(Warszawa) Agresor - Piątek WIBHiIŚ PW

[Wilk]

Hm, właśnie się okazało, że będę mógł być jutro, w sobotę natomiast nie i nawet się do Ciebie, Smurfie, usiłowałem zapisać do FAB: The Bulge na konkurencyjnym forum, ale widzę, że chyba nic z tego, skoro gracie w PotR. Jakby więc FAB nie wypalił, a ktoś miał ochotę na Richarda III (najchętniej - mogę wytłumaczyć zasady, gra nie jest trudna mechanicznie, a jak ktoś grał w Hammer of the Scots, to się w ogóle poczuje jak w domu), albo coś innego z mojej kolekcji, to zapraszam i zgłoszenia przyjmuję do jutra rana. Jak nic nie wypali to zostanę w domu i będę lądował w Normandii w "D-Day at Omaha Beach", o.

[staszek]

Całkiem możliwe-jutro rano będę wiedział na pewno,że jednak będę więc Łukasz do Książąt zapisz koniecznie.

[Micelius]

Hm, tak miałem przyjść na 16-tą... ale widzę, że ludzie, z którymi się umawiałem, mają być sporo później...czyli pewnie jak zwykle, tj przyniosę coś i będę próbował zasiąść do czegokolwiek mózgotrzepnego Oby udało się lepiej, niż poprzednim razem, bo inaczej moja rozpacz osiągnie skalę epicką

Na marginesie - jeśli ma być jakakolwiek partia Vinhos (w tym tygodniu lub przyszłym, albo na Kostce), to się zapisuję wszystkimi kończynami

Jeśli natomiast Wilk jest skłonny wcześnie się jutro pojawić, to w Richarda III bym chętnie zagrał - raz już grałem i podobało mi się.

A w razie zaoferowania mi i czasowego zderzenia obu powyższych opcji wygrywa pierwsza zgloszona (wiem, prędzej żadna, niż obie, ale pomarzyć można )

[ryba555]

Jeśli jest jeszcze miejsce do książąt renesansu to ja chętnie.

[Geko]

Na marginesie - jeśli ma być jakakolwiek partia Vinhos (w tym tygodniu lub przyszłym, albo na Kostce), to się zapisuję wszystkimi kończynami

Serce roście patrząc na Twoją chęć zagrania Co powiesz na partię Vinhos w poniedziałek w Chwili od 17.00?

[Micelius]

Serce roście patrząc na Twoją chęć zagrania (w Vinhos) Co powiesz na partię Vinhos w poniedziałek w Chwili od 17.00?

Tak tak tak tak

[herman]

Nie wiem czy Książęta dojdą do skutku (albo czy jest miejsce). Wezmę rezerwowo After Pablo albo CitOW

[staszek]

Możliwość mojego pojawienia się maleje,ale jeszcze dam znać...

[Wilk]

Jeśli natomiast Wilk jest skłonny wcześnie się jutro pojawić, to w Richarda III bym chętnie zagrał - raz już grałem i podobało mi się.

Jestem jak najbardziej skłonny pojawić się z grą ok. 16.30.

[Micelius]

Jeśli natomiast Wilk jest skłonny wcześnie się jutro pojawić, to w Richarda III bym chętnie zagrał

Jestem jak najbardziej skłonny pojawić się z grą ok. 16.30.

W takim razie wilk i niedźwiedź stoczą dziś Wojnę Dwóch Róż
PS Geko, niepokoję się o Ciebie - Ty, taki purysta, w swym ostatnim poście zrobiłeś aż dwa błędy Pomijając literówkę, zdanie ,,serce rośnie patrząc'' sugeruje, że serce patrzy - to jak ze zdaniem ,,idąc do szkoły padał deszcz''. No chyba, że miało być tak poetycko Wiem, że się czepiam,ale skoro TY dałeś mi tę okazję Jak to mówią, poprawiał wilk razy kilka, poprawili i wilka Choć Wilk oczywiście nie miał z tym nic wspólnego

[Keleno]

PS Geko, niepokoję się o Ciebie - Ty, taki purysta, w swym ostatnim poście zrobiłeś aż dwa błędy Pomijając literówkę, zdanie ,,serce rośnie patrząc'' sugeruje, że serce patrzy - to jak ze zdaniem ,,idąc do szkoły padał deszcz''. No chyba, że miało być tak poetycko Wiem, że się czepiam,ale skoro TY dałeś mi tę okazję Jak to mówią, poprawiał wilk razy kilka, poprawili i wilka Choć Wilk oczywiście nie miał z tym nic wspólnego

Oj, Micelius, wstyd Przecież "serce roście..." to cytat z Pieśni Kochanowskiego...

[Geko]

Masz mnie Miśku Miceliusie , powinienem napisać "serce roście, patrząc..." Brakujący przecinek wszystko zmienił. A co do puryzmu, to jeszcze raz podkreślam, że nie jestem polonistą, ani purystą, a only mejkuje mnie mad jak ewryłer słyszę jak piple overusowują Englisza jakby nie mogli tego samego ekspresnąć w Poliszu. I jest to fenomenon comonly występujące. A może jestem wrong i wszyscy at list fajv jersów w Hameryka byli i nał nie znają aż tylu polisz łords?

W każdym razie to nie wątek na takie rozważania Co do Vinhos to zrobię odpowiedni wpis w odpowiednim wątku.

[staszek]

Jestem jednak i do Książąt bardziej niż gotowy

[jingowawa]

Dziękuje współgraczom za dzisiejsze partie w Small World, Airships i to coś, co przyniósł Herman, co było naprawdę całkiem przyjemną grą w blefowanie (choć tego akurat za dużo w naszej partii nie było). Dzięki za fajnie spędzony czas.

[staszek]

Dzisiaj w składzie Smerf,Dezerter,Draco,Ryba i ja zagraliśmy (nareszcie )w Książąt Renesansu.
Wciąż uważam ją za mój numer 1. Musi być dobra skoro conajmniej 80 % dzisiejszych graczy wypowiada się o nie w samych superlatywach. Grałem wcześniej dwa lub trzy razy i zawsze byłem ostatni-dzisiaj nie,więc spory progres.Teoretycznie miałem nawet jakiś plan na grę,którego się trzymałem,lecz niestety za wcześnie się wychyliłem i dostałem za swoje
Dzięki wszystkim za grę,Grześkowi gratuluję zwycięstwa a Łukaszowi oprócz(co najważniejsze)przyniesienia i uczestnictwa dziękuję jeszcze za jedną rzecz(zmieniającą nieco tradycję)

[Micelius]

Ja natomiast bardzo dziękuję Wilkowi za świetnie spędzony czas przy Ryszardzie III. Gra super emocjonująca - pochody wielkich armii, manewry na zderzenie czołowe i/lub partyzantkę, średniowieczna Dunkierka (czyt. ucieczki z oblężonych portów), zdrady, proste lecz dramatyczne bitwy... miód

Również atmosfera była bardzo miła - udało się połączyć grę z rozmawianiem i rozmaitymi innymi rozrywkami umysłowymi

Jakoś tym razem mało mi przeszkadza, że nie zdołaliśmy skończyć To głównie przez to, że nie wierzyliśmy w takie zagrożenie - faktycznie, na początku trochę za długo dyskutowaliśmy o regułach, co głównie wynikalo z tego, że w swojej wcześniejszej partii uwierzyłem w błędną interpretację reguł (które rzeczywiście napisane słabo - mnóstwo trzeba się domyślać, chyba interpretacyjny raj dla Zephyra, bo wszystko w sumie takie logiczne... chyba ) Sama rozgrywka przebiegała sprawnie.

Udało się zakończyć dwie kampanie - na ten moment miałem zauważalnie wyższe straty bezpowrotne, ale zarazem dużo więcej szlachty rozstawionej po mapie. A wcześniej koszmarny pech w bitwach, który równoważyłem zebraniem wielkiej uderzeniowej armii (8 bloczków), która pozwalała hasać wrogom po kraju, likwidując jednak po kolei mniejsze ugrupowania...

Mogę tylko mieć nadzieję, że Wilk ma również miłe wspomnienia

Miło było zobaczyć sporo nowych twarzy (choć niemiło dostrzec zarazem wymiękanie weteranów). Nadziejam, że im się spodobało i będą częściej zaglądać

Przy okazji, Geko i Keleno - dzięki za miłą i wesołą scysyjkę Z poglądem Geko co do nienadużywania "języka language" zgadzam się w całej rozciągłości - jeśli ktoś patrzy na takie rzeczy, to widzi, że sam usiłuję pisać raczej staranną polszczyzną.

Na koniec łyżka dziegciu - nie dość, że wszyscy klucznicy zniknęli chyba 15 min. przed 21.30, to użytkownicy drugiej sali zostawili ją zamkniętą tylko na klamkę... Na domiar złego w naszej sali zamek prawie nie chodził... Dziękujemy Bartowi za sprawność i opanowanie w tej dramatycznej sytuacji, zasługuje na tytuł honorowego klucznika

[Wilk]

Również bardzo dziękuję - grało mi się super, gra naprawdę pokazała pazur i trudno przewidzieć, co by się stało w 3 kampanii (myślę, jak mówiłem wczoraj, że musiałbym mieć dużo AP, żeby być bardziej pewnym swego, bo wielu możnych musiałbym powoływać, wydając na to cenne punkty). A na temat tego, że instrukcje z Columbia Games są słabe marudzę już od kilku lat.

[PanMarcin]

Dziękuję Jaxowi, schizofretce i koledze, z którym gram już drugi raz i nadal nie mogę zapamiętać imienia (przepraszam! ) za partię Endevour.

Przekonaliście mnie do tej gry. Nauczyłem się też, że nie trzeba ogłuszać i wiązać ludzi, aby przekonać ich do pożyczenia gry. To była wartościowa lekcja.

Za tydzień Wielki Piątek. Ktoś planuje się pojawić?

[draco]

Uwaga! Obwieszczenie!

Osoby, które nie mają dostępu, a chcą mieć dostęp do podforum warszawskiego proszę o prywatną wiadomość pt. "podforum warszawskie".

Po co takie podforum? Służy do informowania osób z Warszawy o inicjatywach, które mogą zainteresować tylko mieszkańców stolicy i okolicy. Na nim umawiamy się na wyjazdy na konwenty w innych miastach oraz na granie w koszykówkę. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby nowi użytkownicy podforum głosili nowe inicjatywy tamże.

[staszek]

oj Draco-jak zobaczyłem,że coś piszesz w tym wątku to pomyślałem,że to o Książętach Renesansu,a tu niestety o czymś innym

[herman]

również dzięki za grę w piątek.
Ta trzecia gra to "Boss"

[ryba555]

Dzięki za pokazania Książąt renesansu no i za rozgrywkę oczywiście. Muszę przyznać że rzeczywiście grało się wyśmienicie.

[Keleno]

Hej, działa jutro Agresor?

[lb_lb]

Hmmm, no właśnie?

... sądząc po braku postów, pewnie nie... ale hmmm.... może jakaś alternatywna miejscówka?

Czy ktoś byłby chętny np. do Monsoon'a?
Może jakieś alternatywne rozwiązania.

Jest mnie 3 osoby;)
Mam ze sobą dziś Magnum Sal oraz 7 cudów świata

Do Monsoon'a dotrę na 17:00, więc po 16 jestem pod tel 603322717,

[skiper_83]

Witam, czy klub jest dziś otwarty?