GRY-PLANSZOWE.pl

Benedetto XVII pisze:Sezon na kropki się skończył, zaczyna się pomału jesień więc czas wrócić do planszówków
Gramy coś?

No ba! My się regularnie (no prawie) umawiamy . W tę niedzielę jednak wybieram się na turniej Summoner Wars do Hexa. Może masz ochotę się nauczyć? Są kostki i smoki!!!

W Summonerów mialem przyjemność troszkę pograc, bardzo przyjemna gierka. Niestety w ten weekend jeszcze odpadłem Można coś pokombinować w przyszły, o ile będzie brzydka pogoda

Właśnie wygrałam takie cudo z autografem autora. Może by tak pomyśleć o jakimś weekendowym graniu?

Gratuluję wygranej - cóż to był za konkurs?

My się piszemy na niedzielę po południu - godzina jak zwykle.

jarosz pisze:Gratuluję wygranej - cóż to był za konkurs?

My się piszemy na niedzielę po południu - godzina jak zwykle.

Super, to może teraz u nas? 17.00? Jakby ktoś jeszcze chciał wpaść to zapraszamy


A konkurs polegał tylko na zalajkowaniu profilu sklepu na FB, po prostu miałam farta

Ma ktoś czas i ochotę w niedzielę na jakieś granie?

My jesteśmy na urlopie do końca września.

jarosz pisze:My jesteśmy na urlopie do końca września.

To bawcie się dobrze i zbierajcie siły na kolejne wyzwania bo właśnie nabyłam:

Beatka, nie mogę się doczekać - 18-28 października, odwołujesz zajęcia i gramy do oporu:) Nations i Settlers chętnie bym skosztował...

arshenik! pisze:Beatka, nie mogę się doczekać - 18-28 października, odwołujesz zajęcia i gramy do oporu:) Nations i Settlers chętnie bym skosztował...

Na mnie możesz liczyć! W tygodniu może być ciężko, ale wygląda na to że masz dwa weekendy. Możemy ciupać na okrągło!

Przylecę w sobotę późnym wieczorem, niedziela dla rodziny choć wieczorem może się wyrwę. Reszta jest otwarta.

arshenik! pisze:Przylecę w sobotę późnym wieczorem, niedziela dla rodziny choć wieczorem może się wyrwę. Reszta jest otwarta.

No to może być mały problem, bo ja w tygodniu pracuję do 20.15.

Ktoś reflektuje na spotkanie w sobotę, koło 18.00 u nas? Coś dawno już nie graliśmy .

No niestety dawno nie graliśmy


My byliśmy teraz 1,5 tygodnia na urlopie, ten weekend też mamy cały zajęty...

Ludziskowie, szykujta sie 26.10 na wielkie granie:) przylece Wam zloic tylki.

Odgrzebuję trupa. Planujemy powtórzyć w tym roku Szaflarikon. Ktoś chętny? Benedetto namyśliłeś się?
Więcej info wrzuciłam tutaj: http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... =4&t=35070

A tak przy okazji. Ktoś chętny na granie u nas jutro po południu? Dla niewtajemniczonych: jest nas już dwie osoby - ja i Łukasz .

Żuczki moje ukochane skawińskie! Będę 4-21 kwietnia w Polsce, więc mam nadzieję, że uda nam się spotkać... miejcie mnie w głowie w swoich planach, stawię się na każde planszówkowe wezwanie!

A zapraszamy zapraszamy

Może nam się uda spotkać w większym gronie.

Gdyby ktoś był ciekaw, to tu wrzuciłam podsumowanie drugiej edycji Szaflarikonu : http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... =4&t=35070
Dodam tylko że było bardzo fajnie i na pewno spróbujemy znów coś takiego zorganizować w przyszłym roku .

o jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Pomimo że nas tam nie było to flaszkę Ci stawiam za statystyki

Pozazdrościć i pogratulować Łukaszowi Hardcora imprezy !

Na początku musiałam wszystkich trochę pogonić, żeby zapisywali wyniki gier na bieżąco, ale opłacało się.
A tak przy okazji, myślałam, że jak się wreszcie tak porządnie nagram, to będę miała spokój na jakieś dwa tygodnie. Ale gdzie tam, już mi się chce grać i to jeszcze bardziej niż przedtem. Mam chyba klasyczny "syndrom odstawienia".

No cóż Beatko, podobno jeszcze nie wymyślili jeszcze skutecznej terapii na planszoholizm

Gratuluje udanego wyjazdu, mam nadzieję że załapie się na którąś z przyszłych edycji

No i oczywiście brawa i uznanie dla Moniki

Reid666 pisze: Gratuluje udanego wyjazdu, mam nadzieję że załapie się na którąś z przyszłych edycji

Też mamy taką nadzieję.
Kiedy dokładnie przyjeżdżasz do Polski?

Jacek w Polsce a na forum cicho; czyżby nie było grania? Czekam na relacje

arshenik! pisze:Jacek w Polsce a na forum cicho; czyżby nie było grania? Czekam na relacje

Coś tam grają w Libertowie, a ja niestety w tym tygodniu mam kiepsko z czasem, ale w przyszłym już nie popuszczę. Poza tym, w niedzielę jedziemy w piątkę (z jaroszami) na Pionka. Będzie się działo!