GRY-PLANSZOWE.pl

nikt przecież nie zabija kury znoszącej złote jaja, a TS sprzedaje się przecież świetnie i tania nie jest. może będzie jakiś nowy cykl, ale w koniec zupełny nie wierzę.

uyco pisze:nikt przecież nie zabija kury znoszącej złote jaja, a TS sprzedaje się przecież świetnie i tania nie jest. może będzie jakiś nowy cykl, ale w koniec zupełny nie wierzę.

Mi również jest ciężko w to uwierzyć. No chyba, że autor ma już inszy projekt również w podobnym stylu. Zawsze lepiej sprzedać X nowych podstawek + X nowych dodatków niż samo X dodatków Pożyjemy, zobaczymy. Póki co, jest w co grać. A w razie co, zawsze można będzie grę odsprzedać... Tia, jasne, kogo ja oszukuję...

Też wydaje mi się, że po serii dodatków może da komuś innemu robić kolejne, albo sam stworzy "drugi sezon", bo w totalny koniec nie wierzę

Arius pisze:
Co, gdzie, jakie info?

Tutaj masz wszystko:

uyco pisze:nikt przecież nie zabija kury znoszącej złote jaja, a TS sprzedaje się przecież świetnie i tania nie jest. może będzie jakiś nowy cykl, ale w koniec zupełny nie wierzę.

Z drugiej strony może się wydawać, że ta kura wymaga wielkich nakładów pracy. Na Expedition Endurance czekamy już baaardzo długo. Przygotowanie, grafiki, testowanie... to wszystko jest bardzo czasochłonne. Może zbyt czasochłonne dla SC?

kamron6 pisze:Czyli oficjalna gra będzie się składać tylko z podstawki i 7 dodatków? Słabo ...

W załączonym wywiadzie mówi wyraźnie, że "zaplanowane są 3-4 dodatki ROCZNIE". Na przyszły rok mają już plan wykonany, a za rok kolejne. Tak to rozumiem.

Miałem wczoraj okazję pierwszy raz zagrać w TIME Stories. Cóż za fatalna gra, ciężko to nawet nazwać grą. Chodzę w kółko, robię bezsensowne testy polegające na rzutach kostkami i zbieram kolorowe znaczki. To już chyba nawet Talizman jest mniejszą stratą czasu. Tak, słyszałem, że to gra powinna ratować się fabułą. Fabuła jest miałka, pełna dziur i posiada jedną, banalną zagadkę. Gra przygodowa z jedną zagadką? Brrr.
Więcej nie zagram, choćby mi ktoś zapłacił. Na nieszczęście spodobała się kumplowi, który chce kupić dodatki. Mam więc pytanie w jego imieniu:

EDIT:

Pytanie dotyczy dodatków i jedyny mały spoiler dotyczy samej podstawki

Ja puki co czytając instrukcję nie mogę jej za bardzo zrozumieć :/ Do osób grających mam pytanie czy to tylko takie złudzenie i podczas gry pójdzie gładko czy ta gra jest po prostu trudna ? Mamy zagrać w 4 osoby i obawiam się trochę tłumaczenia zasad znajomym :/ czy po 15 minutach nie będą zniechęceni :/

wajdzik83 pisze:Ja puki co czytając instrukcję nie mogę jej za bardzo zrozumieć :/ Do osób grających mam pytanie czy to tylko takie złudzenie i podczas gry pójdzie gładko czy ta gra jest po prostu trudna ? Mamy zagrać w 4 osoby i obawiam się trochę tłumaczenia zasad znajomym :/ czy po 15 minutach nie będą zniechęceni :/

W grze prawie nie ma zasad do wytłumaczenia. Odkrywacie karty, czytacie, podejmujecie decyzje na podstawie tego, co zobaczycie. Jedyne bardziej skomplikowane zasady dotyczą wyłącznie testów - ale to możesz im pokazać gdy wyjdzie pierwszy test do zrobienia. Generalnie jest to gra, w którą siadamy i zaczynamy grać BEZ tłumaczenia zasad przed grą, bo nie ma takiej potrzeby.

Akurat instrukcja dość mętnie tłumaczy wygląd tury, testy same w sobie są proste, tak jak zasady. Jak się raz zobaczy wygląd tury wraz ze zmianą lokacji to gra staje się bardzo prosta i intuicyjna

mat_eyo pisze:Mam więc pytanie w jego imieniu:

Spoiler:

Czy w dodatkowych scenariuszach również jest ten bezsensowny mechanizm, że po dwóch przegranych z powodu wyczerpania się czasu mamy tryb łatwy z nieograniczonym czasem?

Ten mechanizm występuje tylko w podstawce.

wajdzik83 pisze:Ja póki co czytając instrukcję nie mogę jej za bardzo zrozumieć :/ Do osób grających mam pytanie czy to tylko takie złudzenie i podczas gry pójdzie gładko czy ta gra jest po prostu trudna ? Mamy zagrać w 4 osoby i obawiam się trochę tłumaczenia zasad znajomym :/ czy po 15 minutach nie będą zniechęceni :/

Gra jest bardzo prosta. Jeśli Ty nie rozumiesz zasad to znaczy, że gra nie jest dla Was. Jeśli prowadzący grę będzie mieć luki w zasadach i źle je wytłumaczy to można popsuć sobie całą zabawę. Radzę obejrzeć wideo-instrukcję albo przeczytać instrukcję na spokojnie, ze zrozumieniem.

ChlastBatem pisze: Jeśli Ty nie rozumiesz zasad to znaczy, że gra nie jest dla Was.

Niekoniecznie. Gra jest prosta ale czysto teoretyczne ogarnięcie jej, na pierwszy rzut oka może wydawać się trudne. Ideałem byłoby gdyby ktoś Ci wytłumaczył główną mechanikę gry, a resztę już byłoby łatwiej doczytać w instrukcji. Nie poddawaj się.

Bea pisze:

ChlastBatem pisze: Jeśli Ty nie rozumiesz zasad to znaczy, że gra nie jest dla Was.

Niekoniecznie. Gra jest prosta ale czysto teoretyczne ogarnięcie jej, na pierwszy rzut oka może wydawać się trudne. Ideałem byłoby gdyby ktoś Ci wytłumaczył główną mechanikę gry, a resztę już byłoby łatwiej doczytać w instrukcji. Nie poddawaj się.

TS brakuje jakiejś krótkiej misji szkoleniowej, która pozwoli przetestować wiedzę przeczytaną w instrukcji w praktyce.

zgadzam się z przedmówcami. Mechanika gry jest prosta i wystarczy jak jeden uczestnik zna ją dobrze, ale instrukcja jest napisana dosyć chaotycznie. Ja na przykład początkowo nie zauważyłem, że pierwsza eksploracja w nowej lokacji jest darmowa.

Czołem,

jak widzicie granie z dzieckiem (12 lat, ograna)? Czy jednak scenariusze są zbyt dramatyczne/straszne/nieodpowiednie ?
Jak się gra w 2 osoby ?

pattom pisze:Czołem,

jak widzicie granie z dzieckiem (12 lat, ograna)? Czy jednak scenariusze są zbyt dramatyczne/straszne/nieodpowiednie ?
Jak się gra w 2 osoby ?

Z dzieckiem pominąłbym pierwszy scenariusz (szpital dla psychicznie chorych, nosiciele mają schorzenia typu erotomania czy kanibalizm) i nie wiem jak drugi (zombie). Pozostałe są jak najbardziej ok.

Zdecydowanie odradzałbym grę w dwie osoby - cztery to optimum, trzy jeszcze w miarę rozsądne minimum.

Deem pisze:

pattom pisze:Czołem,

jak widzicie granie z dzieckiem (12 lat, ograna)? Czy jednak scenariusze są zbyt dramatyczne/straszne/nieodpowiednie ?
Jak się gra w 2 osoby ?

Z dzieckiem pominąłbym pierwszy scenariusz (szpital dla psychicznie chorych, nosiciele mają schorzenia typu erotomania czy kanibalizm) i nie wiem jak drugi (zombie). Pozostałe są jak najbardziej ok.

Zdecydowanie odradzałbym grę w dwie osoby - cztery to optimum, trzy jeszcze w miarę rozsądne minimum.

To jest oszczerstwo, ja wspaniale bawiłem się w dwie osoby.

Co kto lubi, ale dzielenie się na więcej osób tymi zagadkami, wskazówkami i historiami jest naprawdę bardzo przyjemne. Zwłaszcza jak ktoś się wczuwa w postać, odgrywa i takie tam.

jak widzicie granie z dzieckiem (12 lat, ograna)?

Też się nad tym zastanawiałem (u mnie dziewczynki mają 10, 11), bo gra jest mechanicznie bardzo prosta, ale postanowiłem zagrać najpierw z dorosłymi.
Po rozegraniu partii mój wniosek jest taki, że pierwszy scenariusz (ten z podstawki) jest nieodpowiedni dla dzieci w tym wieku, przy czym żeby wdać się w szczegóły musiałbym trochę zaspoilerować Natomiast mam plan, żeby przejść z nimi jakiś scenariusz z Posiadłości Szaleństwa 2 i kazać im obsługiwać aplikację podczas gry. Może się wciągną.

A kiedy dostaniemy namiar na drukarnię, w której będzie można zamówić fanowski scenariusz?
Pozdrawiam

Banan2 pisze:A kiedy dostaniemy namiar na drukarnię, w której będzie można zamówić fanowski scenariusz?
Pozdrawiam

Jak tylko scenariusz będzie gotowy w języku polskim. A to się niestety wydłuża, ponieważ "finalna" wersja Pariah Missouri zawiera masę błędów, które musieliśmy wyłapać i poprawić

Nataniel pisze:

Banan2 pisze:A kiedy dostaniemy namiar na drukarnię, w której będzie można zamówić fanowski scenariusz?
Pozdrawiam

Jak tylko scenariusz będzie gotowy w języku polskim. A to się niestety wydłuża, ponieważ "finalna" wersja Pariah Missouri zawiera masę błędów, które musieliśmy wyłapać i poprawić

Pracujcie ile trzeba, żeby błędów nie było.

Wobec powyższych opinii na temat pominięcia pierwszego scenariusza chciałem się spytać,
na ile można wskoczyć w grę grając od drugiego czy trzeciego scenariusza. Czy nieznajomość pierwszego w jakiś sposób psuje zabawę w kolejnych scenariuszach?

sipio pisze:Wobec powyższych opinii na temat pominięcia pierwszego scenariusza chciałem się spytać,
na ile można wskoczyć w grę grając od drugiego czy trzeciego scenariusza. Czy nieznajomość pierwszego w jakiś sposób psuje zabawę w kolejnych scenariuszach?

Pierwszy scenariusz jest z lekka tutorialowy, a późniejsze w drobnych smaczkach się do niego odnoszą, ale spokojnie można go pominąć i grać dalej.

W grze najbardziej irytowało mnie ponowne przechodzenie tego samego scenariusza. Po komentarzach widzę, że nie jestem w tym odosobniony. Wobec tego pozwoliłem sobie wrzucić post do działu "modyfikacje zasad", w którym proponuję jak rozwiązać ten problem.
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 19&t=46900