Strona 36 z 63

Re: Blood Rage

: 30 cze 2016, 06:15
autor: ariser
AkitaInu pisze:
orzeh pisze:Po dzisiejszej rozgrywce, wiem że będzie potrzebny homerule aby była lepsza kontrola ilości wystawianych jednostek. Może coś analogicznego jak Valhalla tylko przed wystawianiem, każdy kładzie/wymienia jednostki na tym polu i z niego pobiera (pomysł nie mój ale dość rozsądny)
A czemu potrzebna jest kontrola i z czego to wynika? Plus ile partii juz?
Mam wrażenie, że po prostu bez kontroli statystyki Rogów ludzie wystawili wojsko, a ciężko jest kontrolowac co tam każdy ma na planszetce, szczególnie przy 4+ graczach. Ja tez się niekiedy łapałem na tym, że już mam limit a szału nadal opór i chcialoby się postawić coś więcej przed bitwą o Yggdrasil. :D

Re: Blood Rage

: 30 cze 2016, 06:37
autor: krecilapka
To całkiem niezły home rule. Po tym jak u nas trzeci z pięciu graczy w którymś momencie, wstawił na planszę nadmiarową jednostkę, zaczęliśmy sobie to nawzajem pilnować ;).
Faktycznie w toku rozgrywki, na bazie emocji płynących z gry można się po prostu zapomnieć. A rozpoczynającym przygodę z Blood Ragem przeginanie z liczbą figurek zdarza się nagminnie.
Może wprowadzić etap stawiania figurek na początku każdej ery na planszetce gracza? Ta liczba będzie i tak niezmienna, a nawet jeśli ktoś wstawiałby np. potwora to podmieniałby go z figurką z planszetki.

Re: Blood Rage

: 30 cze 2016, 07:43
autor: tomiz123
Gra jest świetna, zasady nie są zbyt skomplikowane. Grałem wczoraj dwa razy i nowe osoby , które dopiero zaczynają przygodę z grami były zachwycone. Syndrom jescze jednej partii jest.

Teraz trochę narzekania. Jakość wykonania figurek jest tragiczna. Nie wiem czy tylko moja wersja jest pod tym względem tak wybrakowana ale suszarka i później gorąca woda nie pomogły. Figurki wojowników są strasznie powyginane ( włócznie są tak zagięte, że grotami dotykaja wojownika ). Dodatkowo czerwony klan nie może włożyć swoich podstawek pod figurki bo te są zwyczajnie za duże i ciągle wylatują. Będę je musiał chyba przykleić na stałe . Trochę to boli ponieważ głównie figurki podbiły cenę gry.

Podsumowując poza wykonaniem figurek gra jest ciekawa i myślę że na długo pozostanie na moim stole.

Re: Blood Rage

: 30 cze 2016, 07:51
autor: Nesmeer
tomiz123 pisze:Dodatkowo czerwony klan nie może włożyć swoich podstawek pod figurki bo te są zwyczajnie za duże i ciągle wylatują. Będę je musiał chyba przykleić na stale.




To podstawy figurek sa za male gdyz inne figurki w tych czerwonych podstawkach pasuja. Opisaem sytuacje kilkanascie postow wyzej.


A przynajmniej moj egzeplarz mial taka wade.

Napisalem do portalu, wyslali nowe jeszcze tego samego dnia, bez zbednych formalnosci, wlasnie na nie czekam.


I tutaj moj kolejny uklon w strone portalu ;) BRAWO

Re: Blood Rage

: 30 cze 2016, 08:15
autor: krecilapka
U mnie tylko jedna figurka z czerwonych jest właśnie taka słabo pasująca. Ale ich się nie wyciąga więc ja po prostu przykleje. Ale widać że ten klan To cieniaki ;), lepiej grać innymi :)

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Re: Blood Rage

: 30 cze 2016, 08:26
autor: AkitaInu
tomiz123 pisze:Gra jest świetna, zasady nie są zbyt skomplikowane. Grałem wczoraj dwa razy i nowe osoby , które dopiero zaczynają przygodę z grami były zachwycone. Syndrom jescze jednej partii jest.

Teraz trochę narzekania. Jakość wykonania figurek jest tragiczna. Nie wiem czy tylko moja wersja jest pod tym względem tak wybrakowana ale suszarka i później gorąca woda nie pomogły. Figurki wojowników są strasznie powyginane ( włócznie są tak zagięte, że grotami dotykaja wojownika ). Dodatkowo czerwony klan nie może włożyć swoich podstawek pod figurki bo te są zwyczajnie za duże i ciągle wylatują. Będę je musiał chyba przykleić na stałe . Trochę to boli ponieważ głównie figurki podbiły cenę gry.

Podsumowując poza wykonaniem figurek gra jest ciekawa i myślę że na długo pozostanie na moim stole.
Wydaje mi się że mówienie że jakoś jest tragiczna bo włócznie ma wykrzywioną i podstawka która nie jest cześcią figurki źle pasuje to troche przesada :)

I wytłumaczcie mi o co chodzi z tym kontrolowaniem wstawiania figurek na plansze i homerulem bo nie rozumiem co to ma zmienić ;)

Re: Blood Rage

: 30 cze 2016, 08:38
autor: idzi

Re: Blood Rage

: 30 cze 2016, 08:40
autor: orzeh
ariser pisze: Mam wrażenie, że po prostu bez kontroli statystyki Rogów ludzie wystawili wojsko, a ciężko jest kontrolowac co tam każdy ma na planszetce, szczególnie przy 4+ graczach. Ja tez się niekiedy łapałem na tym, że już mam limit a szału nadal opór i chcialoby się postawić coś więcej przed bitwą o Yggdrasil. :D
w punkt, i tym razem byłem to ja, nawystawiałem jednostek "jak gupi" i potem wycofywanie ruchów było, strasznie mnie to zirytowało że mogłem zepsuć całą grę przez takie niedopatrzenie. W emocjach każdy pilnował swojego klanu (a emocje w tej rozgrywce były :) )

Re: Blood Rage

: 30 cze 2016, 08:43
autor: ariser
AkitaInu pisze:
I wytłumaczcie mi o co chodzi z tym kontrolowaniem wstawiania figurek na plansze i homerulem bo nie rozumiem co to ma zmienić ;)
Sprawa jet prosta - jak na bank wiesz, ilość wystawianych figurek na planszę kontroluje statystyka klanu Rogi. Jak ktoś ma dość mały stół (i planszę graczy siłą rzeczy się na nim nie mieszczą) lub po prostu nie patrzy się przeciwnikom na ręce to zdarzają się sytuacje, że ktoś omyłkowo (lub specjalnie, to Ci nicpoń :evil: ) wystawi więcej jednostek niż może. W przypadku BR to się może zdarzyć, plansza jest spora i można się przygapić. W związku z tym koledzy wyżej proponują, żeby każdy wcześniej pokazał ile jednostek może wystawić na planszę odkładając odpowiednią liczbę figurek w umowione miejsce. Tyle. :D

Re: Blood Rage

: 30 cze 2016, 08:54
autor: AkitaInu
ariser pisze:
AkitaInu pisze:
I wytłumaczcie mi o co chodzi z tym kontrolowaniem wstawiania figurek na plansze i homerulem bo nie rozumiem co to ma zmienić ;)
Sprawa jet prosta - jak na bank wiesz, ilość wystawianych figurek na planszę kontroluje statystyka klanu Rogi. Jak ktoś ma dość mały stół (i planszę graczy siłą rzeczy się na nim nie mieszczą) lub po prostu nie patrzy się przeciwnikom na ręce to zdarzają się sytuacje, że ktoś omyłkowo (lub specjalnie, to Ci nicpoń :evil: ) wystawi więcej jednostek niż może. W przypadku BR to się może zdarzyć, plansza jest spora i można się przygapić. W związku z tym koledzy wyżej proponują, żeby każdy wcześniej pokazał ile jednostek może wystawić na planszę odkładając odpowiednią liczbę figurek w umowione miejsce. Tyle. :D
Chociaż tyle że dobrze myślałem że o to chodzi ;)

Hmm może to i ma w sumie sens :). Tylko znów trzeba pamiętać o tym, że przy zdobyciu dodatkowego "rogu" trzeba dołożyć figurkę na planszę z której wystawiamy figurki na główną planszę. Czyli coś o czym też trzeba pamiętać (w końcu ten stat aktualizuje się od razu). I tutaj też można się walnąc.

I nie wydaje mi się że po kilku grach będziecie wciąż takiego homerule'a potrzebować :)

Re: Blood Rage

: 30 cze 2016, 09:04
autor: ariser
No to jest coś w rodzaju life hacka, czy tam ułatwiania sobie życia/zapamiętywania niż zmieniająca coś zasada. Jak komu wygodnie. ;)

Re: Blood Rage

: 30 cze 2016, 09:25
autor: AkitaInu
ariser pisze:No to jest coś w rodzaju life hacka, czy tam ułatwiania sobie życia/zapamiętywania niż zmieniająca coś zasada. Jak komu wygodnie. ;)
to fakt, bardziej life hack niż home rule :) Jak komu wygodnie.

Re: Blood Rage

: 30 cze 2016, 10:26
autor: Dziembson
Mam i ja :D :D :D
Wszystko fantastycznie zaskoczyly mnie wypraski i pudelka na figurki, wreszcie gra w ktorej nie trzeba nic kombinowac z kartonem w pudle zeby po zamknieciu gry nic sie nie przemieszczalo!!!
Figurki super moze ze dwie, trzy powyginane nie tak ale to jest do zrobienia, z tego co czytalem.
Podstawek nie sprawdzalem i o samej grze sie nie wypowiem bo jeszcze nie gralem (tyle co otworzylem :lol: )

ale jedno mnie uderzylo i postanowilem o tym napisac
jak przy tak fajnym wydaniu, takich figurkach, wypraskach, pudelkach,
mozna zrobic taka beznadziejna plansze epok i walhalli,
nie mogli uzyc grubszego kartonu przeciez to az sie prosi!!!
przeciez to sie zaraz zniszczy

Plansze graczy tez by fajnie bylo gdyby byly grubsze ale wiem ze w innych grach takie robia.

Re: Blood Rage

: 30 cze 2016, 10:42
autor: ariser
Dziembson pisze:
ale jedno mnie uderzylo i postanowilem o tym napisac
jak przy tak fajnym wydaniu, takich figurkach, wypraskach, pudelkach,
mozna zrobic taka beznadziejna plansze epok i walhalli,
nie mogli uzyc grubszego kartonu przeciez to az sie prosi!!!
przeciez to sie zaraz zniszczy

Plansze graczy tez by fajnie bylo gdyby byly grubsze ale wiem ze w innych grach takie robia.
W wersji angielskiej są grubsze, Portal przyoszczedził. :P

Re: Blood Rage

: 30 cze 2016, 11:20
autor: cohlerc1
Była już o tym mowa, 26 strona wątku ;)
Jeśli chodzi o polskie wydanie to nie miałem okazji go widzieć ale przypuszczam że jest identyczne z angielskim. W końcu to tylko "tłumaczenie" a nie własne wydanie, więc Portal tym razem nie zawinił ;)

Re: Blood Rage

: 30 cze 2016, 17:25
autor: Dziembson
Hehe jest jeszcze lepiej bo w mojej wersji mam 2 figurji wiedzm i brakuje walkiri!!!!! Mial moze ktos tak?

Re: Blood Rage

: 30 cze 2016, 20:49
autor: krecilapka
Nie, ale ja mam o jedną brązową podstawkę więcej :lol:
Niestety też o jedną żółtą podstawkę mniej :(
Liczba się zgadza ale pewien dyskomfort czuje. Mam nadzieję, że Portalowi uda się to odkręcić.
To moja pierwsza planszówka w której mam jakiś brak w komponentach, jakieś to takie dziewicze oduczucie :oops:

Re: Blood Rage

: 30 cze 2016, 22:05
autor: Wothan
Ja mam na szczęście tylko 2 żółte podstawki za dużo i jedną figurkę wypadającą z podstawki, więc nie narzekam :). Poza tym gra wymiata, a comba na Lokiego miażdżą!

Re: Blood Rage

: 01 lip 2016, 01:15
autor: syd3r
krecilapka pisze:U mnie tylko jedna figurka z czerwonych jest właśnie taka słabo pasująca. Ale ich się nie wyciąga więc ja po prostu przykleje. Ale widać że ten klan To cieniaki ;), lepiej grać innymi :)
Miałem to samo - jeden czerwony wcale nie trzymał podstawki. Udało mi się go "naprawić" przy pomocy wrzątku. Trzeba było na gorąco rozchylić nieco zewnętrzne krawędzie podstawki. Teraz trzyma się lepiej niż cała reszta.

Re: Blood Rage

: 01 lip 2016, 08:05
autor: Bary
Dziembson pisze: ale jedno mnie uderzylo i postanowilem o tym napisac
jak przy tak fajnym wydaniu, takich figurkach, wypraskach, pudelkach,
mozna zrobic taka beznadziejna plansze epok i walhalli,
nie mogli uzyc grubszego kartonu przeciez to az sie prosi!!!
przeciez to sie zaraz zniszczy
Plansze graczy tez by fajnie bylo gdyby byly grubsze ale wiem ze w innych grach takie robia.
Powód jest prozaiczny, redukcja kosztów. Możesz zalaminować planszetki i już nic się nie będzie niszczyło. :)

Re: Blood Rage

: 01 lip 2016, 08:24
autor: bimberoman
Hehe redukcja kosztów? Portal na jednym pudełku zarabia na czysto ze 100-120 złotówek. Pogrubienie tych paru kawałków papieru w chińskiej drukarni mogło kosztować ze 2 złote :)

Re: Blood Rage

: 01 lip 2016, 08:33
autor: Bary
bimberoman pisze:Hehe redukcja kosztów? Portal na jednym pudełku zarabia na czysto ze 100-120 złotówek. Pogrubienie tych paru kawałków papieru w chińskiej drukarni mogło kosztować ze 2 złote :)
Z tego co widziałem, oryginalna wersja miała takie same planszetki. Chodzi mi więc o redukcje kosztów po stronie CMoN. Weź także pod uwagę, że w przypadku jednego egzemplarza jest to przykładowe 2zł. Jeżeli natomiast pomnożymy to przez nakład to nagle wychodzi przykładowo 10k x 2zl.

Re: Blood Rage

: 01 lip 2016, 09:07
autor: TOMI
Mnie natomiast zmartwiła wielkość i jakość kart. Tak małych, (wielkości pudełka zapałek) i wykonanych na tak cienkim papierze nigdy nie widziałem. Wielka szkoda szczególnie, że w tej grze to kartami operuje się najwięcej i stanowią one serce gry :(
Wiem że można kupić koszulki ale przy takiej cenie to nie powinno się już niczego dodatkowego kupować

Re: Blood Rage

: 01 lip 2016, 09:34
autor: mrozy16
Po moczeniu we wrzątku, a potem w zimnej wodzie figurki za jakiś czas znów się odkształcają krzywią, może jakby trochę mniej... czy ten proces trzeba powtarzać kilka razy...? Na szczęście dotyczy to tylko jednego typa z dwoma włóczniami i jednego z zagiętym nożem. Ja tam koszulkuję wszystko jak leci, więc karty nie mają da mnie większego znaczenia, ale faktycznie... solidne nie są.

Re: Blood Rage

: 01 lip 2016, 10:29
autor: kwiatosz
bimberoman pisze:Hehe redukcja kosztów? Portal na jednym pudełku zarabia na czysto ze 100-120 złotówek. Pogrubienie tych paru kawałków papieru w chińskiej drukarni mogło kosztować ze 2 złote :)
Papieru nie pogrubia się doklejając warstwy - zrobienie tego na kartonie wymaga dorobienia wykrojnika, generalnie był ostatnio odcinek Dice Tower o tym i takie "pogrubienie planszetek" wiąże się z zaskakująco dużymi kosztami. Do tego dochodzi fakt, że jak to pakujesz to grubsze planszetki na wypraskach sprawiają, że na przykład gra przestaje się domykać - więc wymaga to grubszego pudełka, i tak to pociąga kolejne i kolejne koszty.