GRY-PLANSZOWE.pl

Nie, musiałbym o 20:00 wyjść Może mi się jednak w końcu uda zagrać, póki co, kończę 2 sezon serialu

Dezerter - jaki masz egzemplarz Sukcesorów czy 3 edycję?
Właściwie to by było już 3-4 chętnych na tą grę.
Czy mógłbyś w razie czego wytłumaczyć przepisy?
Jakbym przyszedł to wezmę w razie czego tłumaczenia kart i instrukcji.

Hejka to w Warszawie nikt nie kupował gry Władca pierścieni LCG ?
Bo nie chciałbym kupować w ciemno ?

tak, mam trzecią edycję Sukcesorów.
Biorąc pod uwagę, że mogę być około 16.45 i że tłumaczenie chociaż części zawiłości nowym graczom zajmuje około pól godziny (do godziny w pewnych przypadkach dyskusyjnych...), zaczęlibyśmy przed 18.00 i do 21.00 może być problem z zakończeniem - bo trzeba liczyć około 45 minut na etap. Ale OK, przyniosę, jak zwykle ochrypnę przy "exposee successorique" i jakoś porzeźbimy... tylko przydałaby się jakaś cicha sala (a może przeniesiemy się z wykładem na korytarz?)

Przemekk: Wyrażam wstępne zainteresowanie Automobile. Nie grałem, ale znam zasady. Nie chcę się jednak umawiać, bo nie wiem, na którą dotrę. Weź jednak grę ze sobą, może się uda

Mustafa pisze:Hejka to w Warszawie nikt nie kupował gry Władca pierścieni LCG ?
Bo nie chciałbym kupować w ciemno ?

Ja mam. Mogę przynieść i udostępnić, ale nie mogę obiecać, że zagram / wytłumaczę zasady (bo liczę na to, że uda mi się zasiąść do Automobile).

W tej chwili czekam na odpowiedź jednego chętnego, który deklarował chęć zagrania w Sukcesorów (on mógłby być przed 16) ale ważył czy jednak zagrać w 2 osobowa grę (zapozna się z zasadami wcześniej, choć przyznaje ze łatwiej byłoby jemu zagrać w polską wersję gry).
Herman – czy chciałbyś na takich warunkach zagrać w Sukcesorów? Czy jednak sam coś innego przyniesiesz? Jeśli rozgrywka wieloosobowa nie wypali to zagrałbym w twoje: C&C Napoleonics lub Manoeuvre (CC: Europe chyba za długie) ale gdy przepisy wytłumaczysz.
Hamnis – jak z tobą?
Ja ze swej strony deklaruję przybycia do klubu nawet parę minut po 16 ale gdy jakaś gra będzie konkretnie umówiona.
Już wcześniej pisałem co mogę przynieść 2- czy wieloosobowego i chętnie w to zagram.

Jacyś chętni na Dungeon Lords? - najwyższy czas odświeżyć.
Poza tym będę miał Qubixa (coś cicho o nowej grze folko, nikt nie kupił?) i hit ostaniego spotkania - Callisto

eta: 1630

berem pisze:W tej chwili czekam na odpowiedź jednego chętnego, który deklarował chęć zagrania w Sukcesorów (on mógłby być przed 16) ale ważył czy jednak zagrać w 2 osobowa grę (zapozna się z zasadami wcześniej, choć przyznaje ze łatwiej byłoby jemu zagrać w polską wersję gry).
Herman – czy chciałbyś na takich warunkach zagrać w Sukcesorów? Czy jednak sam coś innego przyniesiesz? Jeśli rozgrywka wieloosobowa nie wypali to zagrałbym w twoje: C&C Napoleonics lub Manoeuvre (CC: Europe chyba za długie) ale gdy przepisy wytłumaczysz.
Hamnis – jak z tobą?
Ja ze swej strony deklaruję przybycia do klubu nawet parę minut po 16 ale gdy jakaś gra będzie konkretnie umówiona.
Już wcześniej pisałem co mogę przynieść 2- czy wieloosobowego i chętnie w to zagram.

Jestem chętny. Mogę być na 16. Może dałoby radę zorganizować tłumaczenie (nawet na sucho bez gry) na tą 16?

berem co powiesz na Manouvre + Hammer of the Scots ? Jakby Ci Hammer niepasował wybitnie to moge zabrać C&C:Napo.

Atamán pisze:Przemekk: Wyrażam wstępne zainteresowanie Automobile. Nie grałem, ale znam zasady. Nie chcę się jednak umawiać, bo nie wiem, na którą dotrę. Weź jednak grę ze sobą, może się uda

Mustafa pisze:Hejka to w Warszawie nikt nie kupował gry Władca pierścieni LCG ?
Bo nie chciałbym kupować w ciemno ?

Ja mam. Mogę przynieść i udostępnić, ale nie mogę obiecać, że zagram / wytłumaczę zasady (bo liczę na to, że uda mi się zasiąść do Automobile).

Spoko, dzięki będę od 16:00 może trochę wcześniej

ups
z komunikatu berema wynika, że do spotkania nad Sukcesorami może nie dojść, a jednocześnie chce mi zaanektować hermana na Manewry. Cóż, w razie czego będzie veni, vidi, fugi (czy jakoś tak). Najwcześniej mogę być około 16.30 (przynajmniej dzisiaj tak to wygląda)

Ja się zwyczajnie nie deklaruje na sukcesorów. Dziś pracuje do 20-21, dotre do domu po 22 i raczej nie zasiąde już dziś do zasad. Jutro od rana robota i w zasadzie prosto z pracy wjazd na Polibudę. Mogę zagrać, ale ktoś musiałby wytłumaczyć mi zasady. Grzesiek , ja w manerwy zawsze !

jax pisze:Jacyś chętni na Dungeon Lords? - najwyższy czas odświeżyć.

Jeśli w pakiecie jest szybkie tłumaczenie to ja chętnie (raz kiedyś czytałem instrukcje).
Mogę być przed 16.30, jeśli miałbym być jedynym w tym zakresie.
Jak nie to nie ma sprawy chętnie zasiądę do Automobile także.

Jak wam Successors nie wypali to z chęcią przyjmę graczy do BSG lub CitOW .

Jak mi wojny nie wypalą, ale mam nadzieje że jednak tak to chętnie na chaosa, szczególnie że masz dodatek (?)

Tak, jutro odbieram go wraz z dodatkiem do TI3 przez przyjściem na PW.

sipio pisze:

jax pisze:Jacyś chętni na Dungeon Lords? - najwyższy czas odświeżyć.

Jeśli w pakiecie jest szybkie tłumaczenie to ja chętnie (raz kiedyś czytałem instrukcje).
Mogę być przed 16.30, jeśli miałbym być jedynym w tym zakresie.

będę celował w 16:30 (aczkolwiek piątkowe korki nieprzewidywalne są)
poszukamy najwyżej ochotników na miejscu (zresztą 4 graczy nie jest obowiązkowych, przed grą w 2-3 się nie wzbraniam bo nigdy tak nie grałem i jestem ciekaw jak to wygląda )
tłumaczenie przepisów - nie ma sprawy

Ja preferuje rozgrywki wieloosobowe więc raczej Sukcesorzy.
Mogę przyjść po 16 i zacząć tłumaczyć zasady ale wg przepisów do 2 edycji.
Ale wydaje mi się że Sukcesorzy są bardziej zawiłą grą od np. serii Napoleonic Wars i początkującym mogą sprawić kłopot.
Na Sukcesorów chętna jest także osoba z drugiego forum ale też nigdy w nią nie grała.
W ostatnim momencie zgłosiła się kolejna osoba do tej gry, która ją zna, ale dopiero może stawić się około 17:15-17:30.
Ja grałem chyba 3-4 razy i to prawie 2 lata temu.
Na szczęście grałem w międzyczasie w inne gry o podobnej mechanice i przepisach.

To będzie tłumaczenie zasad do Sukcesorów ? Bo już się sam pogubiłem. I czy jest jeszcze miejsce bo oprócz tego, że się pogubiłem to się chyba jeszcze wykluczylem

Jeśli dobrze rozumiem - jest berem i dezerter, którzy grę znają, jestem ja, herman i osoba drugiego forum które nie znają. I osoba, która zna, ale może by na 17.15.

W takim wypadku mozna zrobić spotkanie na 16 z omówieniem zasad? Z tego co wcześniej było pisane jest to kwestia ok. 30 minut, więc jesli się zmobilizować można przed 17 zacząć grać.

Ja, berem, człowiek z drugego forum od berema możemy być na 16. Dezererter, który zna zasady na 16.30, jeszcze jedna osoba znająca na 17.15 i herman (też dałbyś radę odpowiednio wczesniej wpaść rozumiem?). W sumie 6 osób.

Jesli brać możliwość gry w sukcesorów w ogóle (zakładam na 4 osoby) są dwie opcje, albo spośród tych 6 osób 4, wtedy też można odpowiednio wcześnie zacząć jeszcze przed 17. Berem przychodzi, tłumaczy zasady, dochodzi dezerter można grać.

Druga opcja, skoro berem jest też gotów zagrać z hermanem w 2-osobówkę, można to ustawić tak, że spotykamy się na 16, berem tłumaczy mi i osobie z drugiego forum zasady, dochodzi dezerter czekamy na 4 osobę i gramy od 17.15. Pytanie czy to nie jest za późno?

Jednak preferuje rozgrywkę wieloosobową.
Ewentualnie możemy umówić się na inną wieloosobówkę z tych co wcześniej wymieniałem - tylko nie chcę sprawic zawodu Dezerterowi (nie zdezerteruje , chyba że on zmienił plany).
Ale gdyby było 6 osób to podzielić się na grupy 3 osobowe przy Sukcesorach i np. Napoleonic wars (na wszelki wypadek wezmę tą grę) a ta ma łatwiejsze zasady.

znaki na niebie i ziemi (chmury i kałuże) wskazują, że będę około 16.30, może ciut wcześniej. Sukcesorzy najlepiej chodzą na cztery osoby (najwięcej zamieszania i podchodów), ale trzej gracze też sobie dadzą radę z grą (co prawda często dwóch wykańcza trzeciego, a potem rozgrywają finał między sobą). Co do zasad - no, nie wiem... Napoleonic wars są inne, ale czy mniej skomplikowane? Na pewno dalsze od historii (do dziś nie mogę darować tej grze Duńczyków broniących Paryża przed Szwedami ...), bo w Sukcesorów się gra jak w historyczny role-play.

Ja mogę być na dowolnie wczesną...
Generalnie mam ochotę wypróbować Sienę - czyli optymalizację w średniowieczu, z rywalizacją w postaci wyznaczania rytmu rozgrywki tudzież podkładania świń Gra jest (zda się) klimatyczna, a w dodatku gra się na fresku

Jeśli nie uda mi się zebrać ekipy, dosiadlbym się do Automobile...

... natomiast ciągnie mnie do Sukcesorów - ale po pierwsze, będzie pewnie (nad)komplet, po drugie, waham się czy chcę całe popołudnie na grę ze sporymi jednak przestojami - a po trzecie, jeszcze mam dreszcze po ostatniej swej rozgrywce, w której nieuzasadnione (mym zdaniem), wściekłe ataki jednego gracza, głupia pozycja oraz pech w bitwie spowodowały, że nie miałem prawie nic do roboty Jednak i tak ciągnie

Jeszcze do Dezertera: zależy, jak rozumiesz historyczność. Jeśli jako bliskość wydarzeń na planszy do tych faktycznych, to Duńczycy pod Paryżem faktycznie stanowią przegięcie. Ale jeśli jako realistyczną symulację zjawisk społecznych, gry sił itp., to taka odległa "wizyta" sama przez się nie brzmi tak niewiarygodnie. W końcu mamy w historii armie małej Szwecji wędrujące sobie po Niemczech (to blisko Paryża), Rosjan w Paryżu (bistro! bistro!), ludzi znad granicy koreańskiej pod Wenecją (najazd Mongołów) czy andaluzyjskich wieśniaków podbijających Andy (Pizarro). Aha, a wikingowie? Duńczycy na Sycylii...

Micelius – jak dołączysz się do Sukcesorów to ja będę mógł z czystym sumieniem zorganizować rozgrywkę np. w Napoleonic Wars.
Nie można z perspektywy jednej rozgrywki patrzeć na całą grę.
Ja rozegrałem NW już chyba koło 50 razy i przegięcia pojawiały się rzadko.
Jednak w sukcesorach jest dużo szczegółów i są grą trudniejszą.

Potwierdzam Rise of Empires od 16.30 w składzie Sebastian,Ryba,Kuba i ja.
Proponuję obejrzeć wideocast Yosza na Games Fanatic-tłumaczy tam zasady napewno lepiej niż bym to ja zrobił.