Concordia (Mac Gerdts)

[DziejopisWawel]

Czyli teraz z zapartym tchem czekamy na dodruk samej podstawki i już? Bo po tylu latach nagle nie zrobią łaskawie polskich dodatków?

Problem jest z wydawnictwem które odeszło od wydawania gier zaawansowanych ale zostawili sobie licencję concordii bo była dochodowa. Czy problemem jest język? Bo w wątku z okazjami była dobra oferta angielskiej wersji venus samodzielnej.

[Lailonn]

Zdobyłem wersję Venus en/de. Póki co jedna rozgrywka za mną - 2os.

Banalne zasady i jak mało kiedy nie popełnialiśmy błędów, co w nowej grze jest normą, więc brawo za zasady.

Wizualnie poziom Hansy - jednym się spodoba innym nie.

Na ten moment chce się więcej. Zwłaszcza rozgrywka drużynowa wydaje się ciekawa

[Lailonn]

Skoro podstawka angielska to i dodatki można - nie lubię mieszać. Salsa dostępna tylko na Amazon ale w dwóch edycjach z okładkami biała albo podobna do venus. Cena mocno różna i tu pytanie czy poza okładką cokolwiek zmieniono?

Trafiam na odpowiedzi, że nie ale i na takie gdzie ponoć poprawiono opisy kafli/instrukcje etc

[Janusz_Wykidajlo]

Skoro podstawka angielska to i dodatki można - nie lubię mieszać. Salsa dostępna tylko na Amazon ale w dwóch edycjach z okładkami biała albo podobna do venus. Cena mocno różna i tu pytanie czy poza okładką cokolwiek zmieniono?

Trafiam na odpowiedzi, że nie ale i na takie gdzie ponoć poprawiono opisy kafli/instrukcje etc

Ta całkowicie biała to jest pierwsza wersja. Mircy na BGG piszą, że nie ma różnicy między wersjami poza samą okładką.

[GameOver]

Witam. Mam takie pytanie odnośnie dodatków do Concordi. Zamówiłem ostatnio dwa Egipt i Cypr oba przyszły zapakowane w folię bez pudełek . Miał to być prezent na święta a tu chyba nie wypada tak i trzeba będzie szybciej je ograć . Na grafikach ze sklepu wydawało się że jednak będą porządniej zapakowane.

[vder]

Witam. Mam takie pytanie odnośnie dodatków do Concordi. Zamówiłem ostatnio dwa Egipt i Cypr oba przyszły zapakowane w folię bez pudełek . Miał to być prezent na święta a tu chyba nie wypada tak i trzeba będzie szybciej je ograć . Na grafikach ze sklepu wydawało się że jednak będą porządniej zapakowane.

taa mapy sa bez pudełek. Nawet mam jedną pukniętą .

[DziejopisWawel]

Witam. Mam takie pytanie odnośnie dodatków do Concordi. Zamówiłem ostatnio dwa Egipt i Cypr oba przyszły zapakowane w folię bez pudełek . Miał to być prezent na święta a tu chyba nie wypada tak i trzeba będzie szybciej je ograć . Na grafikach ze sklepu wydawało się że jednak będą porządniej zapakowane.

Zawsze możesz owe dodatki włożyć w pudełko prezentowe.

[Bart Henry]

Witam. Mam takie pytanie odnośnie dodatków do Concordi. Zamówiłem ostatnio dwa Egipt i Cypr oba przyszły zapakowane w folię bez pudełek . Miał to być prezent na święta a tu chyba nie wypada tak i trzeba będzie szybciej je ograć . Na grafikach ze sklepu wydawało się że jednak będą porządniej zapakowane.

Jak prezent na święta, to zapakuj obie razem w papier świąteczny po prostu. Ja nie widzę żadnego przeciwwskazania do takiego prezentu, sam bym nie zwrócił uwagi, gdybym je dostał. Chyba że szukasz pretekstu do otwarcia tych map wcześniej, to wtedy mogę napisać inaczej.

[Seraphic_Seal]

Chyba że szukasz pretekstu do otwarcia tych map wcześniej, to wtedy mogę napisać inaczej.

Trzeba było zrobić dla "spoilery" i niech Bart Henry wybierze sobie, w którą stronę potrzebuje moralnego usprawiedliwienia xD

[GameOver]

Zapakowałem obie w papier prezentowany. Może i nawet dobrze, że bez pudełek, później szkoda byłoby wyrzucać, miejsca mało na półkach, a znowu mapy wejdą do podstawki i salsy. Dzięki za informacje, przynajmniej wiem że tak miało być .

[hipcio_stg]

Z tego co pamiętam to są oryginalnie folią termokurczliwoą zabezpieczone tylko z drobną kartką nowych zasad.

[GameOver]

Wczoraj z żoną ograliśmy planszę Egiptu. Powiem szczerze, że wrażenia super. Fakt że salsa z kafelkami forum potrafi wprowadzić trochę stronniczą asymetrię, co nie każdemu musi pasować ale sam Egipt daje dużo świeżości. Proste rozwiązania a dodają sporo do analizy. Są gry do których dodanie czegokolwiek mogłoby popsuć całość, tutaj natomiast każdy dodatek dodaje głębi plus ich modułowość, normalnie szok. Przed nami jeszcze Cypr i targ rybny. Ciekawe ale chce się więcej. Egmont popełni duży błąd odwracając się od tego tytułu.

[hipcio_stg]

Wczoraj z żoną ograliśmy planszę Egiptu. Powiem szczerze, że wrażenia super. Fakt że salsa z kafelkami forum potrafi wprowadzić trochę stronniczą asymetrię, co nie każdemu musi pasować ale sam Egipt daje dużo świeżości. Proste rozwiązania a dodają sporo do analizy. Są gry do których dodanie czegokolwiek mogłoby popsuć całość, tutaj natomiast każdy dodatek dodaje głębi plus ich modułowość, normalnie szok. Przed nami jeszcze Cypr i targ rybny. Ciekawe ale chce się więcej. Egmont popełni duży błąd odwracając się od tego tytułu.

To gracze popełnili błąd kupując nowe, kolorowe średnio-kiepskie gry zamiast prawdziwych klasyków.

[GameOver]

Moim zdaniem nawet gracz zaczynający od kolorowych i średnich tytułów w końcu dojdzie do tych lepszych. Rynek gier planszowych w Polsce ciągle się rozwija, jeszcze trzy lata temu o wielu polskich wydaniach można było pomarzyć. Concordia trzyma się w rankingach. Siłą rzeczy znajdzie się wydawca. Stąd uważam że to byłby błąd ale ja ich księgowym nie jestem, a ludzie niech grają w to co sprawia im przyjemność. Gracz zawsze będzie szukał. Szkoda że tak dobry tytuł jest właściwie niedostępny. Zresztą to była jedna z moich pierwszych gier. Instrukcja na dwóch stronach zawsze przyciągnie nowych graczy.

[Lailonn]

Powiedziałbym, ze nasz rynek to kpina. Masa uznanych gier jak Concordia czy orlean nie są dostępne choć cały świat ma je bez problemu. Masa gier wydawana na Włochy/anglie/czechy - rozumiem Niemcy czy Francja - u nas się nie pojawia.

Jednocześnie nie ma za bardzo sklepu co regularnie sprowadza wszystko z zachodu i raczej na premierę się to udaje tylko a potem zapomnij człowieku.

[hipcio_stg]

Moim zdaniem nawet gracz zaczynający od kolorowych i średnich tytułów w końcu dojdzie do tych lepszych. Rynek gier planszowych w Polsce ciągle się rozwija, jeszcze trzy lata temu o wielu polskich wydaniach można było pomarzyć. Concordia trzyma się w rankingach. Siłą rzeczy znajdzie się wydawca. Stąd uważam że to byłby błąd ale ja ich księgowym nie jestem, a ludzie niech grają w to co sprawia im przyjemność. Gracz zawsze będzie szukał. Szkoda że tak dobry tytuł jest właściwie niedostępny. Zresztą to była jedna z moich pierwszych gier. Instrukcja na dwóch stronach zawsze przyciągnie nowych graczy.

Mam znacząco odwrotne zdanie w tej kwestii. Ktoś kto zaczyna od kolorowych słabych gier często na nich kończy. Wszystko dzisiaj jest na chwilkę. Tytuły perłowe wymagają ogrywania. Mało kto dzisiaj ogrywa cokolwiek do oporu. Nawet wielkie gry komputerowe są wyliczone na 6-8h rozrywki i następna. Kto by tam młócił starych Heroesów III, czy Diablo 2? Kto dziś kupuje Zamki Burgundii, Agricolę, Trajana? Ludzie kupują oczami a wrażenia są mało ważne, bo to i tak na 2-3h. Kiepskie kino się ogląda, bo to przecież raptem do 2h życia. Można zaryzykować Jak ktoś się naogląda słabych filmów to dobrych nawet nie zrozumie i nie chce szukać, bo się przy nich męczy. Dziś ma być ładnie, lekko i nie za długo.

[DziejopisWawel]

. Concordia trzyma się w rankingach. Siłą rzeczy znajdzie się wydawca. .

A to Egmont nie trzyma cały czas licencji? Bo niby zabierali się do reprintu ale widać jak wyszło.

E: w sumie z korzyścią by było gdyby ktoś porządny od nich to przejął i wydał także dodatki.

[Bart Henry]

Moim zdaniem nawet gracz zaczynający od kolorowych i średnich tytułów w końcu dojdzie do tych lepszych. Rynek gier planszowych w Polsce ciągle się rozwija, jeszcze trzy lata temu o wielu polskich wydaniach można było pomarzyć. Concordia trzyma się w rankingach. Siłą rzeczy znajdzie się wydawca. Stąd uważam że to byłby błąd ale ja ich księgowym nie jestem, a ludzie niech grają w to co sprawia im przyjemność. Gracz zawsze będzie szukał. Szkoda że tak dobry tytuł jest właściwie niedostępny. Zresztą to była jedna z moich pierwszych gier. Instrukcja na dwóch stronach zawsze przyciągnie nowych graczy.

Mało kto dzisiaj ogrywa cokolwiek do oporu. Nawet wielkie gry komputerowe są wyliczone na 6-8h rozrywki i następna. Kto by tam młócił starych Heroesów III, czy Diablo 2?

Brniemy w offtop, ale według mnie to taki populizm pod tezę. Dzisiejsze gry AAA mają otwarte światy wypchane na dziesiątki godzin eksploracji. Często bezsensownie, ale robią to dlatego, że gracz chce więcej niż 10 godzin rozgrywki. Gry są rozrośnięte do granic możliwości i powstają latami, bo gdyby gracz usłyszał o 6-7h gameplayu, to odwróciłby się na pięcie. Chociażby taki Stray miał przez to pod górkę. Kilka nowych, głośnych produkcji (np. nadchodząca Mafia) idzie otwarcie w kierunku ciekawej historii, a nie otwartego świata i nieskończonych możliwości, ale odbiór bywa mieszany. Ludzie obecnie mają tysiące godzin w Path of Exile (a już setki w drugą część), CS-y, LoL-e, FM-y, Wiedźminy trzecie i Baldury trzecie, gry Paradoksu, a dziesiątki w przeróżne klony Slay the Spire, czy Stardew Valley. Ludzie psioczą na gry, gdy endgame jest mało ekscytujący i po 30-40h widziało się już wszystko. Owszem, są pewnie gry idące w drugą stronę, ale ja widzę w giereczkowie tendencje zupełnie odwrotne niż to, o czym piszesz. Tendencje, które od lat mocno wpływają na kierunek rozwoju gier wysokobudżetowych i nie tylko.

Concordia w Polsce stoi średnio, ale jest od lat bez konkretnego wsparcia wydawcy. Nie jest głośno o przedsprzedażach dodruków, niemal nie pojawia się u recenzentów, z rzadka gości na grupach planszowych. Nie ma reedycji na wspieraczkach, aby niczym Zamki Burgundii wrócić na stoły w chwale. Nawet nie jest dostępna do zakupu, a na Olx są ze trzy sztuki, które i tak kosztują jakieś 2x więcej niż normalna cena. Jest mniej atrakcyjna graficznie, więc startuje z gorszej pozycji niż wymuskana nowość. W dodatku wydawca zamknął linię wydawniczą, więc pewnie mu się nie opłacało. Dlaczego Concordia ma zatem budzić zainteresowanie przeciętnego gracza?

[Luk83bb]

Moim zdaniem nawet gracz zaczynający od kolorowych i średnich tytułów w końcu dojdzie do tych lepszych. Rynek gier planszowych w Polsce ciągle się rozwija, jeszcze trzy lata temu o wielu polskich wydaniach można było pomarzyć. Concordia trzyma się w rankingach. Siłą rzeczy znajdzie się wydawca. Stąd uważam że to byłby błąd ale ja ich księgowym nie jestem, a ludzie niech grają w to co sprawia im przyjemność. Gracz zawsze będzie szukał. Szkoda że tak dobry tytuł jest właściwie niedostępny. Zresztą to była jedna z moich pierwszych gier. Instrukcja na dwóch stronach zawsze przyciągnie nowych graczy.

Mam znacząco odwrotne zdanie w tej kwestii. Ktoś kto zaczyna od kolorowych słabych gier często na nich kończy. Wszystko dzisiaj jest na chwilkę. Tytuły perłowe wymagają ogrywania. Mało kto dzisiaj ogrywa cokolwiek do oporu. Nawet wielkie gry komputerowe są wyliczone na 6-8h rozrywki i następna. Kto by tam młócił starych Heroesów III, czy Diablo 2? Kto dziś kupuje Zamki Burgundii, Agricolę, Trajana? Ludzie kupują oczami a wrażenia są mało ważne, bo to i tak na 2-3h. Kiepskie kino się ogląda, bo to przecież raptem do 2h życia. Można zaryzykować Jak ktoś się naogląda słabych filmów to dobrych nawet nie zrozumie i nie chce szukać, bo się przy nich męczy. Dziś ma być ładnie, lekko i nie za długo.

Zgadzam się, ale są wyjątki. Mam ok. 35 gier z dodatkami i trzymam się tej liczby jak polityk stołka. W tamtym roku dokupiłem m.in. Wysokie Napięcie, GOA, Orlean, Lorenzo, Le havre i wspomnianą Agricolę do takich już klasyków jak Zamki, Puerto Rico, Marco Polo, Hansę i przedmiotową Concordię. Moja kolekcja w 90% wygląda jakby to była pozostałość po kimś kto 10 lat temu kopnął w kalendarz albo zaprzestał grać:), a w hobby jestem tylko 4 lata...Do większości gier staram się dokupić dodatki. Ubolewam, że często te gry nie są dostępne po normalnych cenach, bo dziś wydaje się głównie dużo "pięknego" plastiku, figurek w przeciętnych grach...Ale z drugiej strony jak ludzie się przerzucą ze starych, brzydkich "niemieckich" euro na te nowe to w to mi graj:). Tylko, nie bardzo chcą skoro tych gier próżno szukać w dziale sprzedaży. Problemem Concordii jest, że wydaje ją Egmont - gdyby była w porfolio innego, dobrego polskiego wydawcy to raczej była by klepana cały czas. A tak mamy już z 3 lata obietnic, zapewnień, a i tak posucha...A na PCcie jak już gram to w starego Championship managera 01/02:)

[Grellenort]

Czy można złożyć wniosek formalny o wydzielenie z tego wątku nowego, o tytule np. "Concordia - kwestia wersji polskiej"? Bo chyba już o niczym innym się tu nie rozmawia

(Fisq)Ostatnią dyskusję o dodruku przerzuciłem tu:
viewtopic.php?t=81511#p1700032

[BOLLO]

Miałem przyjemność rozegrać po raz pierwszy w życiu partię w klasyka którym jest gra Concordia. I chciałbym się podzielić takimi "spontanicznymi" spostrzeżeniami.

Concordia to strategiczna gra planszowa osadzona w czasach Cesarstwa Rzymskiego. Gracze wcielają się w role rzymskich kupców, którzy rozwijają swoje sieci handlowe, kolonizują nowe tereny i zarządzają zasobami, aby zdobyć jak najwięcej punktów zwycięstwa. Kluczowym elementem gry jest mechanika zarządzania kartami (tzw. hand management), które gracze wykorzystują do wykonywania akcji, takich jak budowa, produkcja czy handel.

Zalety gry:
Prostota zasad: Instrukcja jest zwięzła, a zasady łatwe do opanowania, co czyni grę przystępną nawet dla mniej doświadczonych graczy.
Głębia strategiczna: Mimo prostoty, gra oferuje wiele możliwości planowania i podejmowania decyzji, co sprawia, że każda rozgrywka jest inna.

Interakcja między graczami:
Chociaż nie ma bezpośredniej rywalizacji, gracze mogą wpływać na siebie, np. poprzez zajmowanie kluczowych miast czy wybór kart. Oraz blokowanie dostępnych szlaków handlowych.

Jakość wykonania:
Solidne komponenty i estetyczna plansza dodają przyjemności z rozgrywki. I powiem wam szczerze że nie czuł ci jakoś że gra trąci myszką bo nieraz można spotkać nowe gry tego typu które mają bardzo podobną jakość wykonania. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to kolorystyka surowców.

Komu polecam?
Concordia to świetny wybór dla fanów gier ekonomicznych i strategicznych, którzy cenią sobie planowanie i zarządzanie zasobami. Sprawdzi się zarówno w gronie rodzinnym, jak i wśród bardziej zaawansowanych graczy. Dzięki różnym mapom i dodatkom gra oferuje dużą regrywalność, co czyni ją atrakcyjną na dłuższą metę.

Na plus warto również powiedzieć o czasie rozgrywki. Pierwsza nasza partia na trzech graczy zajęła niecałe dwie godziny a druga rozgrywka na dwóch graczy już 50 minut. Myślę że ograni gracze są w stanie dwuosobową potyczkę zamknąć w 45 minut, co czyni ten tytuł naprawdę bardzo ciekawą pozycją nawet na spontaniczne spotkania.
Jestem pełen podziwu dla autora ponieważ w tak prostej grze zawarł bardzo ciekawe mechaniki pozwalające na niekiedy dość mocne kombinowanie.

Moja chęć zagrania w ten tytuł była również spowodowana tym że wydawnictwo Egmont zapowiedziało po latach dodruk tego klasyka którego aktualnie już w sklepach brak. Tak więc będzie to z pewnością dla wielu osób ciekawa propozycja na rozbudowę kolekcji.
Jak widać wcale więcej nie znaczy lepiej i Concordia jest tego idealnym przykładem.

Spoiler:

[Gambit]

Dwa słowa ode mnie
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[hipcio_stg]

Dwa słowa ode mnie
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

Tomek, wspominałeś o metalowych monetach do Concordii. Kiedyś do swojego egzemplarza nabyłem niemal identyczne monety, może uda się jeszcze gdzieś zdobyć.

Podpowiem, że planszówkowy dobromir na etsy oferuje prześliczne zamienniki surowców
.

Piszę o nich, bo dla mnie Concordia to również fundamentalny tytuł w kolekcji i zwyczajnie zasługuje na takie cuda. Zgadzam się z całą recenzją. Życzę udanych rozgrywek!

EDIT:
Conrordia ma jeszcze jeden mały minus pominięty - rozmiar pudełka. Dla mnie osobiście rozmiar jest totalnie od czapy, ale warto przymknąć oko dla tej gry

[Relo]

Monety są dostępne na planszomania.pl:
https://www.planszomania.pl/akcesoria/2 ... monet.html

[hipcio_stg]

Monety są dostępne na planszomania.pl:
https://www.planszomania.pl/akcesoria/2 ... monet.html

To dokładnie te monety - polecam zainteresowanym.