GRY-PLANSZOWE.pl

Ja bym na miejscu graczy JC przeczytał instrukcję, może coś wyłapiecie (jakieś lodowce albo inny rafting).
Co 4 głowy to nie jedna.

Tak na poważnie to instrukcje Sierra Madre Games są tak napisane, że powinno być zalecane zbiorowe czytanie przed rozgrywką.

Tu nawet nie ma możliwości na takie błędy, parę pomniejszych rzeczy wyłapałem, ale to szczegóły, no i czasami pewne kwestie graniczne nie są wyjaśnione w instrukcji, więc warto zajrzeć do erraty na bgg. To jest w gruncie rzeczy bardzo prosta gra, która prawie gra się sama, trzeba się tylko nauczyć kiedy można kraść i jak bardzo.

EDIT: Mamy teraz akurat kilka tygodni na ogranie JC, bo w połowie lipca spodziewam się nowego Brassa, a oczywiste jest, że będziemy go katować.

To kto jutro będzie??

Jeśli nie dostanę udaru to będę po 17. Wtedy szukam ludzi do filarów ziemi.czy ta wystawa światowa to filler w który da zagrać się na rozruch?

Chyba tak:)

Ja moge być pomiędzy 19-20. Wspólnota mieszkaniowa wymyśliła sobie zebranie na 17
Dajcie znac z lini frontu czy ok 19:30 bedzie rozpoczynała się jakś gra

Markus pisze: ↑10 cze 2018, 19:43 Ja moge być pomiędzy 19-20. Wspólnota mieszkaniowa wymyśliła sobie zebranie na 17
Dajcie znac z lini frontu czy ok 19:30 bedzie rozpoczynała się jakś gra

Myślę ze to bardzo prawdopodobne. Chyba ze znowu zamulimy:) nie wiem jak Filary ziemi ale zarowno fotosynteza jak i wystawa swiatowa sa raczej krotkie. Pytanie ile osob bedzie. Będziesz na bieżąco z linii frontu informowany:)

Ja będę, może się uda wcześniej niż 18. Jeśli tak to może chłopaków z pracy wyciągnę i zaczniemy Filary. Dam jutro znać.

Będę, do zobaczenia.

Kurka, u mnie awaria dzisiaj:( dostalam pilna robotę od dyrekcji a jutro jadę na wycieczkę szkolną. Wpadnę tylko po 19 odebrac grę od Przemka. Sorry:(

Ja coś nie mam szczęścia do tych poniedziałków, bo znowu mnie nie będzie. Na kolejny się póki co nie zapowiadam, bo jak nie idzie to nie idzie, ale prędzej czy później się uda.

Wykrakałem. dziś nie dotrę.

Miłej gry.

Ja, Piotrek i Przemek będziemy o 18. Nie wymiękamy! Vini, nie przejmuj się leszczami

Jakie leszcze??? Ja jutro jade z klasą nad jezioro, muszę się przygotować:)

AnnaBeee pisze: ↑11 cze 2018, 16:55 Jakie leszcze??? Ja jutro jade z klasą nad jezioro, muszę się przygotować:)

Specem od wędkarstwa to jest Wolf

Bez przesady... więcej dowiedziałem się o wędkarstwie z filmu Nimfomanka niż przez kilka lat pracy w firmie związanej z tą branżą.

Dziś nie ma o czym pisać. Graliśmy w same głupie, losowe gry :p

Udało mi się zagrać w El Grande. Był to powrót do tej gry po wielu wielu latach niegrania w nią (2010r ostatnia rozgrywka).
Co mogę napisać? Zawód? niedosyt? Napewno Dziwny jest ten powrót. Przez 10 lat poznałem wiele area control i niestety przyznaję że EG zestarzało się. Nadal jest bardzo dobrą grą na początku drogi planszowej.
Zagrałbym jeszcze raz aby zweryfikować te odczucie.

Co do rozgrywki. Nie wygrałem. (3)
zwycięstwo zgarnął fartownie Vini, zdobywając 8pkt w ostatnim ruchu i wyprzedzając o dokładnie 1 punkt prowadzącącego do ostatniej chwili Przemka.

El Grande oczywiście graliśmy źle ... jak zresztą wszyscy intuicyjnie czuli. Szczegôły jutro.

mnowaczy pisze: ↑12 cze 2018, 00:17 El Grande oczywiście graliśmy źle ... jak zresztą wszyscy intuicyjnie czuli. Szczegôły jutro.

Z ciekawość. Jaką wersję językową instrukcji sprawdzałeś?

Edit: @€&## widzę już i nie wiem jak to przeoczyłem (czytałem z telefonu)
Wszyscy to czuliśmy przy stole. Kolejność od najwyższej do najniższej (a nie w kółeczko od najwyższego)

Heh, śmiesznie wyszło. Jeszcze jedno, wg zasad, kto zaczyna i w jakiej kolejności następuje wykładanie kart w czasie licytacji?

vini pisze: ↑12 cze 2018, 08:06 Heh, śmiesznie wyszło. Jeszcze jedno, wg zasad, kto zaczyna i w jakiej kolejności następuje wykładanie kart w czasie licytacji?

Akurat to graliśmy dobrze. Zaczna ten co dał najniższą kartę w poprzedniej rundzie. Wykładanie "kart siły" następuje w kółeczko, ale tury graczy idą od najwyższej do najniższej.

Ten błąd kosztował nas 2 rzeczy:
- nie było oporu przed graniem niskich kart więc każdy miał dużo szlachciców we dworze
- nie było klinczu na wysokich numerach bo jak jeden już poszedł, to nie było sensu grać np 11 (z tylko 1 szlachcicem). Lepiej było grać 3,4,5 co dawało dużo szlachciców do dworu.
Wobec powyższych 2 na planszy lądowała nieprzyzwoicie duża liczba szlachciców (konsekwencja dużego dworu, praktycznie przez całą grę nikt nie miał z tym problemu)

Instrukcja też mówi, że kosteczki się teleportują do dowolnego regionu (oprócz królewskiego), ale to już był nasz świadomy wybór (jest też podobny wariant w instrukcji).
Żeby nie było, pomimo wszystko jeszcze raz z prawidłowymi zasadami mógłbym zagrać, chociaż faktycznie czysty area control bez dodatków jest trochę nużący. Trzeba by Szoguna kiedyś odpalić, tam jest więcej emocji.

Jeśli byśmy grali to z tą zasadą:
"Przewaga regionu rodzinnego
Pionek Granda liczy się jako 1 przy ustalaniu przewagi w regionie. Jeśli wszyscy Caballeros wystawieni przez gracza na planszę nie przez użycie akcji specjalnej zostali umieszczeni w regionie rodzinnym może on dodać jednego Caballero więcej niż zezwala na to karta akcji."

Wrzuć proszę linka do instrukcji z której korzystasz.
Ja czytałem zasady 10 lat temu, wczoraj przypominałem sobie to co mogłem (na szybko).
W ciągu 10 lat wyszła m.in. edycja jubileuszowa , może coś zmieniło się w zasadach lub dodano jakieś warianty

Czytałem to. W angielskiej sprawdziłem tylko tą kolejność akcji.
https://www.rebel.pl/repository/files/i ... Grande.pdf