Będzie można pohandlować z żołnierzami US Army w Forcie Trump. My im cebulę i kosmetyki dr Irena Eris, oni nam gry GMT.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
No a po co są cła wg rządu? No, po to by chronić lokalną produkcję gier wojennych! Tak jak cła na banany chronią polskich, czy tam unijnych, plantatorów
Chodziło mi o gry wojenne i historyczne
Zakwalifikowanie Roota do kategorii Wargames, nie tylko przez Was ale również i na BGG to dla mnie takie kuriozum jak kot w butach i w kapeluszu
Nie prawda. To jest konflikt polityczny a wojny na które się powołujesz to tylko karty z blabla tekstem.
Zastąp w definicji "ludzi" na "osoby/postacie" i wuala.Grupa etniczna – grupa ludzi, identyfikujących się ze sobą w oparciu o wspólne doświadczenia społeczne, kulturowe, narodowe oraz historyczne. Przynależność do grupy etnicznej najczęściej wiąże się ze wspólnym dziedzictwem kulturowym, językiem, strukturą społeczną, wierzeniami, rytuałami, kuchnią, ubiorem czy wyglądem zewnętrznym.
Nie spełnia warunku konfliktu militarnego. Chyba, że potraktować by to jako wojny bogów... ale tego z kolei nie ma w legendzie tej gry.
A czemu nie? to całkiem przyjemne hybrydy.
A czemu nie? HiS też jest gra wojenną, zastąp historyczność fantastyką i co? gra przestaje być wojenna?
Hyhy, akurat w grach wojennych granica to bardzo dynamiczne zmieniająca się linia
Tak z ciekawości, czy Next Wary traktujesz jako historyczne?Odi pisze: ↑03 gru 2020, 11:27 Osobiście mimo wszystko pozostanę przy tej niszy wojenno-historycznej. Prawda jest bowiem taka, że o ile w eurogry spokojnie mam z kim grać, o tyle wojenne to dla mnie rarytas na cotygodniowe spotkania z Wami. To nie tylko kwestia specyficznej mechaniki, ale też okazja do pogadania o historii itp.