Strona 319 z 400

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 26 lip 2020, 16:57
autor: Highlander
raj pisze: 25 lip 2020, 12:29 Jakbyście mieli wybrać jedną grę Simmonitcha, to którą byście wybrali?
Ja miałem do tej pory okazję zagrać w France 40, Normandy 44, Ukraine 43, Stalingrad 42 (Kaukaz).
Oprócz tego mam w miarę dobre porównanie z innymi systemami i zapoznawałem się na sucho z resztą Simonitcha na Vassalu

Ogólny wniosek: dobrze mi się grało w scenariusze oparte o asymetrię sił: atakujący ma przewage liczebną ale jednocześnie obrońca posiada mniejsza mobilna elitarna grupę jednostek która może lokalnie kontratakować i osłaniać odwrót reszty sił. Czyli nie jest to gra do jednej bramki i obaj gracze mogą dzialac manewrowo i agresywnie.

Stąd najciekawszą pozycją w moim odczuciu jest Ukraine 43, a druga w kolejności to France 40 przy czym tutaj może dużo namieszać losowy dociag uzupelnien alianckich.
Normandia 44 jeśli losowa pogoda nie podejdzie to jest gra do jednej bramki.
Holland 44 to dla Niemca też defensywa.
Stalingrad 42 tutaj mogę tylko powiedzieć że scenariusz Kaukaz wydał mi się mało ciekawy dla gracza Sowieckiego - masz do dyspozycji tylko mało mobilną piechotę więc nie poszalejesz. Zobaczę jeszcze jak dwa pozostale.

Jeśli chodzi o scenariusze gdzie jedna strona jest w ciągłej defensywie to trzeba znaleźć konkretnego gracza którego to nie znudzi (dla mnie poświęcenie dnia aby patrzeć jak przeciwnik manewruje to nuda) albo granie solo.

Oczywiście to subiektywna opinia :)

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 26 lip 2020, 20:14
autor: Jan_1980
Bartku - we worek jestem (ale z wami akurat grać nie będę), weź dla mnie to i owo jak będziesz:)

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 26 lip 2020, 22:00
autor: hancza123
Jan_1980 pisze: 24 lip 2020, 01:08 Wyszła właśnie n ta część COIN - wojna domowa w Finlandii na 3 strony.
Gra kusi. Nie wiem czy podział na 3 strony konfliktu w Finlandii nie jest aby nieco naciągany (że Niemcy)?

Mnie interesuje Coin na 2 lub 3 graczy. Z różnych powodów źle mi się gra na 4-ech. Jestem bliski aby tego Colonial Twilight kupić.

https://www.youtube.com/watch?v=1oYnc6FlZE4

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 26 lip 2020, 22:16
autor: Jan_1980
O ile plany się nie zmieniły to 3 cią stroną są...socjaldemokraci (???).

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 26 lip 2020, 22:25
autor: hancza123
Jan_1980 pisze: 26 lip 2020, 22:16 O ile plany się nie zmieniły to 3 cią stroną są...socjaldemokraci (???).
Tak, faktycznie. Niemcy i Rosja są jako "non-player powers". W ogóle nie znam historii Finlandii z tego okresu.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 26 lip 2020, 22:57
autor: Wolf
Dla mnie to przedziwny pogląd, że prowadzenie walki obronnej ma być nudne. To kompletnie inny fun niż atakowanie. Co za tym idzie nie kupuję fetyszyzowania możliwości kontrataku jako jedynej interesującej formy obrony. Jest tyle ciekawych operacji gdzie podział na atak i obronę jest ewidentny, że jest to dla mnie zupełnie niezrozumiałe.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 26 lip 2020, 23:57
autor: Highlander
hancza123 pisze: 20 lip 2020, 20:41 Tak przebieram co tu kusi mnie najbardziej, jak dziecko w sklepie z zabawkami i chyba właśnie Fields of Despair.

https://www.youtube.com/watch?v=b1OzQGxuXbI

No po obejrzeniu filmiku trudno mi zachować stoicki spokój :lol: że też 3 lata przegapiałem ten tytuł? Autor recenzji stwierdza na koniec że z tematyki IWW to ta gra jest dla niego najlepsza, ceni ją nawet wyżej niż PoG.
Poczytałem sobie instrukcje i playbook I wygląda naprawdę interesujaco. Niestety chyba nie do kupienia. Chyba że jest dostępna w grywalnej formie na Vassalu. Jakbyś to skądś wyczarował to dla mnie tytuł obowiązkowy.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 27 lip 2020, 07:08
autor: hancza123
Pożyczę od kolegi lub odkupię jeżeli się zgodzi. Zagrać musimy.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 27 lip 2020, 09:14
autor: Markus
Widzę że GMT nie traci czasu, zapowiedziano trzecią część LHY

https://www.gmtgames.com/p-871-the-last ... lands.aspx

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 27 lip 2020, 09:18
autor: Jan_1980
Ja wolę się bronić niż atakować i uwielbiam lokalne kontrataki. Czekam aż somonitch wyda dla mnie gry o walkach obronnych 9 armii Modela, albo jak odpalę na rolnej grę o kotle demianskim. Kursk też by się przydał.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 27 lip 2020, 09:54
autor: Wolf
Ja lubię zarówno atak jak i obronę obojętnie czy obrońca ma być bardziej przeszkodą i desperacko łatać teren czy mieć bardziej aktywną rolę. To wszystko immanentna część prowadzenia walki zbrojnej. Bardzo dużo zależy też od samego scenariusza. Dwa ostatnie scenariusze grałem w ataku, wcześniej dwa razy w obronie i teraz bym chętnie do obrony powrócił chyba najlepiej ponownie dwa razy (Fall blau, Uran) i potem Uran jako atakujący.
Markus pisze: 27 lip 2020, 09:14 Widzę że GMT nie traci czasu, zapowiedziano trzecią część LHY

https://www.gmtgames.com/p-871-the-last ... lands.aspx
Autor w wywiadzie na temat Volume 2 mówił, że trwają zaawansowane prace nad 2 kolejnymi częściami (Pacyfik oraz front wschodni), więc zapowiedź nie dziwi. Pytanie czy Markus nie traci czasu i studiuje zasady? :wink:

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 27 lip 2020, 10:08
autor: Jan_1980
Improwizowana obrona Narwiku to by było coś. Albo Narwa i Królewiec - te gry akurat są, tak więc może kiedyś vassal. Na Pacyfiku walczę cały czas ale jako atakujący w grach jednoosobowych z serii d day.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 27 lip 2020, 19:11
autor: Odi
Wybieram się jutro. Ktoś jeszcze?

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 27 lip 2020, 20:55
autor: hancza123
Ja na urlopie. W lewym ręku trzymam właśnie Fields of Despair, a prawej kufel. Podwójna radość :D

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 28 lip 2020, 10:51
autor: brutusss
Będę

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 28 lip 2020, 11:04
autor: Odi
Będę ok 17. Wzialem tylko 1989 Jesień Narodów. Masz Undaunted NA?

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 28 lip 2020, 12:33
autor: brutusss
Tak, zabiorę

Też postaram się być koło 17

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 28 lip 2020, 12:49
autor: Jan_1980
A K2 i prof Leonciak?;)

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 28 lip 2020, 13:45
autor: Odi
K...a nie mam :///////////
Zapomniałem ://///

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 28 lip 2020, 22:01
autor: Odi
Myślę, że czas zmienić nazwę spotkań na UndauntedCon ;)

Dzisiaj trzy partie z Brutussem w North Africa.
Najpierw scenariusz 7, pt Libyan Taxi czy jakoś tak.
Scenariusz polega na tym, że w jednym rogu stają dwa autka brytyjskie ze szpiegiem na pokładzie, którego trzeba uratować (wywieźć z mapy - odgrywany przez Scouta). Po drodze czekają dwie zapory drogowe, każda pilnowana przez jednego włoskiego żołnierza (:D), a na dole mapy włoski czołg z autem. Włosi muszą po prostu zabić Scouta.
Brytyjczycy mają dwie opcje do wyboru:
1. Pierwsza rozgrywka: idą górną krawędzią mapy i nie przejmują się Włochami. Po drodze trzeba co prawda wysadzić dwie zapory (można to zrobić nie wysiadając z auta :D), ale to nie jest taka wielka sztuka. Tak się zapatrzyłem na te auta i na tytuł scenariusza ("Taxi"), że waliłem ciągle do pojazdów i zapomniałem o tym, że Scout może opuścić mapę na piechotę, co Brutuss zauważył szybciej ode mnie i po prostu wyprowadził sobie scouta z auta na spacer, wprost na pustynię.
2. Druga rozgrywka: wysadzają pierwszą zaporę, a potem próbują objechać drugą, korzystając z szybkości brytyjskich aut. Niestety, oznacza to zbliżenie się do czołgu i włoskiego antitanka, co powoduje z automatu skupienie ognia na pojeździe ze scoutem i... śmierć Scouta, ergo: zwycięstwo Włochów.

Ogólnie dość kuriozalny scenariusz, bo manewrowanie Brytyjczykami jest raczej z gatunku no-brainer (jedna sensowna droga), a polowanie na Scouta też nie jest jakoś szczególnie satysfakcjonujące. Za chwile nieco więcej o tym.

Potem jedna rozgrywka w scenariusz 8, już znacznie ciekawszy. Owszem, Włosi znowu grają dość statycznie i po prostu szukają miejsca do optymalnego ustawienia się i ostrzału manewrującego przeciwnika, ale Brytyjczycy mają już znacznie więcej ścieżek do osiągnięcia swoich warunków zwycięstwa (2 PZ zajęte lub wysadzone, w różnych częściach mapy), a i warunek Włoski nie jest aż tak prosty jak wcześniej, bo trzeba zabić 2 z 3 wymienionych w scenariuszu wojaków. Brytyjczycy mają się gdzie ukryć i robią to dosyć skutecznie (zwykle maksymalna ochrona, czyli trafiani są tylko na 10tkach), więc nie ma co strzelać na pałę, tylko warto przygotować jakieś pułapki ogniowe, dobrze się ustawić, pograć trochę piechotą itp. Wygrałem wrzucając dużo FoW do talii Brutussa, zabijając mu Scouta (żeby nie mógł ich usuwać), a potem ostrożnie manewrując w kierunku PZetów.

Miałem wrażenie, że w tych naszych rozgrywkach wyszło to co w U:NA najlepsze i... najgorsze. Generalnie nie polecałbym jednak scenariuszy z zabijaniem żołnierzy przeciwnika, bo jest to znacznie łatwiejsze w U:NA niż w U:N i gra może się skończyć za szybko, bez satysfakcji dla żadnej ze stron. Przypominam, że w takiej sytuacji mechanika umożliwia zwycięstwo w pierwszej kolejce, przy szczęśliwym dociągu i rzutach (dwa strzały, dwa trafienia).
W dalszym ciągu nie podoba mi się ta łatwość usuwania żołnierzy przeciwnika. Wprowadza więcej złego, niż dobrego w moim odczuciu (oczywista decyzja o koncentracji ognia na wybranej jednostce, zwiększenie uzależnienia wyniku od losowości, zbyt szybkie/przypadkowe zakończenie gry). Gdy ten warunek zwycięstwa ma jeszcze strona broniąca się (statyczna), to już w ogóle jest niezbyt ciekawie. Może warto, żeby przy takim warunku zwycięstwa w talii były jednak 2, a nie tylko 1 karta żołnierza, wskazanego przez scenariusz jako cel? Nie wiem, ale mam wrażenie, że gra tą zmianą poszła jednak w złą stronę.

Co jest najlepsze w Undaunted, to manewrowanie. Gdy obie strony muszą przemieszczać się po mapie, szukać punktów zwycięstwa, zajmować dogodny teren... Wtedy jest fajnie.
Wtedy szukamy optymalnych przejść, dzielimy siły na obronę i atak (albo nie dzielimy - to też decyzja) i jest naprawdę ciekawie.
Owszem, w U:N po tej fazie gra miała tendencje do prowadzenia uporczywych strzelanin na polach z punktami (co jest takie sobie). W U:NA problemem jest natomiast możliwość przypadkowej i nieodwracalnej utraty kluczowej dla przebiegu rozgrywki postaci (np. z kluczową zdolnością). W sytuacji, w której jak Maciej (bodaże) słusznie zauważył, że przewagę w grze ma gra statyczna (odział czeka na podejście przeciwnika, nie bierze FoW), o tę utratę łatwiej.
Do tego dochodzi kilka dziwnych rozwiązań, które mechanicznie są ok, ale trochę zaburzają jednak odbiór gry w kontekście II wś i czynią grę bardziej sztuczną (można wysadzać obiekty nie ruszając się z auta, kierowca czołgu wychodzi z pojazdu i biega z pistoletem po pustyni strzelając do brytyjskich komandosów, po trafieniu pojazdu wybieramy którą postać trafiliśmy, "leczenie pojazdów" itp.).
Super się grało, szybko, emocjonująco (zwłaszcza w scen.8) itp. To wszystko już jednak o U:N wiemy (że szybkie, że emocjonujące), a nowe elementy ja osobiście oceniam...tak sobie.


Dzięki za fajne rozgrywki!

Za tydzień powinienem być, będzie też Antek na pewno.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 28 lip 2020, 22:48
autor: hancza123
Ja scenariusz 7: Taxi Service od razu odrzuciłem, nie widzę potencjału. Chętnie grać będę: 2, 6, 8-11. Te dwa ostatnie to chyba będzie prawdziwa uczta.

Właśnie wdrażam kolegę w słynny scenariusz z czołgiem. Jutro chyba odpalimy Despair, jeszcze zasady ogarniam.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 29 lip 2020, 10:36
autor: topcat4
Jakie właśnie polecacie scenariusze w Undaunted:N ? My po pierwszych 4-5 mamy jednak wrażenie, że problem z balansem jest dość odczuwalny i przy niektórych scenariuszach odbiera ochotę do gry. Więc, albo niektóre scenariusze z miejsca należy odrzucić jeżeli taki brak balansu przeszkadza ( rozumiem, że może on wynikać z tła historycznego ), albo coś źle gramy :)

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 29 lip 2020, 11:26
autor: hancza123
Chyba z balansem problemu nie ma. Są statystyki wygranych na bgg.

Odradzam scenariusze typu: "po lewej Niemcy, po prawej Jankesi, a po środku punktowane kafle. Siły symetryczne i bardzo liczne, gra nawet drużyna C. Bijcie się o te kafle". Z czegoś takiego raczej wychodzi trochę bezmyślna, żmudna, pozycyjna turanka- nawalanka na wyczerpanie do ostatniego. Zakulać się można.

Mój główny zarzut do Normandii to nawet nie brak pojazdów i urozmaiceń mechanicznych ale właśnie mało ciekawe scenariusze. Dobry scenariusz dający potencjał do pogłówkowania, trudnych wyborów, testowania różnych taktyk to podstawa. Scenariusze fanowskie są pewnie lepsze.

Ta opinia jest moja prywatna i subiektywna.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 29 lip 2020, 15:38
autor: vinnichi
Ok a krótkie porównanie z Heroes of Normandy? Tam też są scenariusze łatwe zasady jakieś manewry. Ale widzę że ten tytuł siadł bardsiej. Z czego to wynika? Deckbuilding? Więcej emocji

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

: 29 lip 2020, 17:30
autor: Odi
Nie grałem w Heroes of Normandy, zaledwie próbowałem się przebić przez instrukcję. Nie kojarzę, żeby ktokolwiek od nas w to grał...
Nie porównam więc rozgrywki, ale jednak trudno okreslić zasady HoN "łatwymi". No, może "łatwymi" w stosunku do Conflict of Heroes albo Combat Commandera (choć te gry też nie są przesadnie złożone...). Natomiast dopiero Undaunted ma faktycznie łatwe zasady. Absolutne minimum, intuicyjne (zwłaszcza w pierwszej części) działanie, znana mechanika db - naprawdę trudno będzie o grę prostszą niż Undaunted, a jednocześnie zachwującą jednak pewne minimum realizmu.