No i poszli w te pastele pełną parą...
https://m.facebook.com/eggertspiele/pos ... 1358812249
Z fajnego klimatu zakurzonej, niebezpiecznej prerii zrobili krainę magicznych jednorożców
Nigdy nie czułem się tak staro jak teraz, gdy "ktoś"

próbuje upupić wygląd jednej z moich ulubionych gier. Kiedyś to był Dziki Zachód, dziś - 'bandyci' noszą różowo-seledynowe apaszki...
Oficjalnie przeistoczyłem się w hejtera nowej edycji GWT, modyfikując swój podpis w stopce. Metamorphosis complete!
Inne cechy nowej wersji:
- krowy danego gatunku są teraz w różnym wieku, czyli mają różną masę mięsa, co odpowiada zróżnicowaniu wartości punktowej

(wydaje się całkiem zbędny ozdobnik, ale to nowa mechanika związana z hodowlą stada!

Ciekawy pomysł, niemniej, jakiś geniusz designu umieścił symbol wartości punktowej po środku karty, u dołu...),
- planszetki graczy z wgłębieniami na znaczniki (bajer - może być przydatny, choć dla mnie zbędny),
- wbudowana automa Garth (dla mnie zbytek łaski, jak mam grać solo, to wolę online, na darmowej wersji w przeglądarce),
- od razu zaszyte pewne elementy z dodatku "Koleje na północ", m.in. żetony wymiany kart i zawiadowcy stacji (mam dodatek, więc dla mnie bez różnicy),
- mają być dwa nowe budynki, które podobno ułatwiają grę budowniczym... (jak ktoś tego potrzebuje, to się ucieszy).
- murzyn - inżynierem, chłopczyk/dziewczę? - budowniczym (nie mam problemu z czarnoskórym inżynierem, nadaje klimatu, mimo iż to ewidentnie lukrowanie ówczesnych realiów społecznych, ale ta delikatniusia postać na żetonie "budowniczego" bardziej pasowałaby na chłopca sprzedającego gazety, niż stawiającego domy

)
- zamiast wioski Indian - bandyci (to akurat bardzo klimatyczne rozwiązanie, tylko czemu, do cholery, jako masek używają jedwabnych apaszek w pastelowych kolorach?!)
Uważam, że pierwsza wersja GWT była dużo ładniejsza
