GRY-PLANSZOWE.pl

a gramy gramy w Libertowie

Jacek nas nawiedza to gramy. Nadrabiamy jak możemy

Uwaga, uwaga!!! Ekipa jadąca na Pionek: wyjazd koło 8.45 w niedzielę. Tak zarządził jarosz.
Na chwilę obecną jest nas szóstka i spieszę donieść, że wszyscy zmieścimy się w naszym aucie.
Nie wiem tylko kiedy wracamy, bo nie wiem kiedy zamykają, Niektóre źródła donoszą, że o 18.00 a niektóre że o 19.00.

A kto szósty? Ukarz i Jego Giermek, Jarosz i Jaroszówna, Hjacenty i...?

Pokażcie hanysom jak się przerabia surowce na punkty!

arshenik! pisze:A kto szósty? Ukarz i Jego Giermek, Jarosz i Jaroszówna, Hjacenty i...?

Pokażcie hanysom jak się przerabia surowce na punkty!

Monika okazała się być Cylonem i odpada . Jedziemy w piatkę lub czwórkę, bo chyba mamy jeszcze jednego Cylona na pokładzie . Zgadnij kto to?

Papież-emeryt?

arshenik! pisze:Papież-emeryt?

Nie, ale ktoś równie "wielki". Mianowicie mr. big się zastanawia.

Dołączyłem do ekipy. Fajna impreza. Na następną też się piszę
Podziękować ekipie za towarzystwo.

Beata chyba nic nie kupiła
Jestem w wielkim szoku... i traumę mam....

W najbliższą sobotę zapowiada się mocna rywalizacja u nas w Cavernę w 7 osób !
A dzisiaj z Anią, Kacprem i Jackiem testujemy SmallWorlda z dodatkiem. Beata- dołączasz ?

Widziałem na zdjęciu Twoją minę Bigu z pizzą - faktycznie zszokowany byłeś Fajni, że działacie. Caverna na 7 brzmi epicko - pamiętajcie o podstawowej zasadzie "Bić Jacka".

Potwierdzam, że Pionek jak zwykle był udany, miło się grało i jadło pizze Zagrałam w pięć gier i wprawdzie nic nie kupiłam, ale jedna z nich trafiła na moja wishlistę. Jestem oczarowana Cykladami i na pewną zdobędę ją w najbliższym czasie. Co do dzisiejszego wieczoru to nie jestem pewna, jeśli faktycznie skończę pracę po 20.00 to raczej nici z mojego grania, jeśli uda mi się urwać wcześniej, co jest wątpliwe, to kto wie.
Za to nie mogę się doczekać sobotniej Caverny, no i może w weekend Martwej Zimy albo Dominant Species. Bardzo liczę na te ostatnie . Jak w weekend nie będzie pogody to możemy już grać od wczesnego popołudnia!
Bigu, a jak Twoje zero?

Ja na Pionku zakupiłem super zajebiste 2 gry
Tytułu pierwszej nie pamiętam, a drugi to "Zero". Gra miesiąca

mr.big pisze: Tytułu pierwszej nie pamiętam

Musiała być świetna!

Ty się nie śmiej tylko przygotuj na Cavernę bo kiedyś baty klika razy dostałaś

mr.big pisze:Ty się nie śmiej tylko przygotuj na Cavernę bo kiedyś baty klika razy dostałaś

I kto to mówi! Przyganiał kocioł garnkowi.

SPOOOOOOOOOOOOKÓÓÓÓÓÓÓÓJ!

Czy ktoś byłby chętny dołączyć do nas w niedzielę po południu? Na chwilę obecną jest nasz trzy osoby (ja, Łukasz i Reid666) a planujemy zagrać między innymi w Martwą Zimę lub Dominant Species, a te gry ponoć lepiej chodzą na więcej osób.

Bea pisze:Czy ktoś byłby chętny dołączyć do nas w niedzielę po południu?

My z Moniką się piszemy, możemy być o 16:00, ale musimy się zbierać o 21:00.

No my niestety nie mamy możliwości grać popołudniami.
A w Dominant zagracie jak ją Wam damy
W sobotę sobie zabierzecie. Czytałem gdzieś ostatnio że okropny mózgożer ta gra.... To może i dobrze że nie zagramy

W dominanta zagraliśmy w Szkocji z Jackiem i mózgi mamy. Jak dla mnie najlepsza gra euro w jaką dotychczas grałem. Nawet to, że brzydka jak noc mi jej nie obrzydza. Zasady są całkiem proste i łatwe do zapamiętania - mnogość akcji, dróg do zwycięstwa i tego co się dzieje na planszy sprawia, że jest skomplikowana. Polecam.

arshenik! pisze:W dominanta zagraliśmy w Szkocji z Jackiem i mózgi mamy.

Pisz za siebie Ja nadal nie wróciłem do siebie po ostatniej rozgrywce...

Jacek, to co Cię bolało to plecy, nie mózg, wiem że łatwo pomylić...

Tak, plecy też oberwały, te cztery czy pięć godzin siedzenie nad planszą...
... ale mimo wszystko uważam że doniosłem większe obrażenia ze strony intelektualnej.

No to ja już się psychicznie na to szykuję na wtorek. Już się nie mogę doczekać. Jacek, o której się spotykamy? Jest nas trzy osoby na razie, jakby ktoś chciał dołączyć (Dominant Species) to zapraszam .

A tak przy okazji. Wczorajsza Martwa Zima bardzo mi się spodobała. Szkoda, że już prawdopodobnie nigdy w to nie zagram .
Ale Terra Mystica to wymiata! W ogóle po ostatnich naszych partiach w Terrę i Cavernę mam nieźle mózg wyprasowany. I o mało co nie wygrałam w obie te gry... gdyby nie Jacek.

More rules, more fun! And the main rule is: bij Jacka!

Granie:
Najbliższy czwartek (09.07.15) godz 17.00 - 18.00 (jeszcze do ustalenia), u nas na Łanowej, na chwilę obecną jest nas trójka. Na pewno chcemy zagrać w Istambuł, bo muszę to poznać, a druga gra już do ustalenia na miejscu. Jesteśmy dość elastyczni pod tym względem. Ktoś chętny?

1. siefczyk
2. Łukasz
3. ja
4. ...
5. ...

Wpadłbym, ale czwartek ni cholery nie pasuje :/ Ale zobaczę, może coś wykombinuję.
Będziecie coś planować na weekend?