Strona 36 z 170

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 10:42
autor: Jan Madejski
Przed graniem oglądałem przedpremierowe filmiki autora, dzięki którym wiedziałem o co mniej więcej chodzi z podwójnymi pionkami, z talią wydarzeń itd., po jednej partii już mi się utrwaliła większość zasad, a po drugiej różne niuanse (przebieg każdej tury jest bardzo prosty mechanicznie). Potem, gdy miałem jakieś wątpliwości, często okazywało się, że są one w instrukcji wyjaśnione, a wątpliwości nt. różnych kart wydarzeń i nietypowych połączeń reguł można sobie dopowiedzieć samemu (i gra nie straci, nawet przy niekanonicznej interpretacji ;) - nawet po kilkunastej rozgrywce znalazłem w FAQ czy na forum jakiś szczegół, który stale robiłem źle, ale grało się i tak wybornie). Gra jest w tej chwili moim faworytem - od grudnia innych tytułów nawet mi się nie chciało wyciągać z szafy.

ALE
instrukcja jest, moim zdaniem, do całkowitego przeredagowania:

- nie opisuje na wstępie ogólnikowo przebiegu rozgrywki (nie chodzi mi o: "Podczas każdej rozgrywki, gracze będą eksplorować wyspę, budować obóz, walczyć z bestiami, stawiać czoła róż-nym przygodom, starając się jednocześnie przetrwać i osiągnąć swój cel", tylko już konkretne "mięcho", mówiące czytelnikowi o tym, co było w filmikach promujących - "żywa" talia wydarzeń, akcje podejmowane ryzykownie lub bez pośpiechu, istotność ran u bohaterów itd. A dopiero po tym - lub równolegle - opis komponentów i przygotowanie rozgrywki);

- tekst jest strasznie ściśnięty - zawiera sporo reguł na zbyt małej liczbie stron, komponenty opisane są zbyt lakonicznie, przez co np. informacja dlaczego są 3 karty wraku znajduje się gdzieś w regułach opcjonalnych na końcu (a wzmianki, że mają lekko inny grzbiet od pozostałych kart, nie ma nigdzie);

- brakuje krótkich, treściwych informacji - np. wytłuszczeń, podsumowań na marginesie czy w ramkach, czyli tekstu, który łatwo wyłapać gdy się szuka jakiejś informacji. Zamiast tego wszystko jest w zwałach tekstu opisowego (z kolei w najbardziej wyróżniających się ramkach są dodatkowe reguły, które nie są ani istotniejsze, ani mniej istotne od głównego tekstu). Brakuje też litanii krótkich informacji ułatwiających interpretację spornych zasad z kart wydarzeń, zebranych w jednym miejscu ("Jeśli karta pozwala wybrać między dwoma opcjami i użyte jest słowo 'lub', można wybrać na swoją korzyść nawet, gdy cośtam cośtam", "Na potrzeby niektórych kart Piętaszek jest graczem", "Jeśli źródło ulega wyczerpaniu, srututu", "Przeniesienie obozu bez wybudowanego schronienia tralalala", "Jeśli nie masz wybudowanego schronienia, żaden dodatkowy efekt nie zwiększa palisady") - ale może taka lista nie byłaby potrzebna, gdyby tylko treści instrukcji były lepiej zindeksowane i wyróżnione;

- instrukcja jest za sucha ;P Brak w niej klimatu, elementów fabularnych.

Krótko podsumowując: instrukcja jest chyba dla innej grupy docelowej, niż gra ;)

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 10:59
autor: Bea
Furia pisze: Co do kart wydarzeń. Po wyjęciu z talii czytasz i wprowadzasz w życie tylko górną część karty. Następnie umieszczasz ją na polu wydarzeń po prawej. Jeśli jest tam jakaś karta przesuwasz ją na lewe pole. Jeśli na lewym polu jest jakaś karta to zdejmujesz ją z planszy i wprowadzasz efekt opisany na samym dole. Może choć trochę pomogłam. ;)
Miałam wątpliwości, bo często efekt na górnej i na dolnej części jest taki sam.
1. A co z kartami przygód? Każdą się wtasowuje w talię wydarzeń? To w takim razie ile razy rozpatruje się ich efekt? Raz zaraz po pociągnięciu, a potem drugi raz po wyciągnięciu ich z talii wydarzeń? Ale nie kładzie się już ich na pole zagrożenia? To już mi się wyjaśniło, w międzyczasie ktoś napisał wyjaśnienie :)
2. I jeszcze jedno. Żetony z pytajnikami. Na jednej z kart pisało, że po rozpatrzeniu karty należy taki żeton położyć na odpowiednie pole akcji. Co to jest za pole, bo z karty mi nic konkretnego nie wynikało?
3. Czy żetony np z pożywieniem +1 zostają położone na jakimś kaflu do końca gry, czy znikają po jednokrotnym użyciu?
4. Na karcie postaci jest symbol żetonu determinacji i liczba 2. To coś oznacza? Bo nie mogłam w instrukcji nic o tym znaleźć.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 11:09
autor: Furia
1. Dodam tylko, że nie wtasowujesz każdej karty przygody w talię wydarzeń a tylko te, na których jest napisane aby je wtasować.
2. Żeton z pytajnikiem kładziesz na odpowiednie pole akcji czyli szary pytajnik na talię kart zbierania surowców, zielony na eksplorację a brązowy na budowę. Na karcie zawsze masz pokazany kolor, którego dotyczy jej treść.

3. Żetony +1 pożywienia kładziesz na kaflu z obozem, chyba, że za pomocą skrótu na kafel sąsiadujący i są one tam do końca rozgrywki.

4. Ta liczba to przypomnienie. W momencie gdy postać wytwarza przedmiot przypisany tylko do niej czyli np. kucharz palenisko to ta postać dostaje dwa żetony determinacji.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 11:16
autor: Bea
Furia pisze: 2. Żeton z pytajnikiem kładziesz na odpowiednie pole akcji czyli szary pytajnik na talię kart zbierania surowców, zielony na eksplorację a brązowy na budowę. Na karcie zawsze masz pokazany kolor, którego dotyczy jej treść.
Czyli to skutkuje tym, że nawet jeśli idziemy np eksplorować dwoma pionkami (kolor zielony pytajnika) to i tak ciągniemy zieloną kartę przygody?

A mnie w instrukcji brakuje słowniczka pojęć od A-Z. Jeśli na przykład interesuje mnie „żeton determinacji” czy „rany” to żebym mogła w jednym miejscu znaleźć wszystko na temat tego konkretnego pojęcia. A może sami w jednym wątku umieścimy taki słowniczek pojęć dotyczący Robinsona? Każdy mógłby opracować kilka pojęć i razem powstałaby całość?

Przydałaby się też ściąga z drzewka technologicznego, czyli co z czego i w jakich okolicznościach może być wytwarzane.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 11:24
autor: Jan Madejski
Bea pisze:Czyli to skutkuje tym, że nawet jeśli idziemy np eksplorować dwoma pionkami (kolor zielony pytajnika) to i tak ciągniemy zieloną kartę przygody?
Tak. A jeśli eksploruje Piętaszek, to zgarnia ranę.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 11:27
autor: kratke
Bea pisze:
Furia pisze: 2. Żeton z pytajnikiem kładziesz na odpowiednie pole akcji czyli szary pytajnik na talię kart zbierania surowców, zielony na eksplorację a brązowy na budowę. Na karcie zawsze masz pokazany kolor, którego dotyczy jej treść.
Czyli to skutkuje tym, że nawet jeśli idziemy np eksplorować dwoma pionkami (kolor zielony pytajnika) to i tak ciągniemy zieloną kartę przygody?
Tak, a jeśli eksplorujesz "ryzykownie", to nawet jeśli kości nie wskażą pytajnika, to i tak musisz rozważyć przygodę.
Bea pisze: A mnie w instrukcji brakuje słowniczka pojęć od A-Z. Jeśli na przykład interesuje mnie „żeton determinacji” czy „rany” to żebym mogła w jednym miejscu znaleźć wszystko na temat tego konkretnego pojęcia. A może sami w jednym wątku umieścimy taki słowniczek pojęć dotyczący Robinsona? Każdy mógłby opracować kilka pojęć i razem powstałaby całość?
Mnie najbardziej denerwuje to, że przedmioty nie są ułożone alfabetycznie i jeśli interesuje mnie szczegół działania wynalazku to muszę błądzić po rozpisce :)

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 11:30
autor: Bea
kratke pisze:
Bea pisze:
Furia pisze: 2. Żeton z pytajnikiem kładziesz na odpowiednie pole akcji czyli szary pytajnik na talię kart zbierania surowców, zielony na eksplorację a brązowy na budowę. Na karcie zawsze masz pokazany kolor, którego dotyczy jej treść.
Czyli to skutkuje tym, że nawet jeśli idziemy np eksplorować dwoma pionkami (kolor zielony pytajnika) to i tak ciągniemy zieloną kartę przygody?
Tak, a jeśli eksplorujesz "ryzykownie", to nawet jeśli kości nie wskażą pytajnika, to i tak musisz rozważyć przygodę.
Możesz to wyjaśnić dokładniej?

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 11:37
autor: Furia
Czyli jeśli eksplorujesz jednym pionem, rzucasz kośćmi i kość wskaże przygodę to rozpatrujesz jedną kartę przygody. Ale tylko jedną. Jeśli kość nie wskaże pytajnika i tak rozpatrujesz przygodę. Po czym usuwasz znacznik znaku zapytania z pola akcji.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 11:38
autor: mat_eyo
Jeśli wykonujesz akcję jednym pionkiem to rzucasz kośćmi. Jeśli na kostce z pytajnikami nic nie wypadnie ale na odpowiedniej talii leży znacznik to i tak ciągniesz kartę przygody.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 11:40
autor: Bea
A, tak, tak, to jest oczywiste, kartę ciągnie się tak czy owak, jeśli leży żeton. Myślałam, że chodzi jeszcze o coś innego :)

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 12:52
autor: farmer
Jan Madejski pisze:np. informacja dlaczego są 3 karty wraku znajduje się gdzieś w regułach opcjonalnych na końcu (a wzmianki, że mają lekko inny grzbiet od pozostałych kart, nie ma nigdzie)
O kurczę! Więc naprawdę gdzieś o tym jest? Przy ostatniej sesji 3 razy wertowałem instrukcję w nadziei, że coś o nich znajdę - na próżno. W końcu wymyśliłem sobie, że przed scenariuszem losuję jedną z trzech, dla większej różnorodności i tyle.

A tak ogólnie, w kwestii instrukcji...
gra jest w zasadzie prosta. Uważam się za doświadczonego gracza, zazwyczaj to ja ogarniam i tłumaczę gry innym i nie takie molochy się już opanowywało :D, ale...
pierwsza partia w Robinsona była dla mnie najcięższym, najmozolniejszym i najbardziej męczącym "pierwszym razem" :P.
Z instrukcją na kolanach (po wcześniejszym jej przeczytaniu + wątki na forum i trochę na BGG) brnąłem przez kolejne fazy co chwilę zaglądając do tekstu i szukając podstawowych informacji typu, ok, to mam morale -3 i znów mi ono spada, co mam robić? Mam 1 drewna, a muszę wydać 2, co mam robić? To gdzie mam położyć ten duży "?"? Na kartach? A pionki kładzie się na konkretnych pomysłach, czy na polach akcji (taliach)? Co właściwe robi ta cholerna zimowa chmura? I w sumie, to po co jest ta palisada? Etc

Obecnie jednak, jak pozostali, uważam, że gra jest w istocie bardzo prosta do ogarnięcia.
I bardzo dobra :).

pozdr,
farm

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 13:00
autor: szmajchel
Bez przesady, prosta to nie jest. Skomplikowana też nie, bo z czasem wszystko się zazębia. Ale instrukcja jest napisana doprawdy fatalnie, brakuje w niej wielu rzeczy, wiele elementów można różnorodnie interpretować. Przeczytanie wątku odnośnie zasad jest absolutnie konieczne. Nie rozumiem też, czemu nie dołączono żadnej karty pomocy (co przy początkowych grach wieloosobowych jest BARDZO uciążliwe, kiedy nonstop trzeba coś tłumaczyć - chmury, schronienie, akcje etc)

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 13:01
autor: kwiatosz
Bea pisze:Ile czasu zajęło wam opanowanie instrukcji i zasad gry w takim stopniu by rozegrać płyną partię?
Ja dziś siedziałam 4 godziny nad instrukcją, zagrałam pół pierwszego scenariusza, połowy rzeczy z instrukcji nadal nie rozumiem i czuję się już jak kretynka :/ Moje morale spadło do minus 3 co najmniej (w realu).
Ja, pomimo doświadczenia sporego, z rozegraniem partii miałem problem - kilka razy czytałem instrukcję, potem partia solo to być cichy dramat i festiwal "błędy i wypaczenia w rozumieniu słowa pisanego), potem pierwsza partia też była do połowy dość oporna. Do instrukcji przy rozpatrywaniu faz przestałem musieć zaglądać w 4 partii. Sama gra jest prosta jak się już załapie, tylko miałem niepokojące uczucie, ze mnie omijają szczegóły. Także nie trać ducha :) (oraz nie kupuj Strongholda ;) )

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 14:13
autor: Ruben$
Podstawową rzeczą jaką powinniście zrobić to ściągnąć sobie z BGG taką mini ściągawkę http://www.boardgamegeek.com/filepage/8 ... e-fazy-pdf. Przedstawia ona kolejność rozpatrywania wszystkich faz wraz z wszystkimi dotyczącymi regułkami (np. jak rozpatrujemy kości w fazie pogody itp). Naprawdę przydatna rzecz!

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 14:23
autor: Portal Games
Jeszcze raz przepraszamy za wszelkie kłopoty z instrukcją.

Zachęcam do oglądania filmów instruktażowych, z sygnałów, które otrzymujemy, są one dużą pomoca.

Pomoc gracza jest przygotowywana, będzie udostępniona jak tylko będzie gotowa - chcemy by była dokładna i możliwie jak najbardziej pomocna.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 14:24
autor: Bea
Pojawiło się więcej watpliwości:

1. Karty leżące na polu zagrożenia.
Czy jeśli leżą dwie karty na polach zagrożenia, to można najpierw rozpatrzeć ta z prawej strony? Jeśli tak, to zostaje po niej puste miejsce na kolejna kartę. Jeśli dokłada się kolejną to ta z lewej nie jest przez nic popychana i nie spada z planszy?
2. Żetony odkryć
Żetony odkryć najpierw kładzie się w obszarze przyszłych surowców. Czy trzeba je przenieść w tej samej rundzie do dostępnych surowców i wykorzystać? Bo chyba jest napisane, że można je użyć w dowolnym momencie. Np raz trafiły mi się 4 dodatkowe jedzenia i na bank by się zepsuły w tej rundzie.
4. Budowa np broni
Koszt 2 drewna. Jeśli mam tylko jedno drewno to czy mogę zaplanować taka akcję i liczyć się później z 1 raną za brak drewna do budowy, czy ta akcja w ogóle nie może zostać zaplanowana?
5. Przerzucić sukces
Co to dokładnie znaczy? Rzucam jeszcze raz kostką? Tylko tą z sukcesami czy wszystkimi? Muszę wyrzucić jeszcze raz sukces? Czyli w sumie 2 razy? A jeśli za kolejnym rzutem 3 kostkami (o ile rzuca się wszystkimi) dostane rany to się je dodatkowo rozpatruje?
6. Budowa nieudana
Jeśli kostki zdecydują że np budowa dachu jest nieudana to czy i tak płacę (odrzucam 2 drewna) czy nic nie płacę?
7. Karta wydarzeń- przenieś obóz
Mam takie polecenie na karcie wydarzeń. Robię to od razu, tak po prostu, czy dopiero w fazie nocy ze wszystkimi tego konsekwencjami, czyli obniżeniem poziomu palisady, dachu itp?

Wydawnictwo Portal pisze:Jeszcze raz przepraszamy za wszelkie kłopoty z instrukcją.
A bierzecie pod uwagę opcję przeredagowania instrukcji? Albo przygotowania takiego takiego słowniczka pojęć w kolejności alfabetycznej o jakim wcześniej wspomniałam?

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 14:31
autor: Lubel
1. Nie, przesuwasz karty w lewo i robisz wydarzenie z nowej i kładziesz w juz puste miejsce (to po prawej) a potem ta karta co spadła, rozpatrujesz to co na samym dole.

2. Tak, najpierw przyszłe. Na koniec akcji przesuwasz do obecnych i te które chcesz to realizujesz a te co nie to sobie leżą aż będą potrzebne i wtedy je realizujesz.

4. Nie możesz zaplanować akcji nie mając gotowych surowców. Ja przy każdej akcji kłade pionek/pionki i surowce mi potrzebne, żeby wiedzieć czy wszystkiego starczy,

5. Jak wypadnie ci sukces "V" to rzucasz jeszcze raz tą kostką i liczy się to co Ci teraz wypadło.

6. Nie płacisz

7. Od razu


Nie ma 3 ;)

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 14:36
autor: Bea
Lubel pisze:1. Nie, przesuwasz karty w lewo i robisz wydarzenie z nowej i kładziesz w juz puste miejsce (to po prawej) a potem ta karta co spadła, rozpatrujesz to co na samym dole.
Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałeś. Więc rozbiję to na dwa pytania.
1. Czy mogę najpierw rozpatrzeć zagrożenie na prawej karcie?
Jeśli tak, to zwalnia mi się prawe miejsce i nową kartę tam właśnie kładę.
2 Co się wtedy dzieje z kartą po lewej stronie? Spada i tak, bo nic ja nie spycha z planszy.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 14:38
autor: Ryu
Jako że Robinsona darzę sentymentem (testy) to zaglądam często do tego tematu. Lubię czytać Wasze posty jak, kto, gdzie i kiedy padł i jaki ma nowy plan...
Dlatego też mam prośbę - czy można kwestię zasad pisać w innym dziale do tego specjalnie stworzonym? Za chwilkę zrobi się z tego tematu drugi temat: kwestia zasad ;)

Pozdrawiam
Ryu

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 14:42
autor: Jan Madejski
Bea pisze:Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałeś. Więc rozbiję to na dwa pytania.
1. Czy mogę najpierw rozpatrzeć zagrożenie na prawej karcie?
Jeśli tak, to zwalnia mi się prawe miejsce i nową kartę tam właśnie kładę.
2 Co się wtedy dzieje z kartą po lewej stronie? Spada i tak, bo nic ja nie spycha z planszy.
Co rozumiesz przez "rozpatrzenie"? Bo jeśli akcję (kładziesz na karcie 1-2 pionki i potem karta znika), to: nową kartę w następnej rundzie kładziesz w puste miejsce, a karta z lewej strony nie spada.
I jeszcze uściślenie: możesz wykonywać akcję na karcie po prawej stronie.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 14:43
autor: Lubel
Postaram się inaczej, wyciągasz karte z talii wydarzeń ---> dzieje się to co w górnej części i kładziesz kartę na wolne miejsce na dole planszy. I teraz przy planowaniu akcji możesz zlikwidować zagrożenie, czyli uzywasz tego co tam napisane (np. 1 pionek i 1 drewno) i robisz to co w dolnej części (ale nie tej na dolnym marginesie). Jeśli spełnisz te wymogi, zlikwidowałaś zagrożenie karte wyrzucasz i masz wolne miejsce. Jeśli nie rozbicie akcji zagrożenie, w następnej rundzie wyciągasz wydarzenie i robisz to co na górze (jak poprzednio) a skoro nie masz gdzie odłożyć przesuwasz karty w lewo i z tej co spadła za plansze rozpatrujesz to co na dolnym marginesie (czasem tam napisane - nic się nie dzieje :) )

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 14:44
autor: Lubel
Ryu pisze:Jako że Robinsona darzę sentymentem (testy) to zaglądam często do tego tematu. Lubię czytać Wasze posty jak, kto, gdzie i kiedy padł i jaki ma nowy plan...
Dlatego też mam prośbę - czy można kwestię zasad pisać w innym dziale do tego specjalnie stworzonym? Za chwilkę zrobi się z tego tematu drugi temat: kwestia zasad ;)

Pozdrawiam
Ryu
słuszna koncepcja. Nalezałoby z pytaniami przerzucic sie do wątku w dziale z pytaniami :)

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 14:51
autor: Ruben$
Bea pisze:Pojawiło się więcej watpliwości:
2. Żetony odkryć
Żetony odkryć najpierw kładzie się w obszarze przyszłych surowców. Czy trzeba je przenieść w tej samej rundzie do dostępnych surowców i wykorzystać? Bo chyba jest napisane, że można je użyć w dowolnym momencie. Np raz trafiły mi się 4 dodatkowe jedzenia i na bank by się zepsuły w tej rundzie.
Jeśli chodzi o żetony odkryć z jedzeniem i drewnem. To najlepiej od razu je zamieniać na kostki jedzenia i drewna, ponieważ jedzenie odkryte na żetonach psuje się w fazie nocy!!! Było już to omawiane kilka razy. Fabularnie rzecz ujmując - Rozbitek poszedł sobie eksplorować okolicę i znalazł dwie kiście bananów. To co z nimi zrobisz to Twoja sprawa, ale jeśli ich nie zjesz w fazie nocy to zgniją.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 14:52
autor: Bea
Już rozumiem, dzięki, następne pytania będą w dobrym już wątku, zaglądajcie tam :)

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 22 sty 2013, 14:55
autor: 100rk
Wracając do marudzenia na temat instrukcji to naprawdę o pomstę do nieba woła opis kart pomysłów/przedmiotów. Nie wiem co przeszkodziło w uporządkowaniu alfabetycznym tego działu.