Strona 34 z 75

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 23 lis 2020, 16:30
autor: grzeslaw90
sin pisze: 23 lis 2020, 16:20
grzeslaw90 pisze: 23 lis 2020, 16:13 7th Continent
Przepraszam za offop, ale część SG z obu kampanii (podstawka i WGUMCD) są dostępne w retailu.
Macie rację - nie wszystkie jednak. Z tym, że 7th Continent Classic został potężnie wykastrowany - 3 z 4 klątw, 5 z 7 postaci, -113 kart, które mocno poprawiały regrywalność, brak figurek, szkła powiększającego i stojaczka do discardu.
Czy to samo spotka TG? Nie sądzę, bo zawartość podstawki nie zawiera nic z SG.
Czy SG dodatki będą w retail? Mooooże. W sumie nie są zalabelkowane jako KS exclusive :D

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 24 lis 2020, 20:46
autor: Pyrovatis
Gram sobie solo, true solo tak dokładniej - mój wybór padł na Czerwia (ech.... mogli zostawić anglojęzyczne imię, lepiej brzmiało), bo zawsze w grach lubiłem działać druidami.
Nie jest łatwo, to fakt, z wielu walk trzeba było po prostu dać dyla, bo początkowo Czerw nie ma za bardzo czym się pochwalić (no chyba, że karty siądą jak złoto przy pierwszym i kolejnym dociągnięciu). Za mną póki co 1/3 gry, bo obecnie szykuje mi się 7 rozdział. I jak widzę to, rzutując na całość, czas się zgadza, bo 5 rozdział zamknąłem z 9h z planszą. Czyli faktycznie powinno wyjść z te 30h na całą kampanię.
Fabuła naprawdę świetnie rozpisana, aż chce się pchać ją do przodu i już widzę, że trzeba będzie odegrać grę inną postacią żeby iść zupełnie inaczej. I muszę przyznać, że czekam na kolejne rozgrywki żeby zobaczyć jak się to wszystko rozwinie.

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 25 lis 2020, 19:35
autor: Vins3nt
Hej, jeśli kupiłbym wersję sklepową, która będzie miała teraz premierę, to myślicie że można także liczyć na kolejne przygody do zakupu w Polskiej wersji np. w przyszłym roku?
Pozdrawiam
(Ps. nie znam się na KS, SG, Retaliach etc, więc dopytuję ;)

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 25 lis 2020, 20:25
autor: brazylianwisnia
Jest to mozliwe ale nikt tego nie wie. Skoro teraz dodali dodatkowe kopie do druku wersji KS to tak samo moze byc z SG.

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 25 lis 2020, 21:16
autor: Siersciu
Pyrovatis pisze: 24 lis 2020, 20:46 Gram sobie solo, true solo tak dokładniej - mój wybór padł na Czerwia (ech.... mogli zostawić anglojęzyczne imię, lepiej brzmiało), bo zawsze w grach lubiłem działać druidami.
Nie jest łatwo, to fakt, z wielu walk trzeba było po prostu dać dyla, bo początkowo Czerw nie ma za bardzo czym się pochwalić (no chyba, że karty siądą jak złoto przy pierwszym i kolejnym dociągnięciu). Za mną póki co 1/3 gry, bo obecnie szykuje mi się 7 rozdział. I jak widzę to, rzutując na całość, czas się zgadza, bo 5 rozdział zamknąłem z 9h z planszą. Czyli faktycznie powinno wyjść z te 30h na całą kampanię.
Fabuła naprawdę świetnie rozpisana, aż chce się pchać ją do przodu i już widzę, że trzeba będzie odegrać grę inną postacią żeby iść zupełnie inaczej. I muszę przyznać, że czekam na kolejne rozgrywki żeby zobaczyć jak się to wszystko rozwinie.
Czas gry jest naprawdę ciężko ocenić, ale myślę, że informacje podane przez autorów mogą być bliskie prawdy. Sam będę teraz zaczynał rozdział 11. Jak do tej pory najdłuższy był dla mnie rozdział 7. Jego przejście zajęło mi ponad 5h i zaznaczam, że czasami naciągam zasady gry, bo wolę się cieszyć eksploracją świata i poznawaniem historii niż trzymać się sztywno reguł. Jeśli chodzi o rozdział 7 to z opini innych wiem, że można go też skończyć w 1h. To mnie bardzo cieszy, bo oznacza to, że gra jest bardzo regrywalna. Na tą chwilę już wiem, że będę chciał zagrać w nią drugi raz (mimo chęci nie wszystko da się odkryć i zobaczyć), ale najlepiej już z kimś. Granie solo jest tu ekstra, ale brakuje mi możliwości podzielenia się wrażeniami od razu po rozegranej partii. Ehhhh...

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 25 lis 2020, 22:30
autor: Pyrovatis
Siersciu pisze: 25 lis 2020, 21:16 ...
Wiadomo, jednemu pójdzie szybciej innemu wolniej. Mi 5 rozdział pyknął sam z siebie w niecałe 1,5h i to w zasadzie zupełnym przypadkiem, za to ten 6 rozdział (3,5h) mi się jakoś ciągnął i ciągnął i pewnie jeszcze by trwał ale też zupełnym przypadkiem, z głupoty bardziej, eksplorowałem jedną lokalizację przez którą chciałem tylko przejść i okazało się, że to było to miejsce do którego w zasadzie zmierzałem.

To skoro teraz zaczynasz 11 rozdział to ile już czasu gry za Tobą?

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 26 lis 2020, 11:24
autor: Siersciu
Sprawdziłem w BG Stats i jestem zaskoczony wynikiem, bo pokazuje mi 33h!!! Jest tu wliczony tutorial i dwa razy rozgrywałem rozdział 1, bo za pierwszym razem mi nie poszło najlepiej.

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 28 lis 2020, 20:10
autor: wirusman
Jak wam idzie przechodzenie gry ? Ja jestem dalejna 4 rozdziale i mam spore problemy. Chociaż dokladnie wiem co muszę zrobić. Ale taka jedna menda mnie caly czas dojeżdża.

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 28 lis 2020, 21:16
autor: brazylianwisnia
wirusman pisze: 28 lis 2020, 20:10 Jak wam idzie przechodzenie gry ? Ja jestem dalejna 4 rozdziale i mam spore problemy. Chociaż dokladnie wiem co muszę zrobić. Ale taka jedna menda mnie caly czas dojeżdża.
Pewnie za wolno sie poruszales z zadaniami? ;-)

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 28 lis 2020, 21:24
autor: grzeslaw90
wirusman pisze: 28 lis 2020, 20:10 Jak wam idzie przechodzenie gry ? Ja jestem dalejna 4 rozdziale i mam spore problemy. Chociaż dokladnie wiem co muszę zrobić. Ale taka jedna menda mnie caly czas dojeżdża.
Już w 4 się pojawił?! O chłopie :D

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 30 lis 2020, 17:16
autor: Rafal75
Jak polecacie przechodzić grę solo. na jednego bohatera czy może na dwóch?

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 30 lis 2020, 17:39
autor: Deem
Rafal75 pisze: 30 lis 2020, 17:16 Jak polecacie przechodzić grę solo. na jednego bohatera czy może na dwóch?
Pewnie ilu graczy, tyle odpowiedzi, ale ja polecam na dwóch z kilku powodów: a) są fragmenty opowieści odnoszące się do konkretnych postaci, więc mamy więcej takich spersonalizowanych momentów b) elastyczność w działaniu - w zależności od momentu i sytuacji można się rozproszyć albo stawiać czoła przeciwnościom razem c) rozwój może być bardziej wyspecjalizowany i bohaterowie mogą się wzajemnie uzupełniać (np. grając Beorem i Czerwiem, zrobiłem z druida buffera, który sam nie zadawał dużych obrażeń, ale dzięki niemu Beor miażdżył rywali w kilku kartach).

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 30 lis 2020, 20:43
autor: brazylianwisnia
Dla mnie lepiej na jedna. Glownie przez tempo. Wydarzenia ladnie ida do przodu, nie ma zamulania i malo maintanaceu.

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 30 lis 2020, 20:50
autor: vikingowa
Zgadzam się z brazylianwisnia. Świetnie się gra jedną postacią i wcale nie jest trudniej jeśli o to się martwisz😉

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 05 gru 2020, 22:47
autor: Hardkor
W końcu udało mi się przejść tainted grail, a więc czas na krótką recenzję. Od razu zaznaczam, że staram się jak mogę by obyło się bez spoilerów.

Również zaznaczam, że nie grałem w pełni fair. W okolicy chyba 6/7 rozdziału miałem już dość grindu, gdzie jeden z nich cheatując i tak robiłem z 7 godzin. Potem zależnie od sytuacji wracałem do normalnej gry albo dalej cheatowałem. Objawiało się to tylko i wyłącznie w dodawaniu sobie prowiantu (tego nam najbardziej brakowało z kolegą) oraz czasem teleportacji po mapie (szkoda czasu i nerwów na przejscie mapy na drugi koniec bo quest kaze). Tak to gra była grana normalnie.

Ale do rzeczy. Gra mi bardzo podeszła. Na pewno jedna z lepszych i ciekawszych gier jakie grałem. Był to mój pierwszy raz z grą fabularną, z kampania, rozdziałami etc Zawsze wychodziłem z założenia, że planszówki to ma być gra ze zwycięzcą (max co-op przeciw grze), a nie jakieś kampanie, bo "nie ma to regrywalności i trudno się spotykać w tej samej ekipie ciągle". Dalej to częściowo podtrzymuje, ale jednak TG pokazało, że gra z kampanią może być epicka. Przedstawienie świata w postaci dark fantasy (uwielbiam), ale i arturiańskich legend (nie interesuje sie) to genialny pomysł. Czuć klimat, czuć świat gry i czuć również bardzo dobre pismo w dzienniku, aplikacji jak i całej grze. Było to bardzo przyjemne doświadczenie. Przedstawienie mapy jako dużych kart również wielki plus (aczkolwiek brakowało mi planszy, ale po prostu dokupie matę). Mechanika walki i dyplomacji wręcz mega przemyślana i baaardzo mi podeszła, coś całkiem nowego. Wykonanie samej gry na najwyższym poziomie, masakrycznie dużo kart, figurek część, ale bardzo fajnych. No wszystko na plus, więc teraz ponarzekajmy. Na pewno największy minus tej gry i mi się dał we znaki - grind. Siedzenie w lokacji i farmienie zasobów było katorga, na którą się godziłem na początku. Potem po prostu stwierdziłem, że szkoda mi czasu i wole pooszukiwać, ale poznawać historię. Miało to swój plus i minus. Plusem na pewno była szybkość gry, zaoszczędziłem dużo czasu na mechanicznych akcjach, ale z drugiej strony nie zżyłem się z bohaterami i gorzej odbierałem fabułę. Czułem jak w początkowych rozdziałach siedziałem z wypiekami na twarzy i czytałem dziennik, a potem ot skok po mapie, czytamy co sie dzieje, kolejny skok, chwile pochodzimy poeksplorować. Wybrakowało to trochę grę. Łączy się to też z problemem do fabuły. Jest ona dobra, ale nie zapada w pamięć. Owszem początek (czyli rozdziały 1-8) praktycznie wessaliśmy z kolegą w tydzień. Potem przerwa podczas, której zapomnieliśmy trochę co się działo (z 2 tyg) i znowu parę dni grania by dojść do 13 rozdziału. Następnie ponownie przerwa tym razem na ponad miesiąc i musiałem grę kończyć sam, bo koledze się znudziła i nie chciał wracać i ja również odczułem, że jednak TG trzeba przechodzić na raz. Popełniłem błąd, zapomniałem część fabuły i ostatnie rozdziały wręcz grałem na szybko byleby skończyć. Grind miał na to wpływ, że spowalniał poznawanie fabuły, a moje przyśpieszenie, aż za bardzo przyśpieszyło, więc jak ktoś nie grał- uważajcie z tym :) Ja na pewno do gry wróce drugi raz, by tym razem w pełni fair ją skończyć i poznać dokładnie historie avalonu, bo czułem jak dużo jej mnie ominęło. A co z dodatkami? Czekam na PM i kupuje niektóre :)

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 15 gru 2020, 08:33
autor: Rafal75
Cześć, może juz sie pojawiło to pytanie ale jakoś nie mogę wyszukać... Czy figurki z Monsters of Avalon sa wykorzystywane w podstawowej części gry czy dopiero w dodatkowej kampani Red Death?

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 15 gru 2020, 08:36
autor: Azel
Rafal75 pisze: 15 gru 2020, 08:33 Cześć, może juz sie pojawiło to pytanie ale jakoś nie mogę wyszukać... Czy figurki z Monsters of Avalon sa wykorzystywane w podstawowej części gry czy dopiero w dodatkowej kampani Red Death?
To jest "pełny" skład potworów, które pojawiają się zarówno w core, jak i w dodatkach (przechodząc kampanię podstawki wykorzystałem chyba niecałą połowę potworów).

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 17 gru 2020, 22:27
autor: imadlo64
Cześć,
czy jest gdzieś w necie spis i ułożenie kart w talii samouczka? Nijak nie mogę znaleźć...

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 17 gru 2020, 22:45
autor: grzeslaw90
Są to karty 1-15 Beora zarówno dyplomacji jak i walki i mają być ułożone po kolei według numerów. Spotkania to mają odpowiedni rewers :)

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 17 gru 2020, 23:14
autor: arturmarek
grzeslaw90 pisze: 17 gru 2020, 22:45 Są to karty 1-15 Beora zarówno dyplomacji jak i walki i mają być ułożone po kolei według numerów. Spotkania to mają odpowiedni rewers :)
Warto zaznaczyć, że podstawowe karty Beora to nie karty z napisem Beor, tylko niebieskie karty z banerem, jest ich po 15 w Walce i Dyplomacji.

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 21 gru 2020, 17:36
autor: wirusman
Rozdział 6/7 pytanie.
Spoiler:

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 21 gru 2020, 17:41
autor: Gatherey
wirusman pisze: 21 gru 2020, 17:36 Rozdział 6/7 pytanie.
Spoiler:
Sprawdź co mówi apka - nie wyobrażam sobie grania tylko z kartami z gry bez niej, bo myślę, że grę wyrzuciłbym po rozdziale 3, który był strasznie opisany.

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 21 gru 2020, 18:00
autor: Hardkor
Gatherey pisze: 21 gru 2020, 17:41
wirusman pisze: 21 gru 2020, 17:36 Rozdział 6/7 pytanie.
Spoiler:
Sprawdź co mówi apka - nie wyobrażam sobie grania tylko z kartami z gry bez niej, bo myślę, że grę wyrzuciłbym po rozdziale 3, który był strasznie opisany.
sameeeee. Bardzo ułatwia życie, bo gra nie lubie tłumaczyć co robić ;x

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 21 gru 2020, 18:07
autor: arturmarek
Jestem po samouczku solo i zamierzam zacząć kampanię z żoną. Przeczytałem też dwa razy instrukcje i obejrzałem Gaming Rules. Jakieś wstępne rady? U mnie jak żonie nie podejdzie pierwsza, może dwie, sesja to gra wyląduje na bazarku.

Szczególnie, powiedzcie o co chodzi z apką. Kupiłem grę z drugiej ręki i w ogóle nie jestem w temacie.

Re: Tainted Grail: The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

: 21 gru 2020, 18:19
autor: Miszon
To chyba nie ta gra z tą solą. To Nemezis?