Posiadłość Szaleństwa / Mansions of Madness 2 ed (Nikki Valens)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Bea
Posty: 4478
Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
Been thanked: 6 times

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: Bea »

Bary pisze:Też już wyczekuje, chociaż jescze dobrze nie ograłem podstawki.
Ciekawe, czy w miarę rozrastania się palety kart, kafelkow i potworów będą od czasu do czasu odświeżać także istniejące przygody.
Tylko aplikacja by nas musiała pytać które dodatki mamy, ale byłoby to do zrobienia :)
KQuest
Posty: 602
Rejestracja: 24 lis 2015, 15:50
Has thanked: 93 times
Been thanked: 60 times

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: KQuest »

Bea pisze:
Bary pisze:Też już wyczekuje, chociaż jescze dobrze nie ograłem podstawki.
Ciekawe, czy w miarę rozrastania się palety kart, kafelkow i potworów będą od czasu do czasu odświeżać także istniejące przygody.
Tylko aplikacja by nas musiała pytać które dodatki mamy, ale byłoby to do zrobienia :)
wystarczyłoby zaznaczyć posiadane dodatki w opcjach aplikacji, tam gdzie można zaznaczyć, że posiadamy pierwszą edycję z dodatkami ;)
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: Bary »

Bea pisze:
Bary pisze:Też już wyczekuje, chociaż jescze dobrze nie ograłem podstawki.
Ciekawe, czy w miarę rozrastania się palety kart, kafelkow i potworów będą od czasu do czasu odświeżać także istniejące przygody.
Tylko aplikacja by nas musiała pytać które dodatki mamy, ale byłoby to do zrobienia :)
Aplikacja już w tej chwili o to pyta. :)
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Awatar użytkownika
Quba40
Posty: 734
Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 155 times

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: Quba40 »

Scenariusz Drodzy Zmarli chyba jest w całości przetłumaczony. Wszedłem przed chwilą na apkę i go odpaliłem. Lektor nadal jest oryginalny, ale już opisy w 1 kafelku są przetłumaczone.
Awatar użytkownika
Elrond
Posty: 193
Rejestracja: 26 lut 2013, 12:51
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 6 times
Been thanked: 25 times

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: Elrond »

Po pierwszym scenariuszu jedno negatywne odczucie jakie mam związane z grą, to to, że potwory są strasznie słabe. Właściwie wszystkie są na jeden strzał. Cały czas miałem poczucie, że jak wyskakuje potwór to luzik, zaraz go szybko ubiję i spokój. Oczywiście była przy nich obawa w postaci efektu przerażania i zbierane karty przerażania ale fizycznie to słabe są. Nie powinno tak być. Dla przykładu w Horrorze w Arkham potwory były naprawdę ciężkie do ubicia. A to odporność na zwykłą broń, a to na magiczną, a to całkowita odporność i człowiek właściwie najczęściej od nich wiał. Natomiast w PS zaraz leży potwór ubity. Nie wiem po co są barykady w takim razie. Też macie takie odczucia, czy może ja coś źle gram :)
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6131
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 647 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: pan_satyros »

Nie oceniaj gry po "samouczku" ;)
Awatar użytkownika
Elrond
Posty: 193
Rejestracja: 26 lut 2013, 12:51
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 6 times
Been thanked: 25 times

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: Elrond »

pan_satyros pisze:Nie oceniaj gry po "samouczku" ;)
Rozumiem, że "samouczek" ma łatwy poziom ale chyba siła/wytrzymałość potworów w "prawdziwych" scenariuszach nie wzrośnie? Czy się mylę? :)
Awatar użytkownika
Quba40
Posty: 734
Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 155 times

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: Quba40 »

Elrond pisze:
pan_satyros pisze:Nie oceniaj gry po "samouczku" ;)
Rozumiem, że "samouczek" ma łatwy poziom ale chyba siła/wytrzymałość potworów w "prawdziwych" scenariuszach nie wzrośnie? Czy się mylę? :)
Mylisz się i to bardzo :D

Najpotężniejszy przeciwnik do te pory jakiego spotkałem miał 60 punktów życia. Wytrzymałość potworów zmienia się w zależności od liczby graczy i trudności scenariusza. Pierwszy scenariusz traktuj jako wstęp do gry i samouczek, mimo tego nadal można go przegrać, jeśli będziesz się guzdrał z
Spoiler:
.
Awatar użytkownika
Elrond
Posty: 193
Rejestracja: 26 lut 2013, 12:51
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 6 times
Been thanked: 25 times

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: Elrond »

W takim razie cieszę się, że się mylę. Uspokoiłem się i mogę dalej zachwycać się grą :)
shaigan
Posty: 311
Rejestracja: 13 paź 2015, 12:32
Lokalizacja: Pruszków
Has thanked: 22 times
Been thanked: 9 times

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: shaigan »

W tej grze postać może oszaleć nie napotykając żadnego potwora. Przy pierwszym podejściu źle zrozumiałem zasady i wydawało mi się ze testy niwelują wszystkie karty obrażeń i szaleństwa (a nie 1 za 1), trochę to było słabe, potem zagrałem normalnie i mi postać oszalała praktycznie od samych mitów. Swoją drogą oszaleć może również gracz od ilości testów.
Awatar użytkownika
Elrond
Posty: 193
Rejestracja: 26 lut 2013, 12:51
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 6 times
Been thanked: 25 times

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: Elrond »

shaigan pisze:W tej grze postać może oszaleć nie napotykając żadnego potwora.
To ja dobrze wiem. Mój zarzut dotyczył tylko walki fizycznej z potworami ale już wszystko się wyjaśniło.
Awatar użytkownika
Quba40
Posty: 734
Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 155 times

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: Quba40 »

shaigan pisze:W tej grze postać może oszaleć nie napotykając żadnego potwora. Przy pierwszym podejściu źle zrozumiałem zasady i wydawało mi się ze testy niwelują wszystkie karty obrażeń i szaleństwa (a nie 1 za 1), trochę to było słabe, potem zagrałem normalnie i mi postać oszalała praktycznie od samych mitów. Swoją drogą oszaleć może również gracz od ilości testów.
To jest jednak Ameritrashowa gra pełną gembą, jak ktoś nie lubi rzucać co turę wiaderkiem kości to lepiej nie podchodzić do tego tytułu.

Ja właśnie skończyłem ponownie 1 scenariusz grając na 3ech graczy (w tym 12 latek, ktoremu zostawiliśmy podejmowanie decyzji). Grało się świetnie, szczególnie finał był iście książkowy (1 postać zginęła, 2ga oszalała i
Spoiler:
byczeks
Posty: 11
Rejestracja: 08 wrz 2011, 16:38

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: byczeks »

Mam jedną wątpliwość co do przyjmowania kart obrażeń. Czy przyjmuje się zakryte czy odkryte.

Na stronie 11 instrukcji w pkt. 6 jest opis że Agata przyjmuje po walce jedną zakrytą kartę obrażeń podczas gdy efekt wygenerowany przez aplikację obrazek wyżej określa że Agata przyjmuje 2 karty onrażeń (nie zaznacza że mają być zakryte).

Natomiast na stronie 12 instrukcji wyraźnie jest napisane że "kiedy jakiś efekt nakazuje badaczowi przyjąć kartę obrażeń ... Otrzymuje karty odkryte chyba że efekt mówi inaczej.

Czy ja coś źle interpretuję?
Awatar użytkownika
Bea
Posty: 4478
Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
Been thanked: 6 times

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: Bea »

byczeks pisze:Mam jedną wątpliwość co do przyjmowania kart obrażeń. Czy przyjmuje się zakryte czy odkryte.

Na stronie 11 instrukcji w pkt. 6 jest opis że Agata przyjmuje po walce jedną zakrytą kartę obrażeń podczas gdy efekt wygenerowany przez aplikację obrazek wyżej określa że Agata przyjmuje 2 karty onrażeń (nie zaznacza że mają być zakryte).

Natomiast na stronie 12 instrukcji wyraźnie jest napisane że "kiedy jakiś efekt nakazuje badaczowi przyjąć kartę obrażeń ... Otrzymuje karty odkryte chyba że efekt mówi inaczej.

Czy ja coś źle interpretuję?
Też miałam z tym problem. Na Str 11 jest błąd. Jeśli nie jest napisane wyraźnie inaczej to karty z automatu przyjmuje się odkryte.
byczeks
Posty: 11
Rejestracja: 08 wrz 2011, 16:38

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: byczeks »

Dzięki!
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: Bary »

Karty przyjmujesz odkryte, chyba, że gra poprosi o dobranie zakrytych. Instrukcja zawiera błąd, który może zaciemniac sprawę.
Edit: Ups, sorry za powielenie odpowiedzi.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
viagrom
Posty: 44
Rejestracja: 15 gru 2014, 11:17
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: viagrom »

Ktoś wie czemu figurki badaczy z 2 edycji są tak paskudne? Jak stawiam je obok figurek badaczy z 1ed to nie mogę uwierzyć że są od tego samego wydawcy do tej samej serii gier. Ich rysy są rozlane, zamazane. Jak roztopiony wosk.
Jestem ciekaw czy suplementy Recurring Nightmares i Suppressed Memories będą zawierały figurki badaczy o jakości tej z 1 edycji.

Druga kwestia - regrywalność 1ed a 2ed. Owszem, łatwiej rozegrać drugi raz ten sam scenariusz w 2 edycji, bo w ogóle gra jest przystępniejsza. Rozstawiamy i gramy bez zbędnych przygotowań. W 2 ed łatwiej też zagrać kolejny raz to samo bo brak jest strażnika tajemnic - w 1 ed. średnio miałem ochotę "prowadzić" trzy razy ten sam scenariusz, dwa razy w zupełności mi wystarczył. A gdy byłem strażnikiem tajemnic to już nie mogłem być badaczem, bo nawet jak prowadziłem tylko raz, to znałem cały scenariusz i jego możliwe koleje (bo spośród nich wybierałem). W 2 ed. z wielką chęcią rozgrywałem jeden scenariusz trzykrotnie, żeby zobaczyć kto może być kultystą i gdzie odbędzie się rytuał.

Jednak scenariusze w 1 edycji (przynajmniej w teorii) miały sposobność być bardziej różnorodne - każdy miał 3 wersje fabularne i kilka opcji rozstawienia. W 2 ed zasadniczy wątek fabularny jest za każdym razem ten sam.
Do tego udział Strażnika tajemnic jako tego który "reżyseruje" rozgrywkę ogromnie wpływał na różnorodność scenariuszy. Pomijając wady tego rozwiązania (stronniczość strażnika tajemnic i możliwość całkowitego udupienia graczy), to regrywalność jako taka w 1ed IMHO była większa.

Edit: Gdybym miał to podsumować jednym zdaniem: Pierwsza edycja bardziej regrywalna, ale co z tego skoro druga bardziej "gralna"
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6131
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 647 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: pan_satyros »

viagrom pisze:Ktoś wie czemu figurki badaczy z 2 edycji są tak paskudne? Jak stawiam je obok figurek badaczy z 1ed to nie mogę uwierzyć że są od tego samego wydawcy do tej samej serii gier. Ich rysy są rozlane, zamazane. Jak roztopiony wosk.
Jestem ciekaw czy suplementy Recurring Nightmares i Suppressed Memories będą zawierały figurki badaczy o jakości tej z 1 edycji.
w boxach masz figurki z 1 edycji w gorszej jakości niż kiedyś :(
https://youtu.be/iLYYoPiwe2Q?t=2m18s
Niestety grafiki z czarnymi podstawkami (jak ta tu https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... thout-end/) kłamią.
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6131
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 647 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: pan_satyros »

Obrazek

Więcej informacji o nowy dodatku.
https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... -impulses/
Awatar użytkownika
Quba40
Posty: 734
Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 155 times

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: Quba40 »

Brzmi całkiem ciekawie, szkoda tylko, że scenariusz ma trudność 2 na 5.
Fajnie jakby to gracze decydowali o poziomie gwiazdek trudności a scenariusz sam by się do tego dostosowywał.

Z innej beczki to ciekaw jestem o czym będzie scenariusz z DLC.
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: Bary »

Quba40 pisze:Z innej beczki to ciekaw jestem o czym będzie scenariusz z DLC.
Ano właśnie, wiadomo coś więcej? Miał być ponoć w grudniu.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
pieprzowa
Posty: 158
Rejestracja: 18 gru 2013, 22:24
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 17 times
Been thanked: 15 times

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: pieprzowa »

Czy to mozliwe, aby podczas gry w pierwszy scenariusz żaden z badaczy nie otrzymał ANI jednego obrazenia (czy to fizycznego czy mentalnego?) - nie licząc kart obrażeń. Gdzie w ogolóle aplikacja to zaznacza? Dodatkowo słabe jest, że appka nie odnotowuje ruchu poszczególnych badaczy oraz nie ogranicza ilości akcji do wykonania tzn. po wykonaniu dozwolonej na runde liczby akcji w aplikacji wciąż możemy je wykonywać. Wiem, że to wciąż jest gra planszowa, ale jednak taki wspomaganie gry wydaje się oczywiste. Pomijając wykonanie, które jest po prostu ok (gorsze niż pierwszej edycji) i mikrą zawartość olbrzymiego pudła mam mieszane uczucia do rozgrywki, z kierunkiem na rozczarowanie... może po dołączeniu pierwszej ed. i jej dodatków gra nabierze rumieńców, ale póki co nie zachwyciła tak jak miałam nadzieję.
Mam i gram: mini-kolekcja
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4054
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 7 times
Been thanked: 23 times

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: AkitaInu »

pieprzowa pisze:Czy to mozliwe, aby podczas gry w pierwszy scenariusz żaden z badaczy nie otrzymał ANI jednego obrazenia (czy to fizycznego czy mentalnego?) - nie licząc kart obrażeń. Gdzie w ogolóle aplikacja to zaznacza? Dodatkowo słabe jest, że appka nie odnotowuje ruchu poszczególnych badaczy oraz nie ogranicza ilości akcji do wykonania tzn. po wykonaniu dozwolonej na runde liczby akcji w aplikacji wciąż możemy je wykonywać. Wiem, że to wciąż jest gra planszowa, ale jednak taki wspomaganie gry wydaje się oczywiste. Pomijając wykonanie, które jest po prostu ok (gorsze niż pierwszej edycji) i mikrą zawartość olbrzymiego pudła mam mieszane uczucia do rozgrywki, z kierunkiem na rozczarowanie... może po dołączeniu pierwszej ed. i jej dodatków gra nabierze rumieńców, ale póki co nie zachwyciła tak jak miałam nadzieję.
Troche nie rozumiem tego ... obrażenia to właśnie karty obrażeń więc skoro otrzymaliście karty obrażeń to otrzymaliście obrażenia (mentalne czy psyhiczne)

Aplikacja ani nie zaznacza życia ani położenia bohaterów - to by było słabe gdybym grając w 5 osób musiał każdej przesuwać postać po mapie i liczyć hpki/mentalność ;) Może wtedy aplikacja mogła by reagować lepiej na to kogo bić albo co zrobić ale uważam że tak jest lepiej.

Wykonanie owszem - byłem troche zaskoczony, mogło być lepsze.

Ale sama rozgrywka to już miód i orzeszki :) Grałem dwa razy w pierwszą edycję i mimo że może być nawet lepiej wykonana to nikt by mnie w życiu nie zmusił do grania w pierwszą edycję ;)
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: Bary »

pieprzowa pisze:Czy to mozliwe, aby podczas gry w pierwszy scenariusz żaden z badaczy nie otrzymał ANI jednego obrazenia (czy to fizycznego czy mentalnego?) - nie licząc kart obrażeń. Gdzie w ogolóle aplikacja to zaznacza? Dodatkowo słabe jest, że appka nie odnotowuje ruchu poszczególnych badaczy oraz nie ogranicza ilości akcji do wykonania tzn. po wykonaniu dozwolonej na runde liczby akcji w aplikacji wciąż możemy je wykonywać. Wiem, że to wciąż jest gra planszowa, ale jednak taki wspomaganie gry wydaje się oczywiste. Pomijając wykonanie, które jest po prostu ok (gorsze niż pierwszej edycji) i mikrą zawartość olbrzymiego pudła mam mieszane uczucia do rozgrywki, z kierunkiem na rozczarowanie... może po dołączeniu pierwszej ed. i jej dodatków gra nabierze rumieńców, ale póki co nie zachwyciła tak jak miałam nadzieję.
Aplikacja nie zaznacza obrażeń badaczy, jedynie potworów (wprowadzamy je manualnie). Ruch badaczy został celowo pominięty w aplikacji, bo powodowałoby to tylko niepotrzebne przenoszenie informacji z planszy na kompa i rodziło kolejne pytania, czy to jest jeszcze gra planszowa, czy komputerowa. Co do jakości komponentów oczywiście się zgadzam. Figurki to jest niestety najsłabszy element MoM ed2.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Awatar użytkownika
Quba40
Posty: 734
Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 155 times

Re: Mansions of Madness Second Edition

Post autor: Quba40 »

pieprzowa pisze:Czy to mozliwe, aby podczas gry w pierwszy scenariusz żaden z badaczy nie otrzymał ANI jednego obrazenia (czy to fizycznego czy mentalnego?) - nie licząc kart obrażeń. Gdzie w ogolóle aplikacja to zaznacza? Dodatkowo słabe jest, że appka nie odnotowuje ruchu poszczególnych badaczy oraz nie ogranicza ilości akcji do wykonania tzn. po wykonaniu dozwolonej na runde liczby akcji w aplikacji wciąż możemy je wykonywać. Wiem, że to wciąż jest gra planszowa, ale jednak taki wspomaganie gry wydaje się oczywiste. Pomijając wykonanie, które jest po prostu ok (gorsze niż pierwszej edycji) i mikrą zawartość olbrzymiego pudła mam mieszane uczucia do rozgrywki, z kierunkiem na rozczarowanie... może po dołączeniu pierwszej ed. i jej dodatków gra nabierze rumieńców, ale póki co nie zachwyciła tak jak miałam nadzieję.
Albo robiłaś coś źle albo miałaś wyjątkowego farta, nigdy nie zdarzyła mi się podobna sytuacja, na pewno klikałaś koniec fazy badaczy i rozpoczęcie fazy mitów? :)
Nie rozumiem uwagi odnośnie kart obrażeń, przecież właśnie to są Obrażenia, więc przeczysz sama sobie.
Jeśli gra zaznaczałaby pozycję wrogów i badaczy to po co robić grę planszową, można już wszystko przenieść na komputer a to nie o to jednak chodzi.
Ostrzegam, że dodatki z I edycji nie zmieniają diametralnie rozgrywki.
ODPOWIEDZ