(Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

[Odi]

Przyznam, ze trochę mnie irytuje odmawianie mi prawa do wyrażenia swoich uwag ("Szukacie Bóg wie czego w prostej grze") i sugerowanie, że tylko sa tylko dwie możliwości (albo gra jest prosta, albo jest Combat Commanderem).
Pośrodku jest całe morze możliwości.

Co do scenariusza pierwszego:

Podzieliłem swoje siły: Scout i czołg mieli wziąć południowy VP (scout przechodząc wcześniej przez VP środkowy), Rifleman poszedł na punkt środkowy, osłaniany przez ckm. Karty do talii kupiłem zróżnicowane, wspierające oba kierunki.

CKM umieściłem na skalistym obszarze +1def, a czołg na +2def, z obu suppresując ciągle brytyjskiego Antitanka, co się na ogół udawało. Później mój skok czołgiem po punkt mimo poniesienia pewnych strat udał sie zgodnie z planem.

Rifleman zrobił stosunkowo szybki rush na środkowy VP. W następnej rundzie dobrałem na rękę Riflemana, a na inicjatywę wyłożyłem 7. Hancza wyłożył 8 i zastrzelił riflaka. W kolejnej rundzie znowu mam riflaka i wykładamy 6 na ini. Hancza przetasowuje talię, dobiera reke i ba ini wykłada... tę samą 8, po czym zabija mi riflaka znowu. Pech.

Pozniejsza próba rusha czolgiem po srodkowy VP nie mogla sie udac.

Koniec.

[hancza123]

To jest spowodowane tym że jako grupa mieliśmy skłonność do szybkiego brejkowania gier z byle powodów w przeszłości. To się wręcz legendarne zrobiło i stało tematem żartów. "Linie zaopatrzenia nie zostały wiernie oddane w tej grze, zatem brejk!" Możesz sprzedać już grę. No przegięcie było kiedyś mocne i przestałem przychodzić na spotkania...

No i stąd ta dość nerwowa obrona swojego ulubionego tytułu bo obawiasz się że zaraz gra zostanie zbrejkowana i wszystko na nic. Sorry, pisz wszystko co Ci nie pasuje choć generalnie to nie zgadzam się z Twoimi komentarzami odnośnie U:NA i proponuję tak ze 5 partyjek i weryfikację

[Markus]

Odi: nikt ci nie odbiera prawa głosu.
Ale powiedzmy szczerze że często zapadają wyroki na grze bez jej dokładnego ogrania. A nasza grupa to rzeczywiście przeszła do legendy jeśli chodzi o brejkowanie.
Macie jeszcze radość z grania w cokolwiek? Takie zwykłe radosne granie bez napinki i recenzji?
Mnie już zmęczyło to szukanie wszelkich niezgodności, nieścisłości. Strach wyciągnąć na stół LHY.

[Odi]

No ale tak konkretnie, to co zostało zbrejkowane i nie jest już grane?
Może zróbmy listę

[hancza123]

W sposób kategoryczny i definitywny to chyba niewiele. Ale jak po grze wszyscy pojadą "kulą sniegową" to potem wiesz że nie ma co już jej przynosić bo w ogólnym przekonaniu szkoda na nią czasu i chętnych zwyczajnie nie będzie.

Mnie zawsze raziła błachość zarzutów. Że coś tam niby jest nie tak. A to na planszy Kraków za blisko Lwowa a to łańcuch logistyki nierealistyczny. Wiesz że twoje 200zł pękło i jednak niepotrzebnie bo gra nie spełnia kryteriów. Dobra zamykamy temat.

[Highlander]

Dla chętnych lektura dla zbudowania sobie klimatu:

https://en.m.wikipedia.org/wiki/Auto-Saharan_Company

https://en.m.wikipedia.org/wiki/Long_Range_Desert_Group

Co mnie zaciekawiło to fakt że Włosi mieli analogiczne grupy patrolowe które też się dzielnie biły i potrafiły pokonać grupę LRDG. Problemem Włochów był brak paliwa.

Jeśli chodzi o rajdy na lotniska to faktycznie najpierw mozolnie podkładano ładunki wybuchowe, ale potem wymyślono lepszą taktykę w postaci wjechania Chevroletami z zaskoczenia na pełnym gazie na pas postojowy pomiędzy dwa rzędy parkujacych samolotów i uszkadzanie ich ogniem ckm i obrzucaniem granatami

[Markus]

Mi najbardziej utkwiło pojechanie po grze którą kupil Hańcza (nie pamiętam tytułu - bloczkowa o froncie wschodnim).
Nie no, spoko, kolega wydał 300 pln tylko po to żeby dowidzieć się że gra jest popsuta. Komuś nie podobała się walka czołgów.
Ja tę grę widziałem tylko raz na stole. RAZ! Bo gra przecież jest broken bo nie pasuje do czyjejś wizji walki czołgów i ich skuteczności.
Co zabawne te wszystkie gry są brejkowane przez osoby które nic nie kupują a tylko narzekają że to złe a tamto to niehistoryczne.

Ten styl grania jest zdecydowanie nie dla mnie.

[hancza123]

Tak było i masz rację ale Markus wyluzuj już. Wszystko już zostało powiedziane i nic więcej nie trzeba. Nie chodzi o to aby rozliczać rok 2017. Ty też brejkowałeś gry i ja też na forum dużo głupstw pisałem. Ta Afryka nie została znowu aż tak mocno pociśnięta "w starym stylu" i uwagi chłopaków nie są "z księżyca" i być może są trafne. Ja się z nimi nie zgadzam ale liczę na serię rozgrywek które dadzą nam trochę więcej informacji i pozwolą na przemyślaną ocenę. Bardzo zgadzam się z tym co napisałeś że wyroki czy wnioski wyciągane są pochopnie, przed porządnym ograniem tytułu.

[Odi]

Ja tylko może dodam, że gra o której pisze Markus (czyli Holdfast), zanim kupił ją Hancza, była grana wielokrotnie na egzemplarzu muzealnym. Czyli została naprawdę solidnie ograna.

A uwagi w kwestii czołgów dotyczyły nie tylko "czyjegoś widzimisię w kwestii walk pancernych", ale także negatywnego wpływu na sam przebieg gry (o ile pamiętam, efektem zastosowanych rozwiązań mechanicznych miało być zmniejszenie roli piechoty i sprowadzenie jej do mięsa armatniego mielonego przez biegające po mapie bloczki pancerne - czyli w sumie historycznie, ale mało grywalnie).

Co nie zmienia faktu, że ja w Holdfasta pełną kampanię bardzo chętnie zagram i pisałem Ci o tym Hańcza wielokrotnie.
Trochę się wtedy na nas obraziłeś, a może nie trzeba było...

[hancza123]

Nie tyle się obraziłem co stwierdziłem: "to są wariaci, z nimi nie da się zrobić nic konstruktywnego" I przeskoczyłem do grupy poniedziałkowej "cywilnej".

Jedno też zrozumiałem: kupno gry wojennej to ryzykowna inwestycja: gry są drogie, są mało płynne (ciężko odsprzedać) no i szansa na przebicie się jest jedna!

[Highlander]

Wtedy chodziło o to że oryginalny Holdfast to była asymetryczna kampania 1941 gdzie realnie wojska pancerne były po stronie niemieckiej. I zasady HF dobrze dzialaja w takim układzie. Autorzy HF w reedycji dodali na tych samych zasadach scenariusze 42-44 gdzie wojska pancerne są po obu stronach i to już tak pięknie nie działało - optymalnie było unikać wzajemnych starć wojsk pancernych i atakować czystymi pancernymi grupami czysta piechotę wroga. Optymalnie bo ty wbijales więcej hitów a tobie było trudniej zadać hita. Starcia pancerne z kolei zwykle kończyły się bez hitow. Nieoptymalnie było stosować zasadę "combined arms" Bo to tylko zwiększało Twoje straty. Ale trudno powiedzieć że to było brejkowanie bo mieliśmy pomysł na prosty home rule który by to poprawił.

Zresztą w historii wątku około lutego 2019 dyskutowaliśmy o tym rzekomym masowym brejkowaniu gier Holdfast w szczególności i wyszło że to jakieś legendy bo HF Russia 41 to był jak już chwalony na tle innych gier o tej kampanii.

Drugi rzekomo zbrejkowany tytuł to QG1914 w który obecnie gramy z Hańcza jako nasz ulubiony tytuł pojedynkowy. Początki były ciężkie ale nauczyliśmy się jak należy wprowadzać nowego gracza w tę grę i jest ok.

Proponuje więcej grać zamiast przypominać już dawno wyjaśnione nieporozumienia Ja bym chciał dalej grać w HitS albo poznać Lincolna ale nie mam jak bo Markus nie przychodzi. Nawet bym sobie w KeyForge zagrał bo to ciekawe główkowanie było.

[Jan_1980]

W sobotę rozegrałem z Wolfem cały scenariusz Kaukaz z gry Stalingrad 42 Simonicha. Grałem sowietami i nie wiele dawałem od siebie. Moja rola ograniczała się do rzucania kolejnych dywizji pod koła niemieckich czołgów i powolnym robieniu linii frontu na odcinku gdzie Wolf nie atakował. Dodatkowo los był dla mnie niesamowicie łaskawy bo rzuty kościami zatrzymały Niemców i Słowaków na 3 tury pod oblężonym Stavropolem. Niemcom zabrakło czasu i wygrałem scenariusz. Wydaje mi się że 2 kolejne scenariusze będą podobne - 1 strona uderza, druga desperacko się broni.

[hancza123]

Może jest tam scenariusz dający Ruskim inicjatywę? Jakiś grudzień 1942 i "operacja Uranus"? Bo tak to pewnie jest monotonnie.

Wpadasz Janek do Afryki we wtorek? Ty i Markus nie graliście jeszcze.

Intryguje mnie scenariusz 6. Jest niby prosty (tylko czołg i 2 auta). Brytole muszą sobie poradzić z czołgiem nie mając Antitank! Tylko inżynier i sabotażysta... Tu będzie chyba sporo dylematów i kombinowania jak to bardzo zręcznie zrobić! Dla mnie mega ciekawie ( nie nawalanka ale tu pomysł trzeba mieć).

[Jan_1980]

Jest jeszcze Rostov - blitzkrieg Niemców i Uranus - blitzkrieg sowietów. Kampanii to sobie w praktyce nawet nie wyobrażam.

[hancza123]

Czy ktoś chce za darmo wziąć ode mnie gry które od lat leżą mi w szafie i muszą zwolnić miejsce pod nowe gry wojenne z nowego budżetu na IIpol2020? Do oddania:

-1989
-Mage Wars Academy
- Urban Sprawl

Wartość rynkowa znikoma i nie chce mi się ich sprzedawać. Brać gratis i bez krępacji, serio.

[Jan_1980]

Zamawiam Urban Sprawl.

[hancza123]

Zamawiam Urban Sprawl.

No i super bierz. Autor tworzył równolegle Dominant Species i Urban Sprawl. Myślał że sukces odniesie ta druga, a jednak stało się zupełnie odwrotnie. Fani ocenili US dość nisko ze względu na trochę zbyt duży chaos ale sam to ocenisz.

[Highlander]

Mogę przechować 1989. W końcu mieliśmy zagrać rewanż po naszej pierwszej rozgrywce sprzed lat w Biforze

[hancza123]

Moja szafa już się cieszy

Nie mogę zrozumieć dlaczego nie gram w te gry. Nie gram też w Seki, Holdfasta, Age of Steam... Bardzo dobre gry a człowiek w pogoni za nowościami..

[Odi]

To moze ja Academy...?

A co kupujesz na wolne miejsce?

[hancza123]

Odi sorry ale Markus wyprzedził Ciebie o 2 minuty pisząc na Whats Up!

Co kupię to się pomyśli. Konsultacje społeczne w grupie co by się przydało. Chyba słabo u nas z bitwami na morzu? Temat wojen ubotów? Bombardowania Niemiec? Głośno myślę, nie wiem.

[Odi]

Hancza, ale tak sero: jest mnóstwo gier do ograna. Sam Imperial to godziny rozgrywek, a pewnie kilku z nas będzie chciało spróbować.

Przypominam tez o PoG, Muad ma sporo fajnych gierek (umawiamy sie na tego Bayoneta). Poczekaj jeszcze z zakupami.
Wojna na morzu i lotnictwo super, tylko kto poza mną byłby chętny do zagrania?
Z wojny w powietrzu mamy Wing Leadera. Nie spodobał sie w pierwszym podejściu, ale dałbym mu drugą szansę.

[Jan_1980]

Przypominam, że macie jeszcze n gier na vassalu. A vassal grany face to face nie różni się od planszówek.

[hancza123]

Undaunted, Imperial Struggle i PoG to dla mnie priorytety. Faktycznie to na długo powinno wystarczyć...

[Odi]

Dokładnie.

Ja sie z Muadem umówiłem na wtorek na Bayoneta.