzy już grali... ale jakoś tej chęci znaleźć nie moge ;) :mrgreen:

Re: Dungeon Lords

: 17 lis 2009, 17:34
autor: ragozd
Browarion pisze: i czas w dobrym towarzystwie mija niespodziewanie szybko.
Tak jak i podczas gry w Monopoly ;) Aleto zaleta dobrego towarzystwa :P
Browarion pisze: A jak ktos gra tylko w te gry, gdzie element losowy nie przeszkodzi mu w wygranej - no cóż, to z pewnością nie ta gra!
A jesli komus element losowy przeszkadza w rozgrywce, nie w wygranej?
Ja chetnie sprawdzilbym DL z dwiema zmianami