Tylko aplikacja by nas musiała pytać które dodatki mamy, ale byłoby to do zrobieniaBary pisze:Też już wyczekuje, chociaż jescze dobrze nie ograłem podstawki.
Ciekawe, czy w miarę rozrastania się palety kart, kafelkow i potworów będą od czasu do czasu odświeżać także istniejące przygody.
Posiadłość Szaleństwa / Mansions of Madness 2 ed (Nikki Valens)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Mansions of Madness Second Edition
Re: Mansions of Madness Second Edition
wystarczyłoby zaznaczyć posiadane dodatki w opcjach aplikacji, tam gdzie można zaznaczyć, że posiadamy pierwszą edycję z dodatkamiBea pisze:Tylko aplikacja by nas musiała pytać które dodatki mamy, ale byłoby to do zrobieniaBary pisze:Też już wyczekuje, chociaż jescze dobrze nie ograłem podstawki.
Ciekawe, czy w miarę rozrastania się palety kart, kafelkow i potworów będą od czasu do czasu odświeżać także istniejące przygody.
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: Mansions of Madness Second Edition
Aplikacja już w tej chwili o to pyta.Bea pisze:Tylko aplikacja by nas musiała pytać które dodatki mamy, ale byłoby to do zrobieniaBary pisze:Też już wyczekuje, chociaż jescze dobrze nie ograłem podstawki.
Ciekawe, czy w miarę rozrastania się palety kart, kafelkow i potworów będą od czasu do czasu odświeżać także istniejące przygody.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
- Quba40
- Posty: 734
- Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 155 times
Re: Mansions of Madness Second Edition
Scenariusz Drodzy Zmarli chyba jest w całości przetłumaczony. Wszedłem przed chwilą na apkę i go odpaliłem. Lektor nadal jest oryginalny, ale już opisy w 1 kafelku są przetłumaczone.
Grupa Facebookowa Horror w Arkham Gra Karciana
Grupa Facebookowa Ameritrashowcy - fani gier z klimatem
Grupa Facebookowa Ameritrashowcy - fani gier z klimatem
- Elrond
- Posty: 193
- Rejestracja: 26 lut 2013, 12:51
- Lokalizacja: Białystok
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 25 times
Re: Mansions of Madness Second Edition
Po pierwszym scenariuszu jedno negatywne odczucie jakie mam związane z grą, to to, że potwory są strasznie słabe. Właściwie wszystkie są na jeden strzał. Cały czas miałem poczucie, że jak wyskakuje potwór to luzik, zaraz go szybko ubiję i spokój. Oczywiście była przy nich obawa w postaci efektu przerażania i zbierane karty przerażania ale fizycznie to słabe są. Nie powinno tak być. Dla przykładu w Horrorze w Arkham potwory były naprawdę ciężkie do ubicia. A to odporność na zwykłą broń, a to na magiczną, a to całkowita odporność i człowiek właściwie najczęściej od nich wiał. Natomiast w PS zaraz leży potwór ubity. Nie wiem po co są barykady w takim razie. Też macie takie odczucia, czy może ja coś źle gram
- pan_satyros
- Posty: 6131
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 647 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Mansions of Madness Second Edition
Nie oceniaj gry po "samouczku"
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
- Elrond
- Posty: 193
- Rejestracja: 26 lut 2013, 12:51
- Lokalizacja: Białystok
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 25 times
Re: Mansions of Madness Second Edition
Rozumiem, że "samouczek" ma łatwy poziom ale chyba siła/wytrzymałość potworów w "prawdziwych" scenariuszach nie wzrośnie? Czy się mylę?pan_satyros pisze:Nie oceniaj gry po "samouczku"
- Quba40
- Posty: 734
- Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 155 times
Re: Mansions of Madness Second Edition
Mylisz się i to bardzoElrond pisze:Rozumiem, że "samouczek" ma łatwy poziom ale chyba siła/wytrzymałość potworów w "prawdziwych" scenariuszach nie wzrośnie? Czy się mylę?pan_satyros pisze:Nie oceniaj gry po "samouczku"
Najpotężniejszy przeciwnik do te pory jakiego spotkałem miał 60 punktów życia. Wytrzymałość potworów zmienia się w zależności od liczby graczy i trudności scenariusza. Pierwszy scenariusz traktuj jako wstęp do gry i samouczek, mimo tego nadal można go przegrać, jeśli będziesz się guzdrał z
Spoiler:
Grupa Facebookowa Horror w Arkham Gra Karciana
Grupa Facebookowa Ameritrashowcy - fani gier z klimatem
Grupa Facebookowa Ameritrashowcy - fani gier z klimatem
-
- Posty: 311
- Rejestracja: 13 paź 2015, 12:32
- Lokalizacja: Pruszków
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 9 times
Re: Mansions of Madness Second Edition
W tej grze postać może oszaleć nie napotykając żadnego potwora. Przy pierwszym podejściu źle zrozumiałem zasady i wydawało mi się ze testy niwelują wszystkie karty obrażeń i szaleństwa (a nie 1 za 1), trochę to było słabe, potem zagrałem normalnie i mi postać oszalała praktycznie od samych mitów. Swoją drogą oszaleć może również gracz od ilości testów.
- Elrond
- Posty: 193
- Rejestracja: 26 lut 2013, 12:51
- Lokalizacja: Białystok
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 25 times
Re: Mansions of Madness Second Edition
To ja dobrze wiem. Mój zarzut dotyczył tylko walki fizycznej z potworami ale już wszystko się wyjaśniło.shaigan pisze:W tej grze postać może oszaleć nie napotykając żadnego potwora.
- Quba40
- Posty: 734
- Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 155 times
Re: Mansions of Madness Second Edition
To jest jednak Ameritrashowa gra pełną gembą, jak ktoś nie lubi rzucać co turę wiaderkiem kości to lepiej nie podchodzić do tego tytułu.shaigan pisze:W tej grze postać może oszaleć nie napotykając żadnego potwora. Przy pierwszym podejściu źle zrozumiałem zasady i wydawało mi się ze testy niwelują wszystkie karty obrażeń i szaleństwa (a nie 1 za 1), trochę to było słabe, potem zagrałem normalnie i mi postać oszalała praktycznie od samych mitów. Swoją drogą oszaleć może również gracz od ilości testów.
Ja właśnie skończyłem ponownie 1 scenariusz grając na 3ech graczy (w tym 12 latek, ktoremu zostawiliśmy podejmowanie decyzji). Grało się świetnie, szczególnie finał był iście książkowy (1 postać zginęła, 2ga oszalała i
Spoiler:
Grupa Facebookowa Horror w Arkham Gra Karciana
Grupa Facebookowa Ameritrashowcy - fani gier z klimatem
Grupa Facebookowa Ameritrashowcy - fani gier z klimatem
Re: Mansions of Madness Second Edition
Mam jedną wątpliwość co do przyjmowania kart obrażeń. Czy przyjmuje się zakryte czy odkryte.
Na stronie 11 instrukcji w pkt. 6 jest opis że Agata przyjmuje po walce jedną zakrytą kartę obrażeń podczas gdy efekt wygenerowany przez aplikację obrazek wyżej określa że Agata przyjmuje 2 karty onrażeń (nie zaznacza że mają być zakryte).
Natomiast na stronie 12 instrukcji wyraźnie jest napisane że "kiedy jakiś efekt nakazuje badaczowi przyjąć kartę obrażeń ... Otrzymuje karty odkryte chyba że efekt mówi inaczej.
Czy ja coś źle interpretuję?
Na stronie 11 instrukcji w pkt. 6 jest opis że Agata przyjmuje po walce jedną zakrytą kartę obrażeń podczas gdy efekt wygenerowany przez aplikację obrazek wyżej określa że Agata przyjmuje 2 karty onrażeń (nie zaznacza że mają być zakryte).
Natomiast na stronie 12 instrukcji wyraźnie jest napisane że "kiedy jakiś efekt nakazuje badaczowi przyjąć kartę obrażeń ... Otrzymuje karty odkryte chyba że efekt mówi inaczej.
Czy ja coś źle interpretuję?
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Mansions of Madness Second Edition
Też miałam z tym problem. Na Str 11 jest błąd. Jeśli nie jest napisane wyraźnie inaczej to karty z automatu przyjmuje się odkryte.byczeks pisze:Mam jedną wątpliwość co do przyjmowania kart obrażeń. Czy przyjmuje się zakryte czy odkryte.
Na stronie 11 instrukcji w pkt. 6 jest opis że Agata przyjmuje po walce jedną zakrytą kartę obrażeń podczas gdy efekt wygenerowany przez aplikację obrazek wyżej określa że Agata przyjmuje 2 karty onrażeń (nie zaznacza że mają być zakryte).
Natomiast na stronie 12 instrukcji wyraźnie jest napisane że "kiedy jakiś efekt nakazuje badaczowi przyjąć kartę obrażeń ... Otrzymuje karty odkryte chyba że efekt mówi inaczej.
Czy ja coś źle interpretuję?
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: Mansions of Madness Second Edition
Karty przyjmujesz odkryte, chyba, że gra poprosi o dobranie zakrytych. Instrukcja zawiera błąd, który może zaciemniac sprawę.
Edit: Ups, sorry za powielenie odpowiedzi.
Edit: Ups, sorry za powielenie odpowiedzi.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Re: Mansions of Madness Second Edition
Ktoś wie czemu figurki badaczy z 2 edycji są tak paskudne? Jak stawiam je obok figurek badaczy z 1ed to nie mogę uwierzyć że są od tego samego wydawcy do tej samej serii gier. Ich rysy są rozlane, zamazane. Jak roztopiony wosk.
Jestem ciekaw czy suplementy Recurring Nightmares i Suppressed Memories będą zawierały figurki badaczy o jakości tej z 1 edycji.
Druga kwestia - regrywalność 1ed a 2ed. Owszem, łatwiej rozegrać drugi raz ten sam scenariusz w 2 edycji, bo w ogóle gra jest przystępniejsza. Rozstawiamy i gramy bez zbędnych przygotowań. W 2 ed łatwiej też zagrać kolejny raz to samo bo brak jest strażnika tajemnic - w 1 ed. średnio miałem ochotę "prowadzić" trzy razy ten sam scenariusz, dwa razy w zupełności mi wystarczył. A gdy byłem strażnikiem tajemnic to już nie mogłem być badaczem, bo nawet jak prowadziłem tylko raz, to znałem cały scenariusz i jego możliwe koleje (bo spośród nich wybierałem). W 2 ed. z wielką chęcią rozgrywałem jeden scenariusz trzykrotnie, żeby zobaczyć kto może być kultystą i gdzie odbędzie się rytuał.
Jednak scenariusze w 1 edycji (przynajmniej w teorii) miały sposobność być bardziej różnorodne - każdy miał 3 wersje fabularne i kilka opcji rozstawienia. W 2 ed zasadniczy wątek fabularny jest za każdym razem ten sam.
Do tego udział Strażnika tajemnic jako tego który "reżyseruje" rozgrywkę ogromnie wpływał na różnorodność scenariuszy. Pomijając wady tego rozwiązania (stronniczość strażnika tajemnic i możliwość całkowitego udupienia graczy), to regrywalność jako taka w 1ed IMHO była większa.
Edit: Gdybym miał to podsumować jednym zdaniem: Pierwsza edycja bardziej regrywalna, ale co z tego skoro druga bardziej "gralna"
Jestem ciekaw czy suplementy Recurring Nightmares i Suppressed Memories będą zawierały figurki badaczy o jakości tej z 1 edycji.
Druga kwestia - regrywalność 1ed a 2ed. Owszem, łatwiej rozegrać drugi raz ten sam scenariusz w 2 edycji, bo w ogóle gra jest przystępniejsza. Rozstawiamy i gramy bez zbędnych przygotowań. W 2 ed łatwiej też zagrać kolejny raz to samo bo brak jest strażnika tajemnic - w 1 ed. średnio miałem ochotę "prowadzić" trzy razy ten sam scenariusz, dwa razy w zupełności mi wystarczył. A gdy byłem strażnikiem tajemnic to już nie mogłem być badaczem, bo nawet jak prowadziłem tylko raz, to znałem cały scenariusz i jego możliwe koleje (bo spośród nich wybierałem). W 2 ed. z wielką chęcią rozgrywałem jeden scenariusz trzykrotnie, żeby zobaczyć kto może być kultystą i gdzie odbędzie się rytuał.
Jednak scenariusze w 1 edycji (przynajmniej w teorii) miały sposobność być bardziej różnorodne - każdy miał 3 wersje fabularne i kilka opcji rozstawienia. W 2 ed zasadniczy wątek fabularny jest za każdym razem ten sam.
Do tego udział Strażnika tajemnic jako tego który "reżyseruje" rozgrywkę ogromnie wpływał na różnorodność scenariuszy. Pomijając wady tego rozwiązania (stronniczość strażnika tajemnic i możliwość całkowitego udupienia graczy), to regrywalność jako taka w 1ed IMHO była większa.
Edit: Gdybym miał to podsumować jednym zdaniem: Pierwsza edycja bardziej regrywalna, ale co z tego skoro druga bardziej "gralna"
- pan_satyros
- Posty: 6131
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 647 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Mansions of Madness Second Edition
w boxach masz figurki z 1 edycji w gorszej jakości niż kiedyśviagrom pisze:Ktoś wie czemu figurki badaczy z 2 edycji są tak paskudne? Jak stawiam je obok figurek badaczy z 1ed to nie mogę uwierzyć że są od tego samego wydawcy do tej samej serii gier. Ich rysy są rozlane, zamazane. Jak roztopiony wosk.
Jestem ciekaw czy suplementy Recurring Nightmares i Suppressed Memories będą zawierały figurki badaczy o jakości tej z 1 edycji.
https://youtu.be/iLYYoPiwe2Q?t=2m18s
Niestety grafiki z czarnymi podstawkami (jak ta tu https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... thout-end/) kłamią.
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
- pan_satyros
- Posty: 6131
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 647 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
- Quba40
- Posty: 734
- Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 155 times
Re: Mansions of Madness Second Edition
Brzmi całkiem ciekawie, szkoda tylko, że scenariusz ma trudność 2 na 5.
Fajnie jakby to gracze decydowali o poziomie gwiazdek trudności a scenariusz sam by się do tego dostosowywał.
Z innej beczki to ciekaw jestem o czym będzie scenariusz z DLC.
Fajnie jakby to gracze decydowali o poziomie gwiazdek trudności a scenariusz sam by się do tego dostosowywał.
Z innej beczki to ciekaw jestem o czym będzie scenariusz z DLC.
Grupa Facebookowa Horror w Arkham Gra Karciana
Grupa Facebookowa Ameritrashowcy - fani gier z klimatem
Grupa Facebookowa Ameritrashowcy - fani gier z klimatem
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: Mansions of Madness Second Edition
Ano właśnie, wiadomo coś więcej? Miał być ponoć w grudniu.Quba40 pisze:Z innej beczki to ciekaw jestem o czym będzie scenariusz z DLC.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
-
- Posty: 158
- Rejestracja: 18 gru 2013, 22:24
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 15 times
Re: Mansions of Madness Second Edition
Czy to mozliwe, aby podczas gry w pierwszy scenariusz żaden z badaczy nie otrzymał ANI jednego obrazenia (czy to fizycznego czy mentalnego?) - nie licząc kart obrażeń. Gdzie w ogolóle aplikacja to zaznacza? Dodatkowo słabe jest, że appka nie odnotowuje ruchu poszczególnych badaczy oraz nie ogranicza ilości akcji do wykonania tzn. po wykonaniu dozwolonej na runde liczby akcji w aplikacji wciąż możemy je wykonywać. Wiem, że to wciąż jest gra planszowa, ale jednak taki wspomaganie gry wydaje się oczywiste. Pomijając wykonanie, które jest po prostu ok (gorsze niż pierwszej edycji) i mikrą zawartość olbrzymiego pudła mam mieszane uczucia do rozgrywki, z kierunkiem na rozczarowanie... może po dołączeniu pierwszej ed. i jej dodatków gra nabierze rumieńców, ale póki co nie zachwyciła tak jak miałam nadzieję.
Mam i gram: mini-kolekcja
- AkitaInu
- Posty: 4054
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 23 times
Re: Mansions of Madness Second Edition
Troche nie rozumiem tego ... obrażenia to właśnie karty obrażeń więc skoro otrzymaliście karty obrażeń to otrzymaliście obrażenia (mentalne czy psyhiczne)pieprzowa pisze:Czy to mozliwe, aby podczas gry w pierwszy scenariusz żaden z badaczy nie otrzymał ANI jednego obrazenia (czy to fizycznego czy mentalnego?) - nie licząc kart obrażeń. Gdzie w ogolóle aplikacja to zaznacza? Dodatkowo słabe jest, że appka nie odnotowuje ruchu poszczególnych badaczy oraz nie ogranicza ilości akcji do wykonania tzn. po wykonaniu dozwolonej na runde liczby akcji w aplikacji wciąż możemy je wykonywać. Wiem, że to wciąż jest gra planszowa, ale jednak taki wspomaganie gry wydaje się oczywiste. Pomijając wykonanie, które jest po prostu ok (gorsze niż pierwszej edycji) i mikrą zawartość olbrzymiego pudła mam mieszane uczucia do rozgrywki, z kierunkiem na rozczarowanie... może po dołączeniu pierwszej ed. i jej dodatków gra nabierze rumieńców, ale póki co nie zachwyciła tak jak miałam nadzieję.
Aplikacja ani nie zaznacza życia ani położenia bohaterów - to by było słabe gdybym grając w 5 osób musiał każdej przesuwać postać po mapie i liczyć hpki/mentalność Może wtedy aplikacja mogła by reagować lepiej na to kogo bić albo co zrobić ale uważam że tak jest lepiej.
Wykonanie owszem - byłem troche zaskoczony, mogło być lepsze.
Ale sama rozgrywka to już miód i orzeszki Grałem dwa razy w pierwszą edycję i mimo że może być nawet lepiej wykonana to nikt by mnie w życiu nie zmusił do grania w pierwszą edycję
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: Mansions of Madness Second Edition
Aplikacja nie zaznacza obrażeń badaczy, jedynie potworów (wprowadzamy je manualnie). Ruch badaczy został celowo pominięty w aplikacji, bo powodowałoby to tylko niepotrzebne przenoszenie informacji z planszy na kompa i rodziło kolejne pytania, czy to jest jeszcze gra planszowa, czy komputerowa. Co do jakości komponentów oczywiście się zgadzam. Figurki to jest niestety najsłabszy element MoM ed2.pieprzowa pisze:Czy to mozliwe, aby podczas gry w pierwszy scenariusz żaden z badaczy nie otrzymał ANI jednego obrazenia (czy to fizycznego czy mentalnego?) - nie licząc kart obrażeń. Gdzie w ogolóle aplikacja to zaznacza? Dodatkowo słabe jest, że appka nie odnotowuje ruchu poszczególnych badaczy oraz nie ogranicza ilości akcji do wykonania tzn. po wykonaniu dozwolonej na runde liczby akcji w aplikacji wciąż możemy je wykonywać. Wiem, że to wciąż jest gra planszowa, ale jednak taki wspomaganie gry wydaje się oczywiste. Pomijając wykonanie, które jest po prostu ok (gorsze niż pierwszej edycji) i mikrą zawartość olbrzymiego pudła mam mieszane uczucia do rozgrywki, z kierunkiem na rozczarowanie... może po dołączeniu pierwszej ed. i jej dodatków gra nabierze rumieńców, ale póki co nie zachwyciła tak jak miałam nadzieję.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
- Quba40
- Posty: 734
- Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 155 times
Re: Mansions of Madness Second Edition
Albo robiłaś coś źle albo miałaś wyjątkowego farta, nigdy nie zdarzyła mi się podobna sytuacja, na pewno klikałaś koniec fazy badaczy i rozpoczęcie fazy mitów?pieprzowa pisze:Czy to mozliwe, aby podczas gry w pierwszy scenariusz żaden z badaczy nie otrzymał ANI jednego obrazenia (czy to fizycznego czy mentalnego?) - nie licząc kart obrażeń. Gdzie w ogolóle aplikacja to zaznacza? Dodatkowo słabe jest, że appka nie odnotowuje ruchu poszczególnych badaczy oraz nie ogranicza ilości akcji do wykonania tzn. po wykonaniu dozwolonej na runde liczby akcji w aplikacji wciąż możemy je wykonywać. Wiem, że to wciąż jest gra planszowa, ale jednak taki wspomaganie gry wydaje się oczywiste. Pomijając wykonanie, które jest po prostu ok (gorsze niż pierwszej edycji) i mikrą zawartość olbrzymiego pudła mam mieszane uczucia do rozgrywki, z kierunkiem na rozczarowanie... może po dołączeniu pierwszej ed. i jej dodatków gra nabierze rumieńców, ale póki co nie zachwyciła tak jak miałam nadzieję.
Nie rozumiem uwagi odnośnie kart obrażeń, przecież właśnie to są Obrażenia, więc przeczysz sama sobie.
Jeśli gra zaznaczałaby pozycję wrogów i badaczy to po co robić grę planszową, można już wszystko przenieść na komputer a to nie o to jednak chodzi.
Ostrzegam, że dodatki z I edycji nie zmieniają diametralnie rozgrywki.
Grupa Facebookowa Horror w Arkham Gra Karciana
Grupa Facebookowa Ameritrashowcy - fani gier z klimatem
Grupa Facebookowa Ameritrashowcy - fani gier z klimatem