(Warszawa) Agresor - Piątek WIBHiIŚ PW

[kromka]

wstępnie na battlestara siem pisze ;]

[ertla]

Czy na ten piątek są chętni na partię Battlestar Galactica (wyd. ang. plus Pegasus)?

Zapraszam!
radek

witam,

ja również chętnie zagram w BSG

[staszek]

Coś widzę,że nie ma za bardzo chętnych na Mare Nostrum?
A szkoda.Wobec tego prośba Garg do Ciebie o Ludwika bądź Ys.
Ja spróbuję też coś przynieść-może Amyitis,w które nie udało mi się zagrać w poniedziałek.

[yosz]

Przecie pisał że go nie bedzie

ale wyjątkowo w ten piątek mnie nie będzie

i jeszcze mu odpisałeś nawet

Michał-nie wiem jak sobie bez Ciebie poradzimy,zwłaszcza grupa,która przychodzi na 15...

Starość nie radość ;P

[tajemniczy_padalec]

Dwie osoby do Battlestara mogą się jeszcze dopisać?

O której początek gry?

[staszek]

Przecie pisał że go nie bedzie

ale wyjątkowo w ten piątek mnie nie będzie

i jeszcze mu odpisałeś nawet

Michał-nie wiem jak sobie bez Ciebie poradzimy,zwłaszcza grupa,która przychodzi na 15...

Starość nie radość ;P

No ładnie,muszę wkleić conajmniej albo i ,jestem rzeczywiście bardzo stary i bardzo mało spostrzegawczy.
Za to Yosz jak to zwykle-rządzi

[evergreen]

Dwie osoby do Battlestara mogą się jeszcze dopisać?

O której początek gry?

Pewnie - mielibyśmy sześciu do gry, czyli najlepszy skład!
Będę w klubie około 16:30, zacząć proponuję jak wszyscy chętni przybędą. Zapewne ok. 17stej. Ok?

[tajemniczy_padalec]

Pewnie - mielibyśmy sześciu do gry, czyli najlepszy skład!
Będę w klubie około 16:30, zacząć proponuję jak wszyscy chętni przybędą. Zapewne ok. 17stej. Ok?

My pewnie przed 17.00 nie zdołamy przybyć (czyli początek może się trochę obsunąć, bo raczej punkt 17.00 nie zaczniemy). Będziemy tak czy inaczej, więc jeśli obsuw problemem nie jest, to potwierdzamy i się piszemy. A jeśli jest to zaczynajcie bez nas, najwyżej podepniemy się pod jakieś inne granie

[evergreen]

Myślę, że poczekamy na wszystkich chętnych. (ew. zagramy w jakiś filerek)

Do zobaczenia!

[nahar]

Myślę, że poczekamy na wszystkich chętnych. (ew. zagramy w jakiś filerek)

Do zobaczenia!

Mhm a 7 osoba się zmieści? Z dodatkiem zdaje się, że można grać w 7?

[Athotis]

Powinnam pojawić się ok. 17tej, czy mogę prosić o przyniesienie Fresco?

Będe jakoś po 16tej i przyniose Fresco , zostały dwa wolne miejsca

[staszek]

Będe o 17.20.Nie licząc niestety już na ekipę do Mare Nostrum,wziąłem Książąt Florencji i Mykrinosa.Może ktoś chętny?

[Wladek]

Mogę dziś być o dowolnej porze i wziąć ze sobą Brassa/ TTA/ AoE3.

Byliby jacyś chętni na jakąś z wymienionych wyżej pozycji?

[evergreen]

Mhm a 7 osoba się zmieści? Z dodatkiem zdaje się, że można grać w 7?

Niestety na ten moment jest już siedmiu chęnych do gry. Może ktoś nie dotrze - wtedy rzecz jasna zapraszamy
r.

[kromka]

kurna prezes trutu też by siem pisał ale za późno na zapisy ;]

[sipio]

Będe jakoś po 16tej i przyniose Fresco , zostały dwa wolne miejsca

To ja bym chętnie się na to pisał, jak jeszcze można?
Start tuż po 16 czy bliżej 17?

[staszek]

Mogę dziś być o dowolnej porze i wziąć ze sobą Brassa/ TTA/ AoE3.

Byliby jacyś chętni na jakąś z wymienionych wyżej pozycji?

Bardzo chętnie zagram w AoE III,nie znam jednak zasad,ale chętnie się nauczę.Będe tak jak pisałem o 17.20

[staszek]

Przyjechałem o 17.05.Przy trzech stolikach grano,poczekałem 40 minut.Nie przyszło więcej ludzi poza jednym chętnym na Mare Nostrum.We dwóch grać sie w to nie da więc poszedłem do domu.Mówi się trudno...

[jax]

We dwóch grać sie w to nie da więc poszedłem do domu

Trzeba było mieć jakieś 2-osobówki
(sam nie zawsze mam)

[staszek]

przynajmniej na jakiś czas problem osób chętnych na grę w piątki Jacku,jak wiesz nie będzie mnie dotyczył

[Keleno]

Wielkie dzięki za dzisiejsze Fresco, gra jest super! Dodatki bardzo ją urozmaicają, rozgrywka jest emocjonująca a sama gra bardzo ładnie wydana Miło było również przypomnieć sobie dwie starsze gry: Gilotyna i Razzia! i pościgać się psimi zaprzęgami w Snow Tails Dziękuję współgraczom!

[zephyr]

Na początek dominion - partia bardziej zapoznawcza, muszę znaleźć jakieś combo dla outposta, bo karta ma potencjał ale jakoś nie widzę jak go wykorzystać

Coloseum - większość komentarza to:
http://files.boardgamegeek.com/file/dow ... nglish.pdf?
w skrócie:
- pierwszy gracz jest ustalony na podstawie pozycji areny na planszy
- można dać dużo medali i kupić dużo stuffu
- moje wersja przesuwania jest na bgg uznawana za sensowniejszą, aczkolwiek sporo osób grało inaczej bo instrukcja jest kiepska
- Note to self: nie grać w koloseum
(kingmakerskie oddanie 5 pkt osobie która wygrała, a ja się i tak nie liczyłem - bez sensu; wolę jak gra albo jest bardziej negocjacyjna albo broni się mechaniką bez targowania się)

na koniec Snow Tails, całkiem przyjemna gra wyścigowa; nie byłem do niej przekonany po pierwszej partii ale całkiem mi się podoba;
skopany tor też był śmieszny - ustawiliśmy zakręt w drugą stronę i miał dziurę w czasoprzestrzeni wciskającą osoby biorące go po wewnętrznej w wewnętrzną bandę i limit prędkości na wyjściu z zakrętu
dalsza część trasy uległa poprawce i była mniej zabawna

[Przemekk]

Mogę dziś być o dowolnej porze i wziąć ze sobą Brassa/ TTA/ AoE3.
Byliby jacyś chętni na jakąś z wymienionych wyżej pozycji?

Na Brassa, właściwie zawsze jestem chętny (jestem zawsze około 17:00), jeśli będziesz w przyszły piątek, daj znać

@ Zephyr: nie chciałem wam psuć gry, ale Colosseum jest wyłącznie na pięć osób:

1. Każdy jest raz pierwszy (a przy czterech osobach osobach ktoś jest 2 x pierwszy i to psuje równość szans)
2. Licytacje są milion razy ciekawsze, bo zawsze są konflikty (przy czterech jest nudnawo)
3. Przesuwanie jest mniej oczywiste, bo jest więcej aren
4. Wydaj mi się, że jest mniej medali na osobę, a w rezultacie większy wpływ programu, a mniejszy szczęścia na wynik końcowy.
5. Zwykle wprowadzam houserule, graj tak, żeby mieć jak najwięcej punktów, wtedy nie ma problemu oddawania punktów.
6. Pomimo tego wszystkiego, nie jest to ciężka pozycja i czasem nawet najlepszy plan nie wystarczy, żeby wygrać jeśli ma się pecha.

Przepraszam, za przydługi wywód, musiałem

A ja wczoraj grałem w Tinner's Trail, gra była nawet ciekawa, trochę jej nie czułem i w pierwszej rundzie za szybko wydobyłem surowce, co mocno mnie zabolało. Ilość losowych czynników, była ciężkim doświadczeniem, ale myślenie strategiczne też jest obecne, co było ładnie widać przy wynikach końcowych. Ogólnie mam mieszane uczucia, zasadniczo gra jest w porządku, ale niczym nie zaskakuje.

[Geko]

A ja wczoraj grałem w Tinner's Trail, (...) zasadniczo gra jest w porządku, ale niczym nie zaskakuje.

Mógłbym się pod tym podpisać. Dobra gra, ale nic więcej.

[zephyr]

1. Każdy jest raz pierwszy (a przy czterech osobach osobach ktoś jest 2 x pierwszy i to psuje równość szans)
2. Licytacje są milion razy ciekawsze, bo zawsze są konflikty (przy czterech jest nudnawo)
3. Przesuwanie jest mniej oczywiste, bo jest więcej aren
4. Wydaj mi się, że jest mniej medali na osobę, a w rezultacie większy wpływ programu, a mniejszy szczęścia na wynik końcowy.
5. Zwykle wprowadzam houserule, graj tak, żeby mieć jak najwięcej punktów, wtedy nie ma problemu oddawania punktów.
6. Pomimo tego wszystkiego, nie jest to ciężka pozycja i czasem nawet najlepszy plan nie wystarczy, żeby wygrać jeśli ma się pecha.

AD1 - w jaki sposób? albo kolejność nie ma aż takiego znaczenia albo na 5 będzie jeszcze gorzej bo przecież liczy sie końcówka a nie początek
AD2 - też były, nie zmienia to faktu że w grze było zdecydowanie za dużo kasy, a płacenie większych pieniędzy w momencie w którym zaraz możne uzupełnić stół 3 jokerami... masakra
jakby było np o 3 oferty więcej niż graczy i nic nie dochodziło byłoby ciekawiej
AD3 -to mnie zupełnie nie przekonuje, oznacza że jeszcze łatwiej biegać czerwonym w kółko i każdy dostanie +7 chyba że jego poprzednik się wyłamie...
AD4 - niby dlaczego? i jakoś nie widzę w jaki sposób wybór programu jest tym fajnym elementem...
AD5 - nie straciłem ani jednego punktu tylko dałem komuś +5 za kafel który nie był mi potrzebny
AD6 - dla mnie właśnie ani jest ciężka (za duży chaos) ani lekka (trochę planować trzeba) jakoś mi nie podeszła