GRY-PLANSZOWE.pl

Kolega (hi Shonsu) trzy albo cztery razy zaczynał grę z jasnowidzką, która ginęła w pierwszym ruchu od ząbka. Ile było emocji gdy ta postać komuś później przeżyła!

sztefyn pisze:Ktoś poratuje instrukcją pl w pdf? Komu mam podesłać maila w tej sprawie?

To jak już temat jest poruszony - może wydawnictwo wrzuciłoby plik na BGG? (jeżeli jeszcze tego nie zrobiło) Gra dostępna, nie ma co go dalej chować, ludzika będą wdzięczne;)

kwiatosz pisze:Kolega (hi Shonsu) trzy albo cztery razy zaczynał grę z jasnowidzką, która ginęła w pierwszym ruchu od ząbka.

To jakaś kiepska jasnowidzka
U nas ta postać ostatnio wygrała grę, bez niej by się nie udało. Jedna z lepszych postaci w grze.

mat_eyo pisze:To jakaś kiepska jasnowidzka

Może właśnie dobra. Przewidziała, że i tak valar morghulis i nie ma co się starać.

sztefyn pisze:Ktoś poratuje instrukcją pl w pdf? Komu mam podesłać maila w tej sprawie?

+1, też bym z chęcią przygarnął

Mam, dam, dajcie maile w Prywatnej Wiadomości.

Trochę z innej beczki, ale...
Na blogu umieściłem krótki wywiad z jednym z twórców Martwej Zimy, jakby ktoś był zainteresowany, to zapraszam .

Yavi pisze:Na blogu umieściłem krótki wywiad z jednym z twórców Martwej Zimy, jakby ktoś był zainteresowany, to zapraszam .

Najciekawiej jak dla mnie brzmi Crossroads w realiach obozu letniego. Już oczami wyobraźni widzę scenariusz "Zielona noc".

vojtas pisze:

Yavi pisze:Na blogu umieściłem krótki wywiad z jednym z twórców Martwej Zimy, jakby ktoś był zainteresowany, to zapraszam .

Najciekawiej jak dla mnie brzmi Crossroads w realiach obozu letniego. Już oczami wyobraźni widzę scenariusz "Zielona noc".

Sprecyzuję, że z tego co czytałem, ma ty być obóz letni w stylu slasherów .

Eeeee.... Smutno.

Hmmm... "Wzgórza mają oczy" "Zły zakręt" itd...
Może być ciekawie...

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Wrzucam swoje przemyślenia, które być może pomogą Tym którzy nie grali.
Wybaczcie ale nie będę jednak zachwalał tej gry, tak jak wielu moich poprzedników.

W skrócie:
Wykonanie bardzo fajne chociaż za tą cenę, mogłyby się pojawić figurki postaci a nie kartonowe zamienniki.

Mechanika ok ale .......... moim zdaniem za dużo tu suchej kalkulacji. Typowe puzzle: Idź tam, znajdź to, oddaj kartę i dzięki temu przetrwamy jeden dzień. Skojarzyła mi się ta gra z rozbudowanym Shadows over Cemlot. Mamy kilka miejsc do których chodzimy i wykonujemy zadania, oddając karty.
Same Zombie dodano tutaj chyba trochę na siłę. W taką mechanikę można bowiem wstawić wszystko. Dostaw 4 figurki zombie, strzel, usuń dwa zombie itd .... Idź do sklepu, poszukaj, oddaj kartę na stos itd .....
Rozumiem, że zdrajca nadaje smaczku grze ale to bardziej on a nie mechanika to robią. Dlatego chyba gra rozwija skrzydła przy 4 graczach.
O rzucaniu czerwoną kością ( która może zabić naszą postać ) i farcie w doborze kart, nie muszę chyba wspominać. Przenieś postać do sklepu, kulnij kostką. Zginąłeś a to pech.

Nie wiem ale myślę, że tutaj ciekawa mechanika przysłania trochę lekkość grania a także same zombie w "grze o zombie".

Nie jest źle ale ........... myślę, że Robinsone Crusoe ma większy klimat i to poczucie walki z żywiołem (grą).
Pozdrawiam i życzę udanego grania.
Osobiście dałbym 4-

Krótkie pytanie. Będzie po polsku?

Felicja Dzień: (każdy show z pod szyldu G&S) - Swoim urokiem zamieniasz ząbiów w kolorowe kucyki pony.

Furia pisze:Krótkie pytanie. Będzie po polsku?

Promek do DoW jest sporo, a Felicia to chyba najmniej atrakcyjna z nich. Jak dla mnie wymiatają karty rozdroży z Dice Tower

Ale pytanie jak najbardziej na miejscu. Też chciałbym wiedzieć, czy Cube zamierza wydawać również karty promocyjne do Martwej Zimy...

nic nie stoi na przeszkodzie by te karty przetłumaczyć i przy użyciu tego narzędzia sobie wydrukować:
http://www.plaidhatgames.com/ajax/dowcr ... reator.php

Inne promki też oczywiście chętnie przygarnę, ale ta mi się jakoś rzuciła w oczy. Dobrze by było gdyby Cube się zdeklarowało czy zamierza je wypuścić po polsku.
Samemu można, ale ja na ten przykład:
a) nie mam czasu na ich zrobienie
b) jak już mam czas to mi się nie chce
c) nie lubię samoróbek

Promki wysyłane gratisowo do wszystkich, którzy zamówili grę w przedsprzedaży oraz dostępne do kupienia dla innych na stronie wydawcy.
Pomarzyć dobra rzecz .

Coś więcej na temat promek będę mógł powiedzieć po spotkaniu w trakcie GenConu - stay tuned

Zadałem pytanie o karty DT oraz promo postaci i dostałem taką odpowiedź:

W obu przypadkach decyzja nie została jeszcze podjęta, w związku z czym na chwilę obecną trudno o konkretną deklarację. Z całą pewnością damy znać, gdy taki stan rzeczy ulegnie zmianie.

Yavi pisze:Promki wysyłane gratisowo do wszystkich, którzy zamówili grę w przedsprzedaży oraz dostępne do kupienia dla innych na stronie wydawcy.
Pomarzyć dobra rzecz .

To byłoby coś;) Nie piszę tego, żeby cokolwiek wymóc - i tak jestem bardzo zadowolony z tego jak przedsprzedaż była przeprowadzona (polityka cenowa, promka, instrukcja, terminy), ale po takiej akcji przy następnej przedsprzedaży strach byłoby nie kupić;)

Mam pytanie do weteranów Martwej Zimy. Czy ktoś próbował jako zdrajca w pierwszej rundzie publicznie oznajmić, że tym zdrajcą jest i prosi o wygnanie?

Dlaczego? Ponieważ zastanawiam się, czy czasem jemu (i wszystkim) to się nie opłaca. Wygnany zdrajca traci cel skierowany przeciwko kolonii (Morale 0), zamiast tego otrzymując średni lub łatwy cel dodatkowy.Dodatkowo, Zdrajca wygnany już w pierwszej turze od razu zna swój cel Wygnańca - tym samym nie musi się bać, że w ostatnich turach go wygnają i zmienią mu cel, może całą grę spokojnie grać pod nowy. Ponadto jego obecność nie liczy się do Zagrożeń i niektórych celów scenariusza, co ułatwia zwycięstwo razem z kolonistami. Owszem, nie może dorzucać kart d zagrożeń, ale śmierć jego postaci nie obniża morale.



Proszę o komentarz osób, które widziały coś takiego w praktyce.

W takiej sytuacji po co w ogóle wybierać wariant ze zdrajcą, skoro można od razu grać w wariant kooperacyjny?

+1

sirafin pisze:W takiej sytuacji po co w ogóle wybierać wariant ze zdrajcą, skoro można od razu grać w wariant kooperacyjny?

Dokładnie! To jest pytanie. No właśnie, to po co w grze Zdrajca, jeżeli gra da mu łatwiej wygrać ujawniając się od razu.