Przede wszystkim przetasuj bardzo, bardzo, bardzo dobrze stos wydarzen. Jak mnie pamiec nie myli, one sa ulozone grupami tych samych kart.
Poza tym na poczatek przygody polecam wziac higiene i chyba irygacje. Nie pamietam jak sie to zwalo (pierwsza i druga kolumna od lewej na gorze). Chroni to od 2 wydarzen glod i cos tam jeszcze. Sa to wydarzenia, ktore potrafia wypasc czesto, a te umiejetnosci chronia przed negatywnym dzialaniem.
Reszta duzo zalezy od tego kto wam sie trafi do grania (rzym albo ktos inny mial ma ochrone przed jednym z tych wydarzeniem).
Jesli nie chcecie za szybko sie bic, tylko pobawic sie w rozwijanie, to polecam chyba 3/4 umiejetnosc w ostateniej kolumnie na gorze. Jestem w delegacji i nie pamietam nazwy. Daje to, ze jak bedziesz rozwijac chyba nauke bez placenia kosztu jedzenia. Dodatkowo mozna sie jeszcze na to przygotowac chyba z pisama (nie pamietam nazwy kolumna na gorze w srodku). Jest tam bonus, ze dostajesz ! za rozwiniecie nauki czy jak sie zwala ta kolumna o ktorej wyzej wspomnialem przy darmowym rozwinieciu.
Poza tym masz tam opcje zbierania z wody (port czy cos), mozesz zbierac z pustyni (jedna z tych 2 umiejetnosci, ktora polecalem wziac na poczatku), przy zbieraniu 2 wegla wymiana jednego na zloto czy jakos tak itd. Jest tam wiele opcji do laczenia ze soba. Niestety jest tego sporo i trzeba zapoznac sie z tym dobrze, bo tylko podkreci to frajde z gry. Na szczescie szybko sie to zapamietauje.
Jak przejrzysz temat, ktos mega dobrze opisal kazda rase. Niestety nie pamietam na ktorej stronie, ale jak zobaczysz sciane tekstu to pewnie bedzie to

Zapoznanie sie z tymi informacjami, na pewno pomoze ukierunkwoac rozgrywke, w zaleznosci kto wam sie trafi do grania.
Neoptolemos pisze: ↑22 lut 2025, 14:30
Z tą pierwszą bitwą to bez przesady. Zdecydowanie nie ma snowballa, o ile nie jest tak, że jeden z graczy całkowicie odpuści wojsko i wystawi się na łatwy podbój.
Ja często w ogóle nie kupuję irygacji

tym niemniej to bardzo zależy od cywilizacji i mapy. Przykładowo Fenicjanie i inne frakcje nadmorskie raczej idą szybciej w rybołówstwo, z kolei inne często zaczynają od religii i mitów.
Jeśli chodzi o frakcje, nie polecam Celtów na start - żeby nimi dobrze grać, warto rozumieć, jakie korzyści i zagrożenia płyną z bliskości barbarzyńców. Grecja i Indie też niezbyt, bo są moim zdaniem po prostu średniawe. Reszta dość dowolnie - przykładowo Japończycy w grze dwuosobowej są bardzo fajni i mocni.
dlatego wlasnie napisalem "na poczatek przygody". Doswiadczony gracz wpadnie szybicej na wybrniecie z sytuacji, jednak wiem jak te wydarzenia potrafia byc irytujace i popsuc pierwsze wrazenia z gry. Jesli jest to ich pierwsza gra, to moga sie zrazic. Ja tam taktyk nie czytam, szyje na biezaco bo tak jak mowisz wszystko zalezy od wielu rzeczy, jednak kazdemu kto z nami siada pierwszy raz, polecam wziac te 2 umiejki. Kiedys mielismy rozgrywke, gdzie chyba 7/10 kart ktore wyciagnelismy, trafily sie wlasnie te wydarzenia. Jeden kumpel nie mial jednej z tych 2 rzeczy i mocno jeczal.
Tak samo jak nowym odradzam zakladac miasto przy wodzie, bo wejscie piratow moze meczyc i psuc wrazenia z gry, jesli sie jeszcze dobrze jej nie zna.