(Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

[Highlander]

Nie chodzi o to aby Austrią atakować Galicję, tylko żeby do niej wejść przed Rosją i jej uporczywie bronić. Rosja nie ma kart aby zaatakować i zająć teren od razu. Czyli nawet jak jej atak "wejdzie", to można się odbudować. A budować armie Austro-Węgry mogą. Każda runda takiej przepychanki o Galicję daje Niemcom cenny czas na aktywność na froncie zachodnim i oszczędza niemieckie karty Prepared.
Oczywiście coś za coś. Tak jak napisałem, przejęcie Alp przed Włochami na początku gry to dodatkowe 5 punktów dla Państw Centralnych i jednocześnie 5 punktów mniej dla Ententy. Z drugiej strony - Galicja też jest punktowana i jednocześnie jej utrzymanie pomaga Rzeszy.

[hancza123]

No tak coś za coś. To zależy też od kart na starcie, jak gra się rozwija itd. Generalnie wyżej cenię kontrolę wyżynnych prowincji bo łatwiej je utrzymać.

Ja wczoraj raczej dobrą strategię miałem i jeden istotny błąd. Trzeba było bardziej szanować niemiecki deck i oszczędniej nim grać. Niemcy trzymały do końca te swoje 2-3 prowincje, mimo naporu 3 mocarstw ale utracony deck na 4 tury przed końcem położył wojnę. Na tych końcowych atrycjach wziąłeś te punkty ostatecznej przewagi.

[Odi]

Hancza, podobno Imperial Stuggle już w Polsce Ty w końcu zamówiłeś?

A z tą Afryką, to w sumie kiepsko wyszło.
Są teraz cztery egzemplarze Normandii i ani jednej Afryki. Gdybym wiedział, to bym Ci sprzedał swój i kupił U:NA

[hancza123]

Hancza, podobno Imperial Stuggle już w Polsce Ty w końcu zamówiłeś?

A z tą Afryką, to w sumie kiepsko wyszło.
Są teraz cztery egzemplarze Normandii i ani jednej Afryki. Gdybym wiedział, to bym Ci sprzedał swój i kupił U:NA

Imperial Struggle zamówione. Czekam na smsa typu "czekam już na ciebie w paczkomacie".

Normandie są dwie bo Gryszaq i Markus na spotkania nie przychodzą. Co do Afryki to chętnie kupię ale po ograniu Normandii. No i gra musi pokazać pazur bo póki co to taka nawalanka - turlanka trochę bezmyślna nam wychodzi. Lekkie rozczarowanie póki co ale chęć do grania wciąż duża. Cena za Afrykę jest przystępna więc kupno nie jest żadnym problemem ale pytanie czy warto.

[Markus]

Uparliście się na jeden scenariusz który akurat wam nie podpasował i zaczynają się narzekania.
Zeszyt scenariuszy jest tak ułożony że każdy scenariusz dodaje nową opcję do puli już dostępnych. Więc grajcie dalej kolejne scenariusze (nawet tylko 1 raz) aby poczuć pełnię gry w końcowym scenariuszu. Ja nie grałem. To bardziej doświadczenia eurograczy którzy zachwycili sie Normandią.
Ekipa gra w w Krolmie w euracze w wtorki więc znane twarze. Sam byłem zdziwiony że panowie cisnęli w Normandię.

[hancza123]

Tak jak napisałem chęć aby grać dalej mam dużą ale póki co 3 partie były słabe.

Podoba mi się ten system ale mam wrażenie że Scenario Book jest mało ciekawy. Gry taktyczne dają wręcz nieskończone możliwości kreowania scenariuszy, no tylko wyobraźnia jest tu ograniczeniem. A tu widzę pomysły mało kreatywne: Niemcy po lewej, Jankesi po prawej, a po środku pola punktowane o które mają się bić. Kto je zajmie ten wygrał. No i zaczyna się nawalanka - turlanka na wyniszczenie. Chętnie zagram jednak ten scenario z radiostacją, ten ze wzgórzem i z rajdem-ucieczką Jankesów.

Pamiętam jak zaczynałem z Memoir-44 (dziś to żenada oczywiście) to szybko odłożyłem Scenariobooka i sam robiłem ciekawsze scenariusze.

[Jan_1980]

Imperial Struggle

Na pewno w to pogram.

[Muad]

Odi co do Silver Bayonet

Pamiętam, że graliśmy jeden scenariusz, tak zapoznawczo. Same zasady nie są trudne, większość informacji jest na żetonach/mapie, jedynie parę zmiennych względem innych gier typowo-hexowych. Mam dodatkową rozpiskę pominiętych zasady lub tych wartych przypomnienia.

Mam tez rozpiskę scenariuszy ;D
I tak, większość wywalamy do kosza, bo są na prawdę podstawowe i nie da rady ugryźć nawet gry. Także z tego co zostało to mamy trzy:
nr 8. na max 18 tur, wczesna kampania w Ia Drang -> mniej wojsk US, dużo żetonów na starcie, motyw konwoju-zaopatrzenia
nr 9. na max 10 tur, wczesna kampania w Ia Drang -> więcej wojsk US, średnia ilość żetonów, B-52, motyw polowania na HQ czerwonych
nr 11, kampania, max 39 tury, wszystko i motyw rotacji wojsk US, mało żetonów na start (oprócz czerwonych, ci maja 75% zestawu)

We wszystkim powyżej gramy na bardziej zaawansowanych (dodatkowych) zasadach, czyli:
- ukryty ruch czerwonych
- patrole/zwiady
- śmigłowce
- wygrana punktami lub ukrytymi celami

Co do długości tur to nie ma co się przejmować ich długością bo mogą być baardzo nie równe - szczególnie jeżeli czerwoni zdecydują się odpocząć bo to oni decydują o tempie gry. Przykładowo, jak graliśmy z Jankiem kampanie - nie wiem 4-5h może to było? Plus gadanie oczywiście to rozegraliśmy z 9 tur. Jednak gdybyśmy grali dalej, kolejne 3 tury mogły być bez walk, na samym chodzeniu i reorganizacji wojsk. Bo nie zawsze jest intensywna walka, a z ukrytym ruchem jest najpierw sporo biegania i podchodów. Nam z Jakiem zeszło trochę na krytyczne zamieszki w mieście Pleiku - taki mały Tet wyszedł ^^. Jak pamiętam to udało mi się nawet ugrać górkę punktową i mogłem śmiało wracać do Kambodży - Janek musiałby na mnie polować albo ruszyć z konwojem by przykuć moją uwagę.

Kampanie możemy by odrzucić, chociaż myślę, że sam początek mógłby być ciekawy. Bo jest dość historycznie i ARVN broni się swoimi siłami przy wsparciu Oddziałów Specjalnych - dopiero 6 dnia wchodzi pierwszy regularny batalion US i część kawalerii. Jest stosunkowo mniej żetonów po stronie US ze względu na rotację. Sama rozgrywka tez może się szybciej zakończyć ze względu na ukryte cele. Jeżeli nie to zawsze są te dwa mniejsze scenariusze, jeden z większym zestawem żetonów, drugi z mniejszym. Między nimi tak na prawdę jest różnica w celach i rozstawieniu. Jeden jest dłuższy od drugiego ze względu na konwój moim zdaniem - tam trzeba się jednak przebijać.

Umówimy się wcześniej w tygodniu albo jak będziesz miał trochę więcej wolnego. Do ogarnięcia

[hancza123]

Dobra przejdźmy do konkretów bo nie lubię miziania ale turbo cała naprzód aż do zwycięstwa.

Kto kupuje Afrykę? Jeżeli do wieczora nikt się nie zadeklaruje to ja to zrobię ostrzegam was i żeby nie było potem marudzenia że nie może nikt grać bo ciocia przyjechała albo kolano boli

[Jan_1980]

Za mną chodzi to:
https://www.boardgamegeek.com/boardgame ... -1240-1242
i to:
https://www.boardgamegeek.com/boardgame ... -1837-1886
(i będzie można lać Angoli od strony Rosji i Francji naraz

[Odi]

O Nevskym czytałem, podobno super.

[Andy]

Tęsknicie za bloczkami, to może przyjrzyjcie się tym dwóm grom o drugiej wojnie w Europie:

1. https://www.kickstarter.com/projects/he ... =user_menu
Robią to Hiszpanie, którzy swego czasu wydali świetną grę o hiszpańskiej wojnie domowej España 1936. Pytanie tylko, czy się ufunduje, bo zostało tylko 5 dni, a pieniędzy przybywa tam wolno. 1-3 graczy, są scenariusze.

2. https://www.kickstarter.com/projects/m4 ... escription
Raczej monstrualna gra, 2-5 graczy, scenariusze też są. Już się ufundowała. Autorem jest Włoch, który stworzył wcześniej 1914: Germany at War o froncie zachodnim na początku I wojny światowej. Mam ją, wstępnie podoba mi się, choć jeszcze nie grałem. Jest też autorem różnych innych gier bloczkowych (Blocks in the West, Blocks in the East, Waterloo 200, Moscow'41).

[Muad]

Janek, ale Great Game to praktycznie Pax Pamir. I jak kojarzę to Great Game jest średni z tymi żetonami

[Highlander]

Dobra przejdźmy do konkretów bo nie lubię miziania ale turbo cała naprzód aż do zwycięstwa.

Stwierdzenie godne agresywnych dowódców pruskiej szkoły millitarnej Akurat zajrzałem na forum w trakcie lektury książki gdzie padł cytat "Nehmen sie jetzt die Nase Vorne!" (Feldmarszałek Bock do hamletyzującego generała Paulusa w trakcie problematycznej kampanii letniej 1942 roku na Ukrainie)

[Jan_1980]

Paweł - kojarzę że to ci się nie spodobało. Możesz powiedzieć dlaczego?

[Jan_1980]

Kto kupuje Afrykę? Jeżeli do wieczora nikt się nie zadeklaruje to ja to zrobię ostrzegam was i żeby nie było potem marudzenia że nie może nikt grać bo ciocia przyjechała albo kolano boli

Ja kończę zajęcia we Wrzeszczu we wtorki o 19 i raz na jakis czas mogę wpadać do Krolma na 19.20

[hancza123]

Janek, konkretnie to wpadaj na nasze spotkania, a nie tylko zajawki bla bla bla

[Muad]

Nie wiem czy widzieliście, ale wiem że lubicie takie klimaty:

Greyhound trailer:

Spoiler:

https://www.youtube.com/watch?v=eyzxu26-Wqk

[Highlander]

Nie wiem czy widzieliście, ale wiem że lubicie takie klimaty:
Greyhound trailer:

Spoiler:

https://www.youtube.com/watch?v=eyzxu26-Wqk

Hmm czy Tom Hanks na końcu wykonał niszczycielem zwrot w takim przechyle że torpeda U-Boota rykoszetowala o burtę? Czy to był raczej nieskuteczny zapalnik magnetyczny?

[Odi]

Tom Hanks zawsze na propsie, ale generalnie ciut za dużo dla mnie komputera.
No i ten misterny rysunek na kiosku u-boota plus żarówiaste czerwone elementy....
Hm.

Ale oczywiście trzeba będzie na to przynajmniej zerknąć

[raj]

Rykoszetowała, bo była uzbrojona w detonator kontaktowy na głowicy. Oczywista bzdura.
Amerykańcy ostatnio lubują sie w takich scenach, tak jak w Midway, gdzie bombowiec nurkujący wyszedł z nurkowania tuż nad pokładem startowym japońskiego lotniskowca, przeleciał wzdłuż pokładu na wysokości góra dwóch metrów, rzucił bombę podczas tego płaskiego lotu, a bomba WBIŁA się w ten pokład co najmniej jakby była zrzucona z kilkuset metrów.
Albo w Fury strzał z 88mm z odległości 20 metrów rykoszetujący od boku shermana, gdzie nie było żadnych szans na rykoszet...

Wszystko to oczywiste bzdury ale wyglądają widowiskowo i pozwalają amerykańskim bohaterom na więcej zajebistosci.

[Jan_1980]

Nikt z Was jeszcze Nevskyego nie kupił?

[Odi]

Janek, a sprawdzałeś te estońską grę, co Ci kiedyś dalem?

[hancza123]

No i fajnie. Imperial Struggle oraz Undaunted Africa powinny wpaść w moje ręce do końca przyszłego tygodnia. Pogramy zatem 7 lipca!

Budżet na zakup gier w I połowie 2020 mam już wyczerpany.

[raj]

Budżet na zakup gier w I połowie 2020 mam już wyczerpany.

Dobrze, że w przyszłym tygodniu zaczyna się druga połowa.