GRY-PLANSZOWE.pl

Ad.1
Może źle gracie? Podstawowym błędem jest nie zwrócenie uwagi, że misja imperialna może usunąć sabotaż wyłącznie z systemu popierającego Imperium. Układy, które są znieowolone są albo neutralne albo popierają rebelię i tam właśnie najlepiej jest robić sabotaż, bo przeciwnik nie może ich usunąć dopóki nie zdobędzie w nich poparcia.

Ad.2
Tak

Ad.3
a) Każdy gracz rzuca kośćmi (dowolnego koloru) w liczbie równej sumie symboli umiejętności na wszystkich jego liderach w danym układzie. Gracz rzuca kośćmi jedynie za symbole umiejętności, które odpowiadają wymogom umiejętności wskazanym na danej misji. - (patrz też punkt C)

b) Tak

c) Pochwycony lider nie bierze udziału w misji i jest traktowany tak, jakby nie znajdował się w danym układzie. Jedynym przypadkiem, kiedy pochwycony lider zapewnia swoje symbole umiejętności na potrzeby misji, jest sytuacja, kiedy misja jest podejmowana przeciwko niemu. - to powinno wyjaśnić wątpliwości

Ad.4
Pole „Bazy Rebelii” nie jest układem (instrukcja kompletna) - nie możesz tak zrobić.

stało się, Rebelia czeka na półce.

Pytanie: w pierwszej partii dać żonie Imperium czy Rebelię?
Oczywiście ja będę tłumaczył zasady, w związku z czym obejrzałem urywki gameplay'ów w necie i mniej więcej wiem co i jak ze strategią, ona nie bardzo. Która strona będzie dla niej łątwiejsza, sprawi więcej fanu i zachęci do kolejnych rozgrywek?

w moich oczach:
Rebelia: spełnianie celów jest napewno fajnymi zadaniami, trzymanie w ukryciu bazy i emocje z tym związane na pewno na plus.
Na minus fakt, że pewnie większość walk będzie przegrana, liderzy będa przechwytywani i ogrom Imperium może przytłaczać.

Imperium: poczucie przewagi militarnej, zabawa/dedukcja w szukanie bazy Rebelii, wydaje się łatwiejszą stroną do gry.

Co polecacie?

Imperium - nawet jeśli przegra, to przez większość gry ono rządzi. Rebelię łatwo unicestwić na mapie, co wprawdzie nie przekreśla szans, ale może rodzić frustrację.

Imperium gra jakby to bylo zwykle area control i ma duza przewage na mapie. Rebelia musi sie odnalezc w tym co i jak ma robic zeby wygrac. Moja zona ma szanse tylko jesli gra imperium, tym bardziej ze gralismy duzo w eclipse i forbidden stars i wie co i jak. Kontrolujac rebelie zupelnie sie gubi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tony23 pisze:stało się, Rebelia czeka na półce.

Pytanie: w pierwszej partii dać żonie Imperium czy Rebelię?
Oczywiście ja będę tłumaczył zasady, w związku z czym obejrzałem urywki gameplay'ów w necie i mniej więcej wiem co i jak ze strategią, ona nie bardzo. Która strona będzie dla niej łątwiejsza, sprawi więcej fanu i zachęci do kolejnych rozgrywek.

Co polecacie?

Z mojego krótkiego doświadczenia (grę mam od Świąt) polecam, by żona zagrała Imperium. U mnie sprawdziło się doskonale. Dodatkowy plus wynikał z tego że Moja Luba uwielbia rozwiązywać zagadki i w efekcie szukanie bazy rebelii dało jej wiele frajdy. Mimo że pierwsze dwie rozgrywki przegrała(o włos ale jednak) to nadal ma ochotę zagrać w tą przecież nie krótką grę .

Normalnie jestem zwolennikiem takich rozwiązań, ale w tym przypadku dwa organizery NOR i każda ze stron ma swoją walizeczkę. Rozwiązanie takie kosztuje 20 zł a nie 20 usd

Tony23 pisze:http://www.miniaturemarket.com/zb-reb.html

Gdyby taki organizer był dostępny w polskim sklepie to byłbym zainteresowany ale sprowadzać z zagranicy to w moim odczuciu lekki zbytek

Przyznam, że wygląda bardzo dobrze. W razie gdyby ktoś się decydował na zamawianie, chętnie się podłącze, zawsze to można trochę na kosztach przesyłki zaoszczędzić.

Złamałem się i kupiłem
Co do przechowywania figurek, to wszystkie małe (piechotę, myśliwce, transportowce, instalacje naziemne itp.) wrzuciłem do organizera z Castoramy - zmieściły się idealnie.
Przy okazji zostawiam link do unboxingu z kilkoma fotkami i krótkim opisem.

Yavi pisze:Złamałem się i kupiłem

Ile za przesyłkę?

On kupił grę, nie insert

crsunik pisze:On kupił grę, nie insert

Grę, grę, jakoś do insertów mnie nie ciągnie, wolę opcje budżetowe

Ale kupowanie grom insertów to jak ukochanej bieliznę Rozumiem, że nie od razu na randce w ciemno, ale po 3 partiach już wypada.

schizofretka pisze:Ale kupowanie grom insertów to jak ukochanej bieliznę Rozumiem, że nie od razu na randce w ciemno, ale po 3 partiach już wypada.

Moja budżetowa wersja bielizny, czyli "gacie po tacie"
Wszystkie małe figurki wchodzą, dodatkowo dorzuciłem żetony rebelii.

Zapraszam do przeczytania recenzji.
http://www.gamesfanatic.pl/2017/01/26/s ... s-rebelia/

raj pisze:Zapraszam do przeczytania recenzji.
http://www.gamesfanatic.pl/2017/01/26/s ... s-rebelia/

Kapitalna recenzja, a przy okazji wabik na niezdecydowanych, na tyle, że aż się zastanawiam, czy w sferze rozbudowy kolekcji klimatycznych gier, nie umieścić tej w top 3 swojej listy z miejsca po przeczytaniu tej recenzji.

Dziękuję za dobre słowo.
To ważne, wiedzieć, że kawał ciężkiej roboty tak się komuś spodobał.

Witam. Mam pytanie odnośnie kart taktyki. Czy w tej samej rundzie można zagrać dowolną ilość kart taktyki (oczywiście pytam o karty bez znaczka mieczy)? Np jak mam 3 karty blokujące jedno uszkodzenie, to mogę zablokować 3 uszkodzenia?

i jeszcze 2 sytuacja:
- Gracz imperium atakuje (bitwa lądowa)
- zadaje śmigaczowi 2 uszkodzenia
- Gracz rebelianci ma tylko ten śmigacz i na kostkach wypadają miecze, więc dobiera kartę taktyki (anuluj 1 uszkodzenie).
Może zagrać tą kartę w tym momencie by uratować śmigacz?

Darkman pisze:Witam. Mam pytanie odnośnie kart taktyki. Czy w tej samej rundzie można zagrać dowolną ilość kart taktyki (oczywiście pytam o karty bez znaczka mieczy)? Np jak mam 3 karty blokujące jedno uszkodzenie, to mogę zablokować 3 uszkodzenia?

i jeszcze 2 sytuacja:
- Gracz imperium atakuje (bitwa lądowa)
- zadaje śmigaczowi 2 uszkodzenia
- Gracz rebelianci ma tylko ten śmigacz i na kostkach wypadają miecze, więc dobiera kartę taktyki (anuluj 1 uszkodzenie).
Może zagrać tą kartę w tym momencie by uratować śmigacz?

1. Tak, możesz - w zasadach nic tego nie zabrania
2. Nie, śmigacz zginie.

Dzięki za odpowiedź.

Czyli wychodzi na to, że blokować uszkodzenia można tylko zaraz po tym, jak przeciwnik je przydzieli.

Darkman pisze:Dzięki za odpowiedź.

Czyli wychodzi na to, że blokować uszkodzenia można tylko zaraz po tym, jak przeciwnik je przydzieli.

Tak, jest to gdzieś chyba nawet opisane w instrukcji (jednej albo drugiej): rzut, zagranie kart przez atakującego, przydzielenie obrażeń, zagranie kart przez obrońcę, rozpatrzenie (piszę z pamięci)

Jest to wprost opisane na 12 stronie pełnych zasad.
Dobranie kart jest przed zadaniem obrażeń, więc jak najbardziej speeder przeżyje.

raj pisze:Jest to wprost opisane na 12 stronie pełnych zasad.
Dobranie kart jest przed zadaniem obrażeń, więc jak najbardziej speeder przeżyje.

Nie. Obrońca swoje karty taktyki dobierze dopiero po swoim rzucie (mówimy tutaj o kartach za wyniki X na kościach, nie za zdolności lidera), czyli po rozpatrzeniu ataku atakującego.
Gdyby obrońca miał karty od początku rundy - czyli za zdolności lidera - wówczas mógłby ich użyć.

Dobra masz rację, obrońca mógłby wykorzystać swoje karty w następnej rundzie walki.