GRY-PLANSZOWE.pl

Co do naklejek których się nie da kupić to gdzieś na fejsie widziałem (nie pamiętam gdzie) informację, że ktoś zrobił naklejki sam. Na BGG sa pliki do wydruku naklejek + można kupić w necie papier samoprzylepny który da się odklejać bez dla kart i planszy. Z tego co pamiętam opakowanie (chyba kilkanaście kartek) kosztowało coś koło 30 PLN.
Również wyczytałem że te naklejki "oryginalne" da się nakleić i odkleić ale nie są one wielokrotnego użytku (nie wiem czy to prawda). Jeżeli tak to chyba warto rozważyć własny wydruk naklejek.

W tej grze jedyne przydatne naklejki to naklejki ulepszeń na karty akcji postaci. Ten sam efekt można otrzymać kupując sobie 400 najtańszych koszulek i marker, którym sami napiszemy ręcznie te ulepszenia. Wszystkie pozostałe naklejki są kwestią estetyczną i wystarczy ich nie naklejać.

Moim zdaniem nie ma sensu inwestować w te naklejki.

odmu pisze:W tej grze jedyne przydatne naklejki to naklejki ulepszeń na karty akcji postaci. Ten sam efekt można otrzymać kupując sobie 400 najtańszych koszulek i marker, którym sami napiszemy ręcznie te ulepszenia. Wszystkie pozostałe naklejki są kwestią estetyczną i wystarczy ich nie naklejać.

Moim zdaniem nie ma sensu inwestować w te naklejki.

Naklejki na mapę służą zaznaczaniu odblokowamych lokalizacji i osiągnięć podczas grania w senariusz. Są moim zdaniem potrzebne. Oczywiście możesz sobie zapisywać na kartce, ale to trochę mało efektowne, bo niektóre lokalizacje łączą się i na mapie jest to lepiej widoczne. Co do drukowania naklejek, to był już ten temat w tym wątku.

gacek333 pisze:Z tego co jest mi wiadomo, jest to już wersja retail więc nie powinno jej zabraknąć w sklepach (Izaak zrobił celowo więcej kopii nauczony doświadczeniem poprzedniego kickstartera). Sam przed końcem roku cierpliwie polowałem na tę grę aż ustrzeliłem swój egzemplarz i nawet udało mi się poniżej 500 go trafić Gdybym miał kupować teraz, to jeszcze chwilę bym poczekał (ale długo to pewno bym nie wytrzymał ) żeby znaleźć w lepszej cenie. Jeśli znajdziesz coś poniżej magicznej granicy 0,5k to bierz (po uprzednim sprawdzeniu opinii o sklepie - dla bezpieczeństwa ).

Ale jej nie ma w sklepach Izaak doświadczony pierwszą kampanią, wydał tyle egzemplarzy, tak żeby wszystkie sprzedać. Wątpię, że kiedyś zobaczę w sklepie internetowym "dostępne, ostatnie sztuki". Sklepy zamawiają w jakieś tam ilości z głównej bazy i zazwyczaj jest już sprzedana. Piszę tu o sklepach w UK, nie wiem jak to jest w Polsce. Pierwszą przedsprzedaż w gamelore i boardgameguru, na którą się nie załapałem była m/w w ilości 30/40szt.. Wyobraź sobie, że to 300/400kg i trudno też żeby zajmowała 1m3. A było to dosyć dawno. Pisałem, że ta gra nie będzie zalegać na półkach i tak jest. Polecam dosyć wnikliwie szukać w sklepach zagranicznych i łapać z przedsprzedaży. Ostatnio w Bydgoszczy rozmawiałem z osobą co zamówiła z U.S. Dostała po 4tygodniach w cenie około 600zł. Także trzeba trochę poszperać, pokombinować i jak komuś bardzo zależy to ją kupi. Pytań o dostępność będzie przybywać w tym wątku,. Jak ktoś kupił 2ed poniżej 500zł to graty!

pavel pisze:

gacek333 pisze:"Jak ktoś kupił 2ed poniżej 500zł to graty!

Dzięki

pavel pisze:

odmu pisze:W tej grze jedyne przydatne naklejki to naklejki ulepszeń na karty akcji postaci. Ten sam efekt można otrzymać kupując sobie 400 najtańszych koszulek i marker, którym sami napiszemy ręcznie te ulepszenia. Wszystkie pozostałe naklejki są kwestią estetyczną i wystarczy ich nie naklejać.

Moim zdaniem nie ma sensu inwestować w te naklejki.

Naklejki na mapę służą zaznaczaniu odblokowamych lokalizacji i osiągnięć podczas grania w senariusz. Są moim zdaniem potrzebne. Oczywiście możesz sobie zapisywać na kartce, ale to trochę mało efektowne, bo niektóre lokalizacje łączą się i na mapie jest to lepiej widoczne. Co do drukowania naklejek, to był już ten temat w tym wątku.

Jest interaktywna mapa dostępna w PDF na BGG, także nie trzeba naklejać naklejek na fizycznej mapie jeśli się nie chce

Tylko szczerze? Idac tym sposobem moglbym nie kupowac gry i grac na kartce dlugopisem maja lc rulebooka w koncu nie chodzi o wyglad.. Wiadomo ze kazdy zrobi jak lubi, ale ja w koncu dzisiaj po namyslach rozdziewiczylem mape i swiat juz nigdy nie bedzie taki sam A chyba troche wlasnie o to chodzi w GH

Snow pisze:Tylko szczerze? Idac tym sposobem moglbym nie kupowac gry i grac na kartce dlugopisem maja lc rulebooka w koncu nie chodzi o wyglad.. Wiadomo ze kazdy zrobi jak lubi, ale ja w koncu dzisiaj po namyslach rozdziewiczylem mape i swiat juz nigdy nie bedzie taki sam A chyba troche wlasnie o to chodzi w GH

Dokładnie, dlatego bez żadnych oporów będę czerpał przyjemność z naklejania oryginalnych naklejek

polwac pisze:

Snow pisze:Tylko szczerze? Idac tym sposobem moglbym nie kupowac gry i grac na kartce dlugopisem maja lc rulebooka w koncu nie chodzi o wyglad.. Wiadomo ze kazdy zrobi jak lubi, ale ja w koncu dzisiaj po namyslach rozdziewiczylem mape i swiat juz nigdy nie bedzie taki sam A chyba troche wlasnie o to chodzi w GH

Dokładnie, dlatego bez żadnych oporów będę czerpał przyjemność z naklejania oryginalnych naklejek

Ja zamierzam w pierwszej kampanii, którą prowadzę naklejać i używać wszystkiego jak zostało to zaprojektowane.
W drugiej kampanii będę posiłkował się zwykłą aplikacją na telefon, która ogarnie dostępne questy i po prostu pozwoli totalnie olać mapę świata (mapa oczywiście dodaje klimatu, ale nie zwracam prawie na nią uwagi - tylko momenty naklejania).

Niestety by prowadzić dwie równoległe kampanie muszę wprowadzać do apki (lub gdzieś zapisywać) dane z pierwszej kampanii (dostępne przedmioty w sklepie, usunięte eventy itp.). Jest to trochę upierdliwe, jednak bez żadnych dodatkowych kosztów, prócz czasu, jestem w stanie prowadzić nieskończoną ilość kampanii (do momentu wyczerpania kart postaci/drużyny/naklejek ulepszeń)

Snow pisze:Tylko szczerze? Idac tym sposobem moglbym nie kupowac gry i grac na kartce dlugopisem maja lc rulebooka w koncu nie chodzi o wyglad.. Wiadomo ze kazdy zrobi jak lubi, ale ja w koncu dzisiaj po namyslach rozdziewiczylem mape i swiat juz nigdy nie bedzie taki sam A chyba troche wlasnie o to chodzi w GH

Pomijając, że musiałbyś mieć karty przeciwników oraz bohaterów, znaczniki, pionki oraz planszetki, czyli w sumie 90% gry by móc grać z "samym" podręcznikiem z przygodami, to faktycznie dałoby się

Wtrącę się

Snow pisze: Warbox napisał na swojej stronie tak: Do złożenia pudełka sugerujemy użyć kleju Wikol w celu jego wzmocnienia.

To albo ja nie rozumiem po polsku, albo to znaczy, że lepiej użyć kleju, ale działa i bez kleju. A to nie jest prawda. Zresztą opis jest równie nieścisły co zdjęcia nieczytelne (patrz - miejsce na potwory). Sam insert bardzo mi się podoba, ale sposób jego przedstawienia w sklepie pozostawia dużo do życzenia.

Insert można skleić na taśmę klejąca lub skleić klejem. Nie ma tam tez informacji ze klej jest dla „chętnych”.
To tak jak kupić cześć do samochodu i mieć pretensje ze do przymocowania części potrzebny będzie śrubokręt a ktoś o tym nie napisał

Wyjaśnisz co jest nieczytelne w opisie i zdjęciach? Poza tym że nie widać żetonów potworów na zdjęciu (choć jest o tym wyraźnie napisane w „nieścisłym” opisie oferty).




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

pavel pisze:

odmu pisze:W tej grze jedyne przydatne naklejki to naklejki ulepszeń na karty akcji postaci. Ten sam efekt można otrzymać kupując sobie 400 najtańszych koszulek i marker, którym sami napiszemy ręcznie te ulepszenia. Wszystkie pozostałe naklejki są kwestią estetyczną i wystarczy ich nie naklejać.

Moim zdaniem nie ma sensu inwestować w te naklejki.

Naklejki na mapę służą zaznaczaniu odblokowamych lokalizacji i osiągnięć podczas grania w senariusz. Są moim zdaniem potrzebne. Oczywiście możesz sobie zapisywać na kartce, ale to trochę mało efektowne, bo niektóre lokalizacje łączą się i na mapie jest to lepiej widoczne. Co do drukowania naklejek, to był już ten temat w tym wątku.

Gram trzy kampanie równocześnie. Naklejam wszystkie scenariusze, które gdzieś odblokowaliśmy na mapie, osiągnięcia i poziom bogactwa leci na mapie dla jednej z nich, a dla pozostałych spisuje to na kartce (na bgg są fajne pliki z tym). Więc równocześnie korzystam z tego co daje mi gra, ale to i tak za mało.
Ale jeśli ktoś chce grać w tę grę i później ją sprzedać/pozostawić w stanie nienaruszonym na przyszłość to moim zdaniem naklejki są zbyteczne. Za dodatkowe 40 zł (nie chcę teraz szukać, ale strzelam, że za tyle lub więcej) kupuje się coś gdzie największą korzyścią jest jeden arkusz A5 naklejek. Lokacje można spisywać, a połowę osiągnięć gra i tak każe spisywać na kartce papieru, więc po co kombinować z odklejaniem.
Gdyby gra była wydane bez mapy to straciłaby trochę na klimacie, ale powiedzmy sobie szczerze, że do gry jest to jedynie gadżet będący dużą bajerancką kartką ze statusem kampanii.

A jak skończę kampanię to pewnie mapa zostanie powieszona na ścianie jak już też zrobiłem z pierwszym sezonem pandemica legacy.

Snow pisze:Dostawy ruszyły ewidentnie, dzisiaj udało mi się odebrać kopię w sklepie. No to teraz długi weekend

Żeby post nie było o niczym krótkie info o insercie od Warbox.

Niestety insert w ogóle nie trzyma się bez kleju w żaden sposób, spędziłem 3 wieczory na klejeniu i była z tym kupa roboty. To, że cokolwiek tam się trzyma bez klejenia (a takie jest info na stronie producenta), można włożyć między bajki. Na szczęście instrukcja czytelna i jakość wykonania generalnie na dobrym poziomie. Kiedy uda mi się wieczorem zapakować grę zobaczę jak to działa w praktyce i najwyżej wrzucę jakieś info.

PS. Szkoda tylko, że na stonie producenta insert jest 30 zl drozszy niz randomowym sklepie w internecie, a wysyłka w cenie od 350 zł, co przy najdroższym insercie w sklepie za 220 jest trochę śmieszne. ;(

Nie od dziś wiadomo że inserty trzeba czymś wzmocnić i najlepiej zrobić to klejem. Sam również kupiłem war boxa, sklejanie zajęło mi trochę ponad 5h. Instrukcja jest bardzo czytelna a wszystkie elementy bardzo dobrze do siebie pasują. W pudełku jest to wszystko bardzo dobrze rozmieszczone i wydać że ktoś spędził sporo czasu aby tak to zaplanować. Do tego zakoszulkowalem wszystkie karty poza ukrytymi postaciami i wszystko pasuje idealnie. Do tego upchnąłem tam solo scenariusze i naklejki vinylowe wraz z opakowaniem i prawie wieko nie odstaje. Jest nawet miejsce do trzymania swoich kart przedmiotów czy walki więc tu dodatkowy plus. Kolejny plus to specjalne miejsce na standeesy postaci jeśli ktoś również takie zakupił. No i cena 220PLN wg mnie bardzo dobra i pewnie byłbym w stanie zapłacić jeszcze trochę więcej zważywszy na to że jako alternatywę miałem niepolecanego laseroxa za sporo więcej albo geekmoda w ciemno bo nie było szczegółowych zdjęć. Jeśli będę potrzebował jakiegoś innego insertu to swoje szukanie zacznę od warboxa.

Czy ktoś sie orientuje czy można gdziekolwiek dostać jeszcze Gloomhaven w przedsprzedaży lub sklepie, który może zamówił więcej kopii? Albo za granicą (najlepiej w Europie)?

Agelee pisze:Czy ktoś sie orientuje czy można gdziekolwiek dostać jeszcze Gloomhaven w przedsprzedaży lub sklepie, który może zamówił więcej kopii? Albo za granicą (najlepiej w Europie)?

Polecam poczytać ten wątek, temat już był poruszany. Sprawdź ebay.com. Jest za 600zł z wliczoną przesyłką z U.S. I to nie promem, tylko samolot. Za m/w 14 dni masz w domu. Albo używana, w sensie otworzona tylko za 130 funtów z UK.

Ilona postaciami radzicie zacząć grę solo? 2 czy 3?

Gatherey pisze:Ilona postaciami radzicie zacząć grę solo? 2 czy 3?

Nie grałem solo, ale wydaje mi się, że:
2 postacie - łatwiejsze decyzje co zrobić postaciami i krótszy czas gry, mniej zatłoczona plansza, trudniejsza gra, mniejsza pula synergii pomiędzy postaciami, wolniejsze odkrywanie nowych postaci
3 postacie - na odwrót

Ja bym wybrał opcję mniej liczną, ale pytanie co wolisz. Z pewnością na początek łatwiej zacząć na dwie postacie by ogarnąć możliwości jakie daje gra. I ponoć na pierwsze scenariusze nie opłaca się stosować opcji podwyższonego poziomu trudności dla gracza solo z pełnymi informacjami. Zagraj pierwszy scenariusz - jak pójdzie łatwo to podbij poziom trudności.

A czy jest sens grania raz dwiema, raz trzema postaciami w zależności od tego jak dużo czasu mamy na grę danego dnia? Wówczas trzecia postać z czasem by pewnie dużo odbiegała lvlem od pozostałych dwóch.

xan pisze:A czy jest sens grania raz dwiema, raz trzema postaciami w zależności od tego jak dużo czasu mamy na grę danego dnia? Wówczas trzecia postać z czasem by pewnie dużo odbiegała lvlem od pozostałych dwóch.

Akurat nie, gra ma system, który pozwala wyrównywać level postaci, ale szczegółów nie pamiętam. Ogólnie jeżeli zakup masz potwierdzony, to proponowałbym dokładnie zapoznać się z instrukcją - sporo rzeczy (zarówno odnośnie tego rodzaju gry solo jak i właśnie wyrównywania poziomów) jest bardzo dobrze opisane.

xan pisze:A czy jest sens grania raz dwiema, raz trzema postaciami w zależności od tego jak dużo czasu mamy na grę danego dnia? Wówczas trzecia postać z czasem by pewnie dużo odbiegała lvlem od pozostałych dwóch.

Moim zdaniem można by tak grać. Zależnie ile masz postaci w grze uczestniczy różna liczba potworów. Gdy jest ich więcej umiejętności postaci stają się silniejsze/łatwiejsze w użyciu (dlatego poziom trudności na większą liczbę graczy jest w praktyce mniejszy), bo częściej trafiają w wiele celi. Równocześnie jedna z postaci będzie odbiegać poziomem. Dla niej może być trochę trudniej, ale nie będzie źle jeśli akurat ta konkretna postać nie będzie drużynowym zbieraczem obrażeń. Jeśli jest to osoba stojąca w drugiej linii to może bardzo efektywnie wspierać drużynę i z niższym poziomem trudności.
Przykładem takiej postaci może być spellweaver, który ma dużo ataków na wiele celi i jego potencjał znacząco rośnie w takim układzie, lub tinkerer, który ma głównie ataki zasięgowe, ale i największą pulę kart leczących.
Postać jak brute najbardziej ucierpi mając niższy poziom niż reszta drużyny, a scoundrel lub mindthief również będą mieć trudniej.

Co do systemu wyrównania poziomu trudności to działa on dosyć boleśnie czasami. Postacie na poziomie 3, 3 i 1 walczą z tak samo silnymi potworami jak drużyna na poziomach 4, 4 i 4. Średni poziom postaci dzielony na pół i zaokrąglony w górę to poziom trudności. Ekstremalnie mając postaci na poziomach 6,6,1 też gra się tak jakby cała ekipa była na poziomie 6. Działa to i tak dosyć dobrze, ale nie jest cudownym systemem.
Za to prowadzi to fajnej dynamiki gry jak postacie zaczynają odchodzić na emeryturę .

Ja polecam grę solo z trzema postaciami. Główny powód to więcej możliwości podczas walki, więcej typów postaci w drużynie, większa różnorodność samej rozgrywki. Bałem się, że będzie zbyt skomplikowanie ale po kilku grach stwierdzam, że to lepsza i ciekawsza kombinacja niż prowadzenie dwóch postaci.

elbruus pisze:Ja polecam grę solo z trzema postaciami. Główny powód to więcej możliwości podczas walki, więcej typów postaci w drużynie, większa różnorodność samej rozgrywki. Bałem się, że będzie zbyt skomplikowanie ale po kilku grach stwierdzam, że to lepsza i ciekawsza kombinacja niż prowadzenie dwóch postaci.

Brute + Spellweaver + Scoundrel nadadza sie? Czy trzeba wtedy wziac Tinkerera, bo ktos pisal ze ma duzo leczenia.

Gatherey pisze:

elbruus pisze:Ja polecam grę solo z trzema postaciami. Główny powód to więcej możliwości podczas walki, więcej typów postaci w drużynie, większa różnorodność samej rozgrywki. Bałem się, że będzie zbyt skomplikowanie ale po kilku grach stwierdzam, że to lepsza i ciekawsza kombinacja niż prowadzenie dwóch postaci.

Brute + Spellweaver + Scoundrel nadadza sie? Czy trzeba wtedy wziac Tinkerera, bo ktos pisal ze ma duzo leczenia.

Najlepszym leczeniem jest atak - zabicie przeciwników mocno pomaga by nie dostać obrażeń, które zabiją. Brute i scoundrel dobrze współgrają ze sobą, a spellweaver może dobrze uzupełniać skład o dobre obrażenia obszarowe i zasięgowe. Taka ekipa powinna dobrze działać, a jak leczenia będzie za mało to zawsze możesz wziąć więcej takich kart u spellweavera.

Gatherey pisze:

elbruus pisze:Ja polecam grę solo z trzema postaciami. Główny powód to więcej możliwości podczas walki, więcej typów postaci w drużynie, większa różnorodność samej rozgrywki. Bałem się, że będzie zbyt skomplikowanie ale po kilku grach stwierdzam, że to lepsza i ciekawsza kombinacja niż prowadzenie dwóch postaci.

Brute + Spellweaver + Scoundrel nadadza sie? Czy trzeba wtedy wziac Tinkerera, bo ktos pisal ze ma duzo leczenia.

Dokładnie taką ekipą gram. Brute i SC ładnie ze sobą współgrają. SW trochę bardziej papierowa jest, ale ładnie atakuje z dystansu. Co do leczenia to czasami mi go trochę brakuje ale nie jest tak, że nie ma go wcale. Jest przyjemnie wymagająco

Na jakim poziomie trudności gracie solo? Ja póki co na 0, po tym kiedy dostałem łupnia w pierwszej grze na poziomie 1 ale planuje wrócić do niego w najbliższej rozgrywce.

Macie jakieś sprawdzone organizery do Gloomhaven? Setup jest strasznie długi i ciężko ogarnąć wszystkie elementy jakie są w tej grze

Są gdzieś w Polsce dostępne organizery plano 3600, 3601? To by było idealne rozwiązanie.

polwac pisze:Macie jakieś sprawdzone organizery do Gloomhaven? Setup jest strasznie długi i ciężko ogarnąć wszystkie elementy jakie są w tej grze

My kupiliśmy na aliexpress 2 sztuki prawie plano. Jedyna różnica to to, że nie można modyfikować "pionowych" ścianek i bossów oraz potrójne żetony terenów trzymamy w woreczkach. Dodatkowo musieliśmy przeciąć wypraskę, żeby zmieścić organizery, ale teraz wszystko fajnie pasuje i setup trwa dużo dużo krócej. Muszę jeszcze zrobić legendę, żeby było jeszcze szybciej
http://s.aliexpress.com/bUvEjqmm

Acha, duża wada - czekaliśmy ok. 2 miesięcy i jedno z pudełek pękło bardzo szybko (da się skleić, ale jednak) - na szczęście zamówiliśmy jedno więcej.