GRY-PLANSZOWE.pl

zamierzam zrobić porządek z figurkami i mam 2 pytania do obeznanych z drugą edycją:
1. czy będzie w porządku jak przykleję na stałe figurki potworów do ich kwadratowych podstawek?
2. czy malując takie same figurki (np. kultystów) jechać wszystko taśmowo, czy lepiej trochę zróżnicować ich wygląd, bo np. w fabule pojawi się jakiś specjalny kultysta, którego dobrze jest rozpoznawać po malowaniu?

charlie brown pisze:zamierzam zrobić porządek z figurkami i mam 2 pytania do obeznanych z drugą edycją:
1. czy będzie w porządku jak przykleję na stałe figurki potworów do ich kwadratowych podstawek?
2. czy malując takie same figurki (np. kultystów) jechać wszystko taśmowo, czy lepiej trochę zróżnicować ich wygląd, bo np. w fabule pojawi się jakiś specjalny kultysta, którego dobrze jest rozpoznawać po malowaniu?

1. możesz spokojnie kleić
2. możesz jechać taśmowo, od tego są znaczniki, które w razie czego wkładasz w zaczep, by rozróżniać.

dzięki za szybką odpowiedź. Jak je odpicuję, to się pochwalę.

Za nami drugi scenariusz. Wszyscy obłąkani, ranni, scenariusz przegrany, choć do zwycięstwa nie zabrakło zbyt wiele. Poczułem jednak, że samo badanie sprawy nie poszło nam najlepiej, gdyż nie udało nam się zwiedzić wszystkich lokacji, z każdym porozmawiać, czy też zebrać w czas potrzebnych dowodów. Mam zatem wrażenie, że ominęła nas część fabularnej frajdy.
Sam klimat osaczenia wyrwał nas ponownie z butów. Naprawdę trudno nie wczuć się w to co przygotowuje dla nas gra. Do rozegrania zostały nam jeszcze dwa scenariusze, ale już teraz wiem, że to jedna z najbardziej klimatycznych gier planszowych w ogóle. O takiej immersji marzyłem od dawna.

Carmash pisze:Za nami drugi scenariusz. Wszyscy obłąkani, ranni, scenariusz przegrany, choć do zwycięstwa nie zabrakło zbyt wiele. Poczułem jednak, że samo badanie sprawy nie poszło nam najlepiej, gdyż nie udało nam się zwiedzić wszystkich lokacji, z każdym porozmawiać, czy też zebrać w czas potrzebnych dowodów. Mam zatem wrażenie, że ominęła nas część fabularnej frajdy.

Spoiler:

Co prawda rodzina Marshów była nam znana za sprawą opowiadania i Silasa z innych gier FFG, to jednak zastanawia mnie, czy fabuła drugiego scenariusza Posiadłości Szaleństwa zakładała jakieś rozbudowane informacje po rozmowie z agentem Cravenem, czy też poza suchym faktem, że rodzina odpowiada za straszliwe czyny w miasteczku, to jedyna rzecz, której możemy się dowiedzieć. Zastanawia mnie to pod kątem możliwości zagrania w ten scenariusz raz jeszcze.

Sam klimat osaczenia wyrwał nas ponownie z butów. Naprawdę trudno nie wczuć się w to co przygotowuje dla nas gra. Do rozegrania zostały nam jeszcze dwa scenariusze, ale już teraz wiem, że to jedna z najbardziej klimatycznych gier planszowych w ogóle. O takiej immersji marzyłem od dawna.

To do tej pory mój ulubiony scenariusz, klimat osaczenia jest bardzo odczuwalny.
W weekend postaramy się w końcu go pokonać, już mniej więcej wiemy co w jakiej kolejności robić, choć pewnie losowy rozkład niektórych elementów może nam zepsuć plany

Jest juz moze jakies info ile ma kosztowac ten scenariusz DLC?

Gdzieś na stronie FFG była informacja, że każdy taki scenariusz ma kosztować 4.99$. Tak mi się wydaje

Carmash pisze:Gdzieś na stronie FFG była informacja, że każdy taki scenariusz ma kosztować 4.99$. Tak mi się wydaje

zgadza się, ceny dlc poszły w górę o 2$, a ceny pudełkowych w dół o 10$.

Wczoraj przeszliśmy ostatni 4 scenariusz. Szkoda, że nie jest trudniejszy, pomimo losowego przydzielenia winnych gra z dialogów z podejrzanymi nie wnosi prakycznie nic do rozwikłania zagadki. Z tego co się zorientowaliśmy grając ponownie to dialogi za każdym razem są te same. Dopiero po znalezieniu niezbitych dowodów można wywnioskować, który z podejrzanych jest kultystą, rozmowa podczas ponownego grania w niczym nam w zasadzie nie pomoże, poza otrzymaniem żetonów wskazówek czy sporadycznym zdobyciem jakiegoś przedmiotu. Same rozmowy budują jedynie klimat oraz poznajemy historię postaci. Szkoda bo to wpływa na regrywalność. Dobrze chociaż, że grając ponownie nie wiemy kto jest poszukiwanym kultystą. Fajnie, że w zależności od naszych decyzji może być różne zakończenie.
Żal trochę zmarnowanego potencjału. FFG zamiast skupiać się na nowych dodatkach powinien przede wszystkim poprawić istniejące scenariusze aby były bardziej regrywalne, miały większą różnorodność, oraz zachęcały do ponownego zagrania. Niestety nie sądzę aby to nastąpiło, łatwiej wydać kolejny drogi dodatek i zmusić graczy do kolejnego zakupu.

Nie zrozumcie mnie źle, gra nadal mi się bardzo podoba i nadal będę do niej wracał, szczególnie w innym gronie graczy i pewnie kupię wszystko co do niej wyjdzie

Edit: założyłem nowy wątek w którym chciałbym abyśmy zgromadzili pomysły na to jak utrudnić i tym samym przedłużyć żywotność scenariuszy.
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 46#p871293

Dialogi też się różnią, zarówno u podejrzanych jak i u postaci pobocznych, ale sugestie odnośnie winnych są subtelne. Fizyczne dowody to pewny sposób, bo zawsze gdzieś leżą i trzeba je po prostu zebrać, ale opcje dialogowe pojawiają się tylko w określonych sytuacjach.

Też widzę tu jednak potencjał na coś więcej (fan Planescape Torment ) i mam nadzieję, że FFG spróbuje eksperymentalnie zrobić choć jeden scenariusz z mocno rozbudowanym drzewkiem zachowań/dialogów jakiegoś NPC.

Mam pytanie o tłumaczenie dodatkowych scenariuszy dla posiadaczy pierwszej edycji i "Zewu Dziczy" (dwa dostępne w wersji ang.). Czy jest informacja kiedy i czy w ogóle będzie tłumaczenie ?

sirafin pisze:Dialogi też się różnią, zarówno u podejrzanych jak i u postaci pobocznych, ale sugestie odnośnie winnych są subtelne. Fizyczne dowody to pewny sposób, bo zawsze gdzieś leżą i trzeba je po prostu zebrać, ale opcje dialogowe pojawiają się tylko w określonych sytuacjach.

Też widzę tu jednak potencjał na coś więcej (fan Planescape Torment ) i mam nadzieję, że FFG spróbuje eksperymentalnie zrobić choć jeden scenariusz z mocno rozbudowanym drzewkiem zachowań/dialogów jakiegoś NPC.

Za drugim razem jakoś nie wychwyciłem tych różnic w dialogach, ale być może różnice sa bardzo subtelne.

Obawiam się, że mogą sie skupić bardziej na siece, ale mam nadzieję, że będzie inaczej.

Smoku pisze:Mam pytanie o tłumaczenie dodatkowych scenariuszy dla posiadaczy pierwszej edycji i "Zewu Dziczy" (dwa dostępne w wersji ang.). Czy jest informacja kiedy i czy w ogóle będzie tłumaczenie ?

Chyba jest to uależnione od wyników sprzedaży podstawki. Jak będą zadowalające to zaczną wydawać dodatki.

Quba40 pisze:
Obawiam się, że mogą sie skupić bardziej na siece, ale mam nadzieję, że będzie inaczej.

Z pobieżnego opisu dwóch scenariuszy z nadchodzącego dodatku, można wywnioskować że jeden będzie nastawiony bardziej na konfrontację a drugi bardziej detektywistyczny.

Co do dodatków to jestem prawie pewiem że Galakta będzie wydawać i tłumaczyć nadchodzące dodatki oraz dodatkowe scenariusze DLC.

Zostaje tylko kwestia tych dwóch nieszczęsnych scenariuszy związanych z 1ed. Wierze że kiedyś zostaną przetłumaczone, ale zdaję sobie sprawę że nie jest to priorytet ponieważ skierowane są one do dosyć wąskiego grona odbiorców.

@Quba40
Nie jest to nic bijącego po oczach, jak nikczemny śmiech, czy smarowanie kanapki rytualnym sztyletem "Kultystowa" wypowiedź jest ogólnie podobna do standardowej, ale dodane jest coś, czasem parę słów, które mają drugie dno albo sugerują coś podejrzanego. Te opcje pojawią się tylko u niektórych postaci w zależności od tego, kto jest kultystą i od tego, co zrobili badacze.

@Smoku
W każdy pierwszy poniedziałek miesiąca Galakta odpowiada na pytania związane z planami wydawniczymi, więc może jutro będą jakieś konkrety odnośnie dat. O sam fakt wydania bym się nie martwił, macki są popularne, a druga edycja Posiadłości jest bardziej przyjazna dla graczy niż pierwsza.

---EDYCJA---
I już coś wiadomo.

Michał z Galakty pisze:Scenariusze powiązane z elementami z I edycji, w które można zagrać przy pomocy Conversion Kita powinny pojawić się w styczniu - już mamy tłumaczenie, zleciliśmy nagranie lektora w polskiej wersji i pytanie ile programistom z FFG zajmie później wciągnięcie wszystkiego do oprogramowania.

Pełne info z forum Galakty (początek grudnia), bo może nie wszyscy czytają:

Dodatki z elementami z I edycji - na razie nie mamy nowych informacji. Cały czas znajdują się w kwestii naszych zainteresowań i nie mówimy im nie. Boję się więc, że jeśli Wam napiszę, że w przypadku ich niewydania przygotujemy rozpiskę nazw ANG-POL z nazwami kafelków, to kilka osób odczyta to jako deklaracje rezygnacji z wydawania, a tak nie jest Bądźcie dobrej myśli.

Scenariusze powiązane z elementami z I edycji, w które można zagrać przy pomocy Conversion Kita powinny pojawić się w styczniu - już mamy tłumaczenie, zleciliśmy nagranie lektora w polskiej wersji i pytanie ile programistom z FFG zajmie później wciągnięcie wszystkiego do oprogramowania.

Za progiem
Dodatek będzie wydany równo z premierą wersji zlokalizowanych - czyli najprawdopodobniej później niż wersja ANG.

Płatne scenariusze dostępne w aplikacji
Tak, są plany przygotowania ich w wersji polskiej.
Z racji tego, że za stronę programistyczną całego przedsięwzięcia odpowiada FFG to nie jesteśmy w stanie podać 100% odpowiedzi na temat możliwości przełączania się między platformami. Jednak z mojego doświadczenia, moim zdaniem, raczej nie będzie takiej opcji. W związku z tym, że konta w Play Store, Steam i App Store nie są ze sobą połączone, to raczej nie będzie możliwości migracji danych między platformami. Jednak zaznaczam, że mogę się tutaj mylić.

Pozdrawiam

Ponieważ zbliża się/trwa przedświąteczny szał bardzo poważnie zastanawiam się nad MoM2. Posiadam pierwszą edycję i chciałbym się teraz upewnić.

Na chwilę obecną płacąc powiedzmy 330zł dostaję w języku polskim 4 scenariusze i ew. widoki na kolejne w przyszłości?

Post wyżej masz odpowiedź na temat przyszłości gry

sirafin pisze:@Quba40
Nie jest to nic bijącego po oczach, jak nikczemny śmiech, czy smarowanie kanapki rytualnym sztyletem "Kultystowa" wypowiedź jest ogólnie podobna do standardowej, ale dodane jest coś, czasem parę słów, które mają drugie dno albo sugerują coś podejrzanego. Te opcje pojawią się tylko u niektórych postaci w zależności od tego, kto jest kultystą i od tego, co zrobili badacze.

W takim razie będę musiał następnym razem dokładniej czytać

Banan2 pisze: Pełne info z forum Galakty (początek grudnia), bo może nie wszyscy czytają:

Dodatki z elementami z I edycji - na razie nie mamy nowych informacji. Cały czas znajdują się w kwestii naszych zainteresowań i nie mówimy im nie. Boję się więc, że jeśli Wam napiszę, że w przypadku ich niewydania przygotujemy rozpiskę nazw ANG-POL z nazwami kafelków, to kilka osób odczyta to jako deklaracje rezygnacji z wydawania, a tak nie jest Bądźcie dobrej myśli.

Scenariusze powiązane z elementami z I edycji, w które można zagrać przy pomocy Conversion Kita powinny pojawić się w styczniu - już mamy tłumaczenie, zleciliśmy nagranie lektora w polskiej wersji i pytanie ile programistom z FFG zajmie później wciągnięcie wszystkiego do oprogramowania.

Za progiem
Dodatek będzie wydany równo z premierą wersji zlokalizowanych - czyli najprawdopodobniej później niż wersja ANG.

Płatne scenariusze dostępne w aplikacji
Tak, są plany przygotowania ich w wersji polskiej.
Z racji tego, że za stronę programistyczną całego przedsięwzięcia odpowiada FFG to nie jesteśmy w stanie podać 100% odpowiedzi na temat możliwości przełączania się między platformami. Jednak z mojego doświadczenia, moim zdaniem, raczej nie będzie takiej opcji. W związku z tym, że konta w Play Store, Steam i App Store nie są ze sobą połączone, to raczej nie będzie możliwości migracji danych między platformami. Jednak zaznaczam, że mogę się tutaj mylić.

Pozdrawiam

Bardzo dobra wiadomość, w najgorszym razie można będzie kupić 2 pierwsze dodatki z Conversion Kita po angielsku i cieszyć się przetłumaczoną przygodą

Carmash pisze:Post wyżej masz odpowiedź na temat przyszłości gry

Na temat przyszłości tak. Chciałem się upewnić, że na chwilę obecną są tylko 4 scenariusze PL z podstawki?

Gra już do mnie zmierza, ale oprócz małej ilości scenariuszy i różnych zdań na temat regrywalności martwi mnie jeszcze teraz jedna rzecz (o którą z resztą zapytałem w temacie dotyczącym planach wydawniczych na forum Galakty), a konkretnie to, że kupując scenariusze cyfrowe (DLC) najprawdopodobniej trzeba będzie się zdecydować na jedną platformę albo kupować po dwa albo trzy razy to samo. O ile z podstawką nie ma problemu, bo te scenariusze są do pobrania za darmo to (o ile potwierdzi się to, że zakup scenariusza DLC wiąże się z tylko jedną platformą) już przy zakupie dodatkowych scenariuszy trzeba się będzie zastanowić jak będzie wygodniej grać. Najchętniej skupiłbym się na laptopie, ale z drugiej strony taszczenie go ze sobą zabierając ze sobą grę może być nieco problematyczne i tablet na pewno pod tym względem będzie łatwiejszy w użyciu. Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

a) Tablet z Windowsem
b) Tablet z Androidem + emulator na laptopie (Bluestack lub Nox).

I ja się złamałem i gierka już do mnie jedzie.

W zeszłym roku na gwiazdkę sprawiłem sobie pierwszą część Posiadłości wraz z dodatkami, a na te Święta będzie druga część.

Bardzo liczę na conversion kit i na wykorzystanie możliwie dużej ilości elementów pierwszej edycji, podczas gry w drugą część.

Jako, że i tak w planszówki grywam okazjonalnie, góra kilka raz w miesiącu więc nie boje się zarzutów niskiej regrywalności. Nie sądzę, abym wracał więcej niż raz, dwa do danego scenariusza.

Za to klimat jaki płynie z rozgrywki ciągnie mnie niesamowicie. Kilka klimatycznych płyt, czeka na domowym serwerze, świece kupione. Zastanawiam się jeszcze nad jakimś klimatycznym zapachem do rozgrywki. Ciary muszą być..

Xth pisze:

Carmash pisze:Post wyżej masz odpowiedź na temat przyszłości gry

Na temat przyszłości tak. Chciałem się upewnić, że na chwilę obecną są tylko 4 scenariusze PL z podstawki?

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Rigidigi pisze:Zastanawiam się jeszcze nad jakimś klimatycznym zapachem do rozgrywki. Ciary muszą być..

Był sobie kiedyś wokalista zespołu Mayhem, o ksywce Dead i on na klimatyczne zapachy miał wiele sposobów. Najczęściej zakopywał swoją "skórę" (kurtkę ramoneskę) w ziemi razem z padliną (tak na tydzień, dwa) i potem było bardzo klimatycznie

Elrond pisze:

Rigidigi pisze:Zastanawiam się jeszcze nad jakimś klimatycznym zapachem do rozgrywki. Ciary muszą być..

Był sobie kiedyś wokalista zespołu Mayhem, o ksywce Dead i on na klimatyczne zapachy miał wiele sposobów. Najczęściej zakopywał swoją "skórę" (kurtkę ramoneskę) w ziemi razem z padliną (tak na tydzień, dwa) i potem było bardzo klimatycznie

Mayhem <3, można też oblać stół świńską krwią, ewentualnie dla scenariuszy w Insmouth natrzeć karpiem lub innym dorszem ;p
A tak serio to dla jakiś bardziej zamkniętych scenariuszy może "mszalne" kadzidło?