Strona 32 z 42

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 16 cze 2022, 04:05
autor: feniks_ciapek
Hardkor pisze: 15 cze 2022, 22:58 Póki co gram dalej kampanie, ale powiem szczerze, że nie wiem jak długo. Nie czuję jakoś potrzeby dalszego grania w to. Bardziej jest to "wydałeś 1000 zł na grę, skończ szybko i sprzedaj", ale nie wiem jak będzie dalej. Pogram i zobaczę czy jest sens trzymać dalej czy lepiej puścić to w cholerę, szczególnie, że TG które o wiele bardziej mi podeszło czeka na półce.
To powiem Ci, że z Tainted Grail będziesz miał podobnie - szybko zrobisz z niej sobie grę paragrafową. Bo podstawowa rozgrywka jest w TG taka sobie i to właśnie fabuła tam nadaje charakteru, a grind odciąga od tego, co najciekawsze.

Grając w gry AR mam zawsze wrażenie, że ci ludzie próbują dać planszówkowiczom odpowiednik komputerowego doświadczenia grania w gry RPG/Adventure z segmentu AAA - duży świat, dużo misji, dużo zmienności w czasie, tak aby przyciągnąć gracza na kilkadziesiąt godzin i dać mu dużo satysfakcji z rozgrywki. Są ogromne próby stworzenia głębokiej immersji przez różnej maści komponenty. Tylko te próby niestety nie zawsze są udane - albo uda im się wstrzelić w gust graczy i wtedy mamy bardzo ciekawe doświadczenie z elementami gry, albo nie i wtedy mamy mechanikę i obsługę, które walczą z głównym założeniem.

I niestety brak czasu (lub takie poczucie) będzie zawsze z tym kolidował.

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 16 cze 2022, 10:08
autor: japanczyk
Na pewno chwali sie AR to, ze nie doją za swoje produkty - cena, która jest na KSach za TG czy Etherfields jest adekwatna do tego co dostajemy

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 16 cze 2022, 11:06
autor: Gizmoo
Hardkor pisze: 15 cze 2022, 22:58 Kolejnym minusem jest fabuła. Jak te 3 spotkania temu kolega zrezygnował z gry, między innymi, bo "tutaj nie ma fabuły, niezwiązane ze sobą sny i coś tam w tle"
Totalnie mnie zasmuciłeś tym wpisem. :cry:

Kupiłem Etherfields dla przygody właśnie. A przygoda nierozerwalnie związana jest z fabułą. Tej tak bardzo mi brakowało w Gloomhaven, gdzie na początku był motor, to wszystko do czegoś zmierzało, lecz po kilku sesjach okazywało się, że tam nie ma żadnych poruszających wydarzeń, wszystko jest na wzruszenie ramion. Wydarzenia dzieją się gdzieś obok postaci, a my nie mamy ani komu kibicować, ani co przeżywać. Zmęczyliśmy Glooma, ale tam była kapitalna mechanika i fenomenalny rozwój postaci. Nie wspominam nawet o tym, że każda z tych postaci była interesująca, miała swój własny cel, a grało się też ze świadomością, że wkrótce będziemy grać kimś innym. No i w Etherfields takiej różnorodności w postaciach nie widzę. Gorzej, że mnie na ten przykład Tainted Grail zmęczył po zaledwie czterech godzinach (z kawałkiem) rozgrywki. Grind był tam nieznośny, a już w grze na dwie osoby były takie przestoje, że razem doszliśmy do wniosku, że to "paragrafowa gra solo".

Etherfields wciąż leży na półce i aktualnie nie mam z kim w to grać. Gorzej, że coraz bardziej przechodzi mi po takich wpisach ochota. Bo coś czuje, że mnie ta zabawa nie wciągnie. A właśnie dla opowieści, niezapomnianych przeżyć, kupiłem Etherfields.

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 16 cze 2022, 11:25
autor: Hardkor
Gizmoo pisze: 16 cze 2022, 11:06
Hardkor pisze: 15 cze 2022, 22:58 Kolejnym minusem jest fabuła. Jak te 3 spotkania temu kolega zrezygnował z gry, między innymi, bo "tutaj nie ma fabuły, niezwiązane ze sobą sny i coś tam w tle"
Totalnie mnie zasmuciłeś tym wpisem. :cry:

Kupiłem Etherfields dla przygody właśnie. A przygoda nierozerwalnie związana jest z fabułą. Tej tak bardzo mi brakowało w Gloomhaven, gdzie na początku był motor, to wszystko do czegoś zmierzało, lecz po kilku sesjach okazywało się, że tam nie ma żadnych poruszających wydarzeń, wszystko jest na wzruszenie ramion. Wydarzenia dzieją się gdzieś obok postaci, a my nie mamy ani komu kibicować, ani co przeżywać. Zmęczyliśmy Glooma, ale tam była kapitalna mechanika i fenomenalny rozwój postaci. Nie wspominam nawet o tym, że każda z tych postaci była interesująca, miała swój własny cel, a grało się też ze świadomością, że wkrótce będziemy grać kimś innym. No i w Etherfields takiej różnorodności w postaciach nie widzę. Gorzej, że mnie na ten przykład Tainted Grail zmęczył po zaledwie czterech godzinach (z kawałkiem) rozgrywki. Grind był tam nieznośny, a już w grze na dwie osoby były takie przestoje, że razem doszliśmy do wniosku, że to "paragrafowa gra solo".

Etherfields wciąż leży na półce i aktualnie nie mam z kim w to grać. Gorzej, że coraz bardziej przechodzi mi po takich wpisach ochota. Bo coś czuje, że mnie ta zabawa nie wciągnie. A właśnie dla opowieści, niezapomnianych przeżyć, kupiłem Etherfields.
Znaczy wiesz fabuła jakaś jest i powiem, że sam jej zamysł jej ciekawy. Lekki spoiler co do srebrnych kluczy:
Spoiler:
Same scenariusze również są ciekawe tylko no tam działa klimat i budowa scenariusza - fabuły ani zwrotów akcji tam nie masz. Nie jest to TG gdzie masz te same postacie, gdzie idziesz jakąś ścieżką. tutaj jest świat snów i inne zasady. Nie mówie, że jest źle, ale no dla mnie to minus - wolę jednak normalny system budowy od A do Z.


feniks_ciapek pisze: 16 cze 2022, 04:05
Hardkor pisze: 15 cze 2022, 22:58 Póki co gram dalej kampanie, ale powiem szczerze, że nie wiem jak długo. Nie czuję jakoś potrzeby dalszego grania w to. Bardziej jest to "wydałeś 1000 zł na grę, skończ szybko i sprzedaj", ale nie wiem jak będzie dalej. Pogram i zobaczę czy jest sens trzymać dalej czy lepiej puścić to w cholerę, szczególnie, że TG które o wiele bardziej mi podeszło czeka na półce.
To powiem Ci, że z Tainted Grail będziesz miał podobnie - szybko zrobisz z niej sobie grę paragrafową. Bo podstawowa rozgrywka jest w TG taka sobie i to właśnie fabuła tam nadaje charakteru, a grind odciąga od tego, co najciekawsze.

Grając w gry AR mam zawsze wrażenie, że ci ludzie próbują dać planszówkowiczom odpowiednik komputerowego doświadczenia grania w gry RPG/Adventure z segmentu AAA - duży świat, dużo misji, dużo zmienności w czasie, tak aby przyciągnąć gracza na kilkadziesiąt godzin i dać mu dużo satysfakcji z rozgrywki. Są ogromne próby stworzenia głębokiej immersji przez różnej maści komponenty. Tylko te próby niestety nie zawsze są udane - albo uda im się wstrzelić w gust graczy i wtedy mamy bardzo ciekawe doświadczenie z elementami gry, albo nie i wtedy mamy mechanikę i obsługę, które walczą z głównym założeniem.

I niestety brak czasu (lub takie poczucie) będzie zawsze z tym kolidował.
I tu jest zaskoczenie - właśnie TG przeszedłem całe (core box, druga fala czeka w szafce) i nie miałem takiego uczucia. Owszem czułem grind, owszem trochę z kolegą ułatwialiśmy sobie grę poprzez dodawanie zasobów, ale tylko tyle.

japanczyk pisze: 16 cze 2022, 10:08 Na pewno chwali sie AR to, ze nie doją za swoje produkty - cena, która jest na KSach za TG czy Etherfields jest adekwatna do tego co dostajemy

To prawda, ale też te czasy już trochę minęły. Po GW i Nemesis Lockdown dalej widać, że warto wspierać AR na wspieraczce, ale mam wrażenie, że ta granica opłacalności będzie maleć.

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 16 cze 2022, 11:54
autor: elayeth
Szybkie pytanko. Kupilem w listopadzie 2020 gre na late pladge z 1 shipmentem. Nadal jej nie dostalem. Czy powinienem był już ją dostac?

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 16 cze 2022, 12:00
autor: suibeom
elayeth pisze: 16 cze 2022, 11:54 Szybkie pytanko. Kupilem w listopadzie 2020 gre na late pladge z 1 shipmentem. Nadal jej nie dostalem. Czy powinienem był już ją dostac?
nie, bo druga fala dopiero w produkcji

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 16 cze 2022, 12:24
autor: brazylianwisnia
Hardkor pisze: 16 cze 2022, 11:25 To prawda, ale też te czasy już trochę minęły. Po GW i Nemesis Lockdown dalej widać, że warto wspierać AR na wspieraczce, ale mam wrażenie, że ta granica opłacalności będzie maleć.
Przecież Lockdown kosztuje fortune w sklepie w porównaniu do forumowej zbiórki. Płaciliśmy chyba poniżej 500zl? Albo mi tak wyszło

Moim zdaniem za bardzo traktujesz EF i TG jak gry komputerowe i to z nastawieniem że "musze skończyć". Dla mnie gra planszowa to gra planszowa - gram kolejna partie jeśli mam ochotę a jak nie to nie patrze na kampanie itd tylko kończę w momencie gdy uznam ze mi wystarczy. Kampania to tak jakby różnorodny setup w eurasku. I co by nie było w TG bawiłem a w EF bawie się lepiej niż w konkurencyjnych przygodowkach.

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 16 cze 2022, 13:53
autor: Hardkor
brazylianwisnia pisze: 16 cze 2022, 12:24
Hardkor pisze: 16 cze 2022, 11:25 To prawda, ale też te czasy już trochę minęły. Po GW i Nemesis Lockdown dalej widać, że warto wspierać AR na wspieraczce, ale mam wrażenie, że ta granica opłacalności będzie maleć.
porównaniu do forumowej zbiórki.
porównująć do niej tak, bez niej już nie tak kolorowo.
brazylianwisnia pisze: 16 cze 2022, 12:24
Hardkor pisze: 16 cze 2022, 11:25 To prawda, ale też te czasy już trochę minęły. Po GW i Nemesis Lockdown dalej widać, że warto wspierać AR na wspieraczce, ale mam wrażenie, że ta granica opłacalności będzie maleć.
Moim zdaniem za bardzo traktujesz EF i TG jak gry komputerowe i to z nastawieniem że "musze skończyć". Dla mnie gra planszowa to gra planszowa - gram kolejna partie jeśli mam ochotę a jak nie to nie patrze na kampanie itd tylko kończę w momencie gdy uznam ze mi wystarczy. Kampania to tak jakby różnorodny setup w eurasku. I co by nie było w TG bawiłem a w EF bawie się lepiej niż w konkurencyjnych przygodowkach.
No to właśnie odwrotnie u mnie. Gier na PC mam tak wiele, że bez mrugnięcia okiem jak mi nie podchodzi do kończę. Z planszowkami odwrotnie. Ale to może po prostu wrodzone cebulactwo - RDR2 na które wydałem dużo kasy też męczyłem długo, aż stwierdziłem, że nie daje mi tyle funu bym poświęcał mu czas. Może z Etherfields będzie podobnie? Tak czy owak z rana 2/3 sny zagrałem, już nie na samym czytaniu skryptów tylko dosć normalnie. Wrócę wieczorem to dalej pogram :)

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 17 cze 2022, 01:23
autor: Hardkor
Pograłem dziś jeszcze trochę. No, aż mi smutno. Naprawdę mechanika tej gry i świat przedstawiony to jest 12/10. Wizualnie gra się prezentuje pięknie. Jej grafiki to mistrzostwo świata. Mechanicznie te sny naprawdę się różnia i wymagają kombinowania ciągle dodając coś nowego. Z drugiej zaś strony ile by to trwało...

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 17 cze 2022, 08:10
autor: Shodan
To twoje pieniądze wydane na ten tytuł i czas, który mu poświęcasz, ale moim zdaniem zepsułeś sobie doświadczenie przechodząc grę na rympał, raz grając z zasadami, raz na homerulach, później chyba w ogóle bez zasad :-) Z tego co piszesz wydaje mi się, że to nie jest gra dla ciebie. Nie mogę pozbyć się wrażenia, że przechodziłeś EF "na siłę", byle skończyć. Niestety w tę grę trzeba zainwestować te kilkadziesiąt godzin, oczywiście jeśli sprawi to komuś frajdę, a nie będzie torturowaniem się. :-)
Osobiście gram w Etherfields od pół roku, średnio 1 sesję na tydzień (około 3 godziny). Jak dotąd jest to ponad 60 godzin i właśnie zbliżam się do końca pierwszej kampanii (po jej ukończeniu planuję napisać dłuższy wpis o wrażeniach i mojej ocenie). Gram w pełni zgodnie z zasadami i uważam, że jest to spójny system, z którego wyjęcie części elementów powoduje, że wchodzi się na równię pochyłą i gra zmieni się w serię lepszych lub gorszych escaperoomów z mixem niezbyt dobrej paragrafówki.

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 17 cze 2022, 09:40
autor: Hardkor
Shodan pisze: 17 cze 2022, 08:10 To twoje pieniądze wydane na ten tytuł i czas, który mu poświęcasz, ale moim zdaniem zepsułeś sobie doświadczenie przechodząc grę na rympał, raz grając z zasadami, raz na homerulach, później chyba w ogóle bez zasad :-)
Granie w pełni z zasadami po prostu nie wchodzi u mnie w grę ze względu na brak czasu. Musiałbym wtedy grę sprzedać, a znowu też bym się wtedy z tym źle czuł xD

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 17 cze 2022, 12:39
autor: marty11
A ja mam takie pytanie: orientujecie się może czy żeby wykorzystać wszystkie figurki z Creatures of Etherfields trzeba mieć dodatki Sphinx i Funeral witch ? Zamówiłem Dreamwalker pledge, tam tych dodatków nie ma a nie lubię mieć figurek, które nie biorą udziału w grze. Pytanie więc czy muszę poszukawiać Sphinxa i Funeral witch z drugiej ręki ?

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 17 cze 2022, 14:09
autor: Gribbler
Na pewno nie wszystkie są używane w podstawce. Nie wiem niestety które.

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 17 cze 2022, 14:20
autor: vikingowa
Tylko te zaznaczone są wykorzystywane w podstawce, reszta w dodatkach. SPOILER dla niechcących wiedzieć 😉
Spoiler:
Dlatego właśnie tylko te na razie pomalowałam :D

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 17 cze 2022, 14:24
autor: Hrosskar
Na zdjęciu tył pudełka z żetonami Istot z podstawki

Obrazek

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 17 cze 2022, 14:29
autor: Hrosskar
vikingowa pisze: 17 cze 2022, 14:20 Tylko te zaznaczone są wykorzystywane w podstawce, reszta w dodatkach. SPOILER dla niechcących wiedzieć 😉
Spoiler:
Dlatego właśnie tylko te na razie pomalowałam :D
Masked-man jest używany w podstawce? Bo żetonu nie ma, ale jeszcze nie przeszedłem całości, więc może jeszcze spotkanie z nim przede mną :)

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 17 cze 2022, 14:33
autor: marty11
Dzięki za pomoc, coś już wobec tego wiem. Pozostaje jednak pytanie, czy jakieś figurki wymagają Sphinxa i Funeral żeby zaistnieć w grze. Oficjalnie Creatures jest dedykowane do podstawki i stretch goals. Tak głosi opis na KS. A zdaje się obydwie w/w kampanie stretch goals'ami nie są.

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 17 cze 2022, 14:34
autor: vikingowa
Hrosskar pisze: 17 cze 2022, 14:29
vikingowa pisze: 17 cze 2022, 14:20 Tylko te zaznaczone są wykorzystywane w podstawce, reszta w dodatkach. SPOILER dla niechcących wiedzieć 😉
Spoiler:
Dlatego właśnie tylko te na razie pomalowałam :D
Masked-man jest używany w podstawce? Bo żetonu nie ma, ale jeszcze nie przeszedłem całości, więc może jeszcze spotkanie z nim przede mną :)
Też jeszcze nie skończyłam, fotka nie jestem moja tylko z forum na FB gdzie wszyscy potwierdzli więc chyba Masked Man wystąpi, może gościnnie :D

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 17 cze 2022, 14:35
autor: Hrosskar
marty11 pisze: 17 cze 2022, 14:33 Dzięki za pomoc, coś już wobec tego wiem. Pozostaje jednak pytanie, czy jakieś figurki wymagają Sphinxa i Funeral żeby zaistnieć w grze. Oficjalnie Creatures jest dedykowane do podstawki i stretch goals. Tak głosi opis na KS. A zdaje się obydwie w/w kampanie stretch goals'ami nie są.
Najlepiej zapytać na grupie anglojęzycznej Etherfields na FB, tam chyba najszybciej uzyskasz odpowiedź, bo już trochę osób dostało 2 falę z dodatkami.

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 17 cze 2022, 16:05
autor: Hardkor
vikingowa pisze: 17 cze 2022, 14:34
Hrosskar pisze: 17 cze 2022, 14:29
vikingowa pisze: 17 cze 2022, 14:20 Tylko te zaznaczone są wykorzystywane w podstawce, reszta w dodatkach. SPOILER dla niechcących wiedzieć 😉
Spoiler:
Dlatego właśnie tylko te na razie pomalowałam :D
Masked-man jest używany w podstawce? Bo żetonu nie ma, ale jeszcze nie przeszedłem całości, więc może jeszcze spotkanie z nim przede mną :)
Też jeszcze nie skończyłam, fotka nie jestem moja tylko z forum na FB gdzie wszyscy potwierdzli więc chyba Masked Man wystąpi, może gościnnie :D
występuje, bo miałem z nim sen :)

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 17 cze 2022, 17:50
autor: marty11
Liczyłem, że ktoś z naszego forum gra w wersję angielską i otrzymał już całość. W każdym razie dzięki za pomoc.

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 18 cze 2022, 00:25
autor: Hardkor
marty11 pisze: 17 cze 2022, 17:50 Liczyłem, że ktoś z naszego forum gra w wersję angielską i otrzymał już całość. W każdym razie dzięki za pomoc.
Są takie osoby tylko może nie patrzyły. Przy pierwszej fali angielskiej ktoś się wypowiadał.

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 18 cze 2022, 10:06
autor: marty11
No to muszę poczekać, że te osoby się odezwą. Post znalazłem i tak jakby potwierdza notkę z KS...

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 18 cze 2022, 10:44
autor: Hardkor
mały update ode mnie : usiadłem dziś nad grą i doszedłem do wniosku, że mi się nie chce za bardzo grać i siadam z myślą "byle dokończyć". Potem spojrzałem na szafkę, na portfel. Sprzedaję grę - więcej opisów ode mnie nie będzie już pewnie :(

Re: Etherfields (Michał Oracz)

: 18 cze 2022, 12:04
autor: brazylianwisnia
Hardkor pisze: 18 cze 2022, 10:44 mały update ode mnie : usiadłem dziś nad grą i doszedłem do wniosku, że mi się nie chce za bardzo grać i siadam z myślą "byle dokończyć". Potem spojrzałem na szafkę, na portfel. Sprzedaję grę - więcej opisów ode mnie nie będzie już pewnie :(
Właśnie to miałem na myśli pisząc że traktujesz jak grę komputerowa i musisz skończyć. Grać trzeba tyle partii ile jest ochota. Niezależnie czy to Gloomhaven z kampania czy zwykle euro bez kampanii. Jak stwierdzasz ze np 10 posiedzeń w Etherfields wystarczy to jets git. Nie trzeba czuć się z tym źle. Większość moich gier nie rozegrałem nawet 6x.