Miałem przyjemność rozegrać po raz pierwszy w życiu partię w klasyka którym jest gra Concordia. I chciałbym się podzielić takimi "spontanicznymi" spostrzeżeniami.
Concordia to strategiczna gra planszowa osadzona w czasach Cesarstwa Rzymskiego. Gracze wcielają się w role rzymskich kupców, którzy rozwijają swoje sieci handlowe, kolonizują nowe tereny i zarządzają zasobami, aby zdobyć jak najwięcej punktów zwycięstwa. Kluczowym elementem gry jest mechanika zarządzania kartami (tzw. hand management), które gracze wykorzystują do wykonywania akcji, takich jak budowa, produkcja czy handel.
Zalety gry:
Prostota zasad: Instrukcja jest zwięzła, a zasady łatwe do opanowania, co czyni grę przystępną nawet dla mniej doświadczonych graczy.
Głębia strategiczna: Mimo prostoty, gra oferuje wiele możliwości planowania i podejmowania decyzji, co sprawia, że każda rozgrywka jest inna.
Interakcja między graczami:
Chociaż nie ma bezpośredniej rywalizacji, gracze mogą wpływać na siebie, np. poprzez zajmowanie kluczowych miast czy wybór kart. Oraz blokowanie dostępnych szlaków handlowych.
Jakość wykonania:
Solidne komponenty i estetyczna plansza dodają przyjemności z rozgrywki. I powiem wam szczerze że nie czuł ci jakoś że gra trąci myszką bo nieraz można spotkać nowe gry tego typu które mają bardzo podobną jakość wykonania. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to kolorystyka surowców.
Komu polecam?
Concordia to świetny wybór dla fanów gier ekonomicznych i strategicznych, którzy cenią sobie planowanie i zarządzanie zasobami. Sprawdzi się zarówno w gronie rodzinnym, jak i wśród bardziej zaawansowanych graczy. Dzięki różnym mapom i dodatkom gra oferuje dużą regrywalność, co czyni ją atrakcyjną na dłuższą metę.
Na plus warto również powiedzieć o czasie rozgrywki. Pierwsza nasza partia na trzech graczy zajęła niecałe dwie godziny a druga rozgrywka na dwóch graczy już 50 minut. Myślę że ograni gracze są w stanie dwuosobową potyczkę zamknąć w 45 minut, co czyni ten tytuł naprawdę bardzo ciekawą pozycją nawet na spontaniczne spotkania.
Jestem pełen podziwu dla autora ponieważ w tak prostej grze zawarł bardzo ciekawe mechaniki pozwalające na niekiedy dość mocne kombinowanie.
Moja chęć zagrania w ten tytuł była również spowodowana tym że wydawnictwo Egmont zapowiedziało po latach dodruk tego klasyka którego aktualnie już w sklepach brak. Tak więc będzie to z pewnością dla wielu osób ciekawa propozycja na rozbudowę kolekcji.
Jak widać wcale więcej nie znaczy lepiej i Concordia jest tego idealnym przykładem.