@tommyray
Powiem tak C2 względem C1 to jest przyspieszenie naszego bolidu na wyższy bieg i śmiało można powiedzieć ,że C1 to taki wielki tutorial. Fabularnie bardzo fajnie opisany świat i jego losy , tak dobrze opisany ,że człowiek zaczyna sobie wyobrażać w głowie sceny jak z jakiegoś filmu. Cykl udało mi się przejść głównie dlatego ,ze był kontynuacją C1 i miałem uciułanych bodajże 6ciu kapłanów z którymi niewiadomo co robić w C1 ..tzn trzymałem ich tak długo na czarną godzinę ,że się przydali w C2. Fabuła nas nie rozpieszcza gdzieś koło 20 dnia się zaczyna co chwila tracimy ,a to kadłub ,a to załogę ,a los argo idzie w górę na save ..i tak w pewnym momencie majac 8 argo fate historyjka nie pozostawia wyboru ..dodaj 2 Argo fate ..sobie myślę no pięknie ..i już koniec ? ..myśle co robić ... i olśnienie ..no przecież kapłanów można poświęcić na argo fate ..to ciach ..2ch poszło w piach i uratowany. Potem już jakoś szło . Walka z adwersarzem to wtedy jak zbawienie. Jak już sobie ogarnąłem burdena to się tylko cieszyłem z kolejnych walk z nim.
Co do samego N to walka z nim była znacznie bardziej efektownie zaprojektowana niż walka z Temenosem. Nagrody za ukończone huby , sojusze i historie znacznie bardziej znaczące chociaż tu też było różnie. Niektóre były takie sobie ,a niektóre bardzo znacząc więc to różnie. Sama walka to chyba trwała u mnie z 3-4h z przerwami do tego te przerywniki co chwila no działo się, w skrócie miałem 3 awakeningi , krytyczny cios w nie to BP3 ..ale tu się zdziwiłem trochę jaka była nagroda

( kto wie ten wie co można "dostać" z niektórych ) nimfy użyte .. w tym aby anulować jego Ulti które dość szybko się pojawiło ,ale co z tego jak za chwile poszło 2gi raz tak ze wszystkie 3 tytany ciągną obole ..sobie myślę no to po mnie bo z jednym tytanem który ma gołe pięści to słabo ,a tu jednak przeżył 1 .. no gruba walka. Jak się dziad rozkręci to idą 4 ataki. ..tak że ostatecznie zwycięstwo.
Małe przemyślenia po C2 odnośnie gry żeby nie było za słodko:
1) Argo fate - moim zdaniem to skoro można tracić w czasie gry zarówno kadłub, załogę , doom itp ,a AF służy tu do przerzutów to mogli już darować dodatkowe dobicie argo fatem podczas fabuły. Wystarczająca karą było by wbicie 9 i niemożność przerzutów w kluczowym momencie i wtedy przegrana ,a nie przegrana z samego AF
2) ..wygrana fabularna. Już drugi raz tak miałem w C1 też ,że jest wygrana bez walki. To też słabe rozwiązanie, człowiek jest nahypowany ,a tu jakby dostał w pysk. To też mogli rozegrać inaczej ..np jakąś ekstra nagrodą czy dodatkowym wpisem ułatwiającym walkę. ..albo chociażby taki paragraf ale to jakby się mało już przegrać ..a tu jednak nie, a nie że na dzień dobry. No dosłowie odechciewa się grać na moment.
3) Bronie z C2 .. nie wiem jak wy ,ale dla mnie niektóre takie troche słabe. 3/4 C2 przeszedłem Mając Kosę skyseer, pyrasklepiosa, i ulepszoną włócznię z ptaka ,a 4ty tytan zestaw labiryntu . Potem wiadomo jakieś supportowe itemki wchodziły itp ..a dopiero pod koniec jakis boomspear, czy tam inny gear.
4) Włócznia z ptaka .. wszystko fajnie póki nie zmissujesz , dostajesz specjalny fated mnemos .no i dobra niech sobie tam jest ..nie przeczytałem za wczasu co powoduje jak sie go rozwiąże bo przecież rozwiązanie fated mnemos zawsze jest dobre no nie ?..i co ? na 5 dni przed finałem z dream of pharos moge wlepic sobie 2 nody w fated mnemos to to wybieram właśnie tą zeby rozwiązac bo przecież Rozwiązane fated mnemos ZAWSZE JEST DOBRE CO NIE ?..patrze ? ..
Także delfy czekają , ale to za jakiś czas dopiero bo właśnie sprzątnąłem grę ze stołu po około miesiącu ..trzeba odpocząć nabrać sił i smaka. ..bdw C4 , C5 ktoś już zaczął ?