GRY-PLANSZOWE.pl

Tracisz hektolitry zabawy nie grając już teraz, a dopiero w przyszłym roku

hutriel pisze:

Planszman pisze: Skoro ma być dodruk to niczego nie tracę a tylko mogę zyskać, czyli wszystkie karty bez błędów

REBEL zacznie odcinać kupony od sukcesu i przyfasoli kosmiczną cenę.

Kosmiczna cena i kosmiczne wydanie, jestem za

Albo jak w przypadku wersji angielskiej - kosmiczna cena, a wykonanie takie jak w wersji pl.

Dzisiaj odbyła się pierwsza rozgrywka z żonką, córa się zlasowała po pierwszych kilku minutach tłumaczenia zasad (chyba słabszy dzień na nowości , ale jeszcze popracujemy nad tym). Żonka zasady łapie w lot (ale tylko te już wcześniej opanowane przeze mnie ) więc zaczęliśmy od razu od rozgrywki z Erą korporacyjną.
Jak to mówią - pierwszy raz zawsze boli (przynajmniej tak było na początku) ale z czasem zasady stały się przyswajalne i wszystko zaczęło furczeć, szybko u żony pojawiły się stosiki kart z tzw. celami bliższymi i tymi dalszymi.
Skutek?
Po trzech moich solowych rozgrywkach stałem (tak mi się wydawało) na lepszej pozycji - jak się jednak okazało tylko przypadkowa decyzja w ostatniej akcji sprawiła, że wygrałem o 1pkt. (po 12 pokoleniach).
Myślę, że kolejne rozgrywki będą dla mnie trudne.

I jeszcze mam pytanie:
Czy mogę zagrać kartę (nie pamiętam ich nazw):
np. (-) zmniejsz poziom produkcji energii
(+) zwiększ poziom produkcji M$
skoro mój poziom energii jest w tej chwili na zero. Dla mnie odpowiedź brzmi TAK ale wolę się upewnić by nie wypaczać rozgrywki

Nie ten dział, instrukcja jasno mówi o tej zasadzie - nie możesz zagrać takiej karty.

Nie możesz zgrać tej karty jeżeli poziom produkcji energii masz na zero

Ups, no to dotychczasowe "doświadczenie" do poprawki, jakoś przeoczyłem ten zapis.
Nie zmniejsza to i tak jej zajebistości. Oj tam, Oj tam takie nieporozumienie

EMI_NAT pisze:Ups, no to dotychczasowe "doświadczenie" do poprawki, jakoś przeoczyłem ten zapis.
Nie zmniejsza to i tak jej zajebistości. Oj tam, Oj tam takie nieporozumienie

Nie przejmuj sie... instrukcja niestety nie należy do najlepszych!

Bez przesady. Instrukcja ma jeden spory błąd, a raczej niedopowiedzenie - startowe produkcje. Akurat kwestia możliwości zagrania poszczególnych kart jest bardzo jasno wytłumaczona.

Może faktycznie przesadziłem. Najważniejsze , że gra jest wspaniała. Po 10 rozgrywkach gra trafia na moje TOP3.

Wincenty Jan pisze:Może faktycznie przesadziłem. Najważniejsze , że gra jest wspaniała. Po 10 rozgrywkach gra trafia na moje TOP3.

To dokładnie tak jak u mnie, też na 3 miejscu w topce, u mnie po 9 rozgrywkach. W październiku jeszcze nie grałem, widzę już pierwsze symptomy syndromu odstawienia może jutro szarpnę choć solo.

Czy coś już wiadomo co ma zawierać zapowiedziany dodatek?

Wincenty Jan pisze:Czy coś już wiadomo co ma zawierać zapowiedziany dodatek?

Wait, what? Gimme! Gimme! I WANT IT NOW!

KubaP pisze:

Wincenty Jan pisze:Czy coś już wiadomo co ma zawierać zapowiedziany dodatek?

Wait, what? Gimme! Gimme! I WANT IT NOW!

To jest już nas dwoje! EDYTUJĘ przepraszam za błąd... to jest nas dwóch!

Wincenty Jan pisze:

KubaP pisze:

Wincenty Jan pisze:Czy coś już wiadomo co ma zawierać zapowiedziany dodatek?

Wait, what? Gimme! Gimme! I WANT IT NOW!

To jest już nas dwoje!

Który z Was jest kobietą

Powiem Wam, że po Terraformacji Marsa część moich euro wydała się... mniej interesująca. Zrobiłem małą rewolucję w ocenach na BGG (wiele gier z "rewelacyjnych" spadło do "bardzo dobrych"), TM wyznaczyła pewien standard. Co gorsza, chwilowo nie chce mi się ściągać z półki moich ukochanych Zamków Burgundii i Trajana... Oby to przeszło.

warlock pisze:Powiem Wam, że po Terraformacji Marsa część moich euro wydała się... mniej interesująca. Zrobiłem małą rewolucję w ocenach na BGG (wiele gier z "rewelacyjnych" spadło do "bardzo dobrych"), TM wyznaczyła pewien standard. Co gorsza, chwilowo nie chce mi się ściągać z półki moich ukochanych Zamków Burgundii i Trajana... Oby to przeszło.

To jesteś kolejną znaną mi osobą, którakolwiek Marsie musiała "przewartościować" ranking! Sam też to zrobiłem...
ta gra ma w sobie coś świeżego, innego... przynajmniej dla mnie, ale fakt faktem wielce doświadczonym graczem nie jestem!

Dlatego zamówię Terraformację dopiero po nowym roku, bo na razie jestem świeżym posiadaczem Zamków Burgundii i codziennie okazuję im swoją miłość

Parafrazując Cezara
Zobaczyłem, zagrałem, zakupiłem
Jak mawiają niektórzy Belive the hype

Troyes dopiero do mnie dojdzie to może ja też będę unikal tej terraformacji i dopiero po nowym roku się skuszę

Panowie! Po co czekać? Nie lepiej podszeptnąć komuś. bliskiemu i mieć świetny prezent pod choinką

Z innej beczki boję się tylko skoku na kasę przez autorów i wersji "dice game"

Biorę w ciemno...

mat_eyo pisze:Bez przesady. Instrukcja ma jeden spory błąd, a raczej niedopowiedzenie - startowe produkcje. Akurat kwestia możliwości zagrania poszczególnych kart jest bardzo jasno wytłumaczona.

Mógłbyś rozwinąć? Bo dzisiaj powinienem mieć, a nie chciałbym zacząć źle grać. O co chodzi z tym niedopowiedzeniem?

Jest kilka mniejszych-większych nieścisłości na kartach, ale to najczęściej na logikę można wywnioskować. W instrukcji jest jedno niefortunne sformułowanie dotyczące startowych produkcji, na które wiele osób przy pierwszej partii się łapie:

mat_eyo pisze:

AkitaInu pisze:Ech to jak w końcu jest z tymi torami w wariancie korpo? Są na poli z cyfrą "0" czy "1" ?

Jeśli grasz bez Ery Korporacyjnej (czyli dodatkowych kart projektów z czerwonym znaczkiem w lewej, dolnej części karty) to zaczynasz z produkcją 1 + ewentualne modyfikatory z korporacji.
Jeśli natomiast grasz z Erą Korporacyjną, to całą produkcję masz na 0 + ewentualne modyfikatory z korporacji.

Czyli bez Ery Korporacyjnej startujesz z produkcją 1, bez względu na to, czy grasz korporacją startową, czy zaawansowaną.