Strona 4 z 4

Re: Betrayal at House on the Hill (R. Daviau, B. Glassco, B. McQuillan, M. Selinker, T. Woodruff)

: 03 lis 2022, 23:40
autor: grzeslaw90
Chyba bardzo im się spieszyło z wydaniem tego potworka, bo wśród nieścisłości w instrukcji to nawet indeks jest przetłumaczony linijka w linijkę i nie pokwapili się, aby ułożyć go alfabetycznie nic a nic
Spoiler:

Re: Betrayal at House on the Hill (R. Daviau, B. Glassco, B. McQuillan, M. Selinker, T. Woodruff)

: 05 lis 2022, 11:49
autor: ave.crux
Gdyby ktoś był zainteresowany jak gra wygląda to dzisiaj na kanale
twitch.tv/planszowebestie o godzinie 16 będzie stream z rozgrywki w 3ed betrayal.

Re: Betrayal at House on the Hill - Opinie o polskiej wersji

: 07 lis 2022, 14:32
autor: kieves
Odświeżam temat, bo wyszła polska edycja i przymierzam się do zakupu, ale mam wątpliwości. Oczywiście poza ceną, która jest totalnie z d*py i zaporowa za zawartość, ale to już według stanu portfela zależy. Jednakże - z tego co się dowiedziałem, to postacie graczy mogą podczas rozgrywki zginąć - to kończy dla nich grę? W sensie - już nie ma sensu, aby nawet siedzieli? Rozgrywka może się toczyć dalej bez nich niewiadomo ile czasu, a oni mogą się jedynie przyglądać?

Re: Betrayal at House on the Hill - Opinie o polskiej wersji

: 07 lis 2022, 14:48
autor: Hardkor
kieves pisze: 07 lis 2022, 14:32 Odświeżam temat, bo wyszła polska edycja i przymierzam się do zakupu, ale mam wątpliwości. Oczywiście poza ceną, która jest totalnie z d*py i zaporowa za zawartość, ale to już według stanu portfela zależy. Jednakże - z tego co się dowiedziałem, to postacie graczy mogą podczas rozgrywki zginąć - to kończy dla nich grę? W sensie - już nie ma sensu, aby nawet siedzieli? Rozgrywka może się toczyć dalej bez nich niewiadomo ile czasu, a oni mogą się jedynie przyglądać?
Tak, oni nic juz nie robia, ale to jest najczesciej moment, gdy i tak juz jest koncowka gry. U nas kolezanka zginela i nie wiem z 15 min max czekala, ale kibicujac mocno.

Re: Betrayal at House on the Hill - Opinie o polskiej wersji

: 07 lis 2022, 14:55
autor: grzeslaw90
kieves pisze: 07 lis 2022, 14:32 Odświeżam temat, bo wyszła polska edycja i przymierzam się do zakupu, ale mam wątpliwości. Oczywiście poza ceną, która jest totalnie z d*py i zaporowa za zawartość, ale to już według stanu portfela zależy. Jednakże - z tego co się dowiedziałem, to postacie graczy mogą podczas rozgrywki zginąć - to kończy dla nich grę? W sensie - już nie ma sensu, aby nawet siedzieli? Rozgrywka może się toczyć dalej bez nich niewiadomo ile czasu, a oni mogą się jedynie przyglądać?
Tak, przy czym nie jest to jakoś mega długo, bo zginąć można dopiero od czasu odkrycia opętania. Jest to raczej problem każdej gry coopowej.
Co do samej oceny edycji. Jeśli chodzi o uściślenie zasad i opisów scenariuszy jest lepiej niż w 2 edycji. Polska instrukcja nie jest jednak tak jasna jak angielska. Pod kątem rozgrywki jest jednak poprawa co nie oznacza, że jest jakoś super dobrze. Jakość wykonania woła o pomstę do nieba. Ledwo co widać wartości statystyk na planszetkach postaci, grubość użytego kartonu to jakieś nieporozumienie. Ale jakość polskiej wersji najlepiej przedstawia indeks, który po angielsku jest ułożony alfabetycznie, a w naszej wersji jest przetłumaczony słowo w słowo bez ruszania kolejności xD

Re: Betrayal at House on the Hill - Opinie o polskiej wersji

: 07 lis 2022, 15:25
autor: ave.crux
grzeslaw90 pisze: 07 lis 2022, 14:55 Jakość wykonania woła o pomstę do nieba. Ledwo co widać wartości statystyk na planszetkach postaci, grubość użytego kartonu to jakieś nieporozumienie. Ale jakość polskiej wersji najlepiej przedstawia indeks, który po angielsku jest ułożony alfabetycznie, a w naszej wersji jest przetłumaczony słowo w słowo bez ruszania kolejności xD
Planszetki postaci są lepiej wykonane.
jedyna wartość, która jest kiepsko widoczna to wartość startowa.
Kafle są płótnowane, są tej samej grubości, ale niewiadomo czemu się wyginają.
Indeks to klapa, ale praktycznie się go nie używa
figurki są lepsze niż w 2ed
Layout kart wydarzeń jest moim zdaniem skaszaniony, ale tłumaczenie jest dobrze zrobione. Raz natknąłem się na kartę, która wydawała się jakby nie była tłumaczona przez rodaka, ale w porównaniu 1:1 to słowa są poprawnie przetłumaczone i sens zachowany.

Re: Betrayal at House on the Hill - Opinie o polskiej wersji

: 07 lis 2022, 15:39
autor: kieves
grzeslaw90 pisze: 07 lis 2022, 14:55 Tak, przy czym nie jest to jakoś mega długo, bo zginąć można dopiero od czasu odkrycia opętania. Jest to raczej problem każdej gry coopowej.
Szczerze to nie znam takiej gry coopowej, w której gracz wypada z gry przed jej zakończeniem, aczkolwiek nie grałem w Posiadłość Szaleństwa, a domyślam się, że tam to się może dziać.

Tak czy siak, dzięki za odpowiedzi! Bardzo mnie teraz zakup zastanowił, bo jak na fajną przygodówkę do trunku, w której przez sporą część gry jeden albo więcej się nie bawi, to średni wybór jednak. Aczkolwiek ten potencjał storytellingowy dalej kusi.

Re: Betrayal at House on the Hill - Opinie o polskiej wersji

: 07 lis 2022, 15:49
autor: ave.crux
kieves pisze: 07 lis 2022, 15:39
Tak czy siak, dzięki za odpowiedzi! Bardzo mnie teraz zakup zastanowił, bo jak na fajną przygodówkę do trunku, w której przez sporą część gry jeden albo więcej się nie bawi, to średni wybór jednak. Aczkolwiek ten potencjał storytellingowy dalej kusi.
Przy nawiedzeniu często zdrajca wygrywa gdy ocalali zginą, więc trzeba kogoś zabić. Nawiedzenie to już powiedziałbym bardziej końcówka gry i jak zaczynacie umierać to tak jak przedmówcy mówią, od końca nie dzieli was więcej niż 15min rozgrywki.

Re: Betrayal at House on the Hill - Opinie o polskiej wersji

: 07 lis 2022, 16:22
autor: psia.kostka
kieves pisze: 07 lis 2022, 15:39 przez sporą część gry jeden albo więcej się nie bawi
Ale prawie kazda gra turowa tak dziala :P Bawi sie gracz, ktorego jest tura gry, a reszta sie gapi w karty lub szklanki :lol:
Fenomen ten zowie sie downtime.

Re: Betrayal at House on the Hill - Opinie o polskiej wersji

: 08 lis 2022, 08:27
autor: kieves
psia.kostka pisze: 07 lis 2022, 16:22 Ale prawie kazda gra turowa tak dziala :P Bawi sie gracz, ktorego jest tura gry, a reszta sie gapi w karty lub szklanki :lol:
Fenomen ten zowie sie downtime.
Wszystko prawda, ja prawie zawsze wybieram gry, gdzie w turę zaangażowany jest każdy w pewien sposób, dlatego też rzadko gram w euro. Ale mam wrażenie odbiegamy od tematu :)

Re: Betrayal at House on the Hill - Opinie o polskiej wersji

: 08 lis 2022, 15:15
autor: PytonZCatanu
Zagrałem. Partia na 5 osób. Czas gry ok. 1:20.

Wydanie w porządku. Jest klimat. Natomiast SROGO się zawiodłem mechanicznie. Ten tytuł to taka…Posiadłość Szaleństwa wersja bida. Nic tu nie było ciekawego. Szczerze, to taki poziom Karaka – tyle że gra udaje grę dla dorosłych. Pośmialiśmy się przy piwie, nie bolało bardzo, ale nigdy już nie zagram. Ode mnie 4/10

Re: Betrayal at House on the Hill - Opinie o polskiej wersji

: 08 lis 2022, 15:46
autor: psia.kostka
Moze warto wspomniec, ze gra zawiera spora broszure z roznorodnymi scenariuszami. Klatwy chyba roznia sie znaczaco warunkami zwyciestwa. Ocena po jednym losowym niekoniecznie musi byc trafna.
Gra na pewno specyficzna, ma juz swoje lata, wiec moze z nowoczesna konkurencja ma trudniej.
Ps Nie gralem 8)

Re: Betrayal at House on the Hill - Opinie o polskiej wersji

: 09 lis 2022, 21:39
autor: ENDryu
kolega Pyton zapomnial dodac, ze z 5 graczy tylko on marudzil na gre, reszcie sie podobalo :mrgreen:

Re: Betrayal at House on the Hill - Opinie o polskiej wersji

: 10 lis 2022, 00:46
autor: PytonZCatanu
ENDryu pisze: 09 lis 2022, 21:39 kolega Pyton zapomnial dodac, ze z 5 graczy tylko on marudzil na gre, reszcie sie podobalo :mrgreen:
Wróć tu jutro 🙂

Re: Betrayal at House on the Hill (R. Daviau, B. Glassco, B. McQuillan, M. Selinker, T. Woodruff)

: 10 mar 2023, 10:28
autor: wert74
Cześć, Mam pytanie jak rozpoznać wersję z błędami w druku od poprawionej? Nie mogę tego znaleźć.

Re: Betrayal at House on the Hill (R. Daviau, B. Glassco, B. McQuillan, M. Selinker, T. Woodruff)

: 10 mar 2023, 10:51
autor: vder
wert74 pisze: 10 mar 2023, 10:28 Cześć, Mam pytanie jak rozpoznać wersję z błędami w druku od poprawionej? Nie mogę tego znaleźć.
Jakimi błędami? Było raczej jedno wydanie.

Re: Betrayal at House on the Hill (R. Daviau, B. Glassco, B. McQuillan, M. Selinker, T. Woodruff)

: 10 mar 2023, 11:11
autor: grzeslaw90
wert74 pisze: 10 mar 2023, 10:28 Cześć, Mam pytanie jak rozpoznać wersję z błędami w druku od poprawionej? Nie mogę tego znaleźć.
Obrazek

Re: Betrayal at House on the Hill (R. Daviau, B. Glassco, B. McQuillan, M. Selinker, T. Woodruff)

: 10 mar 2023, 11:52
autor: ave.crux
grzeslaw90 pisze: 10 mar 2023, 11:11 jak rozpoznać wersję z błędami w druku od poprawionej? Nie mogę tego znaleźć.
Tam jeszcze było sprostowanie do maila, bo w pierwotnym pomylili wersje.
Obrazek

Re: Betrayal at House on the Hill (R. Daviau, B. Glassco, B. McQuillan, M. Selinker, T. Woodruff)

: 10 mar 2023, 12:35
autor: vder
a wiadomo co jest, żle w środku? Bo przejrzałem swój egzemplarz i na pokrywce pudełka mam numer zły, na spodzie pudła numer dobry, żadnych innych braków opisanych nie uświadczyłem. A i w samą grę z parę razy juz grałem i nic nie przeszkadzało zbytnio.

Re: Betrayal at House on the Hill (R. Daviau, B. Glassco, B. McQuillan, M. Selinker, T. Woodruff)

: 10 mar 2023, 12:36
autor: grzeslaw90
vder pisze: 10 mar 2023, 12:35 a wiadomo co jest, żle w środku? Bo przejrzałem swój egzemplarz i na pokrywce pudełka mam numer zły, na spodzie pudła numer dobry, żadnych innych braków opisanych nie uświadczyłem. A i w samą grę z parę razy juz grałem i nic nie przeszkadzało zbytnio.
Na spodzie ma być dobry więc masz dobry egzemplarz :)

Re: Betrayal at House on the Hill (R. Daviau, B. Glassco, B. McQuillan, M. Selinker, T. Woodruff)

: 10 mar 2023, 12:43
autor: vder
a kurde, rzeczywiście nie doczytałem, a zafiksowałem się na numerki.