
Jest to wydarzenie rzadkie niczym przelot komety Halleya - tak niespotykane, że nawet zaintrygowana kelnerka zaglądała do nas częściej niż zwykle
Zagraliśmy w 2 tytuły -> w oba grałem po raz pierwszy.
Staufer Dynasty
Typowy Euras, z założenia bardzo taktyczny.
Aczkolwiek dodatkowe cele, znajomość zasad wyboru kolejnych prowincji do punktacji oraz ruchów Króla od samego początku rozgrywki, dodaje całej zabawie również strategicznych przemyśleń.
Temat zupełnie bez znaczenia.
Znakomite jest to, że:
- każdy ruch ma znaczenie
- i to znaczenie jest wielowarstwowe (bo i zdobywanie przewag, i zbieranie skrzyń, i wpływ na kolejność w kolejnej rundzie i realizacja długofalowych celów)
- jak na liczbę wyborów, to gra jest wręcz krótka
- rozkład miast, kolejność punktowania, ruchy króla tworzą losowy setup - ale (co pisałem już wyżej) jest to wszystko znane od początku gry
- jest bardzo fajna interakcja (wszakże to area control), ale nie nadmierna
Jedyny minusik, to próg wejścia. Nawet nie same reguły (których jako nowicjusz mogłem uczyć starych wyg


Ale to jedyny minusik.
Reasumując - chyba poszukam swojego egzemplarza...
* chyba, bo szykuje się w najbliższym czasie kilka premier, którymi jest żywo zainteresowany....
8/10
Szczęść Boże - gra karciana
W karcianych/kościanych wersjach większych gier, zawsze najciekawsze jest dla mnie to jak, przy innej mechanice, udało się pozostawić "ducha gry". Czy wrażenia i odczucia z rozgrywki są podobne.
W przypadku Szczęść Boże udało się to znakomicie. Nie tylko klimat kopalnianiany: węgiel, wagoniki, ładowanie, kontrakty itp. itd. Także odczucia z rozgrywki, to po prostu kalka z gry podstawowej...
Zaczynam i ... WOW jak to fajnie jest pomyślane, ile akcji do wyboru, świetny ten mechanizm, że trzeba przebić dokładnie jednym robotnikiem więcej.
Niestety z każdą kolejną rundą robimy dokładnie to samo.
Nie rozwijamy się, nie ma lepszych komponentów. Kontrakty, wagoniki, węgiel idzie z tej samej losowej puli.
No może zdobyty bonus jakoś wpływa na nasze poczynania, albo zrealizowane kontrakty powodują, że jedna karta bonusu jest bardziej wartościowa od drugiej. ale to wszystko jest powtarzalne.
Karcianka zajęła nam 2 godziny,
To zdecydowanie za dużo, jak na to co daje.
5/10